rzadna elektronika nie zastapi zdrowego rozsadku, przeciez jest mnostwo wypadkow z udzialem mlodych aut wyposazonych w rozne systemy, ktoregos razu przegniesz i sam sie przekonasz, poza tym jadac takim autem nieczego sie nie nauczysz wlasciwie, kiedys wsiadziesz do innego, nie wyposazonego w owe wspomagania i moze sie zdziwisz jak auto sie zachowa, po prostu nie bedziesz umial tego przewidziec, Bo tak jest ale od czego jest wyobrażnia , jeżdżę bezkolizyjnie od 20 lat różnymi autami , wiem kiedy można a kiedy nie Zresztą odbiegam od tematu , a autorowi radzę na poczatek coś z przednim napędęm ew jak już to 316 zresztą na BMW zawsze jest czas