Skocz do zawartości

bobi82

Zarejestrowani
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bobi82

  1. Niektórym sam znaczek "M" na tylnej klapie wystarczy, żeby był M-pakiet w opisie :roll: :lol:
  2. Już widzę, ile w to auto włożył, jak ktoś tam wyżej dojrzał opony jakieś Sunny czy Atlas (pierwsze słyszę) i to jeszcze różne na osiach :duh:
  3. To ja musiałbym zrobić podobnie przy moim e39, które mam na sprzedaż :roll: ściągnąć nowe (po 1 sezonie) letnie opony Firestone, założyć jakieś slicki ze szrotu a opony letnie sprzedać osobno :wink: nie mówiąc już o drugim komplecie kół z zimowymi oponami po 2 sezonach też Firestone. Że też ja ich jeszcze nie wystawiłem na innej aukcji :roll: A wracając do tematu auta tu wrzuconego do oceny z takim podejściem, ciekawe czy coś jeszcze jest wymontowane z auta.
  4. Co do Niemiec miałem głównie na myśli auta kupowane tam w komisach przez polskich handlarzy na fakturę, a później przepisywane u nas na umowę kupna - sprzedaży z Niemcem z Briefu. Poza tym nie tylko z Niemiec auta do nas jadą :wink:
  5. Tak jest teraz, bo nie ma innej możliwości zweryfikowania wiarygodności faktury czy umowy. Ale jak będzie miał taką możliwość, to sądzę, że już będzie inaczej to wyglądało. Zresztą czas pokaże, czy miałem rację i jak to będzie wyglądało w rzeczywistości.
  6. A akcyza? I zaniżanie wartości pojazdu przy przepisywaniu umowy? Np. handlarz kupuje na fakturę auto o pojemności pow. 2 litrów za kwotę 5.000 eu, następnie sprzedaje w Polsce i kupujący albo handlarz przepisuje umowę na dane Niemca z Briefu wpisując np. 3000 eu. Przecież jest to nagminne a w skali kraju niezła suma może się zebrać :wink: uważasz, że celny się tym nie zainteresuje? Wątpię :wink: druga rzecz, że jest to fałszowanie dokumentów, podpisów, itp. więc z urzędu zawiadomienie na Policję lub do prokuratury z celnego czy skarbowego pójdzie.
  7. Odcień przedniego prawego błotnika też jest chyba nieco inny od reszty prawego boku.
  8. Nie wiem jakie są przepisy w tym zakresie i jakie obowiązki sprzedającego zagranicą w poszczególnych krajach, ale może nadal będzie sprzedawanie auta na dane podane przez handlarza z kosmosu, bez sprawdzenia danych w dowodzie osobistym. Sam jak kupowałem auta w Niemczech, czy to w komisie czy od prywatnego sprzedającego (ostatnio w 2012 r.) czy to na fakturze czy na umowie wpisane były dane podane przeze mnie bez weryfikacji z dokumentami, więc nie podejrzewam żeby teraz było inaczej. Póki co jeszcze to nie weszło, ale jak wejdzie kto wie czy nie będą urzędy celne i skarbowe w Polsce weryfikowały tych danych wstecz.
  9. Pytanie ilu już skorzystało z tej oferty i jaki odsetek z tych, co korzystało jest zadowolonych? :roll:
  10. Ale pięknie "wyczesany" :wink: ciekawe jak to z tą ich VIP Gwarancją na to auto? :roll:
  11. Bo żony handlarzy są bardzo wymagające, ale niedouczone :mrgreen: i coś w tym musi być, bo znam parę takich Gwiazdeczek osobiście :lol:
  12. To niektórzy z kupujących mogą mieć niezłą niespodziankę, jak wkrótce połączą bazy danych całej UE z Polską i urzędy celne i skarbowe w pl będą mogły sprawdzać, kto komu i za ile dane auto gdzieś tam poza granicami Polski sprzedał :cool2: ciekawe ilu załapie się na zarzuty za fałszowanie podpisów, fałszowanie dokumentów, itp. A handlarzyny rączki umyją i będą się cieszyli, bo ich nigdzie tam nie będzie. Podobna sytuacja była, jak Polska weszła do Schengen i podłączyli polskie bazy danych do SIS (System Informacyjny Schengen) i zaczęły wypływać w Polsce kradzione auta na terenie UE kilka, kilkanaście lat wcześniej. Niejeden się wtedy zdziwił, jak był nawet drugim, trzecim właścicielem auta w Polsce, a Policja przyjechała po jego auto..
  13. Co oni biorą? :shock: chociaż jeżeli to prawda, to wyrazy współczucia dla gościa, ale pisać takie rzeczy w ogłoszeniu? :duh:
  14. No 3 ostatnie piecząteczki prima sort :cool2: :mrgreen:
  15. Jak auto kupione jako auto na co dzień, to przebieg ponad 30 tkm. rocznie jest jak najbardziej realny.
  16. Ciekawe czy się odezwie. Ale przebieg faktycznie jak na cabrio duży, pół miliona ma pewnie już w chwili obecnej nakulane.
  17. Czyli Niemiec skręcił jak sprzedawał o 300tkm. a on biedny nie sprawdził historii serwisowej przed zakupem :roll: hahahaha, dobre :mrgreen:
  18. Bo widziałem zdjęcia z ogłoszenia tego samochodu i widziałem w jakim stanie są opony. Co do przegrzania silnika, podejrzewam, że już w takim stanie z Niemiec to przyjechało. I nie mówię hop, w 18-letnim aucie wszystko może się stać i w każdej chwili (odpukać :wink: ). Tylko inaczej to wygląda jak auto jest na bieżąco serwisowane na porządnych częściach, a inaczej jak przyjeżdża z tureckiego komisu, i jest odpicowane do sprzedaży mimo wieloletnich nieraz zaniedbań poprzedniego właściciela (albo właścicieli). Przyznasz mi chyba rację, w którym z tych 2 podanych przeze mnie przypadków ryzyko wystąpienia awarii czy nawet zwykłych kosztów serwisowych będzie dużo większe, prawda? :wink: I nikogo nie oceniam, każdy ma wolną wolę i sam decyduje na co wydaje swoje pieniądze :roll: a to jak wielu łowców okazji trafia na to forum w poszukiwaniu BMW bardzo dobrze pokazuje dział "Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia". Także nikogo nie oceniam, tylko stwierdzam fakty.
  19. Zgadzam się z przedmówca co do joty. Ale łowców okazji nie brakuje, proponowalem jednej osobie tutaj która szukała e39 zakup mojego auta, które mam wystawione na sprzedaż. Ten ktoś wolał kupić od handlarza "okazję" 2 tys zł taniej, z jednym kompletem łysych opon, itp. a po 2 czy 3 tygodniach trafił do działu e39, chyba z przegrzanym silnikiem. Wyszło go faktycznie dużo taniej :roll: niestety niewielu rozumie, że w Niemczech nikt dobrego auta tanio nie sprzeda, nawet 20-letniego.
  20. Inne opony z przodu i z tyłu, wgnieciony tylny prawy błotnik, tylne światła jakieś ledy, pytanie czy ta gałka zmiany biegów oryginalna jest. Wydaje mi się, że spasowanie tylnej klapy też jest odbiegające od oryginału, ale może to złudzenie optyczne na zdjęciach. Pytanie kiedy auto było sprowadzone, co było w nim zrobione i co jest do zrobienia?
  21. Jestem mocno ciekawy, co wyjdzie na oględzinach tego auta :wink:
  22. A czego można się spodziewać po 330i za 15 tys zł po opłatach...
  23. To akurat racja :wink: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.