
beltusss
Zarejestrowani-
Postów
292 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez beltusss
-
nie nakręcaj się na polifta bo będzie ciężko w tej cenie. Przedlift jak najbardziej. Z automatami jest różnie, ja np. kupiłem swoją rok temu z nalotem 270 tys i skrzynia na szczęście była już po remoncie. Jeździ się super, bardzo szybko i gładko zmienia biegi, kickdown to po prostu kwintesencja. Koszty naprawy automatu różnie (zależy od tego co padnie), generalnie to idzie w tysiące. Ale jakby człowiek miał kupować samochód zastanawiając się ile kosztują potencjalne naprawy to by prędzej zszedł na zawał niż kupił samochód. Muszę przyznać, że ja byłem sceptyczny do automatu ale obecnie nie żałuję ani trochę- w tym połączeniu uważam to za plus- pewnie jakby się zepsuła to bym zmienił zdanie no ale cóż :mrgreen:
-
w tej kwocie kupisz już ładną sztukę. posiadam 2x E46 - 330d (184km+program) w automacie oraz 323i. Wolę jeździć trzystatrzydziechą i osobiście zachęcam do 330d przedlift są to bardzo dobre silniki i żadne przebiegi im nie straszne. + kilkaset zł na program i to naprawdę jedzie jak rakieta i przy tym pali średnio tylko 8l. Przed kupnem warto sprawdzić komputerem wtryski. W tej kwocie powinieneś znaleźć auto z dobrym wyposażeniem (navi, skóra, może nawet m pakiet) Benzyny są równie dobre ale ja w tym przypadku (330dA vs. 323i) osobiście więcej radości czerpię z kaszlaka ;) powodzenia
-
może półosie- na forum można gdybać, podjedź na dobrą stację diagnostyczną to nie powinni mieć problemu ze zdiagnozowaniem
-
będą :lol:
-
nie jest tanio ale znośnie =) ja przez pierwszy rok posiadania E46 na naprawy wydałem ok. 3500zł. Następny rok przejeździłem bezawaryjnie- tylko płyny i olej. warto być gotowym na większe wydatki szczególnie zaraz po kupnie, np w moim przypadku jak zaczęło padać to wszystko na raz- klocki, wahacze+tuleje, odma i już się robi niezła sumka..
-
@up- pewnie wymieniana bo popękała od kamyczków :mrgreen: oponki wypsikane czernidełkiem xD ale pewnie z 2mm bieżnika... ale muszę przyznać, że wizualnie ładna i w gąszczu tych wszystkich ulepów rodzynek - kolor, felgi, coupe. Do tego ładne wnętrze, swoją drogą dobrze że gościu nie napisał że mpakiet. No spoko. ciekawe jak mechanicznie?
-
dokładnie, wg mnie wszystkie silniki są dobre, nie ma lepszych czy gorszych, są tylko mniej lub bardziej zadbane ;) jak trafisz na zadbane 2.0d to bierz, diesle w BMW są na prawdę mocne, wszystko zależy od tego czy poprzednik odpowiednio użytkował..
-
na pewno nie jest to w porządku. chociaż kupując używane nigdy nie wiesz ile jeszcze posłużą. Może masz pecha do używek:) A jakie masz objawy?
-
nie od dzisiaj wiadomo, że części do BMW są droższe od pospilitych VW, Opli, Fordów, itp...
-
swap się opłaca i ma sens tylko wtedy gdy potrafisz go przeprowadzić sam i masz do tego warunki. I masz kupca na swój stary silnik :norty: Jeżeli chcesz więcej mocy to sprzedaj, dołóż 10 tys przeznaczone na SWAP i kup nowe... takie jest moje zdanie.
-
:duh: Zależy o jakim poborze oleju mówisz, jak masz wywalone uszczelki i Ci kopci na niebiesko to pewnie tak. Jeżeli mowa o poborze rzędu 1l / 20 000 km to pewnie nie. nie wiem jak w M54, one rzadko kiedy trzymają seryjne 231km (nie wiem z czego to wynika) więc możliwe, że na moc wpływa, na spalanie raczej niezauważalnie
-
też mam 330d ale 184km, też z chipem i przebieg 301 tys. Do tej pory lałem Castrol edge diesel 5w40 i od wymiany do w wymiany ok 1l siorbie (rocznie robię ok 25 000km i co tyle też wymieniam wg wskazania komputera). Pół stanu nigdy mi nie utrzyma, jak zejdzie do 1/4 , 1/5 bagnetu to przejeźjedzi ok 10 000km ale i tak zawsze doleję ten litr dla wewnętrznego spokoju. Zmienię chyba na ten mobil jak tak wszyscy zachwalają :mrgreen: .. btw. jaki stan Ci trzyma na bagnecie?
-
nie wnikałem. Po prostu zaobserwowałem taką zależność. Sprawdźcie i podzielcie się czy u was też tak jest.
-
:cool2: da się? da! Trzeba mieć tylko trochę oleju w głowie oraz nieco się znać :cool2: gratulujemy zakupu i życzymy radości z jazdy :mrgreen:
-
zwróćcie uwagę ile dolewacie tego oleju. Olej najszybciej ubywa gdy jest go więcej niż połowa stanu normy. gdy spada do 1/4-1/5 normy na bagnecie wtedy pobór oleju znacznie maleje. Np. jak wlałem kiedyś do swojego kopciucha pod górną granicę, w ciągu 2000-3000 tys km wypiło mi do 1/4 i przez kolejne 10 000km ubyło mi już tylko do ok. 1/5 stanu... sprawdzone na 2 BMW dieslach. M54 bierze 1l /1000km ale przy agresywnej jeździe bez problemu. Ogólnie do póki nie kopci na niebiesko to jest dobrze :mrgreen:
-
raczej nie :nienie:
-
to może ja opowiem na swoim przykładzie kupiłem ostatnio E46 323i 1999r (w briefie 2000)r cossmoschwarz sedan za 14.500 na konkretnym wypasie m.in. kompletny oryginalny m pakiet 1, shadow line, wnętrze mega zadbane na dzień dobry do wymiany: olej i filtr (400zł), jeż (190zł), 2 opony używane (280zł), 1 parktronic (100zł), 1 drążek (~60zł), 1 końcówka (~60zł), 2 gumy (~120zł), guma do przepustnicy (~80zł). Do tego należy doliczyć koszt zbieżności (zależy jaką metodą 50-300zł) TO WSZYSTKO są ceny części więc doliczamy jeszcze koszt robocizny do wymiany pozostały jeszcze klocki i tarcze (~400zł powinno starczyć) oraz akumulator do zimy wyzionie ducha na 100% (~300zł). Poza tym auto było sprowadzone z zagranicy, tak więc wszelkie opłaty związane z rejestracją ok. 1500zł (UWAGA: bez rzeczoznawcy byłoby 2x więcej) póki co auto wyniosło ok. 17 500zł czy było warto? Póki co uważam że tak. Myślę, że kolega wooden_kid jeżeli poszuka to znajdzie jakieś ogarnięte, "gołe z klimą" 323 do 15 000.
-
to Cię zaskoczę bo miał ją od nowości. Ale skoro wiesz lepiej.. :mrgreen:
-
większość bolączek które przywołałeś dotyczy wszystkich 6 garowców, nie tylko 330 jak pisałeś wcześniej Jeżeli szukasz auto jako drugiego, to warto poświęcić więcej czasu na poszukiwania i sie nie napalać;) Edit: znajomy miał 330Ci z oryginalnym przebiegiem 120 tys. i wiesz co? Siorbała 1l oleju/1000km. Przy żwawej jeździe.