krys32

To wstaw fotki bo jeszcze czegoś takiego nie widziałem :D

Mi strasznie, gdzieś o połowę zleciał stan oleju. Tylko nie wiem gdzie się podział do dziś. Na pewno nie przez bagnet. Ważne, że po wymianie mam stan cały czas i nie kopci i nie gwiżdże hehe :D

Gratuluję pomysłu :cool2:

Tak było i u mnie :D Tak ma być.

No jasne, że nie ma czego się wstydzić. Dobra instalacja i wszystko będzie dobrze. Mi się poszczęściło, że kupiłem już z instalacją roczną :D

Problem tylko występuje przy odpalaniu na zimnym? Spróbuj pożyczyć od kogoś czujnik wałka rozrządu. Bo myślę też na czujnikiem wału, lecz nie chciałby palić na ciepłym. A podłączałeś kompa może?

A działa Ci podgrzewanie szyby? Może nie działa i ktoś sobie wypatenował, żeby szyba nie parowała :D

No to fajnie :D Po złożeniu pisz co i jak kolego.

oto jest czujnik http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DF81&mospid=47543&btnr=65_0279&hg=65&fg=70 Znajduje się jak dobrze pamiętam między zderzakiem a nadkolem. Jak będziesz kupował czujnik to tylko oryginał bo używki mają bardzo duży zakres błędu z tego co słyszałem :D

Hmm powiem Ci tyle kolego, że ja na automatach się nie znam, żeby powymieniać części w niej, lecz ja też miałem problem z nią. U mnie padło sterowanie skrzyni i rozwaliło kosz i coś tam jeszcze. Przez to jak tylko depnąłem wywalało błąd skrzyni i kończyło się trybem awaryjnym. Miałem dość, myślałem nad sprzedażą, jednak szkoda mi było bo silnik itd. w bardzo dobrym stanie więc zmotywowałem się i mój magik zregenerował mi skrzynię. Używana dużo taniej by wyszła, jednak nie wiadomo ile bym pojeździł na niej, a tak to mam pewniaka. Teraz nie żałuję swojej decyzji. Więc jeżeli zależy Ci na autku to jedź do jakiegoś magika i niech sprawdzi co i jak. Wiadomo, że mogą być koszty jednak BMW to nie fiat 126p :D

Zapytaj właśnie jaką będą robili wymianę skoro są polecani. Bo u mojego magika wymiana z olejem itd. to koszt ok tysiąca zł. Wolę zapłacić więcej zaufanemu człowiekowi i mieć pewność, że wszystko ok.

Hmm coś mało kasy. Na pewno to dobry zakład?

No mnie też to dziwi do dziś ale tak już jest :D

Dlaczego nie wymieniałeś odmy? Ja u siebie też nie wymieniłem, aż do momentu gdy olej zaczął znikać i kopcić a na koniec gwizdać :D Wymianę odmy powinno się robić co bodajże 2 czy 3 wymianę oleju.

No i tak trzymać hehe :D Ja siebie resetuje co weekend i przez cały weekend bo po całym tygodniu mam dość, a jeszcze przy autku trzeba pogrzebać :D

Kolego wszystko dobrze. Nie przejmuj się. Tak jest. Było już gdzieś to na forum. Zależy jak jedziesz, korki itd. Jak będziesz cisnął to opadnie, jednak jak będziesz jechał spokojnie bez większego zatrzymywania się wskazówka się podniesie :D

Też tak myślałem i osobiście bym gazu nie wstawił sam nigdy. Jednak poszukując swojej 540i spotkałem jak wiadomo na swej drodze wiele wraków i pseudo "perełek". Aż trafiła się ta. Właścicielem był człowiek z dalszej rodziny. Więc wiedziałem co biorę. Miała założony roczny gaz, który kosztował prawie 8000zl. Dostałem papiery bo oczywiście instalacja na gwarancji. U mnie w Płocku nie mieli nawet oprogramowania do tego gazu. Dopiero jeden gazownik załatwił. Z tego co wiem jest to górna półka jak to gazownik powiedział. Nie znam się na gazie nic a nic. Jeżdżę do niego na zmianę filtrów i jestem zadowolony tym bardziej przy obecnych cenach paliwa, gdzie trochę trzeba było by wydać, żeby napoić to autko. Różnica na gazie, a na benzynie jest nie zauważalna. Pomyśl, choć wiadomo, że z byle jaką instalacją to lepiej z żadną :D

Nie ma za co. Wiesz ja tak jak pisałem wyżej zrobiłem to od tak sobie bo za bardzo nie wierzyłem w to jednak mile się zaskoczyłem. My się resetujemy jak więcej wypijemy, zabawimy http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dj.gif Nasze autka też potrzebują resetu czasem, jednak w trochę inny sposób :D

Na upartego jakbyś chciał, miał gdzie to sam byś sobie wymienił razem z filtrem. Nie jest to trudne tylko trzeba uważać, żeby o wydech się nie poparzyć. Zawsze mnie to denerwowało bo na 10 wymian 8 razy się poparzyłem :D

Fajnie, że się udało. Ale z tą godziną i datą jestem w szoku :shock: U mnie tego nie ma. Nawet w książce patrzyłem teraz i nie wyczytałem żeby był zegarek. Na małym obc owszem, ale dużym nie. U mnie po spalaniu wyświetla zasięg jaki mogę jeszcze przejechać. Godzinę i datę mam na radiu i tam się ustawia.

Ja wyczytałem gdzieś patent na nitkę :D Jeżeli kolego Zyggi dbasz o rączki to nie łap więcej :P Ja u siebie po tym poznaje, że visco sprawne, że jak się załączy to dźwięk jakby samolot startował. Jeden wielki szum :D

Zrobiłem wszystko tak jest napisane, krok po kroku. Zmiany to np. Z rana silnikiem delikatnie trzęsło (jak ciepły ok.), wymieniłem wszystko co możliwe, świece, wszystkie cewki, czujniki, przepływomierz itd, zero błędów. Po zabiegu nie ma już tego problemu co bardzo mnie zaskoczyło :shock: Drugą zmianą była skrzynia. Jest po regeneracji wszystko było dobrze, biegi zmieniała płynnie, ale dało się wyczuć kiedy zmieni bieg. Teraz zmienia biegi jakby to napisać tak dziewiczo. Gdyby nie obrotomierz nie wiedziałbym, że następny bieg wskoczył. Błędów, żadnych nie ma. Robiłem to chyba ze 3 miesiące temu. Z czystym sumieniem mogę polecić tą operację :cool2:

Nie za dużo kolego lecz za mało. U mnie jest magik ale trochę za daleko masz. Mi regenerował skrzynię i każdy kto się przejedzie to się dziwi, że tak skrzynia chodzi. Większość ludzi nie chce się podejmować bo nie zna się i boi. Tak samo jak teoria, żeby w skrzyni oleju nie wymieniać :duh: Mój magik zaleca co 100kkm. Jeszcze 60tys. i jadę na wymianę :D

Powinna być poprawa. Ja u siebie robiłem ten reset od tak sobie, ale zauważyłem ogólnie poprawę dla silnika i skrzyni :D

Albo visco nie sprawne, albo było za chłodno. Visco szybko się nie załączy. Ale zatrzymywać je ręką? Głupota :duh: Jak by było sprawne i złapałbyś ręką to byś się kolego ździwił