Cześć, kiedy startuję silnik w moim m43 316 compact z 95r od jakiegoś czasu mam taki dziwny objaw... normalnie zawsze było tak że rozrusznik przez 1-1,5 sek. kręcił i po tym szasie silnik zapalał... (jak w każdym sprawnym samochodzie zresztą) :wink: teraz jest tak, że po przekręcaniu kluczyka rozrusznik jakby zaczyna kręcić... z tym, że trwa to bardzo krótko bo dławi się i ostatecznie nie kręci... wtedy puszczam kluczyk w stacyjce, chwilkę czekam, odpalam jeszcze raz i praktycznie zawsze udaje się.... z tym, że za drugim razem rozrusznik prawie nie kręci, a silnik zapala jakby "za szybko" - zanim minie ta "1 -1,5 sek kręcenia rozrusznika"... mam nadzieję że w miarę udało mi się opisać objaw w moim samochodzie... co może być przyczyną, czy to zapowiedź jakiejś rychłej awarii? pozdrawiam, Copter