Dasonen

Cóż... klocki: całość po zamontowaniu: Hamuje przyzwoicie, ale poprzednie tarcze (oryginały?) hamowały rewelacyjnie! Nacinane - więc są dość głośne, głośniejsze niż taki sam zestaw w poprzednim aucie (Accord iCTDI). Przy prędkościach <100 kph jest świetnie. Poniżej 150 kph nie ma większych problemów przy jednorazowym hamowaniu, ale przy większych prędkościach czuć spadek skuteczności hamowania. Kilka mocnych dohamowań ze 160 do 60 i reakcja zaczyna być... gumowa? Płyn hamulcowy był wymieniany. Poprzednie tarcze nei miały fadingu, ale były już gruuubo poniżej limitu wyspecyfikowanego przez BMW i musiałem zmienić. Następne będą oryginały. Tamte przy kilkukrotnym hamowaniu ze 180 do 60 nic nie marudziły.

Potwierdzam -jak pisałem w innym wątku - wsadziłem do siebie zestaw EBC Turbo Groove + Red Stuffy i oryginały pracowały lepiej....

Ok, zaliczyłeś już nieco śniegu - i jak wrażenia z 4x4? Spodobało się, czy jednak kiepsko? ;)

W dużo lepszej nie mam, więc dowodu w sądzie przeciw temu kolesiowi nie będzie. Śmignął na tyle szybko, że tablice nieczytelne.Wiadomo, że miał DSW - czyli Świdnica.

Super, a ja dam ci to: Moja żona za kierownicą.

U mnie benzyna z zapieczonymi pierścieniami kopciła dopiero, jak się ją wkręciło powyżej 3500 RPM. Przy odpalaniu nic... ale to była Honda, nie BMW.

Tak zdalnie to niewiele można ci pomóc. Problem albo z zasilaniem paliwem, albo z zasilaniem powietrzem, albo z zasilaniem świec wysokim napięciem, albo ze świecami, albo czujnikiem położenia wału, albo z jakością paliwa, albo z elektryką. ja bym zaczął od sprawdzenia jakości paliwa (czy nie ma wody), skontrolowania/wymiany filtra paliwa, pomiaru ciśnienia na szynie wtryskiwaczy, później pomiar wydajności wtryskiwaczy, następnie powielacze napięcia. Oczywiście wszystko razem z komputerem podpiętym do auta i kimś ogarniającym temat diagnostyki.

10 mln kilometrów temu? To i tak nieźle, masz super - wytrzymały silnik i trzaskasz straszne przebiegi :) równie dobrze powodem mogą być zapieczone pierścienie tłokowe (kiedyś tak miałem w pewnej benzynie) lub uszczelka pod głowicą. Pomiar sprężania jak najbardziej wskazany.

!? PO lifcie i bez Joya? Bardzo dziwne. Joy ma wbudowane dodatkowe ledy a to wymaga sterowania - więc jeśli faktycznie auto poliftowe to zapewne można wstawić joystick - tylko kwestia modułów towarzyszących. Tutaj Capaz może być pomocny :)

Pewnie immobiliser trzeba zakodować (czy jakoś tak). Ktoś musi się komputerem podłączyć. Zapewne wymieniałeś akumulator bez zapewnienia nieprzerwanego zasilania? (np. inny accu podłączony pod maską)

A normy spalania i emisji to my narzucamy? Muscle cary dostają mniejsze silniki, bo nie ma chętnych na duże? Honda już 20 lat temu z seryjnego, wolnossącego silnika 1,6 miała 160 KM. Teraz nie ma nie z powodu spalania a z powodu norm emisji. To nie klienci wymyślają filtry DPF które należy wymieniać lub kupować kosztowny fluid. To nie klienci wpadają na pomysł instalacji w każdym aucie rejestratora prędkości i automatycznego powiadamiania o zdarzeniu przypominającym wypadek. Niedługo będziemy jeździć z bateryjka w ....pie bo emisja mniejsza - nie martwiąc się emisją przy produkcji prądu, produkcji i utylizacji baterii. To nie konsumenci kształtują obecne oblicze motoryzacji ... My tańczymy tak, jak nam zagrają. BTW - Ciekaw jestem żywotności jednostki napędowej Passata z silnikiem 1.4 turbo 1xx KM użytkowanego przez "zwykłego" użyszkodnika (np. wyłączającego silnik 2ms (milisekundy) po zatrzymaniu pojazdu).

W tych samych warunkach A4 B5 TDI 1.9 AFN Quattro spalało mi w mieście 9-10, w trasie 6-7. Raptem litr mniej niż BMW 530xD... a mocy 2 x mniej.

Powracając do tematu wątku - zakupiłem piękne zaślepki do klapek i zabrałem się za wymianę... a tu okazało się, że auto klapek już nie miało w momencie zakupu (!) (Poprzedni właściciel zadbał o ich usunięcie) Trudno mi porównać ze stanem przed zmianą - ale porównując do innych 530xD auto jeździ tak samo. Więc: tak, ja jeżdżę bez klapek (i jeśli ktoś potrzebuje chętnie - oddam nie używane zaślepki za pół darmo :) ) P.S. - od łagodnego gaszenia jest osobna, duża klapka wyglądająca jak przepustnica.

Mały update: 530xD E61, 80% zakorkowane miasto (Wrocław) - krótkie odcinki - ok 10km, styl jazdy mocno dynamiczny (w trasie do 230 kph, w terenie zabudowanym 50-60kph a za tablicą z końcem terenu zabudowanego znów ogień) na dystansie 4000 km średnie spalanie 11,9 Niby dużo, jednak lubię czuć przyspieszenie i pedału gazu nie oszczędzam. Liczyłem się z takim spalaniem i jestem raczej zadowolony - szczególnie, że w okresie zimowym silnik większość czasu pracuje niedogrzany. 328 iX spalała mi przy takim stylu jazdy ok 17/100.

Witam i daję znać. Na zestawie zrobione już kilka tys. km, przedtem miałem oryginalne BMW (chyba). Jedyny problem z nimi był taki, że były już grubo poniżej dopuszczalnego limitu. Nowe EBC hamują. Nie ma tragedii, jednak robią to gorzej od starych oryginałów! Obawiam się, że następny zestaw będzie oryginalny z BMW :) :mad2: Na starych mocne hamowanie z 200 do 70 nie robiło wrażenia, o nowych nie można tego powiedzieć. Podsumowując - przełykam ślinę, zaciskam zęby i mówię: na przód warto założyć oryginalne tarcze oraz klocki z BMW. :evil:

Ja mam 2006 i wskazuje mi temperaturę silnika :)

To masz coś zepsute. Te kreski przy ciepłym silniku powinny być poniżej 4500 a przy zimnym sięgac nawet przed 4000.

W tym przypadku chyba zostałeś naciągnięty na $, w innym ASO ok. 700 zł i nie koduje się kluczyka bez grota ponieważ po włożeniu do stacyjki i uruchomieniu silnika sam automatycznie się koduje po krótkiej chwili. Info z innego ASO. Hmm... to jak uruchomić silnik, kiedy immobiliser nie zna kluczyka? W takim razie złodziejowi wystarczy "pusty" kluczyk do odpalenia dowolnego BMW? :) Samo dorobienie grota do kluczyka tez kosztuje bodaj 200 PLN

Ja założyłem tarcze EBC Turbo Groove i klocki EBC Red Stuff. Piasty oczyszczone i zmierzone zegarem przed montażem. Po montażu tarcze zmierzone również (masakra - mierzyć tarcze nacinane promieniowo....) Na razie zrobione 400 km na spokojnie - bez żadnych mocnych hamowań. Po 500 zobaczę, jak się toto sprawuje i dam znać.

1 - tak, mam biksenony skrętne 2 - tak, to cena z rozbiórką i złożeniem lamp. Opisywałem już sprawę. Zrobione całkiem porządnie. Znów można było coś przed autem zobaczyć! :)

E61 530xD i mój pakiet startowy (pierwsze 3 m-ce): nadprogramowa akcyza (UC stwierdził, że za tanio kupiłem :) ) 2800 PLN letnie gumy: 2000 PLN dorobienie drugiego kluczyka i zakodowanie: 1400 PLN wymiana filtrów, oleju itp: 1300 PLN żarówki do ringów: 120 PLN regeneracja odbłyśników w reflektorach: 800 PLN 2 nowe palniki ksenonowe: 200 PLN tarcze hamulcowe na przód: 1040 PLN klocki hamulcowe na przód: 540 PLN akumulator: 550 PLN diagnostyka i upgrade softu: 400 PLN robocizna: ok 500 PLN opony zimowe: 2000 PLN suma: 10850 PLN (bez akcyzy) Cóż... potwierdza się magiczne 10K na start :)

Taa... polska język - trudna język :) Trzeba najpierw dogadać się, co znaczy: "od lewej" "od prawej" "od środka" "od zewnątrz" "od wewnątrz" :duh: Kolega miał chyba "od wewnatrz", więc camber miał spaprany. Po zrobieniu geometrii wróciło do normy :) Luz na maglu nie rokuje dobrze. Nie wiem, jak w tym przypadku, ale część maglownic ma śrubę, którą można skasować niewielki luz. Daje poprawę na krótko.

A koło zapasowe to niby jaka konstrukcja, jak nie fabryczna?

do 530 raczej też nie wejdą. Więc różnicy nie ma.

Da się zrobić. Firma z Zabrza. http://pvlpolska.pl/kontakt.php Zrobiłem to u nich niejako "pilotażowo". Zregenerowali mi odbłyśniki i wyczyścili soczewki. Koszt to kilkaset PLN, ale zawsze taniej niż zakup innego mkompletu, który i tak ma odbłyśniki nieznanej jakości. Przed usługą ostrzegali mnie, że lampy mogą nie pasować idealnie, jednak moim zdaniem efekt jest niemal niezauważalny. Oni odcinają klosze od lampy, regenerują i później znów przyklejają. Muszę zrobić fotki lamp po montażu i zaprezentować na Forum. Apropos - to nie soczewka zmniejsza snop światła w największym stopniu a wypalony odbłyśnik... P.S. NIE polecam firmy I-Car z Poznania ! http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=21&t=194485 Pozdrawiam!