zderzak zalozony, wyglad auta powala na kolana :twisted2: jutro fota. wszystko zalozone jak w oryginalne, adaptery, strumienice etc.. zauwazylem pare rzeczy o ktorych nigdzie nie czytalem ... dotyczy sie to e46 przed liftem wersja 323i. plyta oslaniajaca silnik lezy na zderzaku, po lifcie jest chyba przypinana do zderzaka /w zderzaku sa otwory/ ale nie ma z tym problemu /zostalo jak w oryginale przed liftem/, plastiki nadkola sa chyba inne bo ten zderzak jest troszke nizszy..da sie przykrecic jedna srube a drugiej nie ma gdzie /jednakze wszystko sie ladnie trzyma../ i najwazniejsze dolot od strony pasazera byl ok, ale od strony kierowcy byl problem.. w tunelu jest wyjscie do chlodzenia jakiegos elementu przy silniku , otwor w m-pakiecie a otwor w oryginale jest w innym miejscu, dodatkowo otwor m-pakiet jest wiekszy. Postanowilem wiec wyciac caly kolnierz z oryginalnego tunelu i wspawac go w m-pakiet, otwor w m-pakiecie zaspawalem plastikiem i teraz wszystko jest ok.... nie zostawilbym jakiegos tunelu zaslonietego wiec nie wiem jak innym pasuje.. /naciagnac sie tego nie da./ :cool2: