
Tomek01
Zarejestrowani-
Postów
378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Tomek01
-
tzn wskazówka nie skacze - odczyt jest jakby "przesunięty" o pół baku w górę - jeżeli mam faktyczne minimum i zapala się rezerwa, to wg wskaźnika mam jeszcze pół baku. Może zawieszony pływak w baku...?
-
Witam. Mam taki problem - Niedawno nabyłem śliczną e30 - 316i z 89r. Stan fantastyczny. Jedynym mankamentem jest to, że wskaźnik ilości paliwa pokazuje albo full (jak wleję trochę więcej paliwa), albo mniej więcej 3/4 i opada do 1/2 i zapala się wtedy rezerwa. Doczytałem na forum, że za nie działające wskaźniki często odpowiada słaba bateria w zegarach. Wymieniłem je więc, ale sytuacja się nie poprawiła. Co jeszcze może być przyczyną takiej awarii?
-
Panowie, a czy nie macie problemu w Michelinach z ząbkowaniem? Też mam takie z przodu (z tyłu Bridgestony) i coś mi ostatnio zaczęło delikatnie huczeć wraz ze wzrostem prędkości. Ponieważ na Michałach jeździłem już w serii 3 i 5 i w obydwu powyżej jakiegoś przebiegu zaczynały się nie nadawać do dalszej jazdy z powodu huczenia to tutaj też zacząłem obstawiać że to one są winne, ale jeszcze tego nie sprawdziłem...
-
Zdecydowanie. Też mam opcję pierwszą i do czarnej skóry idealnie pasuje.
-
Mam 3.0d 184 Km 2003r, automat (też już drugi :D ). Do normalnej, nawet całkiem dynamicznej jazdy w zupełności wystarcza. Spalanie 11-13 miasto, 8-10 trasa. W zupełności do przyjęcia. Jeżeli boisz się automata, to zastanów się czy jak w tym samym przedziale czasowym w którym automaty padają, dwa razy w manualu wymienisz sprzęgło to wyjdzie dużo taniej...? :8) A przyjemność z jazdy automatem duża...
-
Jeśli chodzi o elektrykę/elektronikę to magik od BMW ma na imię Paweł i robi m.in. dla chłopaków ze Św.Teresy - tel.602888915. Z czystym sumieniem polecam :cool2: Ma wiedzę i sprzęt.
-
BTW Śmieszni trochę jesteście z tym czepianiem się gazu. LPG jest dla ludzi, a BMW, nawet X5 to nie Ferrari...(chociaż moje jest czerwone :D )Przejeździłem paręset tysięcy kilometrów na LPG różnymi beemkami, teraz mam pierwszy traktor i zdecydowanie mogę podyskutować co jest lepsze, gorsze mniej lub bardziej pasujące a przede wszystkim mniej lub bardziej ekonomiczne. BRC żelowe :cool2: Kultura pracy silnika benzynowego w porównaniu z dieslem - bajka, i nawet gaz tego nie popsuje jak jest dobry i dobrze założony. Ekonomika benzyna+gaz w porównaniu z dieslem :cool2: o awaryjności diesli nie wspominając bo wtedy już w ogóle nie ma czego porównywać. Co pasuje do X5? 3 litrowy diesel....bo ma wystarczajacy moment obrotowy do tego czołgu albo 4,4 benzyna bo oprócz momentu ma jeszcze całe stado koni (tylko czy w czołgu są one potrzebne?) I tylko ze spalaniem rzędu 20 litrów trudno się pogodzić. I wtedy LPG jeżeli ktoś nie ma oporów aby ingerować w fabrykę... Ja w każdym razie na LandiRenzo złego słowa nie powiem.
-
Dokładnego adresu do Braci Jagiełło nie pamietam, ale jak wjedziesz na ul. Św.Teresy od strony Al.Włókniarzy to warsztat znajduje sie jakieś 200 metrów po lewej stronie. Mają szyld z BMW bo tylko beemki robią, zresztą zawsze są obstawieni kilkoma autami. Telefon do nich to 042-6536039 lub tel.kom.do Karola - 889212012. Do Pawła nie znam. Chłopaki mają świetną renomę jako chyba najlepszy warsztat w woj.łódzkim. Nawet ASO odsyła do nich co trudniejsze przypadki :D
-
W Łodzi lepsi (i tansi) od ASO Tłokińskiego są Bracia Jagiełło z ul. Św.Teresy.
-
Dziwne. Przejrzałem DISa i akurat e53 w opisie nie znalazłem - w kontekście adaptowania akumulatora...
-
Zapamięciować? Co miałeś namyśli???
-
Ja kupiłem za 65tys 2003r ale jeszcze przed liftem z pewnym przebiegiem 279tkm. Auto gruntownie prześwietliłem przed zakupem, żeby wiedzieć jaki jest potrzebny "pakiet startowy". W auto wsadziłem od razu 5,5tys w zawieszenie + wszystkie możliwe płyny w aucie (łącznie ze ASB) + 1tys w wymianę wtryskiwacza. Ale auto mam teraz w stanie salonowym (ważna dla mnie było, zważywszy na przebieg, że auto miało niedawno wymienianą ASB). Jak widać nawet w pewnym, serwisowanym aucie przy takich przebiegach trzeba już się liczyć z pewnymi, konkretnymi wydatkami. Natomiast ważne jest że auto ma 300tkm a nie 600tkm jak większość diesli z tych lat, a że to już klasa wyższa to po nich tego nie widać, natomiast na zegarze +-180tkm i auto wyglądające na nowe szybko znajduje nowego kupca. A potem już tylko płacz...
-
I jeszcze jedno - Astro napisał, że jak tankował w Orlenie to auto jeździło, a jak na Bliskiej to gasło. Ciekawe, tym bardzie, że Bliska to też sieć Orlenu, z tym samym paliwem tylko z niższą ceną bo idą na ilość (i tak się Orlenowi opłaca, bo jak w Płocku na nalewaku w hurcie ON jest powiedzmy po 3,30zł, a w detalu na stacji Orlenu jest po 3,90 a w Bliskiej po 3,80, to i tak wychodzą na swoje bo więcej ludzi pojedzie do Bliskiej). Tak więc w tej akurat Bliskiej musiał kolega trafić na chrzczone...
-
To że paliwo prywaciarze chrzczą to zjawisko powszechnie znane i nie podlegające dyskusji. Natomiast nie o to mi w tym wątku chodziło - wyraźnie napisałem, że właśnie "u źródła" czyli w Orlenie i Lotosie mają problem z dodatkami zimowymi, i to czy później tankujemy na stacji Orlenu, Bliskiej czy innej ale jak Marcin72 słusznie napisał - stacji biorącej paliwo z tego samego źródła nie ma znaczenia. Mój kolega który ma również stację benzynową i który bierze paliwo z Płocka twierdzi, że np w grudniu paliwo jest świetne bo co się nie weźmie to auto jeździ jak na Vervie bo Orlen wyrobił normę na ekologiczne dodatki i chwilowo ich nie dodaje :D ale ma problemy właśnie z dodatkami zimowymi - innymi słowy paliwo ze świeżych dostaw nie do końca jest "zimowe". I o to mi chodziło - co ew. dolewać jak paliwo będzie dalej takie mało "zimowe" a mróz rzędu - 20st potrzyma dłużej. Ale dziś się zima kończy więc chwilowo nam to nie grozi...
-
Panowie lejecie coś do ropy przy tych mrozach? Bo słyszałem od znajomego który handluje paliwami, że w Orlenie w tym roku jest problem z dodatkami do paliwa zimowego, a w Lotosie niewiele lepiej... Mnie się na razie auto nie jąka i pali bez problemu, ale zastanawiałem się co ew. dolewać - dodatki które można kupić na stacjach benzynowych czy może starym sposobem parę litrów benzyny? Może ma ktoś jakieś doświadczenia?
-
DZIAŁA!!! Super sprawa....Wielkie Dzięki!!!! Dlaczego nie trafiłem na tego posta....?
-
Witam. Proszę nie krzyczcie od razu że temat był wałkowany, bo szukałem, czytałem, ale mimo wszystko dalej mam wątpliwości - właśnie stałem się posiadaczem pięknego, czerwonego X5 3.0d (2003r przed liftem). Auto jest zajefajne. Wcześniej w e39 miałem normalny telefon ze słuchawką na kablu. Tu natomiast mam miejsce na sparowanie komórki. Sprawdzałem że pasuje Nokia 6230i. Natomiast moje pytanie jest następujące - czy przez bluetooth można w jakiś sposób sparować inny telefon, np. Sony Ericcsona Yari którego posiadam? Jeżeli tak to w jaki sposób, nie posiadam instrukcji obsługi...?
-
TO WŁAŚNIE RYGIEL! U mnie było dokładnie tak samo i dopiero oklejenie rygla pomogło. Podobno rygiel w ASO kosztuje +- 100zł.
-
Poziom obsługi w Inchape jest żenujący - do mnie mięli oddzwonić kilka razy - nigdy im się nie udało :duh: Tłokiński w Łodzi jest ok - zawsze miło i kompetentnie, nawet jak mają auto przez telefon rozłożyć na części nikt nie marudzi że nie ma czasu i że oddzwoni...
-
Wymianę termostatu z obudową mam za sobą. Też wyglądło to jak u Ciebie. Ale reszta została i nie młodnieje...
-
Witajcie. Takie mnie ostatnio myśli nachodzą - moje auto ma 12 lat i 270tyś na karku. Zbiorniczek wyrównanawczy już wyrażnie nie trzyma "pionu" i co jakiś czas troszkę płynu muszę dolać ale to normalne (0,5l/10tyś km). Nic się złego poza tym w układzie nie dzieje, ale wiadomo że już w każdym momencie może się coś wysypać. I tu moje pytanie - czy przezornie wymienić już chłodnicę/pompę wody/visco/przewody czy jeździć aż coś walnie? Z jednej strony to parę złotych będzie kosztować i trochę szkoda póki się nic nie dzieje, natomiast jak się wydarzy to pewnie w trasie więc holowanie, nie daj Boże pójdzie uszczelka pod głowicą albo się przegrzeje i już nawet po remoncie nie będzie to ten sam silnik. A jest w świetnej kondycji... Jakie macie Paniowie (i Panie :D ) zdanie w tym temacie? Ciekaw jestem ilu was coś takiego zrobiło a ilu czekało i teraz żałuje :?:
-
Witam. Koledze w 530D 2001r przestał działać spryskiwacz szyb. Intensywny sprysk ksenonów działa. Czy przyczyną może być walnięty czujnik poziomu płynu (bo mu nie działa)? Dodam że jak się pociągnie wajchę od wycieraczek do siebie to wycieraczki chodzą ale nic się nie dzieje. Czy tam nie powinien chodzić jakiś silniczek? Czy do obydwu sprysków jest ta sama pompka? Bezpieczeniki są ok...
-
To za te 5 tysi kup dobrą instalkę i ciesz się mocą i dzwiękiem benzynki i sladowymi kosztami użytkowania :cool2:
-
Dzięki Panowie. Właśnie oglądnąłem i jest trup straszny. Może i bezwypadkowy, ale w środku wyglądał na co najmniej 1 mln kilometrów. A co do "use the search" to przepraszam ale te wypowiedzi które znalazłem mi nie podchodziły, a forum 7er po prostu nie znam. Dzięki, temat odpuszczony.
-
Wiesz, jestem na forum już lata całe, i jak można coś znaleźć w wyszukiwarce to znajduję - wpisz "740D" i zobacz ile jest postów i o czym :duh: Bardzo pomocny komentarz...