Skocz do zawartości

adamjttk

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez adamjttk

  1. To ze liczniki przed kierownica usuneli to bylo dla mnie oczywiste - w i4 nie korzystam z nich zupelnie, nie ma na nich nic wartosciowego podczas jazdy jak sie ma head-up display. Natomiast jezeli kierownica bedzie tak wygladac (haptyczne przyciski) to jest tragedia i spory ergonomiczny krok w tyl.
  2. Rozumiem. Popelniles w takim wypadku glupote kupujac 2 elektryki. Sprzedaj, kup spowrotem 2 auta spalinowe i zyj zadowolony, zycie jest zbyt krotkie zeby sie zamartwiac takimi rzeczami. Ja takie wypady robie raz czy 2 razy w roku wiec dla mnie to NIE JEST ZADEN PROBLEM. Rownie dobrze moglbym wlosy sobie z glowy rwac ze raz do roku siedze pol nocy z dzieckiem na izbie przyjec albo ze wczoraj z powodu sniezycy i zamknietego mostu wracalem do domu 13km drogi rowne 2,5h bo most zamkneli. Normalnie wracam 20 min a tu 2,5h zycia zmarnowane (!) I co zrobic, jak zyc? 2,5h to rownowartosc 5 ladowan DC na trasie, a ile bym w tym czasie zarobil na b2b, hoho. Kolejne ciekawe artykuly ^^ Fatalne prognozy dla Niemiec. To może być koniec ich potęgi przemysłowej - Forsal.pl A tu dobre: Volkswagen chce inwestować w Chinach. Ma powstać 20 tys. stacji szybkiego ładowania - Forsal.pl Ionity w EU ssie na potege, buduja po 2-4 slupki a w Chinach beda budowac 20k stacji. Ha, kon by sie usmial.
  3. Masz najwyrazniej kompleksy. Rownie dobrze mozesz usiasc do 30-letniego Passata za 5k PLN i mijac 180km/h nie tylko elektryki ale i Cayene, S-klasy i inne X5. W sumie czesto mnie gdzies tam na wsiach tacy szybcy i wsciekli w wysluzonych 30 letnich Audi na drogach lokalnych wyprzedzaja na podwojnej ciaglej jadac 2x dozwolony limit. Musze z tym jakos zyc i podbudowywac ego gdzie indziej Apropo tego artykulu: Wszystkie problemy Porsche. Nawet 8000 pracowników do zwolnienia - Bankier.pl Kilka zdan z artykulu do przemyslenia n/t przyszlosci europejskiej motoryzacji: 1. "Na koniec III kwartału udział chińskich marek w ogóle sprzedaży nowych samochodów w Chinach wyniósł 63,5 proc., co oznacza wzrost o 10 pp. r/r. W tym samym czasie udział w chińskim rynku marek niemieckich spadł o 4 punkty procentowe do 16,5 proc." 2. "W Chinach silnik spalinowy w segmencie premium, który kosztuje od 70 000 do 80 000 euro, konkuruje z chińskimi pojazdami w segmencie elektrycznym, które są wypychane na rynek za 30 000 euro i również mają wiele do zaoferowania - mówił dyrektor finansowy Porsche" 3. Europejskim producentom coraz trudniej jest konkurować w Chinach z lokalnymi potentatami, tym bardziej że to właśnie Chińczycy kontrolują łańcuchy dostaw litu i rynek baterii do takich pojazdów. A rynek chiński jest ogromny - w 2023 roku w całej UE zarejestrowano około 10,5 mln samochodów, zaś w samych Chinach sprzedaż nowych aut przekroczyła wówczas 30 mln egzemplarzy.
  4. Ja polecam 4:00 jak odpala tego potwora z otwarta maska. Ten klekot, te drgania - cos pieknego, czlowiek patrzy jak na kasety magnetofonowe ^^
  5. Siedmiu wspaniałych z Wall Street. Na którego warto postawić? - Bankier.pl Przyznaje, zaczyna to wygladac odrobine niepokojaco Unia Europejska ma "potworny problem" z Muskiem - Bankier.pl A takie artykuly zaczynaja mnie martwic jezeli chodzi o wpier**** sie Muska do polityki (tym bardziej nie swojej) Takie mieszanie sie nigdy nie konczy sie niczym dobrym dla akcjonariuszy bo EU to nie chlopiec do bicia i jak beda sie chcieli odgryzc Tesli to sie odgryza ze mu w piety pojdzie. Bede obserwowal temat
  6. W polskich pudelkach motoryzacyjnych czy filmikach youtube to jest NAGMINNE. Mnie to okropnie wkurza bo ksztaltuje w pewien sposob mentalnosc ludzi. Teraz i tak jesli chodzi o BEV jest duuuzo lepiej bo legacy musi BEV sprzedawac wiec juz nie zochydza i nie podkupuje trolli internetowych. Jeszcze 4-5 lat temu to byla jazda bez trzymanki - elektryki sie pala, jazda Gdansk-Zakopane to 2 dni i tego typu kwiatki. Pamietam jak Pertyn pier**** glupoty o blackoutach przy ladowarkach DC i tego typu bzdury. Doslownie nie dalo sie sluchac jego wypocin bez uczucia zazenowania. Jak legacy zaczelo dawac do testowania swoje elektryki to nagle narracja sie zmienila Przy takich abstrakcyjnych cenach katalogowych jakie ma BMW to nic sie nie zmieni. Martwi tylko to, ze BMW bedzie za wszelka cene probowalo utrzymac wolumen przedazy 2M aut rocznie a zeby to zrobic to koszty produkcji beda musialy jeszcze duzo spasc czyli przed nami duuuuzo ciecia jakosci jeszcze.
  7. Grubo, az z ciekawosci zerknalem na mape - ten Malung w Szwecji to krzyzowka E45 i E16, pewnie cos jak nasz Lucmierz wiec pewnie tylko ludzie z dlugiej trasy jadacy gdzies. 20 stanowisk 250kW a w kolejce naliczylem 39 aut Liczac ~30-40 min na kazde auto to jak nic ci na koncu poczekaja sobie z 1-1,5h + 0,5h ladowania czyli 2h wyjete z zycia. Gruby policzek dla kogos kto sie wacha dopiero z BEV. Wlasciciele Tesli tez pewnie niezle wkur*** ze stacja udostepniona innym markom, ale co zrobic - cena za dofinansowanie EU do ladowarek z tego co kojarze. Na mapie tez widac ze doslownie 800m dalej jest 6 stanowisk Ionity, tam pewnie podobne sceny. I jeszcze jedna zagwozdka - mamy w Europie juz dziesiatki marek motoryzacyjnych ktore klepia BEV. A przychodzi co do czego - gdzies posrodku Szwecji jest 20 stanowisk Tesli i 6 stanowisk Ionity (konsorcjum marek europejskich), niczego innego nie ma. I pozniej sie ludzie dziwia, ze Tesla warta wiecej niz pozostali producenci razem wzieci na gieldzie. To pokazuje mi myslenie europejskiego betonu i dlaczego europejskie marki sa w odwrocie. Czy takie BMW czy inne Audi czy MB mysla ze ludzie beda tymi elektrykami dookola domu jezdzic tylko? Czy to zalosne Ionity z kilkoma punktami na lokalizacje to wszystko na co stac europejskie marki? Na wiecej im brakuje pieniedzy bo akcjonariusze nie beda zadowoleni? Na premie dla zarzadu zabraknie? Zalosne jak sie tak pomysli w sumie. A nie, czekaj, zapomnialem, europejskie premium pokazuje takie wynalazki: https://www.audi.com/en/innovation/product-innovation/technologies/audi-charging-hub/24-hours-audi-charging-hub.html I opis: "Now, concierge Dominik also has a few minutes of peace and quiet. "I have to send out a few more orders," he says. He orders fresh milk (vegan milk options will soon be available), soft drinks, nuts, and other snacks from his desk at the lounge’s entrance." Na premium hubie ladowania Audi bedzie mozna wypic weganskie mleko podczas ladowania, kur** zdechne co ci DEBILE z zarzadu maja w tych swoich pustych lbach. A tymczasem wlasciciele Audi stoja 2h w kolejce na ladowarkach plebejskiej Tesli a weganskie mleko pija z termosu
  8. Reasumujac - BEV na razie nie sa dla wszystkich. Tym bardziej w PL gdzie kWh sa drozsze niz w innych krajach a infrastruktura ladowania niestety nadal kuleje (w NO np to jest niebo a ziemia, to samo w DE czy DK) Do tego kraj plaski, autostrady swieze, mozna zapierdalac bez zadnych obaw i 200km/h po autostradach bo fotoradarow/odcinkowego/policji w praktyce nie ma. A jak mandaty sa to groszowe. Do tego badania techniczne okresowe to czesto w mniejszych miejscowosciach fikcja wiec mozna jezdzic ulepami mniejszymi czy wiekszymi. Do tego jak sie ma starsze auto to czesto mozna serwisowac za grosze, na allegro czesci kradzione gdzie w innych krajach serwisowanie kosztuje to czesto morze pieniedzy. Generalnie ciezko w PL bedzie z elektromobilnoscia, bedziemy pewnie kilka ladnych lat za "zachodem" i sie pewnie o ironio elektryfikowac 10 letnimi Teslami model 3 po 30k PLN
  9. Czym innym jest trasa 3600km (2x1800km) a czym innym 500km Ja w apce Tesli ustawiam miejsce docelowe i olewam reszte --> komputer mi mowi kiedy i gdzie i na ile sie zatrzymac. Niektore ladowania mialem rzedu 15-20kWh ktore trwaly 10min W przypadku pierwszej nogi trasy te 300-350km zrobisz spokojnie taka TM3 LR czy TMS bo masz naladowana baterie do 100% zazwyczaj przed wyjazdem. A jak wiesz ze robisz 500km i dojedziesz do domu to na DC ladujesz sie nie do 90% a wystarczy do 40-50% np co trwa 10 czy tam 15 min Zreszta po co ja Ci to tlumasz, masz 2 elektryki to wiesz jak to wyglada w praktyce. Elektryki w Polsce na pewno nie sa dla ludzi co zapierdalaja 1000km od strzalu jadac na wariata po 160km/h czy 180 km/h bo "mam taka prace" czy "Tak lubie jezdzic" i musze o 15.00 byc spowrotem w domu czy tam jakims Dubrovniku bo zycie ucieka miedzy palcami inaczej jak u TIRowca czyt. wykonuja prace w warunkach ktorych sie nie da robic legalnie/zgodnie z przepisami. Gdyby TIRowcom pozwolono to tez by zapierdalali po autostradach 120 czy 130km/h 30 tonowymi TIRami i jezdzili po 15h bo przeciez "da sie, robilem tak nie raz i nic sie nie stalo" Na szczescie mentalnie sie powoli bo powoli ale cywilizujemy z ruskiej mentalnosci. Jezeli ktos ma tego typu zycie to ja bym sie od BEV trzymal z daleka. PS Rufio - nie pije do Ciebie (zeby nie bylo!), pisze ogolnie
  10. Slabe sa te ceny ale chyba sobie na to sami jako narod zasluzylismy krotkowzroczna polityka (czy tez jej brakiem) apropo infrastruktury energetycznej w kraju. W Norwegii na Ionity zamiast 2,50 PLN/kWh jest 1,4 PLN/kWh, w Niemczech 2,1 PLN/kWh, we Francji 1,65 PLN/kWh Ciezko winic elektryki i ich technologie, to problem krajowy. Stary, to sa IDEALNE warunki dla elektryka jak sie masz gdzie ladowac w domu. Jak masz np taka Tesle TM3 LR to z naladowanego auta jedziesz spokojnie 300-350km, doladowujesz sie gdziekolwiek przez moze 10 min na DC i wracasz na tym do domu i robisz te 500km dziennie bez problemu (tyle ze nie 160 km/h a 130-140km/h) Jak masz tania energie w domu to jazda w BEV w porownaniu do ICE bedzie 2x tansza conajmniej. edit - sorry, nie doczytalem, ze mowisz 200-500km w jedna strone. Jakbym mial bardzo duzo sluzbowo jazd po 400-1000km dziennie to bym kupil sobie 520d czy 530d z komfortami i olal elektromobilnosc przez najblizsze kilka lat.
  11. Rozumiem, kazdy jest inny, ma inne potrzeby i gdzie indziej mieszka i inne trasy robi (do tego z rozna czestotliwoscia). Zgadzam sie w 100% ze biorac pod uwage obecna technologie BEV i infrastrukture elektryki moga byc nadal dla mnostwa ludzi nieakceptowalne (nie od razu Rzym zbudowano). Wg mnie juz niedlugo, za 5-10 lat infrastruktura bedzie o rzad wielkosci lepsza, wszystkie ladowarki beda po 300-500kW i wstawiane w ilosciach hurtowych a baterie w autach coraz lepsze tzn wieksze badz lepszej gestosci. Na dzisiaj juz nowy Taycan chociazby to trasa 1000km (kto i jak czesto jezdzi 1000km autem???) to naladowany z domu zrobi 400km+300km+300km to sa 2 postoje po 20 min (!) Jak dla mnie 99,99% ludzi bedzie z tego typu jazdy juz zadowolona, 40 min postoju na przejechanie 1000km to absolutnie dopuszczalna forma jazdy, nikt nie musi jechac od strzala 1000km Passatem TDI z 90l zbiornikiem. Ani to komfortowe ani bezpieczne (koncentracja). Do tego dochodzi jeszcze jedna sprawa - TMYP to zadne auto na autostrady/trasy i jest tu kompromis, lepiej przeciez by sie nadawal jakis TM3 czy TMS w wersji long range czy inne i7, wtedy postoje sa co 300km a nie co 200km w praktyce. Ale dla kogos kto jezdzi w trasy raz czy dwa do roku to jest bez znaczenia wg mnie, moglbym ta trase i moim badziwnym i4 zrobic.
  12. slonik, powtorze Ci to co pisalem Ci sto razy --> biedny (mentalnie) czlowiek przelicza wszystko na roboczogodziny. Mentalnosc "handlowca" ze sluchawka BT w uchu co jest wiecznie "zabiegany". Napisales na tym watku +4000 postow, liczac ze przy kazdym spedziles 5-10 minut zycia, to jest 300-600h przepalonych, a mogles w tym czasie przeciez tyrac na b2b i zamiast plebejskim iX1 bez wyposazenia jezdzic jakims premium ix3 ^^ (w sensie zona z tego co rozumiem), nieprawda? Jak Cie dziecko poprosi zebys z nim film obejrzal to tez marudzisz ze moglbys w tym czasie troche zarobic? Dla mnie to jest jakas mentalna odklejka. Gdybym mial problem z ~6h przerwy w trasie przy 3600km jazdy to bym przeciez polecial sobie samolotem albo kupil auto spalinowe. A ja Ci pisalem wielokrotnie, ze jezdzilem ta trase przez ostatnia dekade kilka razy rowniez samochodami spalinowymi i suma sumarum na miejsce docierasz bardziej wypoczety jadac elektrykiem o ironio, mniej stresu, jazda plynniejsza, nie musze trzymac sikow w brzuchu na sile bo szkoda czasu sie zatrzymac bo przeciez trzeba jechac az sie benzyna skonczy ^^ No wlasnie mnie to fascynuje, w tym watku narracja jakby w Norwegii aut spalinowych nie sprzedawali albo mandaty rozdawali za jazde nimi ^^ Wiec po raz setny: w PL --> BMW 5-er 550e x touring --> od 390k PLN w NO --> BMW 5-er 550e x touring --> od 404k PLN, to jest 3,5% drozej gdzie sila nabywcza pieniedzy jest ponad ~2x wieksza niz w PL Jezeli komukolwiek w NO by elektryk przeszkadzal technologicznie to nie ma zadnego problemu kupic sobie auto spalinowe. A to ze +90% ludzi kupuje BEV, no coz..
  13. Nie mialem przyjemnosci jeszcze przetestowac nowego Audi Q6 ale powiem szczerze biednie w srodku ta np wersja wyglada, Audi ostatnio dziaduje jak BMW. Ta kierownica (znaczek, "przyciski"), te szmaty wszedzie, najtansze piano black, te tandetne ekrany na calej dlugosci --> licho to wyglada jak ktos jezdzil A6 np wczesniej. Zaslepki przyciskow na drzwiach widze jak w BMW --> jedna forma na rynek europejski i angielski gdzie kierownica jest po drugiej stronie. Coby nie trzeba bylo 2 roznych form na tasmie robic ^^
  14. Z przymruzeniem oka oczywiscie @BMFun, tak odbieram Twoj post:
  15. Chińskie auta rozpychają się w polskich salonach - Bankier.pl "Blisko 8,9 tys. chińskich aut zarejestrowano w Polsce w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2024 r. – wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Choć ich udziały w rynku to niespełna 1,8 proc., to w analogicznym okresie 2023 r. w Polsce przybyło raptem 120 aut rodem z Chin." 120szt --> 8900szt rdr "Udział wszystkich chińskich aut w rynku nowych aut w Polsce wyniósł 1,78 proc., czyli tyle, ile zanotowano w przypadku Nissana, Suzuki czy Peugeota."
  16. Gwoli uczciwosci wypadaloby jednak dodac, ze: 1. Taycan to Porsche a to jednak schodek wyzej w porownaniu do BMW, musialbys sie przejechac e-tronem GT zeby bylo 1:1 2. Taycan jest troche swiezszy od G05 (dwa lata?)
  17. Bez przesady. Nie wydaje mi sie, ze jakiemus Taycanowi Turbo czy innej i7 M60 brakowalo prestizu. A co do utraty wartosci - wez zerknij po ile chodza 4-5 letnie Panamery spalinowe kupione po milion zlotych. Imho dziwne myslenie. To tak jakbys mial zone modelke i kazdy z nia obiad musial byc w restauracji Michelin, kazde wakacje w najwykwintniejszym hotelu na Karaibach a kazdy seks to jak scenka z jakiegos ostrego porno. No nie bardzo Idea Porsche to nie jest chyba jazda tysiecy km jak najszybciej sie da, od tego sa auta pokroju SuperB czy inne A6 w dieslu Oj niedobrze zaczyna to wygladac ^^ Mlode pokolenie mniej zwraca uwagi na znaczki a wiecej na "funkcjonalnosc" i bajery Ostatno czytalem, ze najwieksza zasluga "naszego" pokolenia jest odeslanie w niebyt ubran ktore trzeba prasowac, cos w tym jest
  18. Latem - pelna zgoda, nawet to napisalem Zima? Jechalbym ICE identycznie bo warunki pogodowedeterminuja predkosc - na mokrej drodze czy w grubej mgle jazda np 160km/h to samobojstwo. Tak, zima jest spory narzut (16%), latem pewnie by byl mniejszy, w granicach 5-10% bo odpadaloby nagrzewanie baterii i camp-mode, zostalyby tylko straty na ladowaniu DC. To zdanie bardzo mi sie podoba - tzn bez zbednego wchodzenia w szczegoly - dolicz sobie w BEV na kazde 1000km powiedzmy 2h ekstra. I albo "deal with it" albo "deal breaker" jezeli chodzi o BEV. Ja takie trasy robie doslownie 1-2x w roku wiec dla mnie to nie jest zaden dyskomfort, poprzegladam internet w telefonie, dzieciaki tna w gry na ekranie (teraz mecza namietnie Fallout), nikt nie narzeka, nikomu korona z glowy nie spada. To nie jest tak, ze te 2h siedzimy i sie patrzymy w niebo, czekajac az sie auto naladuje. Gdybym takie trasy robil jako przedstawiciel handlowy na codzien to na elektryka bym nie spojrzal. Ale statystyki sa jakie sa, ostatnio ktos wrzucal podsumowanie jak czesto statystyczny Kowalski korzysta w ogole z autostrady (juz nie mowiac nawet o trasach rzedu 1000km) Moze byc jak mowisz, im drozsze auto tym mniej checi ma kompromisy ze strony kupujacego. Ja powtarzam do znudzenia - elektrykow po 300k, 400k czy 500k nie kupuje sie dla oszczednosci, przeciez utrata wartosci jest 10x czy 20x wieksza od jakichkolwiek oszczednosci na benzynie. Ja majac do wyboru elektryk czy diesel czy benzyna nawet nie spojrze na ICE i juz nie chodzi o to ile mnie kosztuje przejechanie 100km bo to jest tylko wisienka na torcie na codzien. Prostota i brak praktycznie serwisu, plynnosc oddawania mocy i jazdy, cisza, elektryczne webasto, duzo wiecej miejsca w kabinie przy podobnych wymiarach zewnetrznych, duzo wieksza pakownosc - ja jestem BEV zachwycony od pierwszego dnia. W Szczecinie stalem pod CH i obok mnie zaparkowal jakis 20 letni grat, w srodku dziunia na telefonie, bylo jej chyba zimno wiec silnik chodzil na postoju przez ~10 minut. Smierdzialo spalinami na 20m dookola auta, terkotal ten silnik na zimnie jak jakis traktor - no czlowiek patrzy i nie dowierza, to jest technologia do zapomnienia. Pol miliona kilometrow nastukane bardzo dobrze swiadczy o niezawodnosci/prostocie technologii Troche ala stary niesmiertelny Golf czy stare Mercedesy. Moze to bedzie z wielim pozytkiem dla Polakow jak juz zaczna splywac z Niemiec te miliony starych Tesli rzeczywiscie Paliwo w NO po 20 koron czyli mniej wiecej 7 PLN/l wiec nieduzo drozej niz w PL. Za to energia oczywiscie duzo tansza i tu pelna zgoda. Diesel 40d na trasy piekne auto, tylko co z tego dla kogos kto w 90% jezdzi autem dookola komina a trasy robi max kilka razy w roku? Mialem 530d ktore uzywalem glownie w miescie, to byla KATORGA - silnik wiecznie niedogrzany, rano rzezil, palilo to zawsze >10l, webasto sie popsulo momentalnie i kopcilo jak lokomotywa -- no nie, dziekuje, nigdy wiecej. To bedzie biznesowo dobra decyzja ale krotkoterminowo jedynie, w dluzszej perspektywie bedzie placz. Ja sie zgadzam w 100% z tym artykulem i pisze o tym od lat https://elektrowoz.pl/auta/wspoltworca-nissana-leafa-chinskie-elektryki-z-nadzwyczajnym-stosunkiem-mozliwosci-do-ceny-hybrydy-to-pomylka/ https://www.aol.com/godfather-evs-explains-why-china-105502160.html?guccounter=1 "delaying transitioning to EVs in favor of selling hybrids was a "fool's errand" and warned that automakers doing so risked falling even further behind Chinese EV companies." "Hybrids are a road to hell. They are a transition strategy, and the longer you stay on that transition, the less quickly you ramp up into the new world," Im dluzej BMW czy Toyota beda stawiac na hybrydy w imie utrzymania dotychczasowych zyskow tym szybciej Tesla czy Chinczycy im odjada zupelnie jezeli chodzi o BEV. I nie, nie odrobia tego pozniej, przepasc bedzie sie imho tylko zwiekszac co JUZ TERAZ widac w wycenie firm na gieldzie, akcje odzwierciedlaja to jak tlum widzi przyszlosc firm.
  19. Zrobilem grube podsumowanie mojego wyjazdu swiatecznego do Polski Tesla model Y Performance - ponad 3600km Policzylem wszystko skrupulatnie, zadnego koloryzowania, wszystkie dane z faktur i porownanie do tego co pokazuje komputer. Zima, pogoda 3-7C, tryb "chill", na tempomacie praktycznie cala trasa, zero agresji, zero wyprzedzania poza tymi ktorzy jechali ponizej dostpnego limitu predkosci (wbrew pozorom bardzo duzo ludzi jezdzi wolniej niz limity) Jazda typu "max legalna predkosc" - w Danii autostrady 130 km/h, w Niemczech autostrady 140 km/h, w Polsce glownie ekspresowki 120 km/h i troche podmiejskich ~100 km/h W Niemczech w drodze powrotnej okrutnie lalo i bylo sporo mgly wiec jechalem troche wolniej (120-130 km/h), bylo tez duzo remontow ktore MOCNO obnizaly srednia predkosc. Suche dane i moje rozkminy: 1. Ladowalem sie 18 razy, z tego 12x na SC, 4x na GW, raz na Orlen i raz na noxo AC (Suntago). Wyjechalem z pelnym akumulatorem, wrocilem z pustym. 2. Przejechalem 3650km a wiec SREDNIO w praktyce wychodzi ladowanie co ~202km, wiekszosc z tego to w trasie a czesc "przy okazji" 3. Komputer Tesli pokazuje zuzycie zima ~22kWh/100km - dla przypomniena --> zima, TYLKO trasa. Komputer Tesli pokazuje calkowite zuzycie 798kWh a z faktur wychodzi 925kWh czyli 16% wiecej - straty na ladowaniu, straty na podgrzanie baterii przed ladowaniem, troche webasto, wielokrotne "camp mode" jak siedzialem w aucie podczas ladowania. Realne zuzycie energii wychodzi wiec nie ~22kWh/100km a ~25kWh/100km 4. Sredni czas spedzony na ladowarce DC z tych 18 razy to 41 minut. 4x ladowalem sie do pelnych 100% bo bylem na zakupach w CH badz na obiedzie i dluzej trwala przerwa niz samo ladowanie tego wymagalo. Gdyby odjac te 4 razy to srednie ladowanie wynosiloby ~33 minuty 5. Koszty - za 18 ladowan + ladowanie w domu przed odjazdem zaplacilem dokladnie 1660 PLN co sie przeklada srednio na 2,1 PLN/kWh z komputera Tesli badz 1,8 PLN/kWh z faktur. Albo inaczej --> ~45 PLN za kazde przejechane 100km Te koszty to w praktyce najgorsza wyobrazalna opcja dla elektryka - 100% ladowania w trasie i do tego zima czyli najwieksze zuzycie. Jak to sie przeklada na odpowiednik spalania w aucie benzynowym? 45 PLN/100km to okolo ~7,5l/100km (litr benzyny za ~6 PLN?) Jadac z dopuszczalnymi predkosciami mocnym autem spalinowym zima w trasie mysle ze wyniki bylyby z grubsza podobne. Dla przypomnienia - ciezko o gorsze(drozsze) warunki ekploatacji BEV, na codzien jezdze z pradu ladowanego z gniazdka pod domem za 0,55PLN/kWh (listopadowa faktura) czyli okolice 10 PLN/100km Kilka pobocznych wnioskow: - jadac autem spalinowym przez te 3600km z pewnoscia zatrzymywalbym sie sporo mniej, moze z 6-7x (tankowanie, jedzenie, kawa, zmeczenie etc) - jazda elektrykiem w trasie zima --> predkosci przelotowe w moim przypadku sa identyczne jak w ICE, latem za to jechalbym na pewno szybciej (~150-160 km/h) - jazda elektrykiem jest DUZO mniej stresujaca, jest bardziej relaksujaca w porownaniu do ICE ze wzgledu na te wymuszone stopy i plynna jazde (o ironio). Nie koloryzuje tu, wielokrotnie jezdzilem ta trase ICE i mimo ze dojezdzalem wczesniej to bylem DUZO bardziej zmeczony trasa (fizycznie i psychicznie od ciaglego wyprzedzania i duzo wiekszej koncentracji oraz mniejszej ilosci przerw na odpoczynek, rozprostowanie nog) Inne wnioski: - brak headupu to gigantyczna wtopa Tesli, powtorze to milion razy - fotele w Tesli sa genialne, po 1500km nie czuje sie ZADNEGO dyskomfortu, w 1-er i 3-er m-pakietowe byly SLABE (twarde), komforty w 5-er byly rewelacyjne i tam nie narzekalem tez zupelnie PS. Scenka z Greenwaya gdzies posrodku niczego w PL - podjezdzam, 2 ladowarki DC, jedna zajeta (akurat ktos podjechal), na drugiej ktos walczyl od kwadransu z ladowaniem --> zapukal mi w okno i mowi ze ladowarka nie dziala, na infolinii od kwadransu walczyl i nic sie nie da zrobic) i polecil jechac gdzies 20-30km dalej na Orlen. Mialem jeszcze z 20% wiec nie bylo problemu natomiast jakbym tam przyjechal na oparach to bym sie niezle wkurwil i stracil 2h zycia. Tak sie nie da, w porownaniu do stanowisk SC gdzie czasem jest i 40-50 ladowarek (!) w Danii czy DE to jest inny swiat i czasami sie nie dziwie ze tak ludzie w PL psiocza na infrastrukture. Chociaz SC w Szczecinie pelna kultura, chyba z 10-15 stanowisk jest pod CH, mozna isc na zakupy, czy cos zjesc, tak to powinno wszedzie wygladac.
  20. Pamiec Cie zawodzi, 3 lata temu pisales, ze to byla srednia Twoja predkosc w 530i od zakupu auta: Reasumujac - w aucie spalinowym miales 62,7km/h w aucie elektrycznym masz 57km/h, to jest roznica ~10% a nie 20% "Redukcje zatrudnienia dotykają nie tylko Porsche. Audi niedawno ogłosiło zamknięcie fabryki w Belgii, a Volkswagen planuje zwolnienia tysięcy pracowników i przeniesienie produkcji Golfa do Meksyku. W Mercedesie oraz Fordzie także zapowiadane są podobne cięcia." Czy mozemy juz zaczac mowic o kryzysie europejskiej motoryzacji i oficjalnie o "zaspaniu" o ktorym mowie od 4 lat? Czy to nadal nie to i trzeba czekac az ktoras niemiecka marke wykupi jakas chinska firma? Dla przypomnienia - kapitalizacja BMW na dzisiaj wynosi 4% kapitalizacji Tesli, firma jest na takim dnie obecnie ze Musk moglby ja wykupic dla smiechu jak to zrobil z Twitterem. Smutne to w sumie ale i symptomatyczne, optymisci wieszcze ze sytuacja sie odwroci, mi sie wydaje ze bedzie sie jedynie poglebiac i najgorsze przed nami.
  21. O to to ja o tym mowie wlasnie od 4 lat a rynek akcji to stety/niestety wycenia kogo obchodza zyski dzisiaj z ice jak ice to kaseta magnetofonowa albo klisza fotograficzna? kazdy dolar/euro zainwestowane dzis w ice to poglebianie roznicy technologicznej pomiedzy legacy a tesla/chinczykami
  22. Slonik kazdy wie ze liczysz grosiki, nie po to fotowoltaike zakladales zeby teraz benzyne przepalac ^^ Brzydko ten post sie zestarzeje cos czuje
  23. Model Y za 250k PLN jak bedzie mial 90-95kWh baterie i 700km wltp i pelne wyposazenie w podstawie zabije rynek europejski. Niemcy beda sprzedawac swoje elektryki bez zysku zeby nie placic kar gdy Tesla bedzie przytulac 15% na kazdym aucie. Brutalne zderzenie z rzecxywistoscia i efekty zaspania. Bedzie jeszcze gorzej, ciekawy jestem jak Niemcy beda ratowac swoj przemysl moto.
  24. https://www.trojmiasto.pl/moto/Trwa-ofensywa-chinskich-elektrykow-na-naszym-rynku-n197126.html
  25. Jestem na swieta w Polsce Tesla Y, ladowanie: Dania - SC 250kW - 2,45DKK/kWh to jest 1,25 PLN Niemcy - SC 250kW - 0,43EUR/kWh to jest 1,80 PLN Polska - SC 250kW - 1,70 PLN Greenway 200kW - 2,40 PLN To jest odpowiednik 5-6 l benzyny na SC i 8l na GW. Dzisiaj jestem w Suntago, laduje sie na noxo za 2,2PLN Nie wiem skad bierzesz te 3PLN A w domu ladowanie 90% czasu za nie pamietam 0,4 czy 0,5 PLN/kWh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.