Skocz do zawartości

Qwet

Zarejestrowani
  • Postów

    943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Qwet

  1. Różnica znikoma, ale 2.2 jest bardziej oszczędny. No i niby tylko 20 koni więcej, a osiągi o wiele lepsze.
  2. Możesz ustawiać mnożnik i korektę po obrotach LUB tylko korektę po obrotach. Wszystko na podstawie podglądu korekt ECU Pb. STAG 300 Plus/ISA2 (bez różnicy). Reduktor AC R01 będzie dobrym wyborem.
  3. Po odpięciu przepływomierza silnik będzie jechał po mapach TPS.
  4. Tych z wtryskiem bezpośrednim nie można zagazować. No, w zasadzie można, ale to tak jak gazować diesla czyli spalanie 20% LPG + 80% Pb. Te z wtryskiem pośrednim (w kolektor) można zagazować i będą jeździły na samym gazie. Silnik nie będzie bardziej awaryjny - podstawa to dobre podzespoły i precyzyjne wystrojenie. O szczegóły pytaj na lpg-forum.
  5. Najmniej palą 520/525 z wtryskiem bezpośrednim, ale nie jest powiedziane że koszty utrzymania będą niższe. Jeśli chcesz żeby mało paliła to bierz przedliftową i załóż sobie instalację gazową. Koniecznie dobre podzespoły i kompetentny gazownik! Poczytaj na lpg-forum zanim zamontujesz.
  6. Zmień wydech, wywal katalizatory, filtr stożkowy z cold air intake, chiptuning - jak zrobisz to wszystko możesz liczyć na przyrost 10-30KM względem serii.
  7. Na gazowanie reagują bardzo dobrze, awaryjnosc nie wzrasta na gazie, pod warunkiem że podzespoły instalacji prawidłowo dobrane i dobrze wystrojona.
  8. Przy większej sprawności silnik zrobi tą samą moc z mniejszej ilości paliwa to fakt, ale nie mieszaj do tego pojemności skokowej. Przy większej pojemności potrzeba więcej paliwa na więcej mocy, sprawność stała. W silniku mazda masz inną liczbę cykli na obrót wału, poza tym moc maksymalna zależy też od prędkości obrotowej silnika - znowu mylisz sprawność z wydajnością KM / litr. Swoją drogą, silnik wankla z mazdy, mimo wysokiej wydajności KM / litr, ma nie najlepszą sprawność. Jak zwiększyć stopień sprężania? Bardzo łatwo - na przykład splanować głowicę albo założyć wyższe tłoki. Silnik o powiększonym stopniu sprężania będzie miał jednocześnie i większą sprawność i większą wydajność KM / litr. Dlaczego nie można zwiększać stopnia sprężania w nieskończoność? Ze względu na naturę paliwa - występowanie spalania stukowego. I to samo piszą w artykule z twojego linka. W przypadku paliw które nie stukają można by zwiększać stopień sprężania do bardzo dużych wartości i uzyskiwać sprawność nawet większą niż diesel. Nie powinno się zwiekszac pojemnosci 4 cylindrowki w nieskończoność z zupełnie innych powodów, ale taki silnik osiągałby podobny moment i moc jak 12 cylindrowy tej samej pojemności. Co do 5-litrowej 4-cylindrówki; Jak długo trwałoby napełnienie cylindra? Przy proporcjonalnie powiększonych zaworach i kanałach dolotowych - dokładnie tyle samo co w silniku 12 cyl tej samej pojemności. Ile ciepła generowałoby się przy spalaniu? W jednym cylindrze dokładnie 3 razy więcej ciepła (i 3 razy więcej pracy mechanicznej) niż w przykładowym silniku 5.0 12 cyl, ale TEMPERATURA spalin byłaby dokładnie taka sama. PS, jeszcze taka uwaga - właśnie że moc BIERZE SIĘ Z POWIETRZA w równym stopniu jak z paliwa :) Przy niedoborze jednego z tych składników do spalania nie dojdzie :)
  9. x 2 Wracając do poprzednich postów mr18 ma rację - przed kupnem auta podłączyć pod kompa i zrobić pełną diagnostykę (nie tylko kody błędów). Co do M54B25 to na 99% tłoki i pierścienie te same, więc...
  10. I właśnie na turbobmw nikt nie robi poważnych projektów na aluminiowych blokach. Silnik 2.8 pod turbo okej, ale tylko na bloku z M50. Aluminiowy blok przy mocniejszym dmuchnięciu szybko się rozpada - sprawdzone wielokrotnie. Bzdura, rozmieszczenie cylindrów ma jeszcze mniejsze znaczenie niż ich ilość (jeśli chodzi o sprawność silnika przy pełnym obciążeniu). Największa strata energii występuje w samym obiegu termodynamicznym, a sprawność obiegu zależy głównie od stopnia sprężania. Kolejna bzdura, moment obrotowy nie zależy od rozmieszczenia cylindrów. Dodatkowe straty mocy powodowane przez dwa dodatkowe wałki rozrządu są pomijalne, mniejsze niż obciążenie przez alternator czy pompę wspomagania. Zresztą według twojej teorii boxer powinien być jeszcze gorszy niż V-ka, bo też ma zdublowany rozrząd, a kąt rozwarcia banków jest większy nawet niż w V8 :) Jest wiele wolnossących silników V osiągających dużo ponad 100KM z litra. Silnik formuły 1 ponad 300KM z litra :) Ale to i tak nie ma nic wspólnego ze sprawnością silnika. Wiesz co to jest sprawność? Zwiększenie ilości cylindrów zwiększa tarcie, co ma znaczenie podczas pracy na wolnych obrotach i małym obciążeniu, ale przy pełnym obciążeniu jest praktycznie bez znaczenia.
  11. dxtr71 ten M52B28 jest słaby do uturbiania bo ma aluminiowy blok. O wiele lepsze są M50B25 bez vanosa, na pancernym żeliwnym bloku. Co do sprawności - zawsze największą sprawność ma silnik diesla - około 30..50% większą od benzynowego. A w przypadku silników benzynowych to różnice wynikają między innymi ze stopnia sprężania, faz rozrządu itp. natomiast mniej od ilości cylindrów czy ich rozmieszczenia. Oczywiście mowa o sprawności przy pełnym obciążeniu przy obrotach w okolicy maksymalnego momentu obrotowego. Przy obciążeniu częściowym sprawność silnika benzynowego spada drastycznie i różnica sprawności diesel-benzyna jeszcze się pogłębia. BanG-BanG jeśli się postarasz to może wyglądać jak na tym filmiku :) Ale na wyłączonym DSC zwykle ślizgają oba koła naraz. Przy włączonej kontroli trakcji rusza praktycznie bez poślizgu. Osobiście jeżdżę z wyłączoną - większy fun, nawet bez szpery :wink:
  12. Dlaczego M62B44 bez vanosa jest lepszy... Zacytuję wypowiedź Nikodema: M62B44 bez vanosa średni wynik na hamowni to ponad 300 koni. M62TUB44 nie trzyma nawet serii z powodów wyżej. Jeśli chodzi o M60B30 to jest chyba pod każdym względem lepszy od M52B28 za wyjątkiem spalania.
  13. Po przebiegu około 200tys padają pierścienie i zaczynają się problemy z mocą i częste dolewki oleju. Jeden znajomy mechanik robi 330i na co dzień i 99% z nich jak przyjeżdżają to nie trzymają serii. A egzemplarze po remoncie wypluwają pod 240 koni i mają mega mocny dół jak jakieś V8. Ale to wszystko są tylko bolączki które powinieneś brać pod uwagę przy wyborze auta, a nie z góry odrzucać 330stkę. Każdy silnik i każdy samochód ma jakieś swoje mankamenty. Jeśli chodzi o wybór silnika to w przypadku e46 najlepszym wyborem jest M54B30. Ale tylko dlatego że nie ma innego montowanego seryjnie, np bardzo udany M62B44 bez vanosa.
  14. 330i nie ma szpery, dopiero M3 ma. Cywilne auta nie są zrobione do sportu. Ale sprawdzić przeniesienie napędu i tak powinieneś, ale nie czy jest szpera a pod kątem luzów, które często występują w "okazyjnych" egzemplarzach, bo poprzedni właściciel nie chciał inwestować w ich zlikwidowanie - przykładowo dwumasa kosztuje 2500, byle półośka 1500zł (jedna!) itd. Na zadbane 330i (takie w którym po dłuższym szukaniu będzie do zainwestowania max 1000zł) musisz przeznaczyć ponad 40tys, a jak chcesz coupe ze świeżego rocznika to nawet 60tys. Ale jeśli nie zależy ci na idealnym stanie to dostaniesz 330i za 30tys, ale z kilkoma niedomaganiami takimi jak pobór oleju i słaba kompresja i 205KM na hamowni.
  15. Qwet

    Zawor DISA M54B25 vs M54B30

    W twoim DISA nie ma klapki, a jeśli dobrze widzę to nawet ten bolec na którym się trzyma klapka jest urwany, więc już niewiele można z tym zrobić. Sprzedawca wspomniał że DISA jest uszkodzony? Jeśli nie to pisz negatywa.
  16. Widzisz, Ty pierwsze słyszysz, ale np na LPG-forum używa się tego powszechnie i nikt problemu nie widzi. Robi się offtopic, czas skończyć dyskusję na temat LPG.
  17. Jeśli chodzi o silnik to koszty eksploatacji M54B25 i M54B30 takie same. Natomiast całe auto to w zakupie 330i jest droższy, poza tym większe tarcze itp więc eksploatacja też trochę droższa. Spalanie 325i/330i praktycznie identyczne.
  18. dxtr71 zwróć uwagę co napisałem - ma trochę mniejszą wartość energetyczną na jednostkę objętości. Na kilogram kaloryczność faktycznie wychodzi większa. Rzeczywiście na gazie da się uzyskać więcej mocy niż na benzynie, ale nie ma to bezpośredniego związku z jego kalorycznością. Przy wtrysku fazy ciekłej LPG rzeczywiście można uzyskać trochę więcej mocy bo gaz ciekły sam ma bardzo małą objętość i odparowując jeszcze schładza powietrze - więcej mieszanki wchodzi do cylindra. Ale jak wtryskujemy już odparowany gaz (instalacja IV gen) to te zalety znikają, dlatego w przypadku instalacji wtrysku gazu w fazie lotnej (instalacja IV gen) uzyskiwana jest podobna moc jak na benzynie. Tutaj też można zrobić jakieś symboliczne 2 koniki większą moc niż na benzynie - wystarczy odrobinę przelać w OL przy WOT i zrobić ciut niższe AFR (tylko gdy auto nie posiada sondy szerokopasmowej). Producenci zabraniają stosowania paliw o wysokiej liczbie oktanowej? A jeśli nawet to nie wiem w jaki sposób wysokooktanowe paliwo mogłoby zaszkodzić silnikowi. Co do autoadaptacji to tak jak pisałem - przy prawidłowo wystrojonej instalacji gazowej ECU benzynowy nie robi ŻADNYCH dodatkowych korekt po przełączeniu na LPG. Korekcje od ciśnienia, temperatury gazu itd. robi sterownik gazowy. Co do sond lambda za katalizatorami, z doświadczenia wiem że nie ma z tym problemu. Różnice są na poziomie setnych Volta i nie powoduje wykrycia uszkodzenia katalizatorów. Spaliny LPG są czyste i właśnie składają się prawie tylko z dwutlenku węgla i wody. Pb to często używany skrót od benzyny, ma z ołowiem tyle co przekreślone oznaczenie na dystrybutorze. Wypalanie się zaworów tylko przy ubogiej mieszance, gdy reduktor nie daje rady albo strojenie przy WOT do kitu. Siarka nie wypala zaworów, tak samo jak sprawna i dobrze wystrojona instalacja. Dla porównania - przy nagłym wzroście AFR przy WOT masz o SETKI stopni wyższe EGT, a przy zmianie paliwa z Pb na LPG i na identycznym AFR - najwyżej kilkanaście stopni. Silniki nie są dostosowane do spalania LPG i dlatego nie powinny na nim jeździć? Ciekaw jestem co byś mówił gdyby silniki fabrycznie jeździły na czyściutkim LPG i ludzie zakładaliby do nich instalacje benzynową, to dopiero byłby cyrki - a że syf w silniku i w spalinach, a że liczba oktanowa za niska i trzeba przesuwać zapłon itp.
  19. Tak, ma trochę mniejszą wartość energetyczną na jednostkę objętości, dlatego trzeba go dostarczyć trochę więcej do silnika (około 15%). Jeśli chodzi o tendencje do spalania stukowego to jest pod tym względem dużo lepszy od benzyny - znacznie trudniej doprowadzić do spalania stukowego na LPG. Skład mieszanki (lambda) podczas pracy na LPG nie będzie odbiegał od składu mieszanki podczas pracy na Pb, bo instalacja gazowa jest właśnie strojona pod tym względem - sterownik LPG ma dokładnie "symulować" wtryskiwacze benzynowe przy pomocy wtryskiwaczy gazowych. A nawet jeśli wystrojenie LPG jest niedokładne i w pewnych obszarach mapy dawka gazu nieco odbiega, to ECU benzynowy i tak sobie to skoryguje dla utrzymania zadanego składu mieszanki. Przy prawidłowo wystrojonej instalacji gazowej wskaźnik EGT (temperatura spalin) przy pełnym obciążeniu jest o jakieś 15-20 stopni celsjusza wyższy dla LPG, czyli różnica praktycznie żadna. Odczyn kwaśny? Przecież spaliny LPG są czyściutkie w porównaniu do spalin Pb... Można zakładać gaz do silników z wtryskiem bezpośrednim, ale to tylko "dotrysk" gazu i silnik pali 20% LPG i 80% Pb. Oczywiście nie wpływa to na trwałość silnika. KrilanPL za 11-12 ciężko kupić jakąkolwiek zadbaną e46, a 320 to już luksus. Za tą cenę polecam e36 328 - nie pali wiele więcej a osiągi nieporównywalne - będziesz zadowolony. Nie bój się starego rocznika, zwracaj uwagę na stan techniczny.
  20. Do valvetronica gaz zakłada się identycznie jak do silnika z przepustnicą, ale stroi trochę inaczej, jednak nie zmienia to faktu że się da bez większych problemów i silnik "polubi" gaz. Nie rozumiem z jakiego powodu coś miałoby się "wyłożyć" z powodu gazu? Skoro silnik awaryjny to "wyłoży" się też na benzynie. No chyba że słaby reduktor to powypala zawory wydechowe, tak jak w każdym innym silniku. Jeśli chodzi o nowe auta to jedynym argumentem jaki mógłbyś tu użyć to wtrysk bezpośredni - tam zakładanie gazu to jak do diesla i spalanie 20% LPG 80% Pb. Szczegóły takie jak bardziej wyrafinowany system adaptacji paliwowych w silnikach z wtryskiem pośrednim wymaga tylko trochę dokładniejszego strojenia instalacji gazowej, bo sterownik z założenia nie powinien "adaptować się" pod instalację gazową. Co do skaczących obrotów to zdarza się w każdym silniku, nie tylko w tych nowych. Przyczyna - gazownik partacz który nie ma pojęcia co robi.
  21. Tutaj niestety się nie zgodzę. Już same wtryskiwacze gazowe (najtańsze g**) i sposób ich montażu źle świadczy o twojej instalacji. Wyssane z palca bzdury. Żaden silnik "nie boi się gazu", każdy można zagazować. Zarówno silniki 8-zaworowe jak i 16-zaworowe nie tracą mocy na gazie, jeśli instalacja na dobrych podzespołach, dobrze założona, dobrze wystrojona.
  22. Jeśli problem występuje też jak jeździsz od kilku dni na samej benzynie to nie szukaj problemu w instalacji gazowej. Oczywiście wielu gazowników wierci kolektor bez wyjmowania i wlatują wióry do silnika, ale one raczej nie powinny zaszkodzić bo są plastikowe. Zrób test vanosów na zimnym silniku zaraz po odpaleniu. Jak uszczelniacze puszczają to często na zimnym silniku obroty falują. BTW, sprawdź poziom oleju w silniku bo to też ma wpływ na pracę vanosów i silnika. Zapytam jeszcze z ciekawości - jak zimny silnik przełącza się na LPG, to jaka jest reakcja na gaz w pierwszych chwilach pracy na LPG? Czy przydławia po gwałtownym wciśnięciu pedału gazu?
  23. Co pokazuje przepływomierz na wolnych obrotach na ciepłym silniku? Powinno być około 12-13kg/h DISA możesz sprawdzić bez wyjmowania czy w ogóle się zamyka, dźwignia jest na wierzchu. Niech kolega przygazuje a ty obserwuj - przy 2700 dźwigienka powinna zamknąć. Akumulatorem się nie przejmuj, jeśli na włączonym silniku masz 13,5-14V. Swoją drogą, ja też mam oryginalny akumulator, ma już ponad 12 lat, a ciągle jeszcze trzyma ;)
  24. Qwet

    problem z odpalaniem z lpg

    Są dwie możliwości. 1. Wtryskiwacze są nieszczelne i zalewają kolektor gazem po zgaszeniu silnika - najbardziej prawdopodobne, 2. Reduktor zalewa kolektor przez przewód podciśnienia - zdarza się. Jak kolektor jest zalany gazem to silnik będziesz musiał długo kręcić aż przeciągnie gaz i zacznie zasysać powietrze - dopiero wtedy odpali.
  25. Jak krótkoterminowe lecą na plus to znaczy że ECU sobie dolewa względem odczytów z przepływomierza. Może świadczyć o lewym powietrzu, zwłaszcza że długoterminowe additiv masz troszkę na plus. Zlikwidowałeś już to syczenie w okolicach przepustnicy? Co do vanosa - w tych silnikach często cieknie. Zestaw nowych uszczelek masz np. na allegro za około 300zł i możesz to wymienić sam jak masz podstawowe narzędzia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.