Qwet

Wyczyść zawór wolnych obrotów bo może się zabrudził i nie otwiera do końca. A poza tym, kto rusza bez dodawania gazu?

Jeśli mały przebieg to okej, ale ciężko znaleźć coś poniżej 200tys.km. Po takim przebiegu M54B30 bierze olej w tempie litra na 3000km i kwalifikuje się do remontu, konkretnie - wymiana pierścieni. Przede wszystkim przed kupnem auta jedź na hamownię to będziesz wiedział w jakim jest stanie. Jeśli pokaże 220KM to jest w miarę okej. Jeśli szukasz auta za niewielkie pieniądze i oczekujesz że z przebiegiem 500tys.km będzie trzymało serię to poszukaj przedliftowej e39 540. Silnik M62B44 jest bardzo trwały praktycznie nie do zarżnięcia, nie traci mocy z wiekiem. Według katalogu 286KM, ale na hamowni dają średnio 300KM.

Benzyna jest tańsza w eksploatacji. A po zagazowaniu jeszcze koszt paliwa będzie mniejszy. Poza tym diesel nie ma dźwięku, a benzyna ładnie mruczy zwłaszcza powyżej 4500rpm. Co do osiągów to zdrowa 330Ci objeżdża diesla jak chce, po chipie diesel jest mocniejszy przy prędkościach trzycyfrowych. Ale jeśli chodzi o polskie realia to prawie każda 330Ci jest skatowana, bierze olej i nie trzyma serii (średni wynik na hamowni to 200-210 koni) więc jedzie praktycznie tak samo jak 330Cd. Co lepiej lata bokiem hmm.. serce się kraje kiedy słyszymy na tym forum że ktoś chce katować e46. Ale odpowiadając na pytanie - lepiej lata bokiem 330Ci, choć dieslem też się da.

Możesz założyć HANA zielone i maksymalnie przykręcić śrubkę reduktora - powinien dać około 0,9 bara (Mój IG1 daje minimalnie 0,95 bara). Nie powinno być problemu z wolnymi obrotami. U siebie podniosłem troszkę do 1,05 bara i na na takim ustawieniu na wolnych obrotach czasy Pb=2,7ms a czasy LPG=3,2ms. Zdarzało się że po sprincie do 200kmh i odpuszczeniu gazu reduktor pompował się ponad 2,5 bara, po wrzuceniu na luz czasy LPG na wolnych spadały nawet do 2,2ms i wolne obroty falowały. Ustawiłem opróżnianie ciśnienia na 2 bary i teraz po zluzowaniu obroty nie falują, w pierwszej chwili mam Pb=2,7ms i LPG=2,4ms i przy takich czasach HANA pracuje już w miarę stabilnie. Przy pełnym bucie pod odcinką mam czasy Pb=15ms i LPG=15ms. Lubię mieć zapas :)

To jest jeden z niewielu reduktorów który bez problemu obsługuje deklarowaną przez producenta moc. Oczywiście przy tej mocy koniecznie musisz ciągnąć rurę 8mm. Do reduktora podłączysz przez tą przejściówkę: http://nagaz24.pl/redukcja-6-8,s,257,p,pl.html U mnie LR IG1 SM spisuje się nieźle, jest stabilny ciśnieniowo w okolicach 1 bara, termicznie bardzo stabilny. Poza tym to jeden z najbardziej bezawaryjnych reduktorów. Jedyna fabryczna wada to pompowanie się na cutoffie, ale wystarczy że w sterowniku ustawisz opróżnianie ciśnienia powyżej 1,7..2,0 bara i nie będzie problemu. A jeśli cena cie zabija i chcesz tańszą opcję to możesz wstawić AC R01 250 (czerwony).

-> --==maly==-- Pisałem ZDROWE, co zupełnie zmienia postać rzeczy. Zajechane S62 z zerżniętymi panewkami, martwymi vanosami itp. faktycznie dostaniesz za pół ceny. A jeśli masz całkowicie zdrowe trzymające serię S62 za 13tys to biorę od ręki. A od kiedy wiedza idzie w parze z kilometrami zrobionymi za kierownicą M3? I co takiego napisałem czemu mógłbyś zaprzeczyć podając konkretne argumenty? Oczywiście nie wątpię, że wiedzę o M3 pewną posiadasz, wiesz jak to wszystko wygląda i jak działa. Ale jeśli chodzi o LPG to potknąłeś się parę razy, dlatego poprawiam ;)

W praktyce okazuje się jednak, że na naszym polskim LPG o wiele trudniej doprowadzić do spalania stukowego. Wiedzą to użytkownicy starszych aut z ręcznie ustawianym zapłonem, że gdy po wyprzedzeniu zapłonu auto jedzie dobrze na LPG to na benzynie nawet 98 już stuka. Nie bez powodu powstają urządzenia pozwalające na przyspieszanie zapłonu podczas jazdy na LPG. To są drobne szczegóły. Są silniki z jedną i wieloma cewkami zapłonowymi, dwoma lub czterema wałkami rozrządu, z vteciem lub sztywnymi wałkami, silniki w układzie R lub V a nawet B, silniki z wtryskiem pośrednim lub bezpośrednim - to wszystko szczegóły, które spotykamy w zwykłych silnikach do prostych aut. Dlaczego tylko to, że M3 ma 6 przepustnic sprawia, że jest on aż tak niezwykły? Zasada działania i algorytmy sterownika są podobne jak w każdym innym e46. Idąc tym tropem można by powiedzieć, że N46 z 318stki jest o wiele bardziej "niezwykły" od M3, bo nie ma przepustnic w ogóle :) I dopiero tam strojenie jest trudne, bez skanera OBD i podglądu korekt ECU Pb praktycznie niemożliwe. Duża pojemność kolektora? Przecież w M3 pojemność kolektora jest bardzo niewielka, tyle co krótkie gardziele za przepustnicami. Dużą pojemność to ma kolektor od M54. A jeśli chodzi o pojemność dolotu przed przepustnicami to rzeczywiście jest duża, ale to i tak nie ma nic do instalacji LPG. Poza tym, może silnik M3 kosztuje 18tys, ale za zdrowe S62B50 musisz dać 25tys.

Ja w M54B30 mam MAP 0,29 na wolnych. Mój kolega w M50B20 miał MAP 0,44 na wolnych.

Po tak małym przebiegu nie jesteś w stanie stwierdzić czy silnik bierze olej. Na miarce między min a max masz litr różnicy. Wystarczy że dłużej czekałeś zanim zmierzyłeś stan albo silnik miałeś cieplejszy i już błąd przekracza ubytek.

M54 trzymają ten moment do nieco wyższych obrotów niż M52TU i stąd bierze się moc. Po prostu M52TU "kończą się" trochę wcześniej więc wcześniej musisz wrzucać następny bieg. Faktycznie M52TUB28 siłą rzeczy ciągnie lepiej z dołu niż M54B25, dlatego ma przewagę w rozpędzaniu np. 80-120 z 5 biegu.

Właśnie - w automacie na opcji D silnik jest zawsze lekko obciążany na postoju. Sprawdź MAP i czasy wtrysku na opcji N. W dużych korkach może spalić 20 litrów. Mój kolega też miał 320i bez vanosa i palił mu więcej niż moje 330Ci, przekraczał 15 litrów.

Z boku skrzyni są takie wkładki z tłoczkami i sprężynkami - jeden z tłoczków się zatarł. Zestaw naprawczy kosztuje parędziesiąt złotych. Jak masz kanał to wymienisz sam.

Ale ten silnik nie ma vanosa i ma dość ostre wałki, do tego dużo cylindrów jak na tą pojemność, więc nie dziwi nas że map jest taki wysoki. Przykładowo silnik 2.5 V6 alfy też ma ostre wałki i też na wolnych ma 0,45 bara. Silnik M50TUB20 ma dołożony vanos i tam MAP jest już dużo niższy. Dopiero w naszych dwuvanosowych silnikach masz 0,3 bara, a nawet czasem 0,29.

Ale tego już nie przeczytałeś 328 nie jest lepszy od 325, ale jest lepszym wyborem jeśli masz do dyspozycji tylko 20 tysięcy. Za identycznie utrzymane 325 musiałbyś zapłacić więcej. Przyznaję się - biję pianę - ale nie mogłem się powstrzymać.

Prawidłowo poniżej 0,5 bara, około 4ms. Czujnik położenia wału raczej nie.

MAP i czasy wtrysków masz troszeczkę za wysokie ale niewiele. Sprawdź rozrząd - może łańcuch się wyciągnął.

Raczej 323. Akurat 325 jest opcją lepszą niż 328, więc nie wiem czym miałbyś gardzić.

W e46 nigdy nie był montowany M52, od razu wchodził M52TU. Akurat M52TU i M54 są bardzo podobne, różnią się szczegółami. Jeśli masz wybierać 325/328 to bierz 328 - znajdziesz tańszy bo to starsze roczniki i ma minimalnie lepsze osiągi od 325.

Oczywiście że nie. Jedynie dla dwumasy poduszek przegubów i to pod warunkiem że robisz kangura. A jeśli dodajesz dużo gazu przy ruszaniu to też potrafi zgasnąć?

Hana czerwone wystarczą. Jeśli dasz zielone to będziesz musiał zejść z ciśnieniem żeby nie było problemu na wolnych obrotach. Reduktor Magic 3 da radę w twoim aucie, ale zawsze jest ryzyko że niespodziewanie rozsadzi ci chłodnicę, więc warto wymienić.

e46 330Ci LPG Miasto około 14-15l LPG Trasa około 9-10l LPG Rekordowo wysokie w warszawskich korkach - 15,5l LPG Rekordowo niskie trasa we mgle 70km/h z tempomatem - 7,4l LPG Kliknij mój podpis, tam robię raporty po tankowaniu.

Jesteś pewien że twoj przyspiesza tak samo jak kolegi z każdych obrotów? W takim razie nie powinno być różnicy przy ruszaniu. Musisz sprecyzować problem - chodzi o jakiś rodzaj przydławienia po dodaniu gazu? Może nagraj filmik.

Zobacz czy czasem nie założył ci dodatkowej zwężki w dolot przed mikserem.

Ponadto przy większym reduktorze możesz użyć większego miksera co pozwoli ci odzyskać parę dodatkowych koników.

Masz za ubogo na gazie w całym zakresie. Najpierw skasuj korekty po obrotach i zrób porządnie mnożnik zbierając obie mapki na tych samych obrotach silnika np. 1500-2000. Potem dopiero zabieraj się za strojenie po obrotach.