Skocz do zawartości

kamykeiro

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O kamykeiro

  • Urodziny 23.08.1992

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e46 320 Ci Coupe
  • Lokalizacja
    Końskie

Osiągnięcia kamykeiro

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. no właśnie czytałem dużo na forum o tych przepustnicach jednak nikt nie skarżył się na to, że padła mu ona już kilkakrotnie. To raczej nie będą styki w kablach bo już kiedyś próbowałem po usterce czyścić przepustnice wraz ze stykami i nie zadziałało a po włożeniu drugiej już było wszystko ok. I zawsze siada elektronika w niej, mechanika jest w porządku.
  2. Klasycznie, kontrolki EML i ASC, nie wkręca się wgl na obroty,jestem w stanie się dotoczyć do mechanika trzymając ok 1100 obrotów na minutę. Po wymianie na ,,nową" wszystko jest ok.
  3. Ja również odświeżyłem swój środek, wyszło bardzo ładnie ;D Użyłem do tego spray firmy Super Color czarny do zderzaków, który można dostać w Mrówce w sieciówce PSB, efekt myślę że bez różnicy w porównaniu do Bolla. I dodatkowo mam jeszcze jedną radę dla tych co mają problem ze zdarciem starej powłoki. Oprócz metody z gorącą wodą i gąbką użyłem także sprzętu, który nie wiem czy ma jakąś nazwę, w każdym bądź razie służy do czyszczenia płyt indukcyjnych w kuchenkach, coś jak taki nożyk,z wysuniętą na początku żyletką, zaprojektowany tak aby nie tworzyć rys na kuchence. Ci co mają w domu pewnie wiedzą o co chodzi. Tylko trzeba to robić ostrożnie, żeby nie polecieć za głęboko i nie naruszyć plastiku. Gdy jednak troszkę się przyłożymy, spełnia on świetnie swoje zadanie. Jeszcze raz dzięki na świetny poradnik i zachęcam niezdecydowanych do działania ;D
  4. Witam, wiem że temat przepustnicy w M52 był już poruszany kilkakrotnie, lecz ja mam pytanie trochę z innej beczki, na które nie znalazłem odpowiedzi, a być może ktoś miał podobny problem co ja. Otóż chodzi o to, że mam swoją e46 3 lata, i jutro czeka mnie już kolejna, czwarta wymiana przepustnicy. Oczywiście za każdym razem wymiana pomagała, samochód pracował jak należy, kupowałem oczywiście używane przepustnice, bo za 3 nowe już bym mogł kupić drugie BMW ;). I tu się pojawia moje pytanie, czy ta sytuacja jest normalna? Czy te przepustnice są takie wadliwe, czy może coś z moją Bawarką jest nie tak, że ona po prostu w jakiś sposób ,,psuje" te przepustnice. Co może wpływać na to że ulega ona częstym awariom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.