Qwet

Ssanie to było w maluchu, tutaj jest po prostu korekcja czasu wtrysku od temperatury silnika. Po uruchomieniu zimnego silnika, obroty biegu jałowego są podwyższone do około 1000rpm. Oczywiście silnik powinien wtedy pracować równo. Najlepiej można to sprawdzić przez przyłożenie ręki do wydechu - powinieneś czuć równomierne buczenie. Jeśli czujesz jakieś nierównomierności np. przerywania pojawiające się cyklicznie co ułamek sekundy, to znaczy, że z silnikiem coś jest nie tak.

Dobry wybór. A ten magic big power nie ma żadnych szans obsłużyć 500 koni, może z biedą ujdzie przy połowie tej mocy.

Nie ma tak wydajnego reduktora.

Chociażby to, że "dąży" z adaptacjami STFT do z góry założonej stałej wartości, a nie takiej, jaka występuje na benzynie. W związku z tym mogą się dziać różne rzeczy, np. przełączenie benzyna/gaz przestanie być płynne. Działanie równolegle dwóch systemów adaptacji może spowodować że jeden z nich się rozjedzie - w tym przypadku ten od benzyny. Ten temat był wiele razy poruszany i rozwijany na LPG-forum, możesz poszukać i poczytać.

Kilka możliwych przyczyn. - Wysoka temperatura przełączenia na LPG - Ustawiony długi czas przełączenia na LPG - Za słaby reduktor - silnik podkrada Pb przy wyższych obrotach U siebie ustawiłem przejście na LPG przy 20 stopniach i obsługę funkcji "ciepły start" czyli odpalanie praktycznie z samego gazu przy ciepłym silniku. Rano po nocy silnik chodzi na benzynie tylko kilka sekund, a teraz jak jest coraz chłodniej to może pół minuty. Ostatnio tankowałem za 100zł benzyny jakoś wiosną, a jeszcze nie świeci się rezerwa. Robię kilkaset kilometrów miesięcznie.

Sterownik można ten i ten, trzeba pamiętać że adaptacja OBD z Premium też ma swoje wady. Poza tym rocznik auta nie jest wyznacznikiem determinującym typ sterownika. Po prostu Premium możesz montować tylko do aut wyposażonych w OBD, a Plus do wszystkich. 258 koni będzie ciężko obsłużyć jednym reduktorem. W grę wchodzi chyba tylko LR IG1 SM albo nowy Prins. Jeśli gazownik będzie chciał ci wcisnąć jakiegoś Magica to stanowczo protestuj. Najlepiej będzie założyć dwa reduktory, na przykład 2 x zavoli zeta. Wtryskiwacze HANA mogą być.

Można ruszyć sterowanie vanosa, dawkę paliwa, wyprzedzenie zapłonu i wtedy przejść na Pb98, da to może z 5-10 koni, czyli może nawet odzyskasz seryjne 150 koni. W teorii to ładnie wygląda, ale niestety to jest mozolne strojenie a nie tylko wgranie gotowych map jak w dieslu.

Tylko po ostatnim liftingu. To jest dodatkowy bieg, pozostałe mają to samo przełożenie.

A po cholerę pakować się w turbo ze zmienną geometrią łopatek? Kto robi takie rzeczy? Jeśli chodzi o dawkę paliwa to przecież napisałem że strojenie jest zawsze potrzebne. Ale jako ciekawostkę powiem ci, że jeździ jeden zakompresorowany 330Ci na fabrycznej elektronice bez ruszania map i pod odcinką osiąga prawie 300 koni, a AFR nie przekracza 13 mimo zapętlających wtrysków. Wcale nie jest powiedziane że turbo zawsze osiąga większą sprawność, wydajność czy nawet trwałość niż kompresor.

Za 3 tysiące to można najwyżej założyć stożek z systemem cold air intake i liczyć na przyrost ~5KM. Ceny na gotowo z robotą: Kompresor kit do 0.4bar 10-15tys Turbo kit bez kucia 20tys Swap na jakieś S50 15-20tys Swap na V8 z M5-tki 30-35tys

Turbosprężarka też nie wymaga żadnego sterowania, powyżej pewnych obrotów po prostu dmucha stałe ciśnienie. Jeśli chodzi o strojenie to jest to konieczne niezależnie czy kompresor czy turbo. Turbo daje lepszego "kopa" tylko dlatego że występuje turbodziura, ale nie jest powiedziane, że daje więcej mocy niż kompresor. W M52TUB20 bez kucia można zrobić 200 koni - kompresor na pasek, świnka na przepływomierz i powinno śmigać.

STAG sobie z tym nie radzi - prawie wszystkie M54 na LPG na zimnym silniku przydławiają po gwałtownym depnięciu z wolnych obrotów. A co do TECH'a to jest on chwalony na lpg-forum. Podobno algorytmy działania są lepsze niż w STAG'u.

Zawsze można doładować -> http://www.turbobmw.pl/index.php Kolega Mario zakłada kompresory do tych silników.

Ciężko kupić jakiekolwiek dobre e46 w tej cenie... Można ewentualnie szukać 316i 98r.

To jeszcze o niczym nie świadczy. Czasem jest tak że wręcz świeci check engine, a auto chodzi bez zarzutów. Prawidłowe spalanie patrz tutaj: http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_3/e46/e46_2-ed_touring/295/e46_320i_touring.html

Tak, dokładnie tak samo jak na benzynie. Sterownik LPG dokładnie powtarza to co robi ECU benzynowy tak, żeby ECU benzynowy jakby sterował pracą wtryskiwaczy gazowych. Mam nadzieję, że walnięty przepływomierz to nie jest tylko wywróżona z fusów diagnoza gazownika-partacza.

A jak wyglądają adaptacje paliwowe?

Kolega po prostu ma cabrio pewnie jeszcze ładnie wyposażone - tu jest problem.

W cabrio będzie ciężko zejść poniżej 7 sekund, nawet po odzyskaniu serii. Te silniki potrafią brać olej po przebiegu 100tys.km. To duża pojemność więc siłą rzeczy ma dużą trwałość. Przy cieknących uszczelkach vanosa będzie spadek mocy poniżej 3000rpm i może też być dołek przy 4000rpm. Na szczęście stopień zużycia vanosa można sprawdzić przy pomocy dobrego programu diagnostycznego np. DIS.

Zobaczcie sobie ile waży M3 cabrio - to jest dopiero ciężkie...

e36 328 trzyma serię o wiele lepiej niż e46 330. Poza tym do e36 328 można założyć kolektor ssący od e36 325, wtedy mamy około 200 koni i przyspieszenie nawet lepsze od zdrowej e46 330. Oczywiście że są silniki które trzymają serię - na przykład M62B44 - katalog 286 koni, na hamowni średnio 300. Też mam nie trzymającą serii 330stkę, robię setkę w nie więcej niż 7 sekund i jak na ten silnik raczej nie ma tragedii. Żeby to naprawdę dobrze jechało przy tej masie to trzeba by włożyć S62B50. Mati 92 - Po założeniu kolektorów wydechowych z M52, wycięciu katalizatorów i małym remapie można dostać około 20 dodatkowych koni, czyli w twoim przypadku odzyskać serię.

Sprawdzić kody błędów, obejrzeć livedata vanos, przepływomierz itp. Kompletna diagnoza dobrym programem diagnostycznym. Ogólnie ten silnik rzadko trzyma serię, chyba tylko jak wyjeżdża z fabryki. Przeciętny wynik na hamowni to 210-220 koni, rzadko więcej, a czasem nawet poniżej 200KM. Do tego bierze olej. Przyczyna? Źle dobrany materiał pierścieni smarujących.

Więc masz coś bardzo nie tak z instalacją gazową. Już sama cena budzi podejrzenia. Jeśli na gazie czujesz stratę mocy to nie jeździj na gazie bo zniszczysz głowicę! Jeśli na benzynie jest okej to źle trafiłeś, powinieneś pytać na lpg-forum. Pewnie masz tam alaskę i valteki, a nawierty kolektora na wysokości otworów odmy, stąd wszystkie problemy. Co do livedata to nic nie powiem bo twoje zdjęcia mi się nie wczytują.

23kg

Błędy 227 i 228 świadczą o przekroczeniu widełek adaptacji paliwowych, a nie o sparciałej gumie kolektora ssącego. Akurat lewe powietrze to jedna z bardzo wielu przyczyn tych błędów. Błąd 18 to nie żaden problem z przepustnicą tylko uszkodzony czujnik wałka rozrządu - wydechowego. LucasBMW twój problem powoduje źle wystrojona instalacja gazowa, pewnie jeszcze na badziewnych podzespołach. Błędy 227 i 228 pojawiają się jeśli gazownik skończy strojenie na autokalibracji na postoju. Niestety ten silnik wymaga dokładnego wystrojenia. Poszukaj dobrego gazownika który ci to zrobi. Popytaj na lpg-forum, na pewno znajdziesz kogoś kumatego w swojej okolicy. W Warszawie masz Nikodema - specjalista od LPG zwłaszcza w silnikach BMW. Na razie skasuj sobie wszystkie adaptacje, pojeździj na samej benzynie to nie poznasz auta.