Skocz do zawartości

s0nar

Moderatorzy
  • Postów

    1 371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez s0nar

  1. s0nar

    Pomorskie

    Ja jeżdżę do p. Andrzeja z Luzina (ok. 45km z Gdańska) - takie ASO, ale z normalnymi cenami. Gdybyś przejrzał wątek to byś wiedział gdzie serwisuję samochód i że nie jest to brudna szopa :) Kontakt: 602-157-675
  2. s0nar

    Pomorskie

    Skąd wy ludzie bierzecie takie "warsztaty"? Przyznam, że nawet nie wiedziałem o ich istnieniu, ale jak spojrzałem na google street view to widzę na Komorowskiego 1A salę świadków jakiegoś Jechowy, a na Maki 10 nie chciałbym nawet przesmarować łańcucha w 10-letnim rowerze, bo to wygląda jak jakiś przydomowy garaż wujka Heńka. Na Liczmańskiego chociaż widać jakieś BMW na placu, więc jest jakaś szansa, że znają się na marce.
  3. Może się zużył albo...zabrudził - laser lub płytka.
  4. Ja nagrywałem i na Verbatimach i na TDK i na Sony i na wszystkich tych działa bez najmniejszych problemów. Może masz ślepy albo niedorozwinięty napęd w swoim wehikule.
  5. s0nar

    Jak działa AHL?

    Jeśli było to przepraszam, nie znalazłem takiej informacji na forum :) W czasie jazdy ciężko stwierdzić jak to działa, ostatnio po prostu zwróciłem uwagę na światła jak parkowałem przodem do ściany (z reguły parkuję tyłem).
  6. s0nar

    Jak działa AHL?

    Ostatnio przez przypadek zauważyłem, że wiązka świateł z moich reflektorów podąża "za kierownicą" jedynie jak skręcam w prawo. Podczas kręcenia kierownicą w lewo światła "idą" w lewo jedynie do momentu aż koła się wyprostują (po uprzednim skręceniu ich w prawo). Natomiast dalsze kręcenie kierownicą w lewo nie powoduje dalszego ruchu wiązki światła w lewo. Czy tak ma być czy coś jest nie tak? Dodam, że światła świecą prawidłowo, bo aż specjalnie podjechałem na stację diagnostyczną sądząc, że może zezują w którąś stronę. Zastanawiam się też czy przypadkiem wymiana maglownicy nie mogła mieć wpływu na ten objaw - wiadomo, odłączona kierownica, ktoś ją obrócił i jakiś czujnik zgłupiał. Czy to możliwe? Czy jednak ten AHL działa tylko w ten sposób, że skręca w prawo?
  7. Mam takie nietypowe pytanko - czy jeśli jakiś kraj (np. Belgia albo Chorwacja) znajduje się na dwóch płytkach to czy oznacza to, że na jednej i drugiej płycie są te same drogi czy np. kraj jest podzielony na dwie części, z których jedna znajduje się na jednej płycie DVD a druga część na drugiej? Czy jest jakaś mapa, która pokazuje jakie regiony znajdują się na jakiej płytce?
  8. s0nar

    Pomorskie

    Lukier by był gdybym miał ten serwis pod domem a tak? Jednak trzeba dojechać do tej pipidówki :D
  9. s0nar

    Pomorskie

    W sobotę byłem kolejny raz u "partacza" p. Andrzeja w Luzinie. Tym razem robiłem hamulce tył (tarcze, klocki, czujnik, regulacja ręcznego), przy okazji wymieniłem płyn hamulcowy oraz jakąś plastikową rurę o numerze "13 71 7 786 127" (swoją szosą jak kawałek plastikowej rurki z uszczelką może kosztować 550zł?) :D Oczywiście jestem zadowolony z usługi, dziwnym trafem p. Andrzej założył mi tarcze od BMW a nie od Jelcza. Klocki też dobrał z BMW a nie z Trabanta. No, ale może miałem szczęście albo p. Andrzej i jego pracownicy nie potrafią dobrać tylko oleju do silnika użytkownika o nicku Kotan czy tam inne zielsko. Parking jak zwykle pełny, sporo klientów, ruch jak na dworcu, więc może jednak nie tylko ja jestem zadowolony z usług tego warsztatu? :)
  10. Nie da się zrobić opony, która będzie zarówno dobrze się kleić do asfaltu i przy tym będzie się mało ścierała, jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Obowiązuje tu zasada "coś za coś". Jeśli opona dobrze trzyma się drogi to naturalne jest, że będzie się szybciej zużywać. Na ścieralność w ogóle nie patrzyłem (tak jak na wygląd opony czy bieżnika :duh: ), bo najważniejsze dla mnie jest to do czego służy opona, czyli do zapewnienia przyczepności do jezdni. Nawet jeśli opony mają wytrzymać tylko 20tys. km to biorąc pod uwagę, że rocznie robię ok. 12tys. km z czego połowę na zimówkach wychodzi na to, że Dunlopy starczą mi na 3-4 lata, więc wszystko w normie. Do Michelinów się zraziłem, bo one dzisiaj są robione tylko po to, aby pokazać, że na nich samochód mniej pali (czyżby?) i że opona się nie ściera a co za tym idzie - tak jak wspomniałem na początku - będzie gorzej trzymać samochód na drodze i np. na mokrej nawierzchni samochód tańczy jak na lodzie. To ja już wolę kupić nowe opony co 3-4 lata, ale wiedzieć, że mam dobrą przyczepność w każdych warunkach :D P.S. Ciekawe czy do tego testu wzięli opony z symbolem V1 (czyli te z nową mieszanką kauczukową).
  11. Jeśli nie masz opon XL to raczej większe ciśnienie nie będzie potrzebne. Gdzieś wyczytałem, że warto dopompować 5-10% nominalnego ciśnienia dopiero jeśli zakładasz opony z oznaczeniem XL. A co do ciśnienia nominalnego i prawidłowego dla naszego samochodu to najlepiej zapoznać się z tabliczką znamionową widoczną po otwarciu drzwi :) U mnie np. występują tam nieco inne wartości niż te widoczne na niektórych strony z oponami i w sumie jestem skłonny bardziej uwierzyć temu co mam "przybite" na tabliczce do samochodu :)
  12. Ja również w sobotę zmieniłem gumy i jestem z nich zadowolony, kleją się do asfaltu jak szalone przy obecnych temperaturach (8-10C) a co dopiero jak temperatury wzrosną :D Póki co są ciche. Jedynie oponiarz mnie zirytował, bo się głupio dopytywał czemu akurat takie gumy wybrałem. Jak mu powiedziałem, że mają świetne parametry i zajmują podium w różnych testach opon to powiedział, że BMW i Dunlop nie idą w parze, bo opony się ząbkują :duh: No sorry, jak ktoś nie dba o zawieszenie to mu się każda opona wyząbkuje. Już jak zmieniałem na zimowe jesienią 2013 to pracownicy jego serwisu byli zdziwieni, że mam niewyząbkowane opony a ponoć "każde BMW ząbkuje opony". No cóż, nie każde - tylko te zaniedbane :D
  13. To raczej kwestia nieumiejętnych przeróbek. Na oryginalnych mapkach (albo tych z sieci, ale nie poprzerabianych) nie ma żadnych zwiech.
  14. Przez wielu wyśmiewane Citroeny już w latach 80-tych i 90-tych były obustronnie cynkowane a E60 z roczników 2003-2010 miałyby nie mieć ocynkowania choćby z zewnątrz? Przecież to by był żal.pl
  15. s0nar

    Pomorskie

    Pewnie konkurencji żal d..pę ściska, że u nich pustki a u p. Andrzeja tłumy :D No, ale cóż...u fachowca zawsze będą kolejki a do partaczy pies z kulawą nogą nie zawita choćby pisali na forum jakieś farmazony. Ja tam nie wiem jak można się czepiać jednego z najlepszych warsztatów na Pomorzu. Jak komuś nie pasuje olej od p. Andrzeja to przecież zawsze może przywieźć swój własny i na jego oczach zostanie ten olej wlany. Choć podejrzewam, że to nie kwestia "złego" oleju a spróchniałego samochodu, bo jak to mówią - z g...wna bata nie ukręcisz.
  16. Robisz głośniej jak nawigacja "mówi" :D
  17. To dziwna sprawa, bo ja również wymieniam olej co 10-12tys. km, ale między wymianami mi go nie przybywa. Może trzeba było zbadać dokładniej problem, bo najwyraźniej z jakiejś przyczyny filtr Ci się nie wypalał skoro komputer chciał go wypalać w dalszym ciągu aż przybywało ON w oleju. U mnie jak się wypali to mam spokój przez 3-4 tygodnie, tzn. komputer nawet nie myśli o wypalaniu, więc niby skąd olej miałby zwiększać swoją objętość skoro nie ma podawanych dodatkowych dawek paliwa...
  18. s0nar

    e39 czy e61?

    Z tą ciszą w samochodzie z benzynowym silnikiem bym nie przesadzał. W dieslu R6 masz praktycznie cały czas 1500rpm do 2000rpm i w ogóle nie słychać, że to diesel - opinie postronnych pasażerów. Więcej obrotów masz dopiero podczas gwałtownego przyspieszania lub podczas jazdy z prędkościami ponad 140km/h (u mnie przy 140km/h jest coś koło 2200rpm) a nawet wtedy jest to przyjemne dla ucha mruczenie a nie klekotanie - nie porównuj tego do klekotu 4-cylindrowego diesla, bo tego się nawet nie da porównać - zupełnie inne dźwięki. Przy wyższych prędkościach bardziej słychać szum powietrza czy toczenie się kół a nie silnik. Benzyną zaś, żeby sprawnie się poruszać musisz ten gaz nieco mocniej dusić co zwiększa obroty a większe obroty powodują większy hałas :D Reasumując - 6-cylindrowy diesel podczas normalnej eksploatacji z pewnością nie jest głośniejszy i nie brzmi gorzej niż silnik benzynowy. I pamiętaj też, że nie każdy chce mieć silnik benzynowy z instalacją gazową, bo są tacy, którzy uznają to za profanację :D
  19. Niekoniecznie :) Z Twojego pierwszego wpisu można było wyciągnąć wniosek, że kolektor był wymieniany przy przebiegu 23tys. km a nie "23tys. km TEMU" :)
  20. Co my na to? Bardzo dobrze, że wprowadzają takie restrykcje. W końcu po coś ten filtr tam jest a nie ma nic gorszego niż jazda za kopcącym i cuchnącym dieslem. Sam "zapach" to pół biedy, ale związki powstałe podczas spalania ON są rakotwórcze i niby dlaczego normalne osoby mają cierpieć z tego powodu, że kogoś nie stać na wymianę filtra tylko na jego usunięcie? Tak, tak, za chwilę pewnie odezwie się kilku mądralińskich, którzy stwierdzą, że jeździliby z filtrem gdyby on nie powodował głupich komunikatów o błędach czy innych problemów. Otóż ON NIE POWODUJE PROBLEMÓW I JAKICHKOLWIEK KOMUNIKATÓW nawet jak się jeździ głównie krótkie odcinki po mieście czego sam jestem żywym przykładem. Grunt i podstawa to sprawny, niewyeksploatowany samochód oraz raz na miesiąc ok. 10-15 minut w trasie i z takim filtrem spokojnie da się żyć. Z niecierpliwością czekam aż w Polsce wprowadzą obowiązek posiadania filtrów cząstek stałych w pojazdach, które fabrycznie zostały w nie wyposażone. Dzięki temu znikną z ulic zajeżdżone graty, których właściciele chyba przeliczyli się ze swoimi możliwościami, bo założę się, że wycięcie filtra DPF to nie jedyna "oszczędność" w takim egzemplarzu!
  21. s0nar

    e39 czy e61?

    Kolega powyżej jest niestety typowym przykładem tego co wcześniej opisałem. No, ale człowiek uczy się na błędach. Dlatego...za 40tys. zł w życiu bym nie kupił E60/E61, bo to jak strzał we własną stopę czy kolano. Diesle i ogólnie całe E60/E61 są świetne, ale...jak są niezużyte i były odpowiednio serwisowane - takie są jednak odpowiednio droższe :) A już tym bardziej bym nie kupił takiego BMW, które było serwisowane w stodole u pana Stasia, bo prostowanie takiego samochodu to masa nerwów, pieniędzy i oczywiście czasu a i tak nie ma gwarancji, że uda się poprawić partactwo poprzedniego skąpego właściciela. Dlatego apeluję jeszcze raz - jeśli chcesz mieć fajne, niezawodne auto i chcesz cieszyć się z jazdy - kup maksymalnie 6-7 letnie auto i to raczej z górnego przedziału cenowego danego rocznika a nie najtańsze, przed zakupem sprawdź je w ASO i nigdy nie oszczędzaj na diagnostyce czy serwisie. Wówczas będziesz w 100% zadowolony. A maglownica (dokładniej listwa zębata zrobiona ze zbyt słabego materiału, w którym szybko wyrabiają się tzw. "zęby") to niestety słaby punkt tego modelu wystarczający na ok. 100tys. km i w 80-90% egzemplarzy E60 ten element kwalifikuje się do wymiany - nowy w zależności od wersji (czy z aktywnym układem czy bez) to koszt 7000-11000kpln a regeneracja (czyli wymiana listwy zębatej + uszczelnienie) kosztuje ok. 1700zł przy czym maglownicy z aktywnym układem chyba nie do końca da się zregenerować.
  22. Z tego co wiem kolektory ssące w naszych modelach są na 80-100tys. km. Jeśli więc masz 130tys. km a ostatnio kolektor wymieniałeś nie przy powiedzmy 90tys. km a przy 23tys. km to...mogłeś urwać klapkę :D
  23. s0nar

    e39 czy e61?

    Odpowiedź na pytanie: to zależy ile masz kasy. Pomijając kwestie techniczne - bo wiadomo, że E60/E61 jest nowocześniejszym autem i bardziej pasuje do współczesnej epoki - choćby wizualnie i technicznie. E39 będzie tańsze w zakupie i prawdopodobnie w eksploatacji również. E61 będzie droższe w zakupie i wątpię, abyś za 40tys. zł znalazł godny uwagi egzemplarz. Dlaczego? Sam szukałem samochodu przez pół roku i wiem, że musiałem zwiększyć budżet z 50kpln do 70kpln, żeby znaleźć coś czego nie trzeba się wstydzić czy wręcz obawiać wożąc rodzinę. Dlaczego tak jest? To proste. Świeższe i mniej wyeksploatowane egzemplarze zaczynają się od 55-60tys. zł a średnia to ok. 65-70tys. zł. Warto tutaj dodać, że nawet w tych zadbanych na start trzeba włożyć minimum 5tys. zł, bo zawsze znajdzie się coś do zrobienia a nawet same głupie filtry i płyny (w silniku, w automatycznej skrzyni, w układzie chłodzenia i hamulcowym) to koszt ok. 3tys. zł. Oczywiście, można znaleźć słabiej wyposażone i starsze egzemplarze, które będą tańsze, ale...no właśnie. One są tak wyeksploatowane, że wymagają na tyle dużych wkładów finansowych, że moim zdaniem nie opłaca się ich kupować, bo kupisz takiego za 40tys. zł i będziesz musiał dołożyć ze 20tys. zł, aby doprowadzić go do stanu używalności i co się wtedy okaże? Że wydałeś 60tys. zł a masz...stare, słabo wyposażone auto. Dlatego chyba lepiej od razu wydać te 60-70tys. zł na młodszy, bardziej świeży i prawdopodobnie też lepiej wyposażony samochód. Zamiast 11-letniego trupa, w którym praktycznie nic nie ma lepiej kupić solidnie wyposażony pojazd w wieku max 6-7 lat, do którego na dzień dobry trzeba będzie mniej włożyć (coś i tak trzeba będzie włożyć dlatego sugeruję pozostawić sobie 10% kwoty zakupu na pierwszy serwis - no chyba, że wszystko sam robisz a wujek jest właścicielem hurtowni części) a następnie na bieżąco go serwisować. Umieram ze śmiechu jak widzę oferty E60/E61 za 35-40kpln na naszym szrotollegro czy otoszroto i prawdę mówiąc nie wiem kto to kupuje - albo ludzie ślepi albo głupi albo jedno i drugie, czyli napaleni 20-latkowie, którzy myślą, że za takie relatywnie niewielkie pieniądze kupią sobie w miarę fajne auto i będą lać tylko paliwo. Co do diesli - nie ma z nimi problemów nawet jak się jeździ głównie krótkie odcinki po mieście. Mam już chyba czwartego diesla i nigdy nie miałem problemów z silnikami czy osprzętem. Warunek jest jeden i wspomniałem o nim na samym początku - trzeba kupić stosunkowo młode i mało wyeksploatowane auto. Jak kupisz za czapkę gruszek parcha z nie wiadomo jakim przebiegiem to sam się prosisz o problemy i wtedy faktycznie będziesz je miał. A przy zużytym czy (jeszcze gorzej) kombinowanym aucie szybko można sobie opróżnić portfel, bo tutaj byle pierdoła padnie i trzeba liczyć na nią minimum 1500-2000zł co przy kumulacji nieszczęść może szybko dać kwotę pięciocyfrową.
  24. s0nar

    Pomorskie

    Jeśli kupiłeś wrak od handlarza to wcale bym się nie zdziwił jeśli poprzedni olej miałeś "uszlachetniony" jakimś badziewiem typu Moto Doktor i dlatego silnik wtedy nie hałasował.
  25. No i oponki kupione, ale póki co leżą w piwnicy i czekają na wiosnę :D Jesienią może napiszę o wrażeniach z jazdy, bo póki co wiem o tych oponach tyle, że fajnie pachną i przyjechały ładnie zapakowane ;) Początkowo brałem pod uwagę również Continentale ContiSportContact 5, ale zniechęcił mnie ich wysoki poziom hałasu (na wygląd opony czy bieżnika w ogóle nie patrzę, więc nie porównywałem walorów wizualnych).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.