Skocz do zawartości

sweet

Zarejestrowani
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sweet

  1. ee tam, ja stawiam na elementy metalowo gumowe tylnej belki. na 99,9%. na tym rysunku jeśli dobrze rozpoznaję to nr 3: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=1131&mospid=47257&btnr=33_0211&hg=33&fg=30 to takie klik-klik jakby, tak? jak się puści gaz na biegu? bo jak tak to raczej to. a jeszcze dopisze: temat był, sam odpisywałem. :wink:
  2. Nie jestem specjalisą od m40, ale jeśli sprawdzałeś z mechanikiem, który naprawia wszystkie samochody, bez specjalizacji bmw, to moze coś przeoczył. a nawet jeśi ma specjalizację bmw, to może i tak warto by było podjechać do innego, może się zdarzyć, ze będzie znał się lepiej, albo akurat wyłapie usterkę. no i ostatecznie jak już wszystk zawiedzie to może aso. tylko wybierz takie co się będą znać, bo jak ja zadzwoniłem do jednego w łodzi, to chłopak nie wiedział co to za silnik m20 :duh: :nienie: :jawdrop: nie poddawaj sie, trzeba próbować :cool2: powodzenia :wink:
  3. sweet

    Rozrząd 320 z 88 r

    Z zakupem dobry pomysł, bo 320 jest chyba więcej od 325i (przynajmniej w dobrym stanie w ogłoszeniach), z tym tylko, że jako drugi samochód 325i dałoby więcej radochy. Silnik ten - m20b20 - ma pasek rozrządu. wymiana kosztuje w Polsce 130-200 zł, w zależności od miejsca. Oczywiście to cena robocizny, do tego dochodzi sam pasek i rolka napinacza (razem jakieś 150 zł). Dobrze jest też przy okazji zmienić chociaż pasek klinowy (15zł najtańszy), można także płyn w chłodnicy, bo to się rozbiera dla lepszego dostępu. Ja ustawiam wtedy też zawory, bo raz że to już za jednym podejściem, a dwa że silnik jest zimny. Wymianę taką przeprowadza się co 40 tyś km, lub chyba co 4 lata. co prawda są ludzie robiący to co 60 tyś, tak jak pierwszą wymianę od nowości kiedy jeszcze rolki nie są wytarte, ale to ich ryzyko. Jak poznać czy był wymieniany? bez rozbierania za bardzo się nie pozna - można sugerować się tym że widać że pewne elementy było odkręcane, ale to nie daje pewności. Po rozebraniu też za bardzo nie pozna się, może być tylko widać, że pasek jest popękany i staro wygląda, a tak ma nie być (wskazuje to na konieczność wymiany). To że samochód jeździł po Niemczech, niczego nie gwarantuje. Licznik mógł zosać cofnięty i wtedy nie wiadomo kiedy było wymieniane. Lepiej wymienić od razu po zakupie. Pasek do wymiany jednak nie dyskwalifikuje przecież auta. PS: Jeśli wolno być wścibskim: przesiadka na mniejszy czy auto rekreacyjne? udanych zakupów, pozdrawiam
  4. czyli wychodzi na to ze lepiej nie miec samochodu wcale... smutne. szkoda gadac... paliwo drogie, samochody kradna... chcialem napisac ze lepiej jezdzic rowerem /pojazdem napedzanym sila miesni/, ale rowery przeciez tez kradna :duh: :duh: :duh:
  5. tez do swojej mówię, ale jak rzadko bo dziewczyna zazdrości
  6. po diabła sekwencyjny w m20 skoro ono nie ma sekwencyjnego wtrysku paliwa? takie patenty to dopiero w m50. taka instalacja kosztowała by gdzieś tyle co ten samochód, więc po tym to można poznać, oraz również po tym, że coś tam nie halo z mocą jak napisałeś. do silników m20 nie jest tak łatwo gaz założyć żeby nie było wystrzałów, a jak już się zdarzą to powodują koszty. generalnie gaz to ucieranie dupy szkłem. nie obraź się o takie rzeczy, ale przekalkuluj jak ma się spalanie twojego nabytku do Twojego budżetu, bo jak masz tankować za 50 zł i po 2-3 dniach znowu zobaczyć, że żyd się zapalił, to może warto jeszcze troszkę poczekać na ten 'szczęśliwy moment"? ktoś już tu o tym pisał i trafnie mu wyszło... wtedy może 1.8 - też fajny i jest więcej ładnych. co innego jak jesteś zdecydowany. wtedy tylko pogratulować :cool2: spalanie miał raczej prawidłowe, chociaż największym minusem (silnika) jest to że ma gaz. kolejnym już dyskwalifukującym są te dzwony i poprawki lakiernicze. radyjko i felgi ma właściwie każde bmw (jam mam samo radio za 500), więc na to nie patrz. luzów na gałkach może nie być, ale magiel może stukać - pewnie nie sprawdzałeś? trzeba (najlepiej na zgaszonym to będzie lepiej słychać) poruszać kierownicą na boki - jak będzie stukało to do wymiany - nie dyskwalifikuje to auta, ale jest argumentem do spuszczenia ceny. co do hamulców to sporo można ocenić samemu: grubość tarcz - wystarczy zajrzeć przez felge. w 325i tarcze były na obu osiach (ważne, bo możesz trafić na auto z przeszczepionym silnikiem, które wcześniej było np 316 i miało z tyłu bębny). nie mogą być one za cienkie ni mieć wyrobionych "dołów" od klocków. ważne też jest czy wszystkie koła są równo osadzone w błotnikach - w przeciwnym razie wiadomo (dzwon). przebieg raczej na pewno cofany, jeśli rzuciła ci się wyrobiona gałka w oczy. jeśli już jesteś na ten wgzemplarz napalony, to zrób se jeszcze pomiar czystości spalin - jak nie wyjdzie, to katalizator lub sam silnik do cudowania. aha, oleju jeszcze nie może brać za dużo, bo inaczej to pewnie był przegrzany. za tą kase trafiłbyś lepszy egzemplarz, nawet z klimą, a już lepiej dozbieraj ze 2 tyś, bo beemka to nie fiat czy opel że se ponaprawiasz tanio to co ci przy zakupie nie grało. pomyśl o tym. pozdrawiam
  7. sweet

    Swap 2.5 12V na 2.5 24V

    z mojej wiedzy wynika, że jeśli to silnik z e36 to miski nie trzeba zmieniać, bo maglownica się zmieści. zmieniać ją natomiast trzeba, kiedy pochodzi on z e34. z poduszkami pod nim też trzeba coś zrobić (chyba z e36 muszą być, ale jest to trop do sprawdzenia, a nie gotowa recepta). zdaje się że również należy wykonać jakąś kombinację z kolektorem ssącym aby nie zachaczał o serwo. co do zegarów to zdaje się że muszą być od wmontowywanego silnika, bo sterownik silnika pobiera od nich chyba jakieś informacje. doskonale opisał to kiedyś wielce zasłużony forumowicz robertbmw (którego serdeczne pozdrawiam i od razu przepraszam, ze rzucam nazwiskami) i może u niego należałoby szukać porady. z tego co czytałem wychodzi kilka jeszcze takich problemików przy montażu. fajny opis jest na http://www.e30.de w dziale traktującym o tym, jak to panowie wbudowali m50 do swojego e30. pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na jakąś relację powodzenia :cool2:
  8. sweet

    problem z wtryskami

    a na pewno dostałeś wszystkie elektryczne i elektroniczne graty do silnika? bawiłeś się też /jak pisałeś/ z tymi wszystkimi wiązkami... może coś tam pomyliłeś i warto by było to sprawdzić? no i jeszcze takie pytanie: masz właściwy sterownik do swojego silnika? niestety jaki numer powinien być dla twojego silnika to ci nie powiem. jak podłączysz normalnie, to nie dostaje paliwa wcale, czy niewystarczającą ilość? bo jak to drugie, to powodów może być sporo: pozapychane wtryski (ale wtedy by chyba zapalał...), regulator ciśnienia paliwa-warto powalczyć, pompa paliwa (o właśnie: czy u ciebie jest taka sama jak w 2.0? chodzi o to jakie daje ciśnienie)... a może masz po prostu walnięte te wtryski? no i jeszcze optymistyczny wariant: wolne obroty we wczesnych m20 regulowal chyba taki sprytny mechanizm podciśnieniowy - jeżeli jest coś z nim nie halo, to też będą jaja. było już gdzieś o tym... posprawdzaj se to wszystko, poskladaj i śmigaj! :wink: powodzenia
  9. a czy w ecie sprężynki zaworowe nie są za miękkie na podwyższenie obrotów? coś kiedyś czytałem że je trzeba wymienić chyba na te z m20b25... ale nie jestem tego pewien. tak, eta jest tańsza w zakupie teoretycznie, ale znajdź na polskim allegro ładną bez gazu. w 2.5 l takie drogie są głowice, bo są towarem deficytowym jakby... moim zdaniem powinieneś poszukać ładnej 325i z bajerami i cieszyć się z jazdy, a nie kombinować z gmeraniem w ecie. jeśli chodzi o spalanie, to po mieście w obu będzie spore, jak napisal przedmówca, którego zresztą pozdrawiam.
  10. Bp proponuję zmienić na shell v-power, nie musi być racing. nie wiem jak jest w twoich okolicach, ale ja jak przeszedłem na shella to mi bardzo odczuwalnie mniej zaczął palić, co do osiągów to już nie pamiętam, raczej bez różnicy. jeśli na luzie silnik osiąga maksymalne obroty, a podczas jazdy nie, to może problem jest w osiąganej mocy i w kompresji. dużo do powiedzenia ma tu też kopułka i palec, gdy one są nowe odnajdują się zgubione koniki. kompresję mierzy się właśnie na biegu jalowym, mechanik będzie wiedział. zastanawia mnie jeszcze czy nie odczułeś że jest ciut slabsza ostatnio albo czy jej nie przegrzałeś. a, no i jeszcze jedno: nie napisałeś nic o świecach. jeśli będą już na wykończeniu totalnym to również będzie strata mocy. masz ich tylko 4, więc mógłbyś wymienić jeśli nie zrobiłeś tego jeszcze. nawet nie miałem co planować, ale możesz tam kogoś poprosić. zwykle nie trafia się na chamów... pozdrawiam
  11. wszystkie poprzednie pomysły są trafione, ale ja bym jeszcze dorzucił sprawdzenie kompresji oraz tankowanie na w miarę sprawdzonej stacji paliw. możliwe że zatankowałeś syfu i teraz należałoby przeczyścić wtryski. a tak spytam: filtr powietrza nowy? kopułka i palec powinny być nowe, pompa gdyby ci siadała to miałbyś raczej kłopot już na wolnych obrotach (chociaż jej nie wykluczam), regulator ciśnienia - to bardzo mądry pomysł - trzeba pomierzyć. istotne jest jeszcze czy na biegu jałowym też nie kręci się do końca, warto by było żebyś to napisał. ekstremalna możliwość może być jeszcze taka że pada ci sterownik - wtedy może być również taki objaw jak opisany: silnik nie dokręca do końca. niedawno się z tym spotkałem i nie mogłem uwerzyć. taka jest po prostu trwałość pamięci. pozdrawiam i życze szybkiego "uzdrowienia" :D i jeszcze mi się przypomniało: od kiedy tak się dzieje: czy tak było już w chwili kupna, czy np od niedawna?
  12. A mówią ze to kierowcy bmw jeżdża jak wariaci :x może się to trochę ciągnąć, zależy na jakich ludzi trafisz /nie firmę!/. jak mnie uderzyli jeszcze jak miałem poprzedni samochód, to w sierpniu zgłosiłem a przekaz pocztowy (brałem na wycenę i kasę do ręki) dostałem jakoś na jesieni, nie pamiętam dokladnie. cały czas dostawałem pisma informujące mnie o postępie w procedurze (to chyba dobrze). a najgorsze było to (a była to stluczka parkingowa) że ten co we mnie przyp... miał starego malucha i nic z nim nawet nie zrobił potem, bo chyba z rok go widywałem w moim mieście. pozdrawiam i życze Ci powodzenia i pomyślnego załatwienia odszkodowania
  13. nie napisałeś w jakie kable uderzyłeś, a to dosyć istotne. jeśli po takim zabiegu silnik udało się uruchomić to /właściwie/ masz odpowiedź /istnieje jeszcze możliwość że byl to zbieg okoliczności :wink: / sprawdź jeszcze masę akumulatora i silnika. dosyć podobnie będzie się dziać, kiedy będą one luźne. muszą być właściwie przykręcone, żeby mieć dobry styk.
  14. ło pierunie!!! :cool2:
  15. sweet

    Olej mineralny

    słyszałem kiedyś że do ciągników ursus wlewało się zimą rope do układu chłodzenia zamiast płynu/raczej wody/, zeby nie zamarzło... ciekawe ile w tym prawdy. żeby nie było ot: a czy do tych silników 1.6 to nie trzeba stosować syntetycznych/półsyntetycznych ze wzgledu na rozrząd?
  16. brain69, świetna robota! :cool2: jeśli jeszcze masz wszystko nieposkładane to dobrym pomysłem jest zająć się wyciekami oleju jeśli takowe są. co do wszystkich części to nie jestem pewien, ale chyba będą ci jeszcze potrzebne zegary od sześciocylindrowe wersji, żeby obrotomierz nie przeklamywał. co do dyfra, będzie pasował napewno. słyszałemo 325i /e30 naturalnie/, które wcześniej było 318-ono na dyfrze od 318 odjeżdżało naprawde kozacko. jestem ciekawy jak ci się będzie jeździło na tym dyfrze, nie zapomnij mi napisać. to co jeszcze mi sie przypomniało, to to, że musisz się dopytać który to rocznik tego silnika (ważne, bo wtedy będzie wiadomo jaki ma być wydech: 1 czy 2 rurowy i czy z katalizatorem czy bez). można to też poznać chyba po braku silnikczka krokowego: zamiast niego będzie chyba regulacja podciśnieniowa, ale tych faktów nie jestem pewien. sonda (jeśli posiada oczywiście) też dobrze by było zeby była właściwa i sprawna, jak jest bez to jeszcze lepiej. jak mi się coś jeszcze przypomni z istotnych rzeczy których nie widać na zdjęciach to napisze. co do wyboru silnika to pewnie duzym plusem była cena co? bo 2.5 i 3.5 są drogie, ja planuje właśnie takie ale ciągle nie moge sie szarpnąć. powodzenia ci życzę szczerze! :mrgreen: pichu: gra nie warta świeczki. da się i jest łatwiej niż jakby zakładać sześciocylindrowy, ale to nadal zostaje tylko 1.8. no i przy odsprzedaży też ktoś ci zada pytanie: coś tu było kombionwane, bo z vinu wychodzi że ona była 316... teraz jest dużo 320 i 325 w stanie moze nie igła, ale zdolnym do jazdy, i za rozsądne pieniądze. ja doradzałbym sprzedać całe auto i kupić drugie, z większym motorem. pozdrawiam
  17. mialem tak skompletowany samochód i nienawidziłem go latem. przykleja się najpierw koszula do pleców a potem wszystko razem do fotela, o miejscu w którym plecy zmieniaja nazwe na brzydsza juz nie wspomne. jak wysiadasz jestes caly spocony. takim samochodem nigdzie nie pojedziesz. jego przydatnosc do jazy latem jest-od wzgledem komfortu-zerowa. ma to znaczenie np kiedy musisz w pracy jakos wygladac (chodzi mi ogolnie o cala estetyke, nie tylko plame na koszuli). chyba ze zakladasz dolozenie klimatyzacji-ktos juz to zrobil i opisal dla 318: chyba 700 zl bez robocizny, bo sam robil. mysle ze dobrym rozwiazaniem byloby kupienie kompletu niezuzytych foteli od handlarzy. przednie fotele to raptem pare stow, tyl jest jeszcze tanszy. poprzegladaj sobie allegro.
  18. jest w tym cos z prawdy :wink: , ale stary samochod w dobym stanie musi kosztowac, jak ma wszysko porobione i super wyglad, ale mam na mysli bardziej 325i a nie 324d.
  19. czyli kolegam musi szukać innego egzemplarza. kiedy czytałem to ogłoszenie zmyliła mnie ilość nowych części. a sporo mówił już stan lakieru, brak alufelg... dla pocieszenia dodam, ze jesli kolega Mis dysponuje taka kwota moze wybrac sobie zupelnie bez problemu ladny egzemplarz. bardzo doradzalbym szukac egzemplarza wyposazonego w klimatyzacje i wspomaganie kierownicy. maja podobne ceny (6700 wystarczy), a te dodatki pozniej bardzo sie doceni. doradzalbym 316/318 touring. a co do golfa i fiata, to radze zapomniec o doswiadczeniach zw z tymi autami. bmw, aby nie miec klopotow, powinno sie kupowac z troszke innym nastawieniem: kupowane auto nie moze miec niedociagniec. zwlaszcza za te pieniadze. pozdrawiam
  20. ogloszenie wygląda interesująco, jesli odpada wycieczka za granice. właściciel pisze o wymienionych amortyzatorach, tarczach i innych. warto sprawdzic czy tych podzespolow nie wstawil uzywanych. nie jestem handlarzem, ale jesli on z lichego stany wyprowadzil je na taki jak pisze, to po niewielkim stargowaniu wg mnie jest warta tych pieniedzy. sporo e30 ktore sie widzi przyprowadzone na handel nie ma prawie hamulcow, tlumik do wymiany, elementy metalowo-gumowe w zawieszeniu tak samo, do zrobienia sa duperele, cos tam troche zardzewiale czy do obmalowania... takie autka kosztuja bardzo malo (choc czasem cos ladnego sie trafi) i zwykle kupuja je mlodzi lub nowicjusze w dziedzinie bmw, i nie przeszkadzaja im 'detale', ktore z czasem 'sie zrobi'. trzeba pamietac ze bmw to nie fiat, i dobre podzespoly troche kosztuja. co do dizli: nie moja dziedzina. ale do jazy po miescie to chyba oszczedny silnik i sie nada. co do ogrzewania: nagrzewa sie bardzo szybko zima, podczas deszczu nie paruje, a jak juz to szybko mozna pare sciagnac nawiewem. wogole uklad ogrzewania/przewietrzania dziala bardzo sprawnie, regulacja intuicyjna, generalnie zero problemu i brak jakichkolwiek zmartwien. problem moze byc tylko wtedy jak sie jakos woda do silnika dmuchawy dostanie. on jest lozyskowany na takich tulejkach, niesamowicie twalych, ale zacieraja sie po kapieli. uzywany element: 80-100zl. kolega pewnie pyta bo jezdzil fiatem? aa, i warto sprawdzic sprzeglo i skrzynie biegow - maja dziala naprawdelekko, przelaczanie biegow to takie klik-klik, jedym palem oczywiscie. jak nie to targowac albo szukac innego.
  21. Centrino, rowno wyslalismy chyba :mrgreen:
  22. moze warto sprawdzic pompe paliwa, regulator cisniena paliwa, wtryski, filtr paliwa... przeciez nawet waglednie nowy samochod moze zaczac sie dziwnie zachowywac po zatankowaniu kiepskiego paliwa. mam na mysli zacierajaca sie pompe i zasyfionyukl paliwowy. ps: na forum jest kilku dobrych mechanikow a takze wielu znajacych sie na rzeczy forumowiczow, moze warto by bylo podac wiecej szczegolow typu dodatkowe objawy i odkad to wystepuje, aby ich troszke zainteresowac? pozdrawiam
  23. skoro dyskusja trwa, to i ja coś dopiszę. raczej trudno żeby nowsze bmw miało być gorsze od starszego, co zresztą widać po wypowiedziach, ale to co ma e30 to klimat. w e36 jest tak:wsiadasz, palisz i jedziesz a w e30: wsiadasz, czujesz klimat i dopiero mozesz jechać. jest to, jak ktoś już wcześniej napisał: od odu samochodów wymaga się innych rzeczy, bo te modele to dwie generacje
  24. sweet

    kupilem bmw e-30

    To bardzo fajnie ze doszedłeś do ładu ze swoim sprzętem. Nie obrażaj się za wypowiedzi w stylu "za te pieniądze można było coś lepszego kupić" (chociaż sam uwazma że jest w nich sporo prawdy), ale tak to już jest czasami, że autko się bardzo podoba i kilka niedomagań nie przeszkadza w chwili kupna, decyzja zapada szybko (bo znakomitą większoś bmw kupuje się pod wpływem emocji - np. ja) a potem przychodzi wiedza zdobyta na własnych błędach. Tak czy inaczej, ma to swoje dobre strony: poznajesz swój samochód :wink: pozdrawiam
  25. risto, powiem ci że temat jest bardzo ciekawy, i nie da się odpowiedzieć TAK/NIE. jest dosyć powszechna opinia że w m20b20 daje się sporo podnieść moc po założeniu tuningowego kolektora ssącego (firmy chyba AC Schnitzer) + przepustnica z 325i e30 + /ale tu nie jestem pewien/ wałek+chip+wydech. Czyli coś jak w ecie. I tak skompletowany zestawik potrafi namieszać. Jednak co do postawienia na światła e36 325i i e30 320i, to ja uważam że wygra ten pierwszy. Oczywiście przy założeniu że oba bez przeróbek, gazu i nie w stanie rozkładu. Sam osobiście ścigałem się, a właściwie jechałem sobie szybko a tamci mnie gonili, w zeszłym roku na sporym odcinku dwupasmówki /może 10 km/ (ze skrzyżowaniami z sygnalizacją świetlną :D ) z 325i e36 lpg version z 3 gościami na pokładzie, i nie mogli mi za nic dać rady, a cisneli i wyprzedali naprawdę nerwowo. To jednak niczego nie dowodzi, oprócz tego że tamta e36 była w kiepskiej dyspozycji. pozdrawiam ps: temat wyścigowy, mam nadzieje ze moja wypowiedz to nie OT :8)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.