
Powelt
Zarejestrowani-
Postów
181 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Powelt
-
Cyfrowe z pewnością są tańsze w produkcji ale też bardziej funkcjonalne. Ilość rzeczy jakie można na nich wyświetlić jest nie porównywalnie większa niż w analogowych. W G30 mam cyfrowe i uważam, że są fantastycznej jakości - rozdzielczość jest super, nie ma problemów z odbiciami czy świecącym na nie Słońcem.
-
A to nie jest przypadkiem tak, że w tych środkowych ringach są światła długie?
-
Biały kruk ;) W mojej opinii, czysto wizualnie wygląda to lepiej niż te hybrydowe.
-
Tylko, że tak też nie możesz podchodzić do tego tematu. To, że w innym modelu zamienniki hulają bez zarzutów, to wcale nie oznacza, że we wszystkich samochodach będzie tak samo. Każda tarcza jest inaczej zrobiona, ma inne wymiary, szerokość, grubość itd, podaną przez producenta i dostosowaną do samochodu, tak aby wszystko po złożeniu w całość pasowało. Jeżeli w innych samochodach tarcze mają inne wymiary (np wielkość tarczy/grubość) to stop z jakiego są zrobione może dać rade i nic się nie będzie działo. Jeżeli jednak tarcze będą większe i cieńsze, to taki niewłaściwie dobrany stop może już inaczej odprowadzać ciepło a w efekcie powodować deformacje tarcz. Oczywiście nie próbowałem wkładać jakichś stricte sportowych tarcz i nie ładowałem też oryginałów zakupionych w ASO, więc to nadal jest hipoteza opart na przemyśleniach po rozmowie z kilkoma mechanikami. Jeżeli się więc mylę, wybaczcie i mnie poprawcie ;)
-
Piasta bez wątpienia wpływa na bicie ale nadal nie rozwiązuje to finalnie problemu. Również w moim była wymieniana. Gdzieś w tym temacie wcześniej jest opisane co zostało u mnie zrobione łącznie. W skrócie - wymienione zostały tarcze (były ATE, TRW, Zimmermann), piasty, zaciski, szczęki, klocki, zwrotnica, wyważono koła na hanterze, nawet wahacze są nowe i wszystkie gumy i finalnie po jakiś 1tys km. bicie wraca :mad2: Tarcze w ramach desperacji był też przetaczane na samochodzie, bo może gdzieś miał być luz, który w ten sposób zostanie zniwelowany. Na chwilę pomogło a później znów to samo, przy hamowaniu przy prędkościach 100-140 kierownica lekko drga. Co ciekawe, gdy byłem na przetaczaniu tarcz, to facet, który się tym zajmuje powiedział, że ok 90% jego klientów to kierowcy BMW :roll: I nie dotyczy to tylko e46 ale nawet w Xsach tak bywa. Pytałem, go czy ktoś rozwiązał tą zagadkę, dlaczego tak się dzieje. Stwierdził, że nie wiadomo. Miał dwa podejrzenia - jakość zamienników. Jak BMW przestało mieć gwarancję na e46 to przestali robić porządne oryginały. I teraz auto, które waży średnio ok 1,5t i potrafi się rozbujać do 200, to po kilku hamowaniach na autostradzie, dajmy na to z 180 do 100, co nie jest u nas rzadkością, ma takie słabej jakości zamienniki już pogięte. I coś by w tym mogło być, bo najczęściej ten problem zaczynałem odczuwać podczas dłuższych jazd na autostradzie, gdy kilka razy trzeba było wyhamować, bo jakiś biały dostawczak nagle uzyskał nielimitowany dostęp do lewego pasa ;). Druga sugestia to było to, że w BMW szczęki są na kole położone z tyłu a nie z przodu i że to może mieć wpływ na pracę tarczy. Ale to wydaje mi się mało prawdopodobne, aby miało to wpływ, gdyż wtedy ten problem nękałby też samochody fabrycznie nowe, a raczej nie słychać, aby ktoś z nowymi BMW miał takie problemy.
-
Ja właśnie mam cyfrowe + HUD. Z tymi fizycznymi ringami wygląda to w mojej opinii bardzo dobrze i sprawuje się też nieźle. Nie zamieniłbym się na analogi z powrotem, mimo wszechobecnego narzekania, że cyfrowe są takie śmakie i owakie. Co do stricte fizycznych w G30 to w konfiguratorze, na wizualizacji w najbardziej podstawowej wersji, faktycznie wygląda to trochę jak analogi. Ale nie znalazłem w Internecie żadnego przykładu takich zegarów w realu, tak samo jak nie widziałem G30 z podstawową nawigacją i może to tłumaczy, dlaczego nikt tego nie zamawia ;)
-
Tak wyglądają hybrydowe i moim zdaniem podstawowe w G30: https://en.wheelsage.org/bmw/5_series/g30/sedan/bmw_540i_sedan_m_sport/2018-xx/pictures/hngt9q/ A tak wyglądają w pełni cyfrowe: http://en.wheelsage.org/bmw/5_series/g30/sedan/bmw_540i_sedan_m_sport/worldwide/pictures/yrrtc0/ - one po wyłączeniu mają widoczne tylko fizyczne ringi przyklejone do wyświetlacza - nie ma żadnych wskazówek. Konfigurowałem osobiście i jeździłem na jazdach z tymi hybrydowymi. Nie kojarzę, żeby był jeszcze 3 rodzaj, aczkolwiek skoro w najsłabszym dieslu 520 można mieć manualną skrzynię, to już w BMW wiele mnie nie zaskoczy ;)
-
Raczej nie zdecyduje się na zmianę tego auta ;) gdzieś musi być przyczyna tego problemu także poszukam cierpliwie Auta też jeszcze nie sprzedaliśmy, ale ja już straciłem wiarę w to, że uda się znaleźć rozwiązani. Nie wiem, czy to nie jest też już kwestia jakości zamienników, nawet tych z wyższej półki, które po prostu wykonane są z byle jakich stopów.
-
W g30 nie ma analogow w ogole. Są takie jakby hybrydowe i w mojej opinii wyglądają fatalnie. Ni pies ni wydra. Osobiscie natomiast uważam, że cyfrowe zegary są super i nie zamienił bym ich spowrotem na analogi.
-
Temat bicia w e46 i nie tylko w e46 bo i w e90 i innych samochodach z bawarskiej stajni przy większych przebiegach problem ten występuje. Objawia się zazwyczaj w ten sam sposób - przy lekkim naciśnięciu pedału hamulca przy prędkościach w zakresie gdzieś powyżej 90 do 140 czuć bicie i drżenie kierownicy. W naszym firmowym e46 próbowaliśmy już wszystkiego. Tarcze były wymieniane chyba ze 5 razy. Wszystkie wahacze, tuleje, gumy, amory, opony, felgi co sobie człowiek wymyśli. Po jakimś czasie tarcze się krzywią. Robiło to kilku mechaników, kolejne komplety na gwarancji, przetaczanie tarcz - nic. Temat powraca. Teraz mamy e90 i zaczyna się ten sam cyrk. Więc albo się człowiek przyzwyczai albo lepiej sprzedać i kupić coś nowszego.
-
A w ten sposób nie resetuje się tylko systemu multimedialnego? Tylko z obserwacji: Moim zdaniem po wygaszeniu całkowicie wszystkich monitorów (są całe czarne), wyłącza się tak jakby główny komputer i wszystkie urządzenia podpięte do prądu (jak wyłączenie przycisku power w komputerze - ten moment widać). Po ponownym włączeniu wszystko rusza tak jakby od nowa wiec jeżeli coś zawiesiło się w sposób czysto systemowy i nie ma stałego błędu w oprogramowaniu, albo uszkodzenia fizycznego to jest to tak jakby restart całości. Ważne jest aby poczekać aż się wszystko wyłączy - to jest różnica pomiędzy resetem multimediów a całego auta. U mnie jak doszło do zablokowania kierownicy w pozycji do wysiadania, to nawet jak wyszedłem z auta i zamknąłem z kluczyka, ale monitory się nie wygasił do końca to kierownica nadal była zablokowana. Gdy wszystko zgasło i ruszyło od nowa, kierownica zaczęła pracować poprawnie. Poprawcie mnie jeżeli się mylę albo doprecyzujcie ;)
-
G30 Aktualizacja oprogramowania IV kwartał 2018
Powelt odpowiedział(a) na Powelt temat w G30, G31, F90
Niestety ja nie miałem. Ponoć to była kwestia softu w hybrydzie. Hybrydy mają też trochę inne zegary i coś przy spolszczeniu nie wyszło do końca ;) Wersje zagraniczne wiem, że to miały. Nie była to kwestia życia i śmierci więc szkoda było mi czasu na drążenie tematu ;) -
Cześć. Oddałem na serwis przed zimą G30 530e z 2017r do Bawarii i zrobili mi aktualizację oprogramowania. Na pierwszy rzut oka nie widać większych zmian - głównie delikatnie wygląd zegarów się zmienił (ale to czysta kosmetyka). No i mogę włączyć zegar analogowy zamiast cyfrowego między zegarami (niestety wcześniej nie mogłem ;)). Na razie więcej różnic nie widzę. Pewnie poprawione błędy i optymalizacja. W serwisie sami nie wiedzieli co się zmienia i w internecie też nie znalazłem jakichś informacji. Może ktoś coś słyszał, cóż to za nowości jeszcze dodali?
-
W temacie auta zastępczego - zgodnie z warunkami gwarancji, przysługuje samochód na 3 dni. Jeżeli miałeś wypadek z czyjejś winy to ubezpieczenie sprawcy pokrywa koszty najmu samochodu zastępczego zgodnie z ich zasadami a potem trzeba się szarpać z ubezpieczycielem. Jeżeli chcesz mieć auto zastępcze non stop to jak bierzesz ubezpieczenie u dilera to jest taka krateczka, którą trzeba zaznaczyć i za to ekstra zapłacić (nie są to duże kwoty) i śpisz spokojnie, jeżeli coś sam zrobisz z autem. Faktycznie natomiast jest problem w BMW z uzyskaniem auta zastępczego w przypadku naprawy gwarancyjnej. Ja miałem taką historię i to z nowym autem (przeklejone z mojego mojej opinii na googlach więc może być trochę wyrwane z kontekstu): 3 tygodniowy samochód na gwarancji został przywieziony na lawecie w piątek do Gazdy w Gliwicach. W poniedziałek próbowałem skontaktować się kilkakrotnie z serwisem aby dowiedzieć się co jest z autem i kiedy można się spodziewać ustalenia jakiś terminów. Niestety ciągle byłem zbywany przez Panią z sekretariatu informacjami że pracownicy serwisu są zajęci i oddzwonią. Oczywiście nikt nie oddzwonił. Po 19 po napisaniu skargi na fb dowiedziałem się, że... jest sezon zmiany opon i konsultanci mają dużo roboty. Rozumiem, że Panowie w garniturach zmieniają te koła i nie maja czasu na 5 min rozmowę? No chyba że Gazda to serwis wulkanizacyjny a nie Diler marki premium? Bez komentarza. We wtorek dowiedziałem się, że auto postawili w kącie serwisu i nawet palcem nie tknęli i że w środę dopiero coś zaczną robić. Problem w tym, że auto zastępcze bmw daje na 3 dni czyli do środy. Oczywiście Gazda nie poczuwał się do zagwarantowania samochodu zastępczego mimo, iż nie moją winą jest duży ruch w ich serwisie. Też nie ja wybrał ich jako serwis do naprawy tylko centrum pomocy bmw. Dodam, że samochód jest służbowy i z racji dystansów, które pokonuję nie mogę sobie pozwolić na jego brak. W związku z takim podejściem Gazdy zdecydowałem interweniować w Bawarii gdzie kupiony był samochód. Bawaria jeszcze we wtorek we własnym zakresie wysłała lawetę i zabrała auto z Gazdy. Okazało się, że samochód miał zablokowany komputer i Bawaria uruchomiła go w 15 min! W środę samochód przetestowali, umyli i oddali. Tak powinien działać serwis marki premium. Podsumowując, zalecam omijać serwis Gazda szerokim łukiem. Brak kontaktu, opieszałość, ignorowanie klienta i narażenie na potencjalne koszty związane z nie naprawienie samochodu w czasie udostępnienia przez bmw samochodu zastępczego. Więc morał taki, że niestety serwis, serwisowi nie równy i tak naprawdę w każdym przypadku trzeba ich cisnąć. Każdy kto wymięknie zostanie przesunięty na koniec kolejki i będzie musiał cierpieć. Oczywiście najlepiej jak sobie sam weźmie auto zastępcze i za nie zapłaci. Problem serwisu rozwiązany ;) A co do kolumny kierownicy. Też dwa razy zdarzyło mi się, że zawiesiła się pozycji do wysiadania. Najprostsza metoda? Zresetować auto, czyli nacisnąć guzik głośności od radia i przytrzymać. Auto zacznie się wyłączać. Poczekać aż zgasną całkiem zegary (aż ekran będzie bez podświetlenia, cały czarny). Uruchomić od nowa i wszystko wraca do normy. Dzisiaj auto to w dużej mierze komputer więc trzeba do niego podchodzić w ten sam sposób co do zawieszającego się smartfona czy peceta ;).
-
No właśnie o to chodzi. Co generacja, to 3-4 przyciski/pokrętła mniej. Jak porównam liczbę przycisków/pokręteł w swoim e91, z tym co oferuje g20 to łezka się w oku kręci, a samochody dzieli raptem 8 lat. W następnej generacji trójki "h", pewnie zamiast wielofunkcyjnej kierownicy, zrobią kierownicę otabletowaną :mrgreen: Raczej 13 lat, bo e91 jest produkowane od 2005r jak dobrze pamiętam Mając model z końca produkcji to może je dzielić nawet 6 ;) Ale rozumiem, że tobie chodzi o moment prezentacji modelu.
-
Mnie najbardziej zaskakuje panel klimatyzacji z guzikami zamiast pokręteł. Takie rozwiązanie ostatnio było w... e46 i było mocno irytujące.
-
Zawsze można kupić Multiple :D
-
Nadal będę się upierał, że te auta znacznie się różnią ;)
-
Ok, na filmach prezentuje się super, szczególnie wnętrze. Myślę, że tym razem BMW jednak dało radę. Ilość opcji zawstydza nawet wyższe modele. A co do podobieństwa do Lexusa - wszyscy to piszą a ja jakoś tego nie czuję, więc porównajmy na ile jest podobny :twisted: : Dla mnie podobieństwa akurat są mało widoczne, wręcz jak się bezpośrednio porównuje te ujęcia, to Lexus wygląda słabo. Chociaż osobiście nigdy poza genialnym modelem LC500h, żaden Lexus mnie nie przekonywał do siebie wyglądem.
-
Ogólne wrażenia mieszane. Mniejsza piątka, to fakt. Ja osobiście nie widzę żadnych nawiązań do lexusa ani przodem, tyłem czy bokiem. Natomiast widzę, szczególnie patrząc na tą białą wersję... tył z C klasy (taki trochę banan). Potęguje to jeszcze te miękkie przytłoczenie wykrzywione w kierunku nadkola. Z tego ujęcia tył też zdaje się taki zaokrąglony jak w C klasie. Środek wygląda dość przyzwoicie - bardziej elegancko niż w f30. Dziwi za to odejście od pokręteł klimatyzacji. Ostatnio guziki miałem w e46 i strasznie to irytowało, gdy trzeba było się naklikać, żeby zmienić temperaturę o kilka stopni. Oczywiście BMW ogólnie nie powala swoimi wizualizacjami w konfiguratorze wiec na żywo powinno wyglądać dobrze. I tak dużo lepiej niż finalna wersja nowego Z4. P.S. Co do podobieństw do KIA, bądźmy uczciwi, że to KIA ukradła najpierw nerki od BMW i coraz bardziej się do nich upodabnia tak jak Hyundai wielki grill od Audi. Się Koreańczycy podzielili kopiowaniem europejczyków ;)
-
Co ciekawe w hybrydach ta opcja nie jest dostępna. Przynajmniej rok temu nie była.
-
Adaptacyjne swiatla LED - mieszane odczucia
Powelt odpowiedział(a) na słonik40 temat w G30, G31, F90
Mam noktowizor i motocykle są wycinane. -
Adaptacyjne swiatla LED - mieszane odczucia
Powelt odpowiedział(a) na słonik40 temat w G30, G31, F90
Może czasem mrugnie światłami przechodnia zbyt gorliwie, ale jadąc w terenie niezabudowanym w nocy, to ta funkcja jest warta każde pieniądze. Miałem już kilka przypadków zwierzyny leśnej, którą pięknie ledy oświetliły, albo zawianego bez oświetlenia w lesie, idącego niewłaściwą stroną. W połączeniu z noktowizorem, jak dla mnie niesamowicie poprawiający bezpieczeństwo system. Co do samego "wycinania", to przecież te światła też na swój sposób wycinają pojazdy. Ostatnio co prawda jechałem audi A6 z Matrixami i tam pobocze zdawało się oświetlać bardziej równomiernie (w BMW jest rozmyte te światło), ale w BMW świeci na mój gust dalej i mocniej. Przyznam natomiast, że jedno tak na 20 samochodów mrugnie, gdyż nie zawsze system zadziała natychmiastowo. Ale jak działa prawidłowo, to jeszcze nikt nie mrugał. A tutaj filmik z porównaniem technologii: -
Jeżeli komuś przeszkadza HUD bo np wchodzi w pole widzenie horyzontu, to może warto pobawić się jego ustawieniami (wysokością, położeniem lewo/prawo, jasnością itd.). Co do asystentów to trzeba powiedzieć jedno - auto samo nie pojedzie i nie ma co tego oczekiwać. Aktywnym tempomat jak i automatyczne utrzymanie pasa ruchu przydaje się tak naprawdę w dwóch przypadkach - na drogach szybkiego ruchu z dobrze namalowanymi pasami oraz w korkach. W korkach jest to super rzecz. Auto samo rusza i hamuje i nie trzeba trzymać przy tym kierownicy, a to naprawdę potrafi oszczędzić kupę energii. Nie trzeba siedzieć i obserwować, czy auta przed nami jadą czy nie i można w spokoju z kimś pogadać. Na autostradzie to też dobra rzecz, choć przy dłuższej jeździ może kogoś zacząć...usypiać ;) (oczywiście są to subiektywne odczucia ;) )
-
Co do Spotifya to powiem szczerze... jakość muzyki puszczanej nawet przy najwyższych ustawieniach na telefonie jest... delikatnie mówiąc średnia. Dźwięk jest mocno spłaszczony i cichy. Ale to jest po prostu ogólny problem jakości Spotifya. Jak się podepnie pod bluetooth pod jakikolwiek porządne nagłośnienie, to jego jakość pozostawia wiele do życzenia. Jeszcze wracając do samej aplikacji w iDrivie, no to cóż rzec, nie jest to 21 wiek i nie tego się spodziewałem - ma się listę utworów z aktualnej playlisty i tyle. W związku z tym ostatnio odkurzyłem moje stare płyty i zgrałem je na ten fabryczny dysk w aucie - I TO JEST JAKOŚĆ! Wtedy w aucie ma się małą salę koncertową i czuje się za co się zapłaciło. Proponuję, każdemu kto jeszcze nie testował klasycznych płyt CD zrobić sobie mały test, choćby na próbę. Ale wracając do Spotifya, ja za to mam jeszcze z nim taki problem, że nie chce się automatycznie włączyć po podłączeniu. Mam Samsunga S9, wcześniej miałem S7 i było podobnie, choć czasem potrafił załapać. Myślałem, że coś jest nie tak z programem/autem, ale ostatnio moja dziewczyna podpięła Sony ZX1 i o dziwo z nim nie ma żadnych problemów. Łączy się od razu i Spotify gra bez robienia czegokolwiek na telefonie. Żeby było śmiesznie Yanosik wykrywa samochód i włącza się od razu i wyłącza po zerwaniu połączenia a dedykowana aplikacja Spotify tego nie potrafi :( Czy ktoś ma podobne doświadczenia?