
marek77o
Zarejestrowani-
Postów
352 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez marek77o
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Usługi cudów Bmw jak na razie nie świadczy
-
No właśnie - okazuje się różnic mechanicznych nie ma...tak naprawdę nigdzie i nigdy nie było to napisane. Jedynie użytkownicy doszli do takich wniosków, często po rozmowach z handlowcami którzy również powtarzają albo schemat albo to co klient chce usłyszeć ...(chyba ze obecne sztuki maja „komplet” różnych elementów w zawiasie których przedtem nie było ) Mogę w mojej wersji systemu nabyć każdą z wielu dostępnych opcji i w kilka minut mam to w samochodzie- załadowane zdalnie. Zreszta - można wejść na stronę connected drive, wpisać Vin i zobaczyć jakie opcje są dostępne do naszego auta. Nie wiem tylko od której wersji systemu jest to możliwe . Kwestie fizyczne - nie brałem aktywnego tempomatu bo mam w innych autach, przedtem tez miałem i przestałem korzystać jakiś czas temu. A tu patrzę po odbiorze a na kierownicy po lewej mam pełen zestaw do jego obsługi...oczywiście nie działa ale jest to również jedna z wielu opcji która mogę nabyć online. W sumie to zaraz się okaże ze każda x5 ma na pokładzie pełny zestaw elementów które po prostu nie są aktywne aż do momentu ich zakupu online ;) coś jak w audi E-tronach.
-
Ciekawostka Wybrałem zwykle zawieszenie zresztą bardzo komfortowe. Teraz patrzę i okazuje się ze za 2k mogę sobie kupić online adaptacyjne m-pakietowe :))) Są i inne usługi do kupienia online.
-
Od zamówienia 2 miesiące(fart i niefart w jednym. Przez szybkie wejście na produkcje nie zdążyłem nanieść korekt do zamówienia)
-
Nie jest żałosnym silnikiem, nie wszystkich stać na nowe auto, a co dopiero na nowe BMW (nawet 25d). Po drugie gdyby się nie sprzedawało to by go nie było w ofercie. Po trzecie jeździłem 18d w X1 (czyli taki odpowiednik 25d w X5) i było to bardzo przyjemne wozidło od punktu A do punktu B. Każdy pewnie z nas zaczynał od aut, które były o wiele gorsze od tych o których teraz rozmawiamy. XC90 oferuje tylko jednostki dwulitrowe, a cieszy się dużym zainteresowaniem. Witus, 2l silnik w x1 Ok ale w x5 już ciut inaczej, nawet pomimo znacznej różnicy w ich mocy... Oczywiście, skoro produkują to znaczy ze są na niego chętni. U nas akcyza sprawia ze różnica w cenie jest ogromna ale auto tez sprzedaje się z tym motorem na innych rynkach gdzie różnica w cenie jest niewielka . Ktos wiec to kupuje. Btw, zazdroszczę 40d :) gdybym się wstrzymał pare tygodni to tez bym go pewnie zamówił ale cóż, innym razem :) dziś 30d odebrane - jest jak najbardziej Ok tylko w warszawskich korkach nie bardzo jak miałem go posprawdzać..poza tym nowych raczej nie katuje. W sumie jest tak jak się spodziewałem czyli : dźwięk jak najbardziej Ok , przyspieszenie i odczucia do 80 bardzo dobre, do 140 tez dobre(s8) , powyżej już spokojniej. Inna sprawa ze tych odczuć to miałem może pare minut a pozostałe 2h oglądałem światła stopu poprzedzających aut przy jakichś 10-15 km/h :)
-
Ciekawostka(odebrane 30d w xline) - mogę sobie rzekomo wg softu który posiadam kupić online...Adaptacyjne zawieszenie m pakietowe ;) nie tylko to, jest jeszcze pare innych opcji. Jest zakładka z opcjami które posiadam oraz zakładka z opcjami które mogę nabyć online ;)
-
Jak sie jeszcze nie produkuje nawet to o marcu raczej mozesz zapomniec. Dobra wiadomosc bedziesz miał rok produkcji 2020 z dostawa na 21 lutego byłby pewnie 2019. Temat był domykany w połowie października i miał być do produkcji z początkiem stycznia, właśnie żeby był rocznik 2020, niestety wyszło jak wyszło. :| Temat domykalem przed świetami w grudniu, produkcja na początku stycznia. Teraz już płynie 3 tydzień. Odbior teoretycznie do połowy marca(szacują do 6 tyg na statek i do tygodnia na transport do gotowca w salonie do odbioru) Ja akurat żałuje ze tak szybko bo kol nie zdążyłem zmienić w konfigu i teraz będę musiał mocno przepłacać.
-
A może to kwestia fabryki ? Z tego co wiem to gdy nie maja wolnych slotów idzie produkcja z RPA.
-
Gratki :) przypomnij jaki motor ? Ja pod koniec miesiąca mam termin odbioru :) I opisz koniecznie pierwsze wrażenia !
-
Wniosek jest jeden. To nie seria a konkretna sztuka jest problemem. A skoro poszczególne schodzą z jednych taśm montażowych to tam tkwi problem, nie w jakimś konkretnym elemencie do poprawy/wymiany. No chyba ze właśnie jakies elementy nie trzymają jakości ale to mniej prawdopodobne skoro usterki da się zniwelować bez wymiany części. Nie wierzę w winę całych serii i nikt rozsądny tez nie powinien skoro większość użytkownikow nie ma problemów. Nie wierzę w to również dlatego ze wiem iż podobne atrakcje spotykają użytkowników mercedesa lub audi. O użytkownikach aut typu Hyundai nie wspominam bo chyba mało który śmiga 180 trzymając ster tylko kilkoma palcami...
-
Ja miałem taki problem w A5 2.0 quattro tfsi, kierownica nieruchomo a tu raz lekko w prawo..raz w lewo. Mega irytujące, nie da się panować w pełni nad pojazdem. Najpierw jakies pierdy usłyszałem w serwisie, coś posprawdzali i nic. Nadal się zdarzało. Nie było to zjawisko stałe, po prostu czasem występowało. Stad podczas jazdy z człowiekiem z serwisu akurat nic nie wyszło. Przy następnych akcjach nagrałem film fonem gdzie świetnie widać pływanie auta pomimo punktu zero na kierownicy. Dopiero wtedy dokładniej pogrzebali, coś tam wgrali etc. No i przestał cudaczyć. Powyższe podaje jako przykład ze nie tylko Bmw tak miewa i nie każdy egzemplarz. Obecne zawiasy w szybkich autach lub/oraz w klasie premium są dość zaawansowane i milimetry czy ich ułamki oraz moment przy dokręcaniu w fabryce oraz sam soft maja ogromny wpływ na zachowanie auta. I niestety, jak widać potrafi się to potem dać we znaki. Kto wie, może wystarczy przelecieć przez studzienkę zle lub próg zwalniający aby naruszyć te elementy ? Znajomy ostatnio miał podobną syt w C klasie obecnej. Niestety do końca nie potrafili zaradzić problemowi. Auto wymienił niedawno na nowe (E w kombi) i z tym nie ma już problemow za to dwa razy miał awarie tylnego mostu choć przebieg dopiero 6k km. Ja z kolei w poprzedniej E klasie miałem notoryczne problemy z elektryką, wielokrotne z wtryskami(250cdi) a miesiąc po odbiorze naprawiany fotel pasażera bo pompowane boczki zaczęły wyłazić ze skóry heh. W sumie można by zaryzykować stwierdzenie iż nie narzekają na jazdę raczej użytkownicy aut z klas poza premium lub tzw solidnych typu toyota czy mazda ale może po prostu oni maja inne oczekiwania względem auta ? :) Tak czy siak nie ma marek idealnych i w każdej zdarzają się sztuki problematyczne.
-
Opony mogą robić swoje. Do zawiasu bym się nie czepiał, zwłaszcza przy wyższych prędkościach. Ja co prawda nie będę się nim poruszał szybko (z dziećmi tak nie jeżdżę a sam raczej innym autem) ale i tak chce upgradować opony. Nie zdążyłem od razu i teraz trzeba przepłacić za drugie koła ale trudno. Sama wrażliwość na podmuchy może być tez kwestią danej sztuki, jak wiemy to nic nowego a w serii G30 jest cały mega długi wątek o takim zachowaniu auta - u jednych nic, u innych tragedia. Bez względu na rodzaj opon, napędu czy zawieszenia. Niestety wnioski są takie ze ktos tych aut chyba odpowiednio nie dokręca ...ja bym zgłosił do gwaranta sprawę mimo wszystko. Zwłaszcza jeśli zachowanie auta jest niebezpieczne dla użytkownika.
-
To "tłusta" konfiguracje kupiłes. Rabat ponad 100kpln robi wrazenie. Potem ludzie mowia ze opłaca sie kupowac roczne samochody a patrza na cene katalogowa. To poziom z wyprzedaży z listopada. Pisaliśmy o tym w wątku „rabaty” jesienią.Ważniejsze jest ze konfig się pokrywa z tym co kolega chciał. W moim przypadku było zupełnie inaczej, niestety. No i nie wiem jak u kolegi ale te z wyprzedaży rocznika nie miały promo finansowania. Teraz może im bardziej zależeć i perełki jak widać się trafiają :) Gratuluje udanego zakupu !
-
Ja miałem duży problem z kolorem do 911, nie wiem który bym wybrał... Odnośnie akcyzy to bajzel informacyjny jest. Sprawdziłem tez w Audi- ma potanieć ale nie wiedzą o ile wiec chwilowo podnieśli mocniej rabaty do czasu aż dostaną nowe cenniki.
-
Nie ma takich i raczej nie będzie, imho. Czytałem ,że obniżka ma objąć mild hybrid. Ciekawe o co tu chodzi. Może skarbówka wydała jakąś "obiektywną" interpretację :norty: Być to w końcu będą bo muszą, technologia cały czas idzie do przodu. A jeśli nie wtedy kiedy będę potrzebował to zobaczę. A kto wie jakie są interpretacje naszych wspaniałych US :) w tym kraju z założenia Firma ma mieć po górkę a teraz jeszcze Kowalskiego z kasą trzeba oskubać żeby było na biednego Nowaka. W sumie to absolutnie nie kierunek PRL, to taki Robin Hood hehe
-
No to chyba nie jest tak różowo jak Słonik zakładał. Mianowicie wersje mild hybrid nie są objęte obniżona akcyzą. Co za tym idzie 30d będzie od lutego chodzić od prawie 350(podwyżka) a 40d w wakacje ma wejść za min 380k. Odnoście akcyzy- info mam bezposrednio z Bmw Polska. Potwierdziłem tez u dealerów. W sumie przykładem może być choćby Q7 który ma technologie mild hybrid i nie staniał o grosz a tez ma zdrożeć w perespektywie 2 mies. Ja to czuje ze skrócę sobie leasing i następnym będzie plugin tyle ze w wersji która nie zabierze bagażnika i będzie mieć obniżona masę.
-
Porsche też podnosi ceny w najbliższym czasie, na całym świecie. Za dobrze im się auta sprzedają. Nie wyrabiają z produkcją :norty: 500+ ;)
-
Zobaczymy ..na razie to cały czas zmiany . Przed chwila rozmawiałem. Od przyszłego mies o 10 w górę 30d i inne. 40d ma być droższy nawet z mikrohybryda. Zobaczymy Poza tym teraz nowe warunki są gorsze od tych sprzed miesiąca
-
30d to był najlepszy wybór, teraz może być 40d. zwłaszcza jeśli oferta finansowania będzie podobna. W sumie mogą trochę namieszać w cenniku bo nie dopuszczą do sytuacji gdzie obydwa silniki będą cenowo zbyt blisko siebie.
-
BMW G30 Jakość wykonania - prośba o opinie
marek77o odpowiedział(a) na krasnalak temat w G30, G31, F90
Pewnie po trochu to kwestia daty produkcji. Zwykle początkowe egzemplarze maja pewne bolączki. To naturalne bo elementów jest wiele, wszystkie od nowa zaprojektowane i wykonane. Po połączeniu, po jakimś czasie od początku użytkowania wychodzą błędy. Milimetr tu, dwa tam, luz etc. Mogą się ułożyć lub nie, od tego tez w większości jest gwarancja. Wraz z upływem czasu producent zmienia i poprawia poszczególne elementy, czasem nawet o tym nie wspominając. Większe poprawki oraz zmiany zachodzą przy liftingu. Zresztą, gdyby przejrzeć forum to znacznie więcej jest uwag do aut z pierwszego roku produkcji niż z drugiego a w trzecim jeszcze lepiej to wypada. Ktos powie- przebiegi są większe w starszych.. Ok, z tym ze raz- nie zawsze a dwa to ze uwagi pojawiają się już na początku użytkowania, zwykle jeszcze przed pierwszym przeglądem. Zresztą, to dotyczy każdego modelu. Raz jest lepiej a raz gorzej. Od lat toczone dyskusje w tym temacie. Wniosek - jeśli chcecie najbardziej „sprawdzone” auto, po chorobach wieku dziecięcego, z poprawionymi błędami - bierzcie egzemplarze poliftowe. Jeśli zaś chcecie nowiutki model, trudno, trzeba się pogodzić z tym ze będziecie tez jego testerami i czasem może w nim coś szwankować. Na szczęście zwykle są to drobiazgi i nie wszystkich spotykają. A jeśli już to większość może naprawić gwarant. -
Ostatni raz pompowalem azotem Volvo 850 w latach...No baaardzo dawno temu ;) Nie widzę sensu, problem z uzupełnieniem. Na stacjach benz nie ma urządzeń a nie będę szukał w necie za każdym razem czegoś w okolicy tam gdzie będę. Wiem ze azot ma lepsze właściwości ale upierdliwość w użytkowaniu przy konieczności uzupełnienia jak dla mnie dyskwalifikuje to rozwiązanie Nie wiem nawet czy czujniki by nie wariowały
-
Wiesz..w sedanie są inne założenia. Choćby nie jest to auto rodzinne i mniejszy bagażnik tak nie boli. Poza tym jak pamiętasz, ci chwalący to tacy co to po Warszawie się w korkach bujają i dalej nie zapuszczają. Poza tym nie będą się pastwić nad autem na które całkiem niedawno wydali naprawdę sporo pieniędzy :) Bierz 30d, nie czekaj na 40d. Ten pierwszy jest lepszy pod każdym względem :) z pewnością mógłbym to uzasadnić ale niech Ci wystarczy to ze tak jest heh
-
Dokładnie tak jest..niestety chyba większość kupujących „E” tak ma..bo to ta właśnie grupa okupuje publiczne stacje ładowania.
-
Znajomy jeździ jedna z pierwszych g20 330e. Mówi ze sporo ładował..srednie spalanie do dziś 6,8l. Ładuje na działce i w centrach handlowych jeśli jest miejsce. Mieszka w bloku także domowe odpada. Ogólnie zadowolony ale : 1. Z początku miał jeszcze niższe spalanie, niestety z czasem przestało go to bawić i coraz bardziej było szkoda czasu 2. W związku z pkt 1. jego ostatnie 1200 km to spalanie 9,4. Mniej działki(zima), większy ruch w centrach handlowych a nie ma czasu na stacje publiczne. 3. Wie ze wiosna i latem jak zacznie wyjeżdżać dalej(niż na działkę) to na pewno nie bedzue ładować i zostanie benzyna. 4. Na trasach pali więcej niż 330(porównywał z kolegą z firmy jadąc na targi) bo jest cięższy . 5. Na razie jest singlem ale mówi ze gdyby były dzueci i więcej zakupów to bagażnik jest pomyłką. Moim skromnym zdaniem auto z literką „E” ma sens gdy mamy własny dom, jeździmy głównie po mieście i jest to auto do jeżdżenia samemu, drugie w rodzinie. W każdym innym przypadku obecnie dostępna technologia sprawia iż jego zakup mija się z celem. Być może przyszła generacja rozwiąże problem masy auta oraz przestrzeni na baterie. Ew. drastycznego zwiększenia szybkości ładowania. Jednak nawet wtedy sens zakupu będzie zależał od przeznaczenia pojazdu(miasto czy trasa) oraz warunków mieszkaniowych(dom czy tez mieszkanie w bloku). Nie mówiąc o tym jak zmieni się koszt pradu. Jak widzimy publiczni dostawcy zaczynaja już życzyć sobie prawie tyle co za benzynę. Kwestia ekologii tez jest coraz bardziej problematyczna. W tej chwili ślad węglowy w pojazdach elektrycznych potrafi być wyższy niż w zasilanych metodą tradycyjnà.
-
Dziękuje Panowie, diagnoza trafna :) Wkręt w oponie Od tego wniosku odwiodło mnie z początku to spadanie wyłącznie do 1.6 i nic poniżej. A swoją droga czujniki potrafią być irytujące, skacze sobie zwykle ciśnienie o 0.1 czy 0,2 Ot tak sobie i mnie denerwuje :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14