rononM1

Poprzedniego touringa miałem z 93 r - przed liftem i miał zagłówki; wg VIN-u taka wersja :D

Ja ze swojej strony mogę polecić chip od Bagora z forum bmw-tds: http://bmw-tds.pl/forum/viewtopic.php?t=1316 Można u niego również w dobrej cenie z hamownią. Ja, i kilkadziesiąt osób jeździmy na tych chipach - niektórzy zrobili po kilkadziesiat tysięcy km i jest ok. Po wypróbowaniu pierwszego chipa, Bagor następnego /w cenie/ zrobił mi według moich zaleceń i jest OK. :cool2:

Polecam ten temat na forum bmw-tds: http://bmw-tds.pl/forum/viewtopic.php?t=1316 poczytaj, zapytaj Bagora: możesz u niego zrobic razem z hamownią itp. To fachowiec: już kilkudziesięciu użytkowników ma chipsy od niego, wielu na dosyć starych motorach zrobiło po kilkadziesiąt tys.km. Ja też mam chipsa od niego - po wypróbowaniu jednego, drugiego /w cenie/ zrobił mi dokładnie wg. moich zaleceń :cool2:

O żesz w mordę :mad2: Jak z Trabanta albo z Wartburga :duh:

HART to żadna niemiecka firma - to tylko chwyt marketingowy. HART to sieć hurtowni motoryzacyjnych w Polsce która najtańszy chłam markuje swoim logo. Zgodzę się natomiast z tym że część produktów wytwarzanych jest w Chinach :D Może i racja - po prostu przeczytałem na pudełku "Made in Germany" :P

Ja już robiłem to 3 razy :mrgreen: Naprawdę szybciej i wygodniej jest wszystko poodpinać :cool2:

No to polecam Ci do powietrza też Knecht - u mnie w TDS-ie jest spora różnica w stosunku do Filtrona, ale z drugiej strony może w benzynie nie ma to takiego znaczenia :cool2:

Pinczer ma rację - olejowy Filtrona to masakra: ma zbyt duże opory i na niskich obrotach gorszą przepustowość, a co za tym idzie, silnik ma gorsze smarowanie. Na wyższych obrotach już jest OK. Po latach doświadczeń kupuję Knechta - jest tylko parę złotych droższy od Filtrona a jakość lepsza.

No niestety: jak pokazuje 20 l , masz 20 l - tylko pompa jest 2-komorowa i w drugiej pływak sie zawiesza. Objawy są takie: jak pokazuje ci ok. 20 litrów i nie wyłączysz silnika, to najprawdopodobniej będziesz jeździł dopóki wskazówka zejdzie do 0 - a nawet wtedy bedziesz miał jeszcze kilka-kilkanaście litrów. Ale jesli wyłączysz motor przy takim stanie paliwa to pewnie już go nie odpalisz :( W poprzednim TDS-ie zastosowałem taką metodę: woziłem w na wszelki wypadek w bagażniku piatkę paliwa i jeździłem do końca na tym co było :norty: Po kilku takich manewrach pływak sie odwiesił i mogłem jeździć praktycznie do rezerwy. Wszystko jednak zależy od stanu pompy i nie zawsze ta metoda skutkuje, ale warto spróbować :cool2:

Najlepiej to użyć szukajki - było juz wiele razy :norty: A pokrótce: wyjmujesz najpierw radio, później wysuwasz ten panel z pokrętłami: trzeba powypinać kable, zdjąć cięgna do sterowania i masz wszystko w ręku; odkręcasz z tego co pamiętam 2 wkręty i masz dostęp do żarówki. Mnie to na spokojnie zajmuje 10 minut; nie daj sie tylko namówić na częściowe wysunięcie panelu bez odpinania kabli bo to guano daje a potniesz tylko łapy :D Dla wygody można też wyjąć OBC - od strony radia ma taką wajchę, którą trzeba wepchnąć i samo wychodzi do przodu.

Zdecydowanie bierz Monroe; Hart jest niemiecką firmą ale całą produkcję ma w Chinach :(

MASZKARA a do tego ta ROZPURKA :mrgreen: jakby ją z rozporka wyjął :mad2:

Dzięki anjinsan :cool2: A swoją drogą po wymianie ostatnio rozrządu u Pana mój tds nabrał trochę mocy a poza tym niewiele się zmieniło poza dźwiękiem silnika :lol:

Koledzy, szukam dobrego warsztatu regenerującego alufelgi: moje Alpiny mają trochę rys, do uzupełnienia parę ubytków itp. Nie chcę oddawać do partacza aby ich nie zarżnął.

A skąd do diabła bierze się u ludzi taki sadyzm :D Zamiast tych naklejczek lepiej by doprowadził do przyzwoitego stanu komorę silnika.

Aby na spokojnie potwierdzic zasadność tankowania na dobrej stacji - w moim przypadku na tym samym Shell'u od kilkunastu lat- w zeszłym tygodniu zatankowałem na Neste w W-wie przy Trasie Toruńskiej. Efekt? Głośna praca silnika, spadek mocy, generalnie był mocno przymulony. Po zużycie tego szajsu podjechałem na "mojego" Shell'a i po pewnym czasie motor odzyskał swoje parametry. Niewątpliwie poza nauką odniosłem dodatkową korzyść: po tym zamuleniu teraz mi sie b.fajnie jeździ :norty: W tej sytuacji NIGDY WIĘCEJ nie zatankuję na taniej stacji. I jeszcze słowo na temat dostawcy paliwa dla stacji w Polsce: oczywiście wszyscy wiedzą, że pochodzi ono z polskich rafinerii /poza GTL-em/ ale nie wszyscy chcą wiedzieć, że o jakości paliwa decydują dodatki uszlachetniające, które są i lepsze /droższe/ i gorsze /tańsze/. I już wiadomo skąd jest lwia część różnicy w cenie paliw... Oczywiście nie porównujmy paliwa w Polsce i np. w Niemczech, bo to 2 różne światy :(

Dokładnie :mrgreen:

Tarcze i klocki ATE niestety mocno podupadły. Zimmerany nienawiercane są podobno OK. Ja od kilkunastu lat jeżdżę na komplecie Jurida /160pln tarczex2, 160 klocki/. NIGDY nie miałem problemów, hamowanie pierwsza klasa /szły na 1 montaż w BMW/ no i b.ważna rzecz - są to klocki, które najmniej pylą i najmniej brudzą felgi. Jesli potrzebujesz namiary na dobry sklep: pisz na PW.

Bardzo "lekko" rzeczywiście :shock: A do tego w informacjach dodatkowych : "BEZWYPADKOWY" :norty:

Ale najbardziej przykre i wk......e jest to, że łepki zepsuli takie auta :duh:

Oj miszczu, miszczu - poczytaj wyżej, już to napisaliśmy: tarcze Zimmerman lub Jurid 2 x ok.160 pln i klocki Jurid pierwszy montaż 160 pln. To są górne granice za najlepsze części - wszystko inne będzie tańsze. Powodzenia !

Właśnie o to mi chodziło - skrzynia ma dość. Loki, jeśli zbijesz cenę o te 2 tysie, a reszta /pompa,turbo/ jest Ok - to wtedy warto. I nie daj sobie wcisnąć kitu, że to jakieś uszczeleczki 3-go biegu - do roboty całość.

A znasz kogoś, kto sprzedaje to samo taniej?

No i z przodu te ostrza do koszenia trawy ..... :mad2:

Lżej pracował silnik, był bardziej dynamiczny /a uwierz - przy tds-ie łatwo to wyczuć :norty: / i mniej spalił.