piotr e38

tak , tylko skąd wziąć taki dyfer chodzi mi o przełożenie 3,45 !!!! Zakładaj 3.64 albo 3.91 od e32 duża główka będzie pasić na 99%.

Jeśli to cykanie pojawia się na jakiś czas, potem cichnie i znowu się pojawia, to najprawdopodobniej jest to to samo ustrojstwo co u mnie, a mianowicie jakieś gó.... od ekologii, taki mały zaworek podczepiony w okolicy obudowy filtra oleju i to jest prawidłowe jeśli co trochę się załącza. Pozdrawiam

Wygląda na to że padł koszyk od rewersu, koszt naprawy nie jest duży.

Załóż wtryki Walteka są zdecydowanie żywotniejsze i mniej wrażliwe na brud w polskim gazie, no i mają zaletę że da się cewki zmieniać pojedyńczo a nie całą listwę. Moje Matrixy wytrzymały wyjątkowo długo bo aż dwa lata, ale teraz założyłem Walteki i też jest ok

Moim zdaniem uogólniając temat, skrzynka automatyczna jest w stanie przenosić większe momenty obrotowe niż manualna, a same doznania z jazdy to oczywiście rzecz gustu a o tym się nie dyskutuje. Tak na marginesie to ja też nie chciałbym mieć manuala w którym strach wystartować z pod świateł na jedynie, tylko wytoczyć się jak taxiarz i dopiero na dwójce ogień. Przy automacie nie mam takich strachów, bo jak się rozleci to za parę groszy sam sobie naprawię i dalej do przodu.

Moim zdaniem nie ma, KME gold jest najlepszym reduktorem dostępnym na rynku za przystępne pieniążki, owszem można szukać droższego bardziej renomowanej firmy, ale moim zdniem nie będzie on wcale lepszy, a zapłacimy kasę tylko za jego renomę

Dostałeś już tą świeżą farbę? Objawy z twoją tapicerką są strasznie dziwne ani u mnie ani u Marcina850, skóra po malowaniu nie zachowuje się tak jak opisujesz, jest taka sama jak przed malowanie, nie straciła miekkości i farba nigdzie nie pęka. Pojęcia nie mam dlaczego u Ciebie jest taka kiszka.

Specyjalne pewnie nie są, ale skoro są sprzedawane przez ASO to napewno jest to produkt wysokiej jakości, być może że w Nor-auto też znajdziesz coś dobrego i tańszego, ja testował nie będę. Poza tym 94 złote to nie jest tak dużo za pożądny towar a i jest go sporo, na długo wystarcza.

No tak tak, oczywiście nie wyobrażam sobie Marcinie, że mogłeś pomyśleć inaczej :mrgreen:

Hejko w przypadku v12 Bmw wydaje mi się, że lepiej jest mieć dwa reduktory, podejżewam, że kazdy z nich odpowieada za dwa sześciocylindrowe bloki, pewnie masz też dwa map-sensory i dwa niezależne sterowniki gazu. Ponieważ do sterowania na benzynie są dwa niezależne ECU to i podobny układ należy zrobić przy instalce LPG i poiwinno chulać bez problemowo.

No niech będzie u mnie jesteś rozgrzeszony. Hej :D

Rżnę większego burżuja niż myślisz bo mam e38 nie 4,0 a 4,4 a i jeszcze Land Cruisera 4,7 ale ten niestety bez gazu więc pod burżuazję nie podchodzi a szkoda bo jak już rżnąć to do końca. A dyskusja z Tobą jest na poziomie dzieciaka z piaskownicy. To mój ostatni post w Twoim kierunku, bez względu na to co odpiszesz, ponieważ wymiana poglądów z Tobą jest mało sensowna i do niczego nie prowadzi, chcesz zasilać Państwowy budźet to zasilaj-wolno Ci, ja wolę zasilać swój, tylko nie pisz użytkownikom na forum, że gaz psuje auto itp.., bo prawidłowo założony nic nie psuje tylko daje możliwość tańszego użytkowania auta. Pozdrawiam

Marcin podsuwa dobrą propozycję, dogadaj się na całe autko bez papierów a dalej to zapewne wiesz co z tym fantem zrobic :wink: Z 1całej i 1/3 (zakładam że Twoja to 1/3auta)ośemki napewno coś ulepisz a i koszty wyjdą zdecydowanie mniejsze i do wiosny będziesz już chulał autkiem. Pozdrawiam

Miałem podobne komedie, ale w zeszłym tygodniu założyłem nowe elektrozawory i wszystko chula jak należy. Stare elektrozawory oczywiście rozebrałem-bardzo marna to konstrukcja, dało by się naprawić gdyby były dostępne graty, a bez nich to bezsensowna zabawa. Najgorsze są poparciałe uszczelki, które nawet jak cewki są sprawne to i tak nie utrzymują płynu zgodnie ze sterowaniem.

Przy nadwyżce ok 1 litra nić się nie powinno stać. Zobacz czy nie masz żadnej plamy pod autem, czy nie puścił żaden simering, jak sucho to spuść nadwyżkę i po problemie, a odnośnie fachowców to się nie wypowiadam bo usuną mnie z forum i pewnie same BADy będą w moim poście :mrgreen:

Psuć, a co według Ciebie ma się popsuć? Jeśli wyrażasz jakąś opinie to postaraj się poprzeć to jakimiś dowodami. Jedyne co może się stać, to można trafić gazownika który nie ma pojęcia o tym co robi, a takich ci u nas dostatek :mrgreen: Ok. Więc inaczej. Jeśli kogoś stać na 740 to powinno być stac na paliwo. Poza tym gaz to po prostu syf, odpad który niszczy bardzo silnik. Mozna włożyć gaz, ale tak jak napisałeś ciężko znaleźć dobrych gazowników. Ja jak widzę np. 750 na gazie to zastanawiam się nad sensem posiadania takiego samochodu. Bez obrazy, każdy ma swoje zdanie. Jeśli twój tok rozumowania podąża tym torem, to wykładam Ci swoją opinię. Oczywiście masz dużo racji z tym, że jeśli kogoś stać na auto itd.. Ja uważam że gaz nic szczególnego nie niszczy w aucie, ale sprawia że autko jest sporo tańsze w codziennej eksploatacji, a za zaoszczędzone w ten sposób pieniążki można kupić wiele części eksploatacyjnyvh w oryginale i nie szczypać się ile kosztują. Wydaje mi się że korzystniej jest mieć LPG i auto w 100% kondycji technicznej, niż rżnąć BURŻUJA, a zakładać np. najtańsze gowniane zamiennik,i sznurki, druty, nity i gwoździe bo kasa poszła na Pb. Odrazu mówię, że to jest moja opinia, a każdy z Was może mieć inne zdanie. Pozdrawiam

Odradzam malowanie tylko siedzenia kierowcy, nie dobierzesz tak farbki aby nie różniło się od reszty. Taki numer można zrobić tylko w przypadku czarnej tapicerki. Co do kremu NIVEA to moim zdaniem ten krem został stworzony do skóry ludzkiej-mam na myśli żywej, natomiast nie wiem jak zachowa się skóra martwa po tym specyfiku, jak masz ochotę to próbuj, ja nie będę eksperymentował na swoich autach. Poza tym bez obrazy oczywiście, ja wychodzę z założenia, że skoro stać mnie na siódemkę to i stać mnie na utrzymanie jej w należytej kondycji bez użycia półśrodków typu druty sznurki itp...

Dwa tematy poniżej znajdziesz wypowiedzi o gazie do siódemki

Psuć, a co według Ciebie ma się popsuć? Jeśli wyrażasz jakąś opinie to postaraj się poprzeć to jakimiś dowodami. Jedyne co może się stać, to można trafić gazownika który nie ma pojęcia o tym co robi, a takich ci u nas dostatek :mrgreen:

Ok, mój gazownik próbuje namówic mnie na sekwencje na dwóch reduktorach, tłumacząc to większą stabilnością zasilania. Co przemawia za jednym Piotrze? Dodam, że mam tylko m30b35 Najlepiej przemawia moja e38 z 99roku na jednym parowniku od trzech lat na sekwencji, a mianowicie sterownik KME, Staga jeszcze nie było więc wybór był prosty, listwy wtryskowe Waltek (wcześniej Matrixy, bo były najlepsze w tamtym czasie, ale i najbardziej wrażliwe, wytrzymały dwa lata i w jednej spaliła się cewka więc wywaliłem obie i założylem Walteki-mają dwie zalety 1.mało wrażliwe na polski brudny gaz 2.można wymieniać cewki pojedyńczo), reduktor KME GOLD i mogę stawać do zawodów z każdą niezagazowaną 740, co nie raz zresztą robiłem i wstydu nigdy nie było(jechałem oczywiście na gazie) Myślę, że to wystarczający argument. Jak będziesz zainteresowany to pisz podam więcej szczegółów odnośnie montażu, bo to jest najważniejsze

Cześć Michale, poczekajmy, może ludziska malują i jak skończą to wrzucą efekty swoich prac. Odnośnie telefonów to zadzwonił cały jeden użytkownik z forum i nie wiem jak to traktować, czy reszta robi z opisów z postów, czy nie robią wcale, czy może szkoda im złociszy na telefon, czy może....................?

Święte słowa, krótko i treściwie popieram w 100%.

Raczej elektrozawór

Być może, ale w e38 w grę wchodzi tylko 6-cio biegowy manual, który jak się zepsuje, to nie idzie dostać żadnych części zamiennych a i używkę ciężko znaleźć (droga w zakupie), a o jakiejkolwiek gwarancji można zapomnieć, dlatego w dalszym ciągu bardziej polecam automat.

To prawda o oliwce zapomniałem, a w przypadku oliwki LT71141 to może nawet troszkę więcej za literk niż napisałeś, co do robocizny, to nie wiem ile biorą w warsztacie, ja bym robił sam.