efendi

pusty .man nie robi roboty mimo wszystko, w każdym bądź razie co by nie było w poprawnie wygenorwanym pliku LSZ (4kB) z poprawnym codingiem tak czy inaczej nie ma wpisu xenon_test który jest odpowiedzialny za tą chryję :) a tej metody spróbuje

w LCM dla E39 ALSZ/LSZ dla E46 xxx dla E60 (ogólnie w module świateł) wchodzisz w kodowanie i dajesz odczyt S-II jedna z linijek wyświetla Ci 4 pierwsze cyfry przebiegu i jak masz przykładowo 354698 km to zobaczysz 3546... tutaj masz dla LCM http://zapodaj.net/bfb64f3e8dc22.jpg.html a tutaj np. dla zegarów czyli KOMBI http://zapodaj.net/a5a00be286fbc.jpg.html w carsofcie klikasz na special functions --> lcm reading --> read i już Ci się pokazuje...

w tym oknie którego zapodałeś screenshota http://zapodaj.net/4ed6778a451cf.png.html gdzie masz GM5.C04 zmień na GM.C05 wtedy będziesz miał poprawnie odczytany sterownik GM5, zmienisz co tam będziesz chciał, zapiszesz .MAN, wrzucisz do WORK'a, dasz execute job i będzie działać na milion % Informacja dla POTOMNYCH Pamiętajcie, jeżeli podczas odczytu danych ze sterownika dostajecie błąd "COAPI-2041: wrong ecu coding index A_xxx (xxx = nazwa steronika/modułu) CODIERINDEX = xxh (xx = jakiś numer) to wtedy w oknie poprzedzającym otrzymanie tego komunikatu musicie wpisać tak jak napisałem powyżej czyli np. zamiast sugerowanego GM5.C04 wpisać GM5.C05 - ten komunikat i cyfra przed "h" podaje wam wartość jaką musicie wpisać do komunikacji w tym poprzedzającym oknie - tą wartość możecie też sprawdzić w INPIe wchodząc w interesujący nasz moduł -- zakładka kodowanie (coding) -- wartość przy "coding index / indeks kodowania" Informacja 2: Ludzie, no i myślcie też trochę i czytajcie co NCS wyświetla a nie jak SZYMPANSY robicie krok po kroku zwłaszcza że nie każdy ma idealną elektrycznie perłę, bo są auta które jeżdżą ale w środku mają 3 różne sterowniki z różnych lat i w każdym z nich jest inny VIN... i jeżdzą... a połączenie się z nimi bezproblemowe to jak umówienie się Bogiem.

Witam Panowie, jest problem, przyjechał do mnie kolega E46 przed liftingową na zakodowanie migania kierunków przy zamykaniu/otwieraniu. Wygenerowaliśmy plik .TRC z modułu LSZ (o dziwo 58kB bo z błędem codierindex = 28h), dokonaliśmy stosownych modyfikacji w 3 wierszach, zapis na .MAN, copy do WORK'a no i w NCS "Execute Job"... zaczęło się kodowanie, miganie lampami i: - to co miało działać, tzn to co miało zostać zakodowane działa ale po przekręceniu kluczyka odrazu pokazuje błąd spalonych żarówek z przodu, dopiero po zapaleniu świateł gasną. Auto ma fabryczny xenon, spryski, brak regulacji wewnątrz więc żadna dokładka. Wiem że powinno się zmienić wpis "xenon_test" na aktiv wtedy xenony będą testowane, nie będzie błędu żarówek i będą poprawnie chodziły... ale w jakim module tego szukać bo w 58kB LSZ jest (tym generowanym z błędem) ale podczas zapisu(kodowania) nie przyjmuje zmian, a znowu z pliku poprawnie wygenerowanym z użyciem coding index 28 (plik 4kB) nie ma wpisu "xenon_test" - no chyba że to się jakoś inaczej nazywa.... Proszę o pomoc.

mój problem przy instalacji był natury prostej a mianowicie, instalowałem pakiet od trandolfa, który jest robiony pod fejs USB a ja mam ADS zatem DIS zainstalował mi się elegancko, nawet się odpalał ale nie widziało interfejsu - więc głównie chciałem o pomoc w przestawieniu na ADS zapewne w ediabas.ini i może gdzieś jeszcze. Po tym jak Capaz zaproponował usługę odpuściłem sobie przeróbkę z USB na ADS i zainstalowałem według instrukcji nerwus'a ściągając oczywiście do tego potrzebne obrazy i działa jak należy. Pozdro

pomoc miała mnie kosztować 60 zł odpuściłem i zainstalowałem sam, może inni się skuszą na płatną pomoc w właściwie usługę bo pomoc w rozumieniu jest darmowa. Capaz pomoże za 60 zł, do mnie możecie walić na PW - pomogę za darmo. Pozdrawiam

Panowie, proszę o pomoc. Mam interfejs własnej roboty ADS na fizyczny port COM1 gdyż dysponuje laptopem który takowy też posiada (SP6100, 2 GHZ, 1GB ram) z Windowsem XP SP3. Inpa działa w 100% od kilku tygodni i z jej instalacją nie było problemu. Interfejs mam zrobiony dobrze bo wykrywa mi Battery i Inginition wtedy kiedy powinno wykryć. Chciałem zainstalować sobie jeszcze DIS'a. W tym celu skorzystałem z poradnika od trandolfa (być może wiecie o kogo chodzi) zainstalowałem VMWARE konfigurując według jego poradnika i poradnika od Nerwusa, odpaliłem pliki o których napisał w swojej instrukcji i: - odpala mi się na wirtulanej maszynie XP z INPA i emulatorem, - odpalam plik WCSxserv32 (czy coś w tym stylu, ten co uruchamiamy przed emulatorem), - odpalam emulator, daje run, wszystko się niby poprawnie łączy tak jak w instrukcji ale na dole mam disconnected, - odpalam DIS, DIS nie widzi głowicy..... Mam filmiki od Nerwusa do jego instalacji ale mam problem ze znalezieniem plików.... przykładowo w jednym filmiku Nerwus otwiera folder GT1_vmware ale skąd on jest..... Wczoraj walczyłem z tym od 16 do 23 i bezskutecznie.....

problemem okazał się na szczęście ów w/w kabelek brązowo żółty który z przekaźnika K92 (styk 87) idzie przez pół auta do lewej wiązki. Wiązki mam jeszcze oryginalne gdyż kolory kabli pokrywają się z tymi schematowymi. omszały głaz --> dziękuje za zaangażowanie w mój problem i pomoc :cool2: . Pozdrawiam. temat do zamknięcia :mrgreen:

jeżeli założycielowi tematu pisze się takie odpowiedzi to zastanawia mnie po co on wogóle wkłada ręce pod maskę jeżeli dziękuje za taką odpowiedź :mad2:

a ja jeżdżę na Mobil'u 2000 x1 10W40 - banieczka 4L kosztuje około 70 zł. Zrobiłem na tym oleju innym autem ponad 100kkm, w mojej E34 już prawie 20kkm a u poprzedniego właściciela (znajomy) przejeździła na tym oleju ~150kkm. Teraz ma ponad 400kkm przebiegu z czego ~170kkm na Mobilu i nic jej nie dolega. Jak widać nic się nie dzieje, pomimo tego że Mobil nie ma dobrej opinii. Ogólnie, olej olejem - jak będziesz zmieniał co 10-12kkm to możesz nawet Lotos'a lać.

dzisiaj to rozbiorę po pracy :) tzn najpierw dobiorę się do wiązki --> kable z tego co widzę mam jeszcze oryginalne przynajmniej ten brązowo-zółty bo leci tą wiązką. Co ciekawe pewnie w/w kabel się przerwał albo popsuł się ten mikro przełącznik, bo na chwilę obecna kiedy nie działa wycieraczka i spryskiwacz to mimo wszystko tylna szyba się otwiera i światełko w bagażniku się zapala :) Ale skoro tak jest to wyłącznik musi być dobry bo na wyłącznik idzie zasilanie z nitki oświetlenia według schematu i on zapracuje otwierając szybę ale że kabelek jest przerwany to nie zwiera masy do działania wycieraczki :) zawiłe to ale żeby się okazało że to to :D

dzięki za pomoc kolego :) temat na 99% już praktycznie rozwiązany i zaraz Ci powiem co jest tą na 99% przyczyną. Jak masz przed sobą ten schemat to zobacz sobie (nie wiem na którą kartkę) ale tam właśnie gdzie jest narysowany schemat tego 5 nóżkowego przekaźnika a pod nim narysowany jest "rear window openning switch" i teraz kiedy podawałem do masy styk 86 to to omijałem tak naprawdę działanie tego "rear switch'a". Do "rear switch'a" schodzi kabel brazowo-zolty. Z racji tego ze pod tego switcha podłączona jest również lampka z bagaznika ktora u mnie działa po otwarciu szyby poczatkowo załozyłem że switch działa i robi mase bo miał zrobić mase. Jak widac na schemacie ten switch jest 2 sekcyjny i jest w pewnym stopniu zabezpieczeniem żeby w momencie otwartej klapy nie napryskac sobie do auta i na pusto nie krecic silnikiem nie sprzęgniętym z wycieraczką. Zatem przerwe musi miec kabel z przekaźnika do tego switcha. Sprawdziłem to następująco: kluczyk na zapłon, przekaźniki na miejsce wszystkie i teraz kabelkiem w postaci (grocik----żarówka-----krokodylek) zrobiłem połączenie: krokodylek do karoserii (śrubka) a grocik od dołu w podstawkę przekaźnika pod styk gdzie wychodzi wspomniany wyżej kabelek brązowo-żółty. Naciśnięcie manetki i wycieraczka wraca do życia, dalej spryskiwacz zaczyna lać. Zatem wiem że uszkodzony mam kabel. Poszedłem tropem tego kabla i on sobie z podstawki przekaźnika wchodzi do przedziału pasażerskiego, pod kanape tak jak idzie wiązka, dalej "ześlizguje" się z kanapy w dół (i tutaj teoretycznie trop się urywa). W tym miejscu zostaje mi ten 1% niepewności ale rozbierając wcześniej innego Touringa do ostatniej blaszki zauważyłem że jak dalej jak kable schodzą z kanapy na podlogę to część z nich idzie dołem wzdłuż progu (tak jest z jednej i drugiej strony auta) a inne idą dołem przy kanapie żeby spowrotem wejść "pod kanapę ale z lewej strony auta i tam we wiązce znalazłem taki sam kabel o tym samym przekroju, który następnie przez bagażnik idzie z lewej strony przy lewym zawiasie do klapy. A skoro na schemacie do tego switcha ma dojść taki kolor kabla a switch wiemy dobrze że jest w klapie to musi to być ten kabel i jutro już to sprawdzę bo dziś już mnie noc zastała. Teraz wypadało by zadać pytanie po co Wróg ciągnął kabel do switcha przez pół auta i puszczał wiązką z drugiej strony zamiast polecieć po najkrótszym kablu... nie wiem - jedynie przychodzi mi do głowy pomysł że dlatego że w prawej wiąze już i tak ładny kokon idzie i jakby tak mysleli "aaa dodamy jeszcze jeden kabelek, aa i jeszcze jeden bo bliżej" to by się klapy nie dało zamknąć :)... No nic, jutro to rozdłubię i rezultat umieszcze na forum z jakąś może gotową receptą po tak dogłębnym przeanalizowaniu schematu. Pozdrawiam

tak, chodzi o moje auto. Po vinie jest to grudzień 91 ale w Niemcowni zarejestrowali je jako rocznik 92. Będę mega wdzięczny za pomoc.. sam posiadam schematy do auta z 94 roku i już widzę że mi się kolory kabli nie pokrywają a znowu w schematy które znalazłem z rocznika 91 i 92 nie zawierają touringów... edit: a jednak zawierają touringi - znalazłem schemat tego całego tyłu czyli 2 przekaźników, modułu, manetki i nawet kolory kabli się pokrywają z jednym wyjątkiem (kabel po którym jest napięcie na kluczyku na przekaźniku K91w to kabel czerwono-szary - strona 6162.0-00 i 6162.0-01 więc spróbuje dzisiaj albo jutro jeszcze pomotać. jakbyś otworzył sobie ten schemat to chodziło mi to że dotykając do masy styk 86 na tym 5 stykowym przekaźniku wszystko zaczyna działać bo omijam styk 30 w przekaźniku - no chyba że źle rozumiem.

więc tak, z racji tego że temat nie daje mi spokoju, poczyniłem następujące kroki i .... - silnik spryskiwacza podłączony na krótko działa - tzn nie spalił się, - przewód kontroli zamka tylnej szyby też jest ok, gdyż otworzyłem szybę, ruszyłem i BC wywaliło komunikat - co do sprawnych kabli od silnika wycieraczki to się nie zgodzę do końca ponieważ jak kupiłem auto, wycieraczka nie działała wogóle (przerwany żółto czarny przewód w wiązce klapy) a spryskiwacz działał. - natomiast wpadlem na pewien krok a mianowicie: jak ściągnąłem tą prawą stronę bagażnika to mamy tak, modul siemensa (od wycieraczek i spryska) i 4 przekaźniki (w sumie 5 bo 2 takie czarne są tak małe że w sumie gabarytami wyglądają jak 1 - ale nie ważne. i teraz patrząc na te przekaźniki od strony przodu auta mamy 2 przekaźniki wyżej i 2 niżej, zacznijmy od tego pierwszego zółtego patrząc od strony przody auta: przekaźnik żółty o końcówce numeru 301 z przewodami w podstawce: - gruby czerwono-biały przewód na którym jest prąd po przekręceniu kluczyka w stacyjce, - gruby fioletowo-szary na który zostaje przekazany prąd z czerwono-białego i idzie w konsekwencji na moduł, - cienki fioletowo biały - cienki brązowo czarny przekaźnik diodowy szary lub zółty o końcówce 105 lub zamiennie 397 (może być i taki i taki) z przewodami w podstawce: - cienki fioletowo-szary na którym jest prąd po przekręceniu kluczyka - styk 85 - cienki brązowo biały - styk 86 - cienki brązowo czarny - styk 86b - cienki brazowo czarny - styk 87 - cienki .... styk 30 i teraz kiedy wyciągne przekaźnik 105 i styk 86 czyli środkowy na przekaźniki podłącze do masy za pomocą kabelka z żaróweczką wycieraczka i spryskiwacz dziala jak marzenie (żaróweczka się ledwo tli), jak włożę przekaźnik, słyszę że przekaźnik zapracuje - nie dziala....

Cześć, Otóż, mam taki problem jak w tytule tematu. Żeby uprzedzić od razu odpowiedzi "wiązka" ludzi którzy czytają tylko tytuł napisze o co konkretnie chodzi: - jak kupiłem auto, nie działała w/w wycieraczka i nie paliły się wszystkie światła na klapie ale spryskiwacz działał, przyczyną były wiązki przy zawiasach więc po zrobieniu ich wszystko działało jak należy. - minęło kilka miesięcy i nagle niedawno straciłem pracę tylnej wycieraczki i spryskiwacza (pompka nie pracuje). Z tego co wiem do spryskiwacza w klapie idzie tylko i wyłącznie rurka z płynem (spryskiwacz otwierany ciśnieniem), zatem nawet z obciętymi wiązkami w klapie spryskiwacz powinien działać. Poniżej przedstawię listę czynności które wykonałem a które nie przyniosły żadnego rezultatu: - sprawdzenie czy prąd dochodzi do pompki spryskiwacza w trakcie naciskania na dźwignię przy kierownicy = nie dochodzi :cry: - sprawdzenie wszystkich bezpieczników (maska, kanapa) omomierzem = 100% sprawne :D - podmiana manetki na drugą = nie przyniosło rezultatu :cry: - rozebranie prawej strony bagażnika (między kanapą a otwieraną ściankę) i podmienienie wszystkich 4 przekaźników na takie same + tej centralki od wycieraczki i sprysku (siemens bodajże) = nie przyniosło rezultatu :cry: nie oczekuje tutaj gotowej recepty na rozwiązanie problemu bo tyle ile BMW tyle może być rozwiązań ale chciałbym: jakieś wskazówki co jeszcze mogę sprawdzić albo gdzie szukać od ludzi którzy mieli podobny problem i go rozwiązali albo dotarli dalej niż ja :) dla mnie o tyle jest to dziwne, że przestał działać spryskiwacz którego cała elektryka nie wychodzi poza samochód.... Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki :)

Cześć, w chwili obecnej mam poważny problem z licznikiem w swoim E34 (m50b25, 92 rok, duże OBC) ale najpierw pokrótce napiszę o co chodzi zahaczajac o historie auta. Auto kupiłem w grudniu 2011 od znajomego który miał ją 6 lat i żadnych awarii licznika nie zgłaszał ani sam przy nim też nie majstrował. Praktycznie kilka dni po kupnie zaczęły się "problemy" z ekonomizerem a minowicie zawieszał się na 4, 14, 10 litrach, czasami pochodził skokowo ale mu to przechodziło więc nie było to jakoś mega drażniące. Dzisiaj pojechałem w trasę i jadąc zauważyłem że ekonomizer zatrzymał się na 14 litrach, myślę spoko, zawiesił się pewnie zaraz się odwiesi. Klinałem sobie manetką wyświetliła się godzina na zegarach więc wiedziałem za ile mniej wiecej bede w domu i tak jadę jadę i po 15 minutach znowu patrze a na zegarach ta sama godzina... na OBC normalnie pokazuje więc myślę co jest grane, patrze przebieg dzienny i całkowity też stoi i nic się nie zmienia, zjechałem na stacje, gasze auto przebieg i zegarek na liczniku zostaje.... gdzie zawsze powinien byc gong, jakies tam komunikaty a tu zegarek i przebiegi i jeszcze temperatura i paliwo. Wyszedlem z auta, zamykam i czekam az wszystko zgasnie a tutaj po dobrych 10 min dalej zegary się palą... Na wyłączonym zapłonie wyciagnalem bezpieczniki 1, 17, 20 odpowiedzialne za instrumentkombination pogasło wszystko, włożyłem, wsiadam, przekręcam kluczyk zapalają się kontrolki, check nie, odpalam a tutaj obroty na odpalonym aucie pokazuje 0, temp leży, paliwo leży. Ruszam - prędkość leży jak i wszystko. Tylko obroty pokazywało ale do 1000rpm pomimo że było słychać ze auto ma dużo wyższe. Na OBC zegarek i data działał normalnie, spalanie rosło bo według wszystkiego obroty były ale auto stało w miejscu i temp pokazywał non stop tą samą. Jakoś dojechałem do domu żeby na trasie nic nie kombinować ale pod domem odpiąłem akumulator na 5 min, podłączam, na OBC pali się "PPPP" a zegary wyświetlają to podczas jazdy..... http://img51.imageshack.us/img51/5940/dsc01078r.jpg ktoś ma pomysł co robić ???? dodatkowo, nie działa manetka, tzn przełącza ale nic się nie pokazuje, kontrolka kierunkowskazu działa tylko "prawa" zapomniałem dodać że po podpieciu aku o czym pisałem wyżej w miejscu przebiegu dziennego mrugała liczba 8... pozdrawiam

dziękuję bardzo o tych nieszczęsnych wiązkach w klapie już czytałem, za sprawą ich też będę odżywiał tylną wycieraczkę :)

pozwolę sobie być pierwszy, tylko nie obraź się za krytykę bo w sumie łatwo jest kogoś skrytykować nie pokazując czegoś lepszego w zamian no ale cóż, krytyk filmowy też filmów nie kręci a krytykuje: - muzyka fajnie dobrana (+) - jakość video, czy to była komórka ? bo dałem HD 720p i między 360p nie było różnicy (-) - to miał być filmik instruktażowy w stylu "jak ukraść E30?" - zapewniam się że takim drutem drzwi nie otworzysz (-) - za dużo "trawy" czyli ponad 5 min jeżdżenia po mieście (bez szału) by na końcu obejrzeć 2 bączki (-) - noc, wieczór + jakość obrazu = ... (-) Nie no ogólnie to mi się nie podoba. Może kolejny będzie lepszy.. tutaj masz konkurencję, starą ale klasyk co prawda facet w czerwonym 200SX na zimnym łokciu wygląda slabo.. ;)

możesz kupić mojego Poloneza Atu+ '98 z gazem, pali do 13 litrów, tira nim weźmiesz, części są banalnie tanie. Stan perfekcyjny, niestety manual i cena tylko 2200 do negocjacji :)

Część, całkiem niedawno do mojej E39 dołączyła kolejna "piątka" E34 Touring 525i 92' w pięknym kolorze lazurblau metalic. Nie będę się rozpisywał o aucie bo nie od tego ten dział. Jak wiadomo auto używane, wiekowe więc jakieś tam szczegóły nie "pracują" a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach więc te szczegóły muszą być zrobione. Mam problem następujący: nie pali mi się prawa lampa podświetlenia tablicy zatem, OBC niezmordowanie wyświetla o tym komunikat. Zanim oczywiście postanowiłem się zwrócić o pomoc do Was zrobiłem tak, kupiłem nowe żarówki, wyciągnąłem oby dwie lampki, wyjąłem stare żarówki (jeszcze oryginalne, co prawda poddymione ale sprawne) wymyłem dokładnie, wysuszyłem, włożyłem żarówki, zasilaczem podpinając się do gniazd w oprawkach sprawdziłem jak ślicznie świecą, zszedłem do auta podłączam pod wtyczki, zapalam pozycyjne i :mad2: lewa świeci tak jak świeciła przed tym zabiegiem a prawa nie.... Czy ktoś może znać przyczynę ? Przecież chyba zasilanie do tych lampek poprowadzone jest od jednej z lamp pozycyjnych a może się mylę ? Gdzie szukać rozwiązania ? Dodam, że poza tym wszystko świeci z tyłu czyli cofania, pozycje, stopy, przeciwmgielne, kierunki. W środku też wszystkie lampki i podświetlenia się świecą... Odrazu napiszę że przeciąganie kabli z lewej żarówki do prawej czyli tzw. przezemnie druciarstwo nie wchodzi w grę :) :cool2:

montrealblau metallic też widzę nie figuruje...

no o tym to już nie mówię :)

Dane pojazdu Art. Wartość Numer podwozia WBACG11010KB71437 Kod typu CG11 Typ 316I (EUR) Typoszereg E E36 (5) Seria 3 Rodzaj konstrukcji COMP Układ kierowniczy LL Drzwi 3 Silnik M43 Pojemność skokowa 1.60 Moc 75 Napęd HECK Skrzynia biegów MECH Kolor CALYPSOROT METALLIC (252) Tapicerka ANTHRAZIT (0591) Data prod. 1994-07-12 Wyposażenie Kod Nazwa (interfejs) Nazwa (ETK) S242A DRIVER AIR BAG+SERIES STRG WHL RIM(PUR) Kierownica z poduszką powietrzną S300A ZENTRALVERRIEGELUNG ELEKTRISCH Centralny zamek z autoalarmem S401A SLIDING/VENT ROOF, ELECTRIC Dach przesuwno-uchylny elektryczny S423A FLOOR MATS, VELOUR Dywaniki podłogowe Velours S428A WARNING TRIANGLE Trójkąt ostrzegawczy i apteczka S441A SMOKERS PACKAGE Pakiet dla palących S510A HEADLIGHT BEAM-THROW CONTR. F LOW BEAM Regulator zasięgu świateł S550A ON-BOARD COMPUTER Komputer pokładowy S651A BMW Bavaria C Reverse Radio BMW Reverse RDS L801A GERMANY VERSION Wersja krajowa Niemcy/Austria S900A APPR. VEH.IMMOBILIZAT. ACC. TO AZT/TUEV Elektroniczny immobilizer S915A BODY SKIN CONSERVATION, DELETION Brak konserwacji pokrycia zewn.

Właśnie przed chwilą wpisałem się też do tego tematu, bo niby czemu nie ale nie wytrzymałem i muszę to w tym miejscu napisać :) nie chciałbym obrazić nikogo z forumowiczów ale patrząc na przebiegi to w Polsce im auto starsze tym przebieg mniejszy :), a co ciekawe że ludzie którzy wpisują tutaj na forum przebiegi świeżych BMW np. E60 piszą że mają przebieg dobrze ponad 200kkm a Ci co mają auto ~14-15 letnie mają lekko ponad 200kkm :). Ale to moje skromne zdanie. Z podobnym zjawiskiem spotkałem się jeszcze na forum FSO z racji tego że w mojej stajni prócz M51 i M50 znajduję się jeszcze to cudo pod Polską banderą a mianowicie Polonez Atu Plus '98 (na sprzedaż aktualnie), który ma liczniku już 180 tyś. Chciałem go sprzedać w gronie fanów marki bo zadbany jest tak samo jak każde z moich BMW zatem dałem ogłoszenie na tamtejszym forum.... Odzew był, ale okazało się że mój Poloneza który przez niecałe 14 lat zrobił 180 tyś to musiał cały czas jeździć bo tam wszyscy mają przebiegi 30kkm - 70kkm - jak ktoś ma ponad 100kkm to już się nie przyznaje.. Przykładowo, patrzyłem teraz na Allegro i np. E39 z przebiegiem powyżej 400kkm są aż 2 sztuki :mad2:, E34 aż 3 sztuki :mad2: a E36 i E46 nie ma żadnej. Generalnie jak się patrzy na przebiegi E60 i E65 z Allegro to są wyższe niż przebiegi poprzedniej generacji :) A przecież większość naszych aut pochodzi od kogoś znalezionego w sieci, jest też duży procent ludzi którzy sami sobie ściągnęli auto od wroga więc nie oszukujmy siebie chociaż. Nie uwierzę że każdy forumowicz kupił właśnie tą "niekręconą" :) Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :)

a mój tds'ik ma 320 000 i nic mu nie dolega :)