Azaj

W przeliczeniu po euro. Przeglądając chociażby mobile.de w takich kwotach to już można wybierać naprawdę ciekawe wersje od prywatnych właścicieli z zaznaczonym "unfallfrei".

W tej kwocie to już można wybierać same "igiełki". Kupił za 25, zrobił zestaw startowy, coś wymienił, i powiedzmy zostałoby jeszcze tysiąc na wyjazd nad morze :roll:

Inaczej, ja tam nie dochodzę, co, gdzie i dlaczego. Klient płaci, klient wymaga. Po zabiegu dopiero się przypadkiem dowiedziałem, sam bym w życiu nie zgadł. To jakaś azjatycka terenówka była. Nie sądźcie, że ja zawodowo trupy reanimuje :roll:

Pozwoliłem zacytować sobie cały Twój post bo jest bardzo ciekawy...remont za 2000 zł????...Gdzie?...Używane po 200 zł z całą instalką?Remont silnika kosztował Cię 1200 zł?...I Ty dziwisz się,że auto nie do jazdy?No proszę Cię :) ... Pianka uszczelniająca żółta do okien w Castoramie tyle kosztuje, bo trzeba jej kupić dużo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Polać mu, dobrze mówi :cool2: Sprawdzone u mnie po 15W40 :duh:

Ty się śmiej. Miałem klienta u siebie, któremu przygotowywałem auto pod sprzedaż ze Szwajcarii właśnie. Poszło jako stan ideał, a historia była taka, że leżało w rzece po dachowaniu i miało nowy dach wspawany :shock:

Miliard razy wolę egzemplarze z tamtego rynku niż u nas. Plus o wiele większy wybór.

No, mi też o to chodzi, tylko się nieprecyzyjnie wyraziłem.

Daj go na pranie podłogówki i podsufitki, powinno pomóc z zapachem.

Król przyjechał, złotem płaci.

Handlarz to jest taki gatunek, że będzie Ci kłamał w żywe oczy, byle byś przyjechał i kupił ten samochód. Tylko z rąk prywatnych kupować i to po sprawdzeniu auta z każdego kąta.

Ciekawe czym nagrywane.

I prawidłowo. Złodziejom powinno się ucinać prawą rękę, jak za Chrobrego.

Za 4 dyszki kupiłem nowy zamek i sam go zmieniłem (banalnie prosta robota - narzędziami z zestawu BMW wykonasz).

W tej kwocie to już w Niemczech możesz wybierać w unfallfrei'ach (bezwypadek) z rąk prywatnych do czego bym się skłaniał --> http://mobile.de

Najpierw to się trzeba dowiedzieć ile djengów na auto ma iść w końcu, bo tak to można sobie polecać :roll:

Jaki budżet chcesz przeznaczyć na ten wóz? Poliftowy 525 common rail bardzo dobry silnik, przedliftowy TDS też dawał radę (do normalnej jazdy, a nie pałowania), ale znaleźć taki w godnym stanie i po dobrym serwisie to jak arka przymierza :lol: Generalnie ostatnio jak przeglądam polskie oferty to same śmietniki z mega zadowolonymi właścicielami pt. "nic nie stuka, nic nie puka, full wypas (no bo skórę przecież ma, nie?), silnik (nieważne czy 520i czy 530d) jest najbardziej trwały, oszczędny i dynamiczny w palecie BMW". Ergo: polecam udać się do Niemiec po odpowiedni egzemplarz.

Rada nr 1: zmień mechanika, bo to jakiś beton. Jakim cudem POMPKA W BAKU MOZE ODPOWIADAĆ ZA SPALANIE? Po odpaleniu strzałka poziomu paliwa opada, bo silnik jest na ssaniu i pobiera więcej paliwa (każde E39 tak ma), po paru minutach jazdy wraca do realnego stanu. Rada nr 2: jak już znajdziesz ogarniętego mechanika (najlepiej od Beemek, napisz gdzie mieszkasz) to sprawdźcie przepływomierz, jaka dawkę podaje po podpięciu. Jak masz odpięty przepływomierz to dawka powietrza będzie maksymalna, a co za tym idzie spalanie też. Efekt? Ciut lepsze osiągi.

Meczet mobilny.

Sprawdź przepływomierz.

Auto nagle tak zaczęło, a wcześniej było dobrze czy dopiero kupiłeś?

Rozwiń myśl.

Właśnie ta kwestia też mnie zastanawia. A egzemplarz jest mega ciekawy, bo wyróżnia się konfiguracją i oryginalnym m-pakiem. Bo to co przeglądam, nawet w cenach koło 18 tysięcy to czarne, czarne, czarne, srebrne, szare, srebrne, srebrne, dokładany zderzak od m z przodu i już jest "oryginalny m-pakiet" etc. Chyba wyłącznie Niemcy pozostają, z tym że tam bym już szukał czerwonej w m-pakiecie :norty:

Kurde, powiem Wam, że powoli rozglądam się za jakimś poliftem, najchętniej w mało spotykanym zestawieniu kolorów, może m-pak itp. i jakoś specjalnie szerokiego wyboru nie ma. Ani u nas, ani w Niemcolandii. Na mobile.de znalazłem dwie fajne czerwone m-paki 2.8, a u nas się w tym sztosie zakochałem: http://otomoto.pl/bmw-530-jedyna-taka-w-polsce-full-opcja-C35406074.html

sam pier** automat po za wygodą nie ma plusów. co nie zmienia faktu że wygoda jest jednym ale to bardzo dużym plusem. jak ktoś chce dyskutować o przyspieszeniu i zamuleniu auta - to niech przesiądzie się z jednej w manu w automat i wtedy gada że nie czuć różnicy. dodam po raz kolejny że CHCIAŁEM kupić automat ze względu na to że jestem wygodnicki i sądzę że automaty są ogólnie fajną sprawą jednak w tym wypadku - robią zbyt dużą różnicę w osiągach oraz dużo osób an nie narzeka - więc zrezygnowałem EOT. Yampik, nie obrażając, ale Ty jesteś kolejny kierowca rajdowy, który w 3 litrowym dieslu potrzebuje skrzyni manualnej, żeby mieć dobry czas na OESach :mrgreen: W starych automatach z lat .80 i początkach .90 rzeczywiście była gigantyczna różnica w jeździe na korzyść manuala, ale w erze E39 to już te automaty były dość dopracowane i naprawdę, nie sądzę, żeby różnice rzędu 0,2 sekundy były tak wyczuwalne, jeśli swojej piątki nie używasz do WRC.