Posiadam antyradar Whistler PRO 58, dałem za niego 580zl, teraz kosztują bodajże coś koło 400zł. Jestem z niego całkiem zadowolony, suszarki wykrywa z bardzo daleka, aktywne fotoradary z takiej odległości że spokonie zdąże wychamować. Bardzo przydatne urządzenie, przynajmniej moge przelatywać koło kurników z normalną predkością, i wiem że jezeli antyradar nie zawył, to kurnik był pusty. Gdyby to urządzonko nie działało to miał bym już chyba z 2000PKT karnych, i sporo więcej mandatów do zapłacenia ;) jedyną żeczą której trzeba się nauczyć to odróznianie fałszywych alarmów od prawdziwych, niestety urządzenie to wykrywa także wszystkie CPN, supermarkety itp. (drzwi automatyczne na czujke), i jest kilka miejsc w Polsce gdzie antyradar pioprostu wariuje. pozdrawiam