radek_rr

Surowy jesteś dla siebie, a jednocześnie jezdzisz autem premium. Auto premium to i usługa premium, w którą zapewne jest wliczona kawka, zawracanie dupy handlarzom i auto premium na przejażdżkę.

Ogarnij, że napisałeś, że w Twojej opinii to by było niezgodne z prawem, a ja dopytałem w jaki sposób? Trzeba było od razu wyjaśnić, tak jak to zrobiłeś w poprzednim poście. Gdybym był zdecydowany to bym nie pytał w temacie Q&A, który od tego jest. No i pominąĺeś kwestie tego, co zrobi policjant jadący za mną, co mnie bardziej interesuje niż przepisy dot. Produkcji i wyposażania pojazdów. Nie wiedziałem na ile Twój post to opinia. Dziekuje za info, że z dziennymi nie może być podświetlenia tablicy. :roll: Edit. Czy zawieszenie adaptacyjne z xdrive jest inne niż bez? M340i adaptive siedzi centymetr wyżej niż moje 330i rwd z zawiasem mpakietowym.

Skoro sie udzielasz to dopytuje co w tym nielegalnego, skoro nie wiesz to sie nie czepiaj mnie. Skąd policjant jadący za tobą w słoneczny dzień ma ocenić czy masz dzienne czy mijania? Wlepi mandat jak beda z tylu lampy włączone? Chyba przed kawką jeszcze dzisiaj co? Jeśli nie wlepi - znaczy ze legalne i sam sie zdecyduj?

Jakby rolex losowo gubił sekundę w trakcie dnia to by Cie uj strzelał. Tak sie czuje na autostradzie. Siedze w BMW a jade jaj Twingo z vmax 150kmh...

Dlaczego niezgodne? To ze prawo nie eymaga w dzien swiatel z tylu chyba nie znaczy, ze jesli włączysz mijania to jedziesz wbrew przepisom?

Nie wiemy, czy dane ma z urządzenia pomiarowego, ale zapewne jakby miał to by zrobił ujęcie z wynikiem. Z licznika 4,7 to 4,9 w realu. Tak czy inaczej wynik poniżej 5s :8)

Ładna czarnulka. Jak będziesz szukał felg to się odezwij, mam dwa komplety 18 i jeden prawdopodobnie będę przed wiosną wymieniał.

Ja czekam do liftu, przeciez zmiany zawsze były. W e90 lifting też był na raty. Mam nadzieję zobaczyć r6 z plug in do 5er lub nawet 3er - bez akcyzy ;) X5 45i jest tansze od x5 40i (nie konfigurowalem, na stocku za 289 tys nawet x5 45i). Też pożałowałem foteli, ale 4kpln to nie majątek, pewnie za niewielką dopłatą bym moje wymienił, tylko... lepiej ciułać na r6 po zakonczeniu leasingu ;)

Grubsze szyby, hi-fi, dostęp komfortowy... Nie zgodzę się, że zostaje znaczek. Ja BMW kojarzę z bezawaryjnością, a im mniej opcji tym mniejsze ryzyko, że coś padnie ;) Poza tym nadal ma 50/50 rozdział mas, nadal super opływowa karoseria (wciąż nie mogę się przyzwyczaić jak to długo się toczy podczas hamowania silnikiem), nadal można założyć ładne koło, zrobić glebę, wstawić stołki recaro, remap i masz szatana ;) ACS robi ładne splittery do standardowego zderzaka nawet.

Byłem g20 330i szpera w zakopcu juz 2 razy i wiem jedno - za 20xd bym sie nie zamienil nawet za 50% ceny. Kupilbym 2 a 20xd dal zonie tylko dlatego ze to by byla dobra oferta rynkowa xD Ludzie ogarnijcie sie z wrzutami. Poza bezmyślnymi poganiaczami co nie zapinają pasós i nie używają "migacza" (bleh), są tu też kierowcy zawodowi, odpowiedzialni i doświadczeni. Od 18 roku życia latam busami a wtedy tylko sprinterki rwd, żadnej elektroniki, ciągniki rolnicze, przyczepy, kurka wodna ogarnijcie, że też na forum są ludzie, którzy z napedem na 1 kolo w zakopcu tez jezdza codziennie, a poslizgi nie kończą się w rowie. :mad2: Jak e90 bylo moim autem marzen to bylo to 330i wolnossace, teraz 330i g20 ze szpera mimo ze r4 jest moim zdaniem godnym następcą oznaczenia. Ciągnie z dołu elegancko, a pali 8,5 litra z funem i poniżej 7 bez funu. 320d to nadal 320d.

:cool2: :cool2:

Haha piekne podsumowanie. Na działeczkę nad jeziorem 3er w mpaku spokojnie dojedzie :) poza tym 3er w sedanie i w góry na narty pojedzie w 4 dorosłe osoby bez trumny - sprawdzone. Nie no X3 to super auto, wiadomo, żonie też bym kupil x3 20d bo z rodziną i tak się szybko nie jeździ. Ale żona nie chce (wystarcza jej 218d) więc kupiłem auto sobie i polecam takie podejście każdemu. Jednak oczywiście nie każdy wie, czego chce i od tego też jest to forum. Jak lubisz szutrem jezdzic 70 km/h to kup x3 ale ja szutrem jezdze 20-30 te 900 metrów dwa razy dziennie, akurat zeby silnik rozgrzac/schlodzic przed wyjazdem na asfalt! Z pewnością X3 w porównaniu do Sportage będzie dawało 3x wiecej funu ;)

Trzylatek sam wsiądzie i do sedana i do suva, chyba, ze dzieciaki na smyczy, lub "jakieś mało ruchliwe". Co do zapinania i bólu pleców - jeszcze nie słyszałem, żeby zbyt niskie auto było przyczyną bólu pleców, proponuję zadbać o zdrowie - nigdy nie jest za późno :D Ja też rozważałem X3 i bogu dzięki nie kupilem. SUVy kojarzą mi się z butami na koturnie - modne ale jak w tym chodzic? Jak potrzebujesz miejsca to box na dach i żadne wakacje nie są straszne. Pakowalem sie do twingo z żoną, synami w fotelikach i psem lub wózkiem z gondolą. Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że potrzebuje suva żeby dwa raz w roku spakowac narty i dwa razy w roku 3 duze walizki na lotnisko. Wez 330i i przestaniesz marzyć. W x3 20d bedziesz jak w 318d. 330i pali litr wiecej niz 318d 8,5l vs 7,5 - 318d palila mi 7,5 czyli wiecej o litr niz innym. 330i jest duża, za kółkiem usiądziesz na glebie z prostymi nogami a dzieciaki nadal beda mialy miejsce na nogi. No i to jest auto prawdziwego faceta, bo iksy to auta dla facetow, u ktorych rządzi szyja (lub plecy), a nie głowa :) Ja w glowie mialem 330i od zawsze :)

No bo mechanik inny niz w Aso zahaczyl i popsul, a mechanik w ASO by tego nigdy nie zrobil :lol: :lol: :lol: Co do stanu gotowości to mi zrywa połączenie z BT jak kluczyk lub telefon (żona wziela auto i nie sprawdze) jest poza autem.

Na bogato :D jaki rabat? 291 tys to poziom 340i ;) Jestem zadowolony i to bardzo, do tego stopnia, że przez "zimę" zajechałem zimowki. Mam moralniaka bo opony zwykle na 5 lat mi starczają, ale to pokazuje ile funu miałem :) Ogólnie z samochodu jestem bardzo zadowolony, xDrive mi nie brakuje.

Dokładnie. Dopiero co odbierałem 330i a już znowu siedze na otomoto :duh: , jak sie skonczy korona w przyezlym roku bede na polmetku leasingu, po 3 latach pewnie wleci LCI albo i4 jeśli bedzie dobre. Kup auto ze stocku póki jest wybór. M340i juz prawie nie ma.

Ja juz jezdze na letnich ale wstrzymuje sie z oceną bo nie bylo deszczu. Na razie raczej bez zmian, ale tez 140 nie przekraczalem.

Równie dobrze możesz wstawić klatkę do kabiny, potem wyjąć i udawać, że jej nie było. Po co interesujesz sie gwarancją, skoro robisz modyfikacje na tyle drogie, że za ewentualną usterkę też możesz sam zapłacić? Robi Ci to na tyle, że kupujesz 540xi a chcesz dealera oszukiwać, że ppwinieneś mieć naprawę gwarancyjną w przypadku tak istotnych modyfikacji? Zbuduj auto, sprzedaj, klient rozgrzebie, a w razie awarii mu napraw, bardzo uczciwe :) Weź sobie odloz 20 tys do skarbonki i w razie wu sobie aprawisz, proste. Przeciez mechanika juz masz skoro masz gdzie tuning robic :O Dżizas ile jeszcze tych pytań o gwarancję? Przeciez na każdej stronie tego tematu to jest. Chiptuning i cokolwiek chcesz wiadomo, że może być zrobiony dobrze, ale dlaczego producent ma gwarantować sprawnosc auta zmodyfikowanego w innym niż producencki warsztacie? Albo robisz i godzisz sie z ewentualną utratą gwarancji albo jesteś Janusz i próbujesz oszukać serwis :/ Kosztu ewentualnej naprawy nie możesz znieść? Nie rob czipa.

330e do miasta i to bez dynamicznej jazdy, bo jak kilka razy wykorzystasz moc 290 KM to jak rozladujesz baterie to bedziesz mial 184 KM i 200kg baterii jako balast. Moim zdaniem nie warto wozić dwóch źródeł energii i dwóch rodzajów silników, chyba że trase robisz na tyle rzadko, że spalanie wyższe niż w bazowym 320i Ci robi mniej niż spalanie 10l na odcinku 5km 2x dziennie. A spalanie między 320i i 330i moze byc takie samo jak bedziesz mial tak samo lekką nogę. Co innego górna granica. Rozważ 330e jako auto drugie, tylko do miasta. Do 40 km dziennie tylko na prądzie, a cena niewiele wyższa niż za renault ZOE (elektryk).

Dokładnie. Ale spalanie minimalne starego 1.9 SDI ;) Poza tym ważniejsze od temperatury jest smarowanie. Nowoczesne oleje rozprowadzają się też szybciej, ale najważniejsza i tak jest temperatura zimnego rozruchu. Lepiej jezdzic w temp 15-70 niż -10-90, bo co z tego, ze sie na koniec jazdy dobije do 90 na chwile.

@Randall - co to są sportowe zegary? Masz na mysli Navi Pro? Co do spalania to w wielu wątkach się przewala. 330i rwd sedan szpera, standardowy mpakiet (bez adaptacji, standardowe kola 18), minimalne w trasie poniżej 5l (moj rekord na rozgrzanym silniku 4,4 trasa, 5,4 ta sama trasa ale z przejazdem przez miasto). Srednie jak 318d w automacie czyli 7,5l. Przy spokojnej trasie do 120 kmh 6,6l, srednia z 15 tys km 8,6, maksymalne srednie 9,7, maksymalne ever jakie mierzylem - 10,5, ale wyobrazam sobie 12l przy sporcie w miescie, mysle ze nie da sie osiagnac 14l chyba ze w wawie. Pali o litr mniej niż o wiele mniejsze 125i 224KM 2018r. 330i w r4 to superoszczedne auto benzynowe, pali tyle co 1,2 w renault megane., a przy sportowej jezdzie pali z 4l mniej niz megane RS 280 KM i jest wieksze i szybsze. Edit. Co do nagrzewania to w 2.0d serii M i N potrzebuje 10 km, żeby "dobić" do środka skali. B48 wystarczy 5km, ale nie na mrozie. ILE PALI MERCEDESA R4 LUB AUDI? Nikt nie odpowie? Ja tam nie wiem bo j**** audi i merca. :8) ale ide o zaklad, że 2l wiecej, a pewnie jeszcze wiecej.

W spokojnej trasie 80-90 najmniej mialem 4,4l. Z postojem i przejazdem przez miasto (mieszany cykl 80-20 okolo) 5,4l. Ale pomiar zaczynalem na cieplym motorze. Za to górna granica to 12-14l. Mi w trybie mieszanym najwiecej wyszlo 9,7l i to jest max spalanie jakie mialem na jednym baku. Tylko raz mi spalil 12 z trasy ale to nie byla przepisowa jazda. W miescie mieszcze sie w 10l przy bucie, ale zawsze wjezdzam , jeden niedlugi postój i wyjeżdżam, wiec nie robie 5km na zimnym silniku kilka razy pod rząd. Pisze o 330i. Edit. Jakby ktos mi zarzucal, ze jezdze emerycko - w 13 tys km zjechalem calkowicie oponki (mam moralniaka...) a srednie od nowosci spalanie 8,6l/100km. Przy normalnej jezdzie z wykorzystaniem 2/3 mocy pali okolo 7,5l, o okolo 0,5l wiecej niz palilo mi 318d e91 w automacie.

Stage 2, przepraszam za pomyłkę.

G20 jest najlepszą trójką wg mnie, wciąż nie mogę się przyzwyczaić do opływowości auta, które w połączeniu z genialną sprawnością nowego silnika 2.0i powoduje bardzo powolne wytracanie prędkości w trakcie hamowania silnikiem. 400 Nm z 2.0 przy 1550 obr. I 258 KM, a spalanie średnie jak w moim starym 318d. Petarda. 330i jest 2.0 r4 ale przy tym silniku chyba nie ma tych, co tęsknią za 330i w e90 bez turbo. Stage 3 w tym aucie oznacza 340 KM.

Ja dostalem 320i XD jako zastepcze i była tragedia. Pozniej dostałem 116i 1,6 francuskie i dopiero zrozumiałem w jakim błędzie byłem. 320ixd przy tym g****e to cudo, a g20 przy tym to statek kosmiczny. Czekaj cierpliwie, g20 jest super autem.