kwiatek73

Miałem takie trzeszczenie przy zacisku.Przód strona kierowcy.Trzeszczenie,slrzypiąca sprężyna-ciężko określić.Nasilało się gdy było sucho i ciepło.Przyczyną była blaszka,sprężynka odpowiedzialna za usztywnienie klocka zewnętrznego..Osadzona jest w otworach zacisku i na dwóch końcach wspiera się na jarzmie.I właśnie te dwa zakończenia przesuwając się po jarzmie przy wciskaniu hamulca generowały taki dzwięk.Przeczyściłem tą spręzynkę(nazwa wg. real oem)jarzmo delikatnie smarem miedziawym i cisza.Sorry za zagmatwany opis.

http://zssplus.pl/publikacje/publikacje_52/czesci_zam_i_ich_regeneracja.pdf Polecam ściągnąć plik,przeczytać i po tym napisać jeszcze raz ,że listwa jest wymieniona a nie tylko elementy takie jak:uszczelnienia,tuleje prowadzące listwę,klin dociskający ją do wałka i to,co się robi w przypadku zeszlifowanych listw(o ile była taka potrzeba przy regeneracji)Iżeby nie było wątpliwości to hydrosystem udzielał się w tym temacie i na tym opiera się wątek o regeneracji wspomagania w artykule. Gratuluję koledze Gorikowi,że przez parę dni po wymianie wszystko jest super i szczerze życzę,by tak zostało.Jednak pisanie o wymianie listwy to delikatnie mówiąc kłamstwo i wprowadzanie innych w błąd.

Nikt w sensie z użytkowników? Czy warsztatów? Bo nie ma sensu kupować używanej j listwy jeśli zamierza się pojeździć autem kilka lat i ponad sto tys.. Nikt w kontekście warsztatów zajmujących się regeneracją.Wiadomo-użytkownik ma całkiem inne podejście.Ja też uważam,że używka to zło konieczne ale jeszcze tak z 18 m-cy wstecz szukałem nowej listwy i nie znalazłem.Może teraz można już je dostać.

Kolego listwa sama w sobie nie cieknie.To nie jest element odpowiadający za szczelność.Komplet uszczelnień kosztuje ok.220 pln. i na tym polega regeneracja.Dochodzi demontaż,montaż,wumiana płynu...Koszta rosną,gdy regenerowana jest listwa.Nikt nie wstawia nowej,niweluje jedynie luzy na starej.Samo szlifowanie nic nie da,bo problem to luzy na zębach a szlifowanie tylko to powiększa.Metodą jest napawnie i dopiero szlifowanie,by elementy te ciasno spasować.Niestety specyfikacja materiału ,z którego wykonane są te elementy powoduje,że metoda ta jest średnio skuteczna.(ja mam dosadniejszą opinię). I z powyższego powodu preferuję listwę używkę(która pracowała na cywilizowanych zachodnich drogach)nad regenerowaną,którą parę dni wcześniej jako wy...baną oddał iksiński.Mogę się mylić,mogę nie mieć pojęcia.Mam siódme BMW w przeciągu ostatnich 19 lat.

Regeneracja to wymiana uszczelnień.Tyle i aż tyle.

Stukanie to masz pewnie na listwie.Wg.mojej wiedzy listwa podda się szybciej niż krzyżak.No chyba,że przenosisz większą siłę na krzyżak niż koła na listwę. I na marginesie-regeneracja nie obejmuje wymiany listwy.Listwa nie występuje jako osobny element i ze względu na swoją specyfikę jej naprawa(napawanie)to fikcja .Nawet nie wiem czy to robią a nie kasują luzów dokręcając śrubę.

W swoim e 39 nie mam szyberdachu ale w e 30 odpływ był w przednich narożnikach.Przewody odpływu winny być pod osłoną przednich słupków a wylot między przednim nadkolem a podłogą w miejscu gdzie są drzwi i błotnik.Może łatwiej namierzysz to od strony wylotu-dmuchniesz w to sprężonym powietrzem i zobaczysz gdzie górą wyleci.A może napisze ktoś,kto to robił,bo mogę się mylić a nikt nie kwapi się do pomocy.

Nie wiem,gdzie to robiłeś nie korzystam z warsztatów więc zwrot fachowcy znani i cenieni to dla mnie iluzja.Podobnie jak znajomy(zaufany)mechanik. Co do tematu wentylator klimy powinieen zrobić parę kontrolnych obrotów przy każdorazowym odpaleniu silnika.Może być,że przy włączeniu klimy nie zadziała a przy wyższej temp.w układzie chłodzenia zaskoczy,by zwiększyć efektywność układu.Sprawdz,czy załącza się sprężarka klimy,bo poniżej określonej temp.zewnętrznej nie zaskoczy.Mając inpę sprawdz odczyty z klimy i spróbuj aktywować pracę wentylatora z jej poziomu.Wtedy będzie więcej danych.

Sprawdz tez odpływy z szyberdachu.Idą chyyba w przednich słupkach(tak miałem w e 30 w e 39 powinno być podobnie).Przedmuchaj je solidnie,bo z czasem możesz mieć mokre słupki i dywaniki.A z pewnością gdy będą drożne pomogą w dobrej wentylacji wnętrza.A i pochłaniacz wilgoci wrzucony pod fotel nie zaszkodzi.

Visco nie działa w ukladzi zero jedynkowym.Jego obroty rosną proporcjonalnie do temperatury powietrza przepływającego przez chłodnicę.Bimetal i olej silikonowy mają tu swoją rolę.Proponuję test paluszka-włożyć paluszek międy łopatki przy 95 i przy 105st.C w teście nr.7.

Kup xenony do przed lifta.Cena kompletu to ok 600 pln.(ja za tyle kupiłem).Zero rzezby wszystko plug-play.Nie musisz dokladać żadnych spryskiwaczy i czujnikwó poziomowania.To są wytyczne dotyczące homologacji,ktore wyszły po 2000r.Ty dokładasz ori ksenony i nie masz takiego obowiązku.Nie istnieje przepis,na podstawie którego policja zatrzyma za to dowód.Piszę to bo to praktykuję tj.założyłem ori.ksenony. Na marginesie dodam dla znawców tematu,iż samopoziomowanie to odpowiednik(tylko automat)poziomowania manualnego świateł.Nie reaguje błyskawicznie jak się niektórym wydaje a nakierowany jest na utrzymanie odpowiedniego poziomu pod wpływem obciążenia pojazdu.

Jeśli nie masz połamanych zaczepów klosza to nieszczelność masz na 93,5% przy kierunku.Odklejasz krótką uszczelkę(10 cm)nad kierunkiem.Szczelinę wypełniasz między kloszem a czarnym plastykiem po oczyszczeniu wypełniasz bezbarwnym silikonem(możesz oblecieć całą lampę na styku klosza z plastykiem)tak dla pewności.Ten pasek uszczelki sklej też na ten silikon.Z odpowietrzników wyciągnij zajechany filterek i zastąp go nowym kawałkiem wyciętej gąbki,pianki(ważne,by przepuszczała powietrze) i koniec parowania.Oczywiście przy okazji wszystko wyczyść i dobrze osusz wnętrze klosza.Odbłyśniki delikatnie-łatwo zetrzeć jego powierzchnie.

To tłoczki chodzą z oporami.Jak pisali koledzy wyżej zestaw naprawczy,delikatnie wodnym papierem tłoczek oblecieć(jak ma wżery to już raczej po zawodach).Wszystko wyczyść,przesmaruj gdzie należy i będzie.OK.Tłoczek po odkręceniu odpowietrznika powinien dać się przesuwać bez użycia narzędzi(ręką znaczy się)W zestawie są też sruby do jarzma,które warto zmienić.Pozdr.K

W e 39 mam normalny zapas i szczerze nawet nie wiedziałem,że z dojazdówką takie kino.Miałem problem z dojazdówką e X3.Jakaś rura przy transporcie zza ocranu złasiła się na nią.Założyłem 16 cali ale tarła o tarczę.Mam ori kosz pod płytą bagażnika ale nie zapłacę 500 pln.za dojazd jak komplet alu można kupić za 1500 pln.I to nie najgorszych z oponami.Kupiłem spray do naprawy przebitej opony.(30 pln).Przez 1.5 roku użyłem go 2 razy.Jazda jak na dojazdówce(do 80km/h).Warunek,opona przebita ale nie w strzępach.Plusem jest rozmiar i waga(mały spray) minus to jak jest się mniej rozgarniętym i skuma dopiero po 10 km,że jedzie bez powiiwtrz to spray nie pomoże.Ostatnio( z rok temu) kupiłem dojazd za 100 pln. 17 cali.To se wrzuciłem do ori kosza i nawet nie było okazji użyć.Taki mam doświadczenie.

Co ty bredzisz?Termostat nie otwiera się od wydatku pompy wody a od TEMPERATURY! I jakie grubo powyżej?I 180 a może 149 st.C napisałem.Napisałem 110st.C. a właśnie takie typy jak ty mają mentalność na poziomie wody w czajniku!Jeśli pion jest ok a wyjście za pion jest powyżej 115 to po co pajacujesz?A jak jesteś bystrzejszy niż konstruktorzy to zgłoś się do Quandtów to zrobisz karierę,I nie zapomnij dodać,że znasz przypadki zatarcia silnika przy 110st.C.Koniecznie dodaj że wskazanie w pionie nic nie znaczy bo ty lepiej wiesz jak ma być.I skoro to pompa była winna to po kiego bijesz posty ?Kolega sosna stawia ci piwo i dla relaksu ciepły nawiew kierujcie na twarz.Tylko,że ciepłe na twarz jest po wyjściu wskazówki za niebieskie pole a więc dowód żaden.A gadka,że to tylko forum znaczy,ze bzdury można pisać niech frajery się męczą i wymieniają po koleji wszystko?NIE dociera do mnie argument,że to tylko forum.A jeśli 105 to przegrzany silnik to napewno nie masz pojęcia o przegrzanym silniku a dwa to pewnie każdy ma tym forum miał przegrzany silnik-co kwalifikuje go do remontu lub wymiany.Tak to twoja teoria ma się do rzeczywistości,

Nic się nie naprawiło.Spadła wilgotność i nie parują.Klima kolego daje tzw.suche powietrze i to jest najskuteczniejsze na parujące szyby.W sprawnym aucie włączając nawiew na odparowanie szyby z automatu załącza się klima.Suche powietrze leci i przy 32stC.I klima to nie tylko chłód latem ale skuteczny środek na parujące szyby.Jest to w instrukcji użytkowania.

W poście,który to rozpoczął pisze o wodzie. Jest bicie piany,bo temp.wychodzi ponad 100 st. Jeśli dolny wąż jest chłodny a górny gorący to uwalony lub zle dobrany termostat.Z pewnością nie pompa. Jak przy 97st.C grzeje normalnie-to co ma do tego pompa?Pracuje wtedy normalnie? A tytuł jest rosnąca temp.na postoju!A nikt nie napisał,że to normalne temperatury i nic złego się nie dzieje przy 105 a nawet 110st.C.Czy to przeoczyłem?A,że temperatura jest wyższa na postoju.Niestety tak to bywa,dopóki nie zapnie do końca visco i nie wspomoże go dodatkowy wentylator(który tu nie działa).Każdy zawsze twierdzi,że dobrze odpowietrzone a takie efekty daje też obecność powietrza w układzie(nieszczelność). A ten ostatni text to rodem z pyty wyssany,Co to za text z termostatem?A dolny wąż robi się gorący przy większych obrotach?Czy może jest szybszy przepływ na wymienniku i zapowietrzona woda oddaje więcej ciepła?Tym bardziej,że pisze o uwalonych odpowietrznikach i metalowych,czasowych śrubach?I tu nie chodzi o mądrości ale dymać pomoc,gdy ktoś pisze,by zabłysnąc a są to bzdury.I jeszcze text o wodzie?Nie widzisz naprawdę w ilu postach jest to słowo?Trzeba wiedzieć kiedy zbastować.

1.Ten temat powinien być zgaszony. przez admina bo to spam.Temperatura za pion idzie po przekroczeniu 115st.C!!!Zalewając uklad wodą nie można odnosić sie do wartości katalogowejChłpdnica zimna dołem tp ewidentnie termostat,Zakresy otwarcia w BMW od 88st,C do 95st.C(dobierz właściwy)Bez sprawnego wentylatora klimy nie będzie sprawnego w 100% układu.)Jeśli przy wyłączonej dodatkowej pompie wody(ta od Rest)z przelewu leci płyn i to proporcionalnie do obrotów to wymiana jej czemu ma służyć?Na koniec(a może początek polecam lekturę dotyczącą zależności temperatury od ciśnienia.Zmieni to mentalność o 100st.C i gotującej się wodzie.To nie tak jak w czajniku panowie.. A teraz można. dorzucić parę komentarzy nabijając liczbę komentarzy,która nie przekłada się na wiedzę.Za to dmucha ego. I polecam więcej czytać(i nie o fora mi chodzi)a pisać gdy się coś wie.

Może po czasie ale mam inne zajęcia.O jakim zamieszaniu piszesz?Popraw merytorycznie dając konkretne porady a komentarze to do swojego chłoptasia rzucaj..Napisałem ,nie miałem-nie wiem.Napisałem o e 83 i ,że wyjdzie z przelewu.Jak wprowadziłem zamieszanie?Więc szoruj do okulisty ,bo już czas na 9 dioptri.A ten shell to nie 0w40 tylko syntetyk relatywny do 75 w 90 więc o jakim zamieszaniu bredzisz?Nieobecni nie mają racji a twój post to przedruk!Symbole,porównanie i cyfry miały komuś pomóc?Jak?Tylko tobie nadmuchać skurczone ego.

Geniusz!Mistrz danych i teori

WOW!

Pomiar i ewentualne przetoczenie tarcz(nie na aucie)powinno pomóc.Co do leżakowania to dotyczy to stopów żeliwa a ma na celu zniwelowanie naprężeń wewnętrznych.To raczej odpada.Dostawca żeliwa lub producent tarcz raczej tego przestrzegają.Docieranie tarcz przez 500km-mój móżdżek nie ogarnia tego tematu.Podobnie jak ludzi wydających serwisówki i zalecenia eksploatacyjne do BMW.Trzy hamowania w określonych warunkach i tarcze są ułożone.Tak praktykuję i raczej jest ok.Raczej bo mam komplet Jurida i po mocnym,powtarzam mocnym rozgrzaniu hamulców pojawiają się minimalne bicia.Toczenie na aucie jest o dupę potłuc(a widzialem logiczno-merytoryczne uzasadnienie obu metod)Toczenie na aucie raz ,że jest dużo droższe a dwa że tarcza jest toczona pod zawiechę.Każde mocniejsze zużycie jednego z elementów zawieszenia lub co gorsza wymiana go na nowy element powoduje,że toczenie robic by trzeba od nowa.Tak to widzę. A do kolegi camel1010-to akcję z rozważaniem kól(nie wiem jak to inaczej nazwać)co ok.200 km miałem po zakupie używanych opon.Bieżnika było z 5,5mm lecz miały 13 lat.Mea culpa-nie sprawdziłem.Kosztowało mnie to z 200 pln.Wyważanie,sprawdzanie zawiechy,geometria.Kupiłem nowe i koniec.Wyważam z 4 razy w roku-jak pojawiają się lekkie drgania w przedziale80-120km/h.

Tarcz nie musisz zrzucać(przynaniej tak jest w e39).Przez otwór śruby mocującej koło spokojnie płaskim śrubkretem pokręcisz zębatką regulatora.Warunek;nie może być zapieczona.Gdy będzie to niestety zrzutka tarczo-bębna i czyszczenie z przesmarowaniem regulatora.Wtedy zaś warto już wymienić elementy ręcznego tj.okładziny,sprężyny,talerzyki.

4300 są optymalne,a co do ori to nie podzielam zdania.Już w paru autach mieniałem Ds1 jak i Ds2 i kupuję ori ale mniej znanych firm 60 pln.za komplet.Nie rażą innych i po roku pracy(dodam,że nie mam osobno dziennych)naprawdę rozświetlają super.Używałem ich już w Pasku,innej Bumce,Renault ojca i wszędzoe jest podobnie.Moim skromnym zdaniem prucie się z kasy na ori mija się z celem.Nie zgłębiam tematu,to wiedza poparta tylko doświadczeniem.

Albo oporowe,albo skrzynia.Zrobiłem kompletne sprzęgło,wysprzeglik,dwumas i po wduszeniu sprzęgła rzęzi lub popiskuje.Stawiam więc na któryś z elementów skrzyni.Piszę,byś nie rozczarował się po wymianie sprzęgła i osprzętu,