rononM1

Aha, auto u Niemców miało wgrane inne mapy mocy na 160 KM i 310 Nm - info jest w systemie.

Witam, Odgrzewam temat ale chciałem prosić o opinię: kupiłem Tds'a z '96 roku /nowy motor po 90tys./ z automatem, olej był wymieniony 10 tys.km temu; zrobiłem 2 tys. i pojawiły się takie objawy: jak turlam się bez gazu do świateł i później dodaje gaz to najpierw silnik wchodzi na obroty a po ok.1-2 s włącza się bieg z szarpnięciem w taki sposób jak w manualu puści się gwałtownie sprzęgło. Mam również wrażenie że trochę za dużo sie ślizga szczególnie na zimnym po nocy. Czy tylko należy dolać oleju, czy to coś jeszcze. Jak auto kupiłem to tego nie było /chyba :roll: / a na pewno im więcej jeżdżę tym częściej się to pojawia. Czy ktoś może coś podpowiedzieć? Z góry dzięki za pomoc :modlitwa:

Zapomniałem dopisać - jeśli nie lemforder, to polecam febi

Jerzy - sprawdź jednak lemfordera, bo ostatnio ceny mocno poszły w dół. Ja kupuję osobiście u chłopaków w Łodzi - a oni sprzedają przede wszystkim na allegro jako MARTOM. Jakby co to dzwoń do nich na numer 0-508 800 422 Marcin

Możesz sobie sprawdzić wysokość ubezpieczenia - we wnioskach jest jest dotyczący ubezpieczeń: wystarczy wpisać wymagane dane i wyjdzie Ci kwota; aby nie wysyłać wniosku nie należy go na koniec potwierdzać, można sobie zapisać.

Też polecam mBank - jeśli nie masz konta, możesz bezpłatnie i szybko tam założyć, konto też bezpłatne a warunki ubezpieczenia jak dla mnie najlepsze na rynku: OC - rejon Sandomierz płacę 330 pln

Cześć, po raz kolejny moderator może się do Ciebie doczepić - poszukaj na forum. Ja osobiście polecam półsyntetyk 10W40 - używam Valvoline MaxLife, ale może być każdy inny markowy olej. Jeśli chodzi o skrzynię biegów to akurat u mnie jest założony manual zamiast automatu - tutaj koszt przełożenia kompletnej skrzyni ze sprzęgłem, tapicerką itd. jest niższy niż naprawa zużytego automatu.

Może faktycznie jest walnięte, a myślałem że kupując behra nie będę miał tego problemu. W dalszym ciągu mam jednak nadzieję że to może coś innego - zły montaż albo co; nie wiem bo montował to mechanik. Co do skaczącej temperatury to wygląda rzeczywiscie na termostat - kiedyś w audi miałem identyczną sytuację i po wymianie termostatu było Ok.

A ja ponownie w sprawie wisco - tak, jak pisałem jest nowe behra i im dłużej jeżdżę tym jest dziwniej/gorzej: wczoraj jechałem w korku, na zewnątrz temperatura 12 stopni i temperatura wzrosła mi do następnej kreski za połową a wisco się nie włączyło; próbowałem wyłączać na światłach silnik i za chwilę odpalać ale wisco dalej milczało. W końcu starym systemem dałem ogrzewanie na maksa i temperatura spadła. Przyjechałem do domu, auto postało ok. 10 minut, odpaliłem i wisco chodziło jak gdyby nigdy nic. Zauważyłem już wczesniej, że wisco czasami nie włącza się przy małym wzroście temperatury a jak chwilę postoi z wyłączonym motorem to później chodzi a wskaźnik stoi sztywno na połowie. Pomóżcie koledzy bo auto ładnie śmiga /110 tys. w 2 lata/ a tu zbliża się cieplejsza pora, będzie włączona klima - większe obciążenie i może być kłopot.

Jeżeli znajdę coś ciekawego dla siebie, to będziesz pierwszy który dowie się o sprzedaży. Dzięki :modlitwa: , czekam na info - co tydzień jestem w Łodzi :dance:

Polit, jak już znajdziesz i zamontujesz wymarzoną kierownicę to chetnie odkupię od Ciebie tę ze zdjęć.

Piękne to Twoje auto :cool2: A co tej kierownicy to trochę obciachowa; poszukaj ciemniejszej, a najlepiej takiej łączonej skóra-drewno bo szkoda by było zepsuć takie piękne wnętrze.

"...Jeżeli chodzi o tds niestety w moim przypadku też były wydatki. Od zakupu 14 m-cy temu wymieniłem : amory,sprężyny,wachacz,chłodnice,skrzynie biegów,rozrusznik,wtryski,komplet listew zew.,felgi,opony,płyny i filtry. " Fakt, te tds-y to ogólnie kicha :norty: - oprócz wtrysków to pozostałe części są rzeczywiście integralną częścią silnika 2,5 tds : no i dzięki takim opisom kształtuje się opinia na temat tych silników /kolego nie piję do Ciebie-Twój post posłużył jako przykład/. Gdy zwrócimy uwagę tylko na niedostatki samych silników to co się okaże? -pada turbina: nieumiejętnie traktowana we wszystkich silnikach innych marek jest tak samo, a wg. testów ADAC-u z '97 r jest ciut wytrzymalsza od innych -pompa wtryskowa: j.w. /w Mesiach z tamtych lat bywało jeszcze gorzej/ -wtryski: normalne wyeksploatowanie, tylko niestety koszt większy bo jest 5+1 no a poza tym BMW to wyższa półka i trzeba mieć tego świadomość No i sprawa podstawowa-w czasie gdy ten silnik wszedł na rynek był najostrzejszym turbodieslem na rynku, stąd litera "s" i liczne nagrody; ktoś kto kupuje BMW niezależnie od silnika chce jeździć ostrzej - pomimo takiego traktowania te motory i tak kręcą kilkusettysięczne przebiegi. My w tej chwili jeździmy delikatniej pamiętając o tych już nakręconych setkach tysięcy kilometrów - i chyba nie ma sensu porównywanie tds-a do benzyny, a jeśli ktoś się przy tym upiera proponuję popatrzeć na benzynowe turbo - to jest dopiero kicha. Tak jak już koledzy wcześniej pisali - tds-a należy kupować świadomie, pamiętając o garbie przejechanych zazwyczaj ostro kilometrów.

Koledzy, to może mnie też podpowiecie jak powinno wisco chodzić. Stare przestało chodzić i parę dni temu wymieniłem na nowe Behr /stary został tylko wiatrak/ - a więc firmowe. Jak rano odpalam auto i później cały czas jeżdżę to przy dodaniu gazu, ruszaniu 1-2-3 wyraźnie słyszę szum wisco, ale jak w ciągu dnia odpalam znowu auto to czasem do następnego wyłączenia silnika nie ma tego dźwięku, później znienacka po kolejnym odpaleniu jest - dodam że jest to niezależne od temperatury silnika i czasu jaki auto stoi. Po raz pierwszy zdarzyło się to w czasie ok.3-godzinnej jazdy: pod koniec tego czasu przy ruszaniu czy przegazówce nie słyszałem wisco a poźniej po postoju było znowu O.K.- czy to normalne jego zachowanie, a jeśli nie to w czym tkwi problem. Będę wdzięczny za każdą informację bo nie wiem jak naprawdę to powinno działać. Pzdr.

... i to jest chyba najlepsze podsumowanie - koszty utrzymania i straty wartości nowszych aut bywają przerażające: też zamierzałem kupić nowe auto /niestety nie BMW-za chuda kieszeń/ ale jak obliczyłem ile mnie będą kosztować same przeglądy i materiały eksploatacyjne to stwierdziłem, że w razie czego wole reanimować moją beemkę a do tego będę miał duże wygodne auto a nie jakąś popierdółkę. Póki co przez 1,5 roku zrobiłem ponad 80 tys. auto śmiga prawie codziennie, łącznie przez ten czas stało z 5 dni w warsztacie - robiłem klimę, wymieniałem wahacz, jakieś drobne końcówki, kpl amortyzatorów no i oczywiście eksploatacyjne: tarcze, klocki, oleje, filtry jak w każdym samochodzie. A jak się dobrze poszuka to wszystkie firmowe części można kupić niskiej cenie - do nowszych "fordoplopeurenotoyomaz" są dużo droższe. No a poza tym tds ma rozkoszne 6 cylindrów, miłą gwiżdżacą turbinkę, ma dużo miejsca i mogę je wszędzie zaparkować bez obawy że go nie będzie jak wrócę. I co najważniejsze - TO JEST BMW !!!

Bilsteiny są twardsze od Sachsów i zdecydowanie wytrzymalsze

Castrol to dobry olej i ma swietne własciwości płuczące co akurat przy starszym silniku nie jest zaletą. Widziałem gdzieś ostatnio Castrol do silników z większym przebiegiem ale nie pamiętam jak się nazywał. Bdb jest Valvoline Max Life 10W30 półsyntetyk przeznaczony właśnie do silników z większym przebiegiem: świetnie uszczelnia, wycisza i silnik lżej pracuje. W Wawie olej z wymianą gratis /7,5 l/ w Kobrze na Sławińskiej kosztuje ok.160 kk brutto. Tylko mają Filtrony, lepiej przywieźć własny filtr.

Zadzwoń do sklepu MARTOM w Łodzi: 0-508 800 422 Marcin - kupiłem u nich nowy za 330kk i hula jak złoto.

Wiesz jak to z takimi jest: trzeba znaleźć umowę, zapakować kluczyki, zaadresować, pójść na pocztę, zapłacić.... Lepiej poczekać, może trafi się jakaś okazja albo kupujący się odezwie. Pomyślałem, że pomogę koledze który kupił auto i wrzucę info na forum.

W tym aucie nie przerabiałem tego tematu, więc nawet nie wiem ile ich jest i gdzie ; sorry Może koledzy na forum podpowiedzą.

No to może być jeszcze walnięty czujnik

Okazja cenowa niekoniecznie - auto poszło za ok.14kk; ale podobno była to okazja jesli chodzi o stan - auto świeżo sprowadzone z Belgii/czy Holandii/ podobno silnik zegarek, żadnej rdzy na wierzchu i pod spodem, zadbane, super wyposażenie, wszystko działało. Ciekawe jak było faktycznie - jak odezwie się kolega, który to kupił to będziemy wiedzieć.

Dzięki za podpowiedź. Co do Twojego grzania - czy masz klimę, bo może nie chodzi wiatrak klimy a po jej włączeniu i dużych obrotach silnika wisko nie da rady. Dzięki i powodzenia!

Sorry, że zawracam głowę ale mnie też się grzeje - wisko chodzi cały czas tylko na wolnych obrotach. Podpowiedz jak zblokowałeś wisko? pzdr.