MastaFantasta

Wiązka między klapą a budą (ta a gumie) do oględzin - bardzo częsta przypadłość w naszych strupach :) Lutownica i do boju. Pozdrawiam. Przykład http://i56.tinypic.com/rm09yb.jpg A no i się ciesz że nie musisz tego robić w zimę :P

Witam. Stanąłem na drobnej nieścisłości i chciałbym żeby ktoś mądry się wypowiedział. Ze schematu w PDFie pin26 modułu tempomatu idzie do czujnika hamulca (kolory sie zgadzają) a wtyk 21 idzie do punku zbiorczego nad bezpiecznikami (kolory się zgadzają) - NIESTETY wszystkie inne schematy dostępne w necie łącznie z tymi oryginalnymi ze BMW pokazują że jest odwrotnie i trochę boje się to podłączać co by czegoś nie upalić. Może mi ktoś kto to montował potwierdzić że wersja z PDFa jest poprawna??? Tu mam foto ze WDSa http://img849.imageshack.us/img849/5536/cruisea.jpg Tutaj foto z PDFa tylko w innym języku i tez jest tak jak we WDEsie http://www.e46fanatics.de/attachments/technische-probleme/4684d1277491319-projekt-tempomat-nachruestung-4-zylinder-wiring-cruise-control.jpg Z drugiej strony według schematu w WDSie widać opis jakoby pin 26 to zasilanie LUB czujnik hamulca WTF? Zaznaczam że kolory się zgadzają tak jak w PDFie z początku tego tematu więc mówiąc kolokwialnie ZGUPŁEM :( Podpowiedzcie coś :)

NE NE NE :) Mówiąc o złączkach miałem na myśli że mechanik uciął przewody w tym miejscu (pod kanapą) i zastosował złączki co by całych przewodów nie trzeba było od pompy ABSu ciągnąć :) Co do diagnosty to ja usłyszałem że przewody w tak skorodowanym stanie to jest cyt. "Tykająca bomba" i nakazał naprawę :) Jeżdżę z potomkiem i nie bagatelizuje takich spraw więc od razu oddałem auto na czanel :) Wierz mi u mnie wyczyszczenie i pomalowanie przewodów nic by nie dało - były aż tak skorodowane. Pozdrawiam

Nawiedziłem dzisiaj ASO i po ciężkich bojach zanabyłem końcówki linki i zamówiłem te nakrętkę w błotnik bo nie mieli na stanie - 2 dni oczekiwania. Przyszedł dzisiaj czujnik sprzęgła i po podłączeniu pod miernik nie wykazuje jakichś niepokojących anomalii. Po przyjrzeniu się jego budowie wydedukowałem że można go bardzo łatwo spi...... podczas zakładania we fabryczne miejsce. Uwzględnię to w foto relacji co by innym ułatwić :) Pozdrawiam.

Jestem po takiej operacji. Złączki na wysokości tylnych siedzeń. Nie trzeba nic demontować tylko cyt. "Mieć ręce ginekologa" :) Mechanik u którego to robiłem poprowadził przewody po oryginalnej ścieżce. Diagnosta który mnie wcześniej cofnął z przeglądu właśnie ze względu na korozję tych elementów podbił przegląd bez problemu. Za całość zapłaciłem 300PLN. Pozdrawiam.

Czujnik sprzęgła już do mnie jedzie - czy to jest taki klasyczny stycznik czy w środku jest jakaś elektronika? I właśnie dobrze że wspomniałeś o tych wsuwkach nad bezpiecznikami - czy to są wsuwki o klasycznym wymiarze czy raczej zdecydowanie węższe a może identyczne jak w punktach masy? Dzisiaj się wybieram do ASO po te wszystkie drobiazgi oraz po tę część http://c1552172.r72.cf0.rackcdn.com/110174_x600.jpg bo zauważyłem że w aucie jej nie ma.

Jestem już po założeniu przepustnicy oraz siłownika - dosłownie 15 minut roboty. Jedyny mankament to dokupienie części http://i.ebayimg.com/00/s/OTY4WDEyOTQ=/z/4FwAAOxyaTxRQjWf/$T2eC16FHJF8E9nnC6LgsBRQjWfLn,w~~60_35.JPG bo nie ma jej na lince kiedy nie było tempomatu. Teraz zostaje mi jeszcze strikte elektronika - jak wszystko poskładam to zdam relacje jako uzupełnienie tego pdf którego wkleiłem wyżej - jest bardzo dobrze rozpisany ale brakuje mu kilku istotnych elementów. Brakuje mi jeszcze informacji jakie oznaczenie fabryczne mają piny które trzeba dokładać do kostek. Na realoem jest tego ze 10 rodzajów ale nie są opisane w którym miejscu są zastosowane. Pozdrawiam.

Męczy mnie ten temat jednak i chyba się za to wezmę. Mam tylko jedną wątpliwość po przestudiowaniu lektury na w/w temat. Przepustnice mają różnice wizualne pomiędzy modelem bez tempomatu a z nim. I tutaj moje pytanie - czy wymiana przepustnicy to jest operacja jeden do jeden czy np. będę potrzebował inna linkę gazu (krótszą i z innym zakończeniem)? Czy połączenia elektryczne są identyczne? Czy przepustnica z tempomatem konstrukcyjnie nie zakłóci "zestrojenia" silnika ze zwykłą przepustnicą? Pozdrawiam.

Najpierw wyjmujesz przesłonę razem z ramą. Płaskim wkrętakiem podważasz trzy metalowe łączniki i wychodzą bez problemu (rama z przesłoną). Tak oddzielony element wkładam do ciepłej wody na 15 minut i potem w pozycji otwartej ściskam ramkę robiąc z niej jajo i przesłona sama wypada - z przyczyn oczywistych robimy to OSTROŻENIE :) Co do legendy przerwanej membrany - DISa w M43 jest tak łopatologicznie prostym urządzeniem że możemy ją sami zdiagnozować w parę sekund mając ją wyciągniętą. Wystarczy zdjąć dłuższy wężyk zakrzywiony na końcu pod kontem 90 stopni i ustami (od strony zakrzywienia) zassać powietrze tworząc podciśnienie na membranie (zamknie się przesłona) a językiem zaślepiamy wężyk (powinno wessać jęzor do wężyka :) ). Jeżeli przesłona pozostanie zamknięta cały czas to już wiemy że membrana jest cała. Co do zamieszczonego powyżej filmu - właśnie taki dźwięk miałem (na ciepłym jeszcze głośniejszy) przed regeneracją DISy - Teraz słychać normalną pracę silnika i nic po za tym. Zresztą wystarczy wymontowaną DISą potrząść - jeżeli wydobywa się jakikolwiek dźwięk to identycznie będzie zachowywać się w kolektorze. To tak z grubsza. Kwestia dorabiania to indywidualna sprawa (ja poszedłem do warsztatu, zagadałem gościa i dalej już poszło) Tokarz powiedział mi natomiast że otwory w ramce na tuleje przesłony miały różne średnice - prawdopodobnie to kwestia zużycia i w sumie dlatego powinno się to robić "u siebie" bo gotowe tulejki mogą zwyczajnie nie pasować. Up. Pozwoliłem sobie poczynić materiał video na którym słychać pracę silnika po w/w operacji -

Tulejki dotoczone z brązu. Tak - wszystko powoduje ten nadmierny luz. Wiele osób twierdzi że mają dodatkowo pękniętą membranę ale ja osobiście się z tym nie spotkałem.

Witam serdecznie. Pozwalam sobie przedstawić z pełni udany efekt regeneracji znienawidzonego zaworu DISa w silniku M43. Operacja kosztowała "na flaszkę" i nie sprawiła jakichkolwiek trudności. Całość polegała na dorobieniu oraz wymianie trzech tulejek w których pracuje przesłona oraz dźwignia przesłony. Po prawdzie to najtrudniej było wyjąć całość z kolektora ale da się bez rozbierania połowy auta. Jeżeli są jakieś pytania to proszę śmiało pisać. Jak się domyślacie klekot z kolektora na wolnych obrotach to już historia. Pozdrawiam. http://images63.fotosik.pl/820/2f27795a41c340b1.jpg http://images63.fotosik.pl/820/88dc0fa069a3bc31.jpg http://images63.fotosik.pl/820/7daa3d215d0df340.jpg

HEHE nie jestem sam :P viewtopic.php?f=48&t=160331&start=15#p1314656 u mnie 350PLN z robotą. Z ciekawości - nie było żadnego programowania modułów itp?

error

Up. Listwa z wtryskami wyjęta, wtryskiwacze oczyszczone w myjce ultradźwiękowej - drugi wtryskiwacz miał inne zabarwienie głowicy (wpadające w miedziany) no ale po czyszczeniu wygląda jak pozostałe, uszczelki jak nowe więc nie wymieniałem. Oczywiście nie omieszkałem podmienić wtrysku drugiego z czwartym co by rozwiać wątpliwości co do tego który jest "martwy" i k..... nie uwierzycie - po odpaleniu budą trzęsie nadal a korekcja która wylatuje grubo po za skale nadal wskazuje drugi cylinder???? WTF? Auto po nagrzaniu idzie wzorcowo. Wolne idealnie 750obr/min tylko ten start na zimnym który powoduje rozpadanie zgrzewów na karoserii :) Co do czyszczenia wtrysków to zauważyłem że już przy 200km/h ekomonizer nie wychodzi po za 20l/100km i ogólnie auto się żwawsze zrobiło - oby to nie placebo. Poradźcie gdzie jeszcze zaingerować co by ten problem rozwiązać. Pozdrawiam.

Up. Wielocewka wymieniona. Auto jedzie lepiej ale nadal z rana występuję zjawisko "trzęsienia budą". Dziwne że dzisiaj INPA pokazała korektę wtryskiwacza czwartego cylindra ???!?! po za skalą. O co w ogóle chodzi z ta korektą?? Może mi to ktoś łopatologicznie wyjaśnić? Mam wymienić wszystkie wtryskiwacze??? Pozdrawiam.

Witam serdecznie. Pacjent to E46 98 318i z studenckim :) silnikiem M43TUB19. Problemy zaczęły się w połowie lutego i objawiały się trzęsącym silnikiem zaraz po uruchomieniu. Dodanie gazu powodowało większe trzęsienie budy. Po kilku minutach wszystko się stabilizowało ale silnik i tak nie chodził jak kiedyś. Komp nie wyrzucał błędów - do dzisiaj :) Zaraz po uruchomieniu korekcja wtrysków wystrzeliła na drugim cylindrze (patrz foto) żeby po 5 minutach niby się ustabilizować ale i tak cylindry 2 i 4 mają dużą odchyłkę. Na zdjęciach świece w komplecie jak i ta nieszczęsna druga która swoją drogą po wyjęciu była jakby ubabrana w oleju na gwincie ale bez przesady - po prostu była inna od pozostałych. Komputer wywala error 146 co wskazuje na cewkę drugiego cylindra (patrz foto). Cewka po oględzinach wygląda na pękniętą (spuchła) ale na wysokości 3 i 4 cylindra co oczywiście nie wyklucza uszkodzenia obwodu drugiego cylindra. Na koniec - nigdy nie miałem zawyżonej wartości kąta wyprzedzenia zapłonu (patrz foto). Świece wymieniłem na nowe które zaleca producent - takie jak były zamontowane NGK BKR6EQUP. Pytanie do Was - czy wymieniać listwę wtryskiwaczy? Czy zawyżona dawka i ten kąt wyprzedzenia może mieć coś wspólnego z błędami drugiej cewki. Nie chce wymieniać wszystkich elementów (za wyjątkiem cewki bo to bez gadania) co by nie iść w niepotrzebne koszta. Jakieś sugestie? Pozdrawiam. Wybaczcie jakość zdjęć - robione tosterem :) http://images62.fotosik.pl/744/f526c7fcce799d87m.jpg http://images65.fotosik.pl/744/a16af36ac1d0758fm.jpg http://images63.fotosik.pl/743/b084cfbf4515d512m.jpg http://images61.fotosik.pl/742/34a86ce32a1fc976m.jpg http://images64.fotosik.pl/744/f89911e11690e86bm.jpg http://images62.fotosik.pl/744/6877fc49aa320485m.jpg

NIE. DISA jest sterowana napięciem ale robotę wykonuje podciśnienie. To że działa przed uruchomieniem silnika to zasługa tego zbiornika wokół niej w którym utrzymuje się podciśnienie. Najprościej aktywować DISE INPĄ ale nie jeden raz , nie trzy a gwarantuje Ci że za piątym czy szóstym razem już się zawór sam nie zamknie. Dopiero jak uruchomisz silnik i w komorze DISY zapanuje właściwe ciśnienie to zacznie znowu działać prawidłowo. Dla opornych - nie widzicie że do elementu do którego wchodzi cięgno disy nie idą żadne kable a jednie plastikowa rurka? NA tej focie widać to dokładnie http://c1552172.r72.cf0.rackcdn.com/366905_x800.jpg Napięciem sterowany jest jedynie zawór otwierający dolot podciśnienia na membranę dzwigni DISy. Sory za OFFTOP.

Spójrz na diagram z linka - zimne powietrze wpychane jest do kolektora wydechowego a nie do silnika. Ta mała pompa powietrza nie jest w stanie wytworzyć takiego ciśnienia jak gazy wylotowe co siłą rzeczy powoduje wydostanie się spalin jak i powietrza końcówką wydechu. I jeszcze raz - to nie EGR. W EGR właśnie spaliny nawracają po części do dolotu.

Zespół pompy powietrza wtórnego błędnie nazywanego w tym wątku "EGR" (i dlatego cudzysłów) nie ma najmniejszego wpływu na czas dogrzania silnika. Jest to tylko pozorna ochrona katalizatora oraz redukcja "szkodliwych substancji" w fazie nagrzewania silnika. Jak pokazuje opisywany przykład - lepsze jest wrogiem dobrego. http://download.ms-motor-service.com/ximages/pg_50003957-13_web.pdf

Heh - takiego rozwiązania bym nie podejrzewał :)

Wymontuj zespół cewek zapłonowych żeby zrobić sobie miejsce i zaślep otwór na kolektorze wydechowym - wystarczy kawałek blachy 0.5mm odpowiednio dociętej. 30min roboty. No chyba że zostawiasz wszystkie elementy układu "EGR" to blaszaną zaślepkę możesz dać pomiędzy puchę a ten plastikowy króciec. Pozdrawiam.

Ja wiem że nie politycznie i nie po zielonemu ale do ch... w e36 z tym silnikiem tego nie było i żył - tutaj dodali ten badziew markując go normą euro a od tyłu ruchając nas na wymianie tego całego ustrojstwa na nowe przy problemach jak wyżej. WYWALIĆ całe to ustrojstwo z tym że jak kto woli. A uszkodzenie jest banalne - siada membrana izolująca wydech od świeżego powietrza a potem to już z górki - ciśnienie w wylocie wpycha wilgoć na zimnym silniku w układ "EGR" a raczej pompę powietrza wtórnego i demoluje najpierw silnik "odkurzacz" co powoduje przepalenie bezpiecznika 50A i zbieranie się wody w wężu okalającym wentylator chłodnicy a jak juz nagrzeje sie silnik to wpycha tam gorące gazy wylotowe i topi wszystko co plastikowe... po co?? Bez tego działało - zostawić jedynie elektrozawór doprowadzający podciśnienie do membrany "EGR" Ponarzekałem - teraz odpowiedz :) wystarczy że wymienisz te metalową puchę co na focie jest i jeżeli miałeś szczęście i odkurzacz nadal działa to pozostaje jedynie wywalić wodę z węża o ile tam jest i po kłopocie. Pozdrawiam.

U mnie był banał - silniczek krokowy od obrotów biegu jałowego. Wyczyściłem z nalotu ten ruchomy element i jak ręką odjął. Wiem jednak że tu na forum gro ludzi miało taki problem i ma nadal a rozwiązaniem nie był w/w silniczek tak wiec trzeba sprawdzić.

Mi po zmianie softu na najmłodszy w silniku M43TU pokazuje dokładnie tyle ile spaliłem +- 0.2L . Na starym sofcie pokazywało o 1.5 różnicy. Też walczyłem, korekty w DISie w INPIE - nic to nie dawało. Po "updejcie" jest wszystko tak jak być powinno - może tędy droga.

Z Twojego posta nie wynika żebyś parował kluczyk z modułem komfortu więc zamieszczam wyguglowaną instrukcje. 1. Wsiasc do samochodu i zamknac drzwi 2. Wlozyc kluczyk do stacyjki i przekrecic na pozycje nr1(zapala sie kontrolka AIRBAG) maxymalnie na 5 sek. i wyjac kluczyk z powrotem 3. Nacisnac i przytrzymac przycisk otwierania. Nie puszczajac tego przycisku nacisnac krotko, trzykrotnie w ciagu 10 sek przycisk zamykania 4. Puscic przycisk otwierania jesli proba sie udala to centralny zamknie sie i otworzy zaraz. 5. Jesli jest kolejny kluczyk to juz bez wkladania do stacyjki powtarzamy pkt. 3 i 4, trzeba to zrobic w ciagu 30 sek. dla kazdego kolejnego kluczyka(lacznie moga byc 4). Mi co jakiś czas też kluczyk "gubi" ustawienia z modułem więc całkiem możliwe że masz identyczna sytuacje.