Jak miałeś opornik na klemie pluswej to może masz problem ze stykiem na plusie. Ogólnie tam wstawia sie opornik jak klema wystrzeli i odcina plus od auta, dla bezpieczeństwa. Magicy zamiast to wymienić, dopychaja klemę, a żeby nie bylo błędu daja rezystor, tylko po usunieciu rezystora powinienes mieć błąd poduszki. A u ciebie jest ich brak. Ogolnie błedy z DDE oba dotycza problemów z ladowaniem 4a07 to alternator, a ten drugi, w przypadku braku klemy, z tego co ludzie piszą na forach ma związek z za wysokim ładowaniem czyli 16V. Pisaleś że jak usuniesz błąd ładowanie skacze do 16V, dlatego wraca. Teraz tak sobie to tlumacze. Komp widzi za niskie napięcie na akumulatorze, ze wzgledu na slaby styk, wiec jako, ze akumualtor słaby próbuje go ładowac ile fabryka dała, czyli 16V. Komp stwierdza, że za dużo i wywala bląd, obniżajac napiecie do bezpiecznego. To takie moje dedukcje. Kleme bym zobaczył, tym bardziej jesli auto bylo walone. Dodatkowo tam gdzie wpinaszte kabelko z boku, w tym plastiku czarnym na akumulatorze, sa główne bezpieczniki. Często podczas wystrzale palą się, no i magicy, aby zrobić po taniości drutują to kabelkami. Tylko żeby to zweryfikować musiałbys zdjąć tą czarną skrzynlę i rozebrać. To sa oczywiście tylko podejrzenia po tym co piszesz.