danielxc717

Jeśli tak to :modlitwa:.. NIe wiedziałem. Może to i fajnie by wyglądało ale nie w tak zajechanym egzemplarzu. Myślałem, że to też jest dosztukowane :mrgreen: Moim zdaniem żebyś sensownie kupił e39 za dość małą kasę musisz celować w 520i bez gazu zamontować go samemu (koszt ok 3200zł) z podstawowym wyposażeniem który i tak nie jest bardzo bogaty z przesiadki z seata, oraz silnik o wiele bardziej dynamiczny, Ale najgorsze to u Ciebie budżet. Musisz mieć ok 12-13tys na kupno auta z początku produkcji plus kasa na gaz. Inaczej nie podchodził bym do e39. Najbardziej okrojony pakiet start to olej ok 300zł ponieważ leje się tu syntetyk i wchodzi ponad 7l. Płyn chłodzący który zawsze wymieniam, a mieści się go ok 11l Plus jakieś klocki czy wahacz lub inna pierdoła która w 80% przypadków po kupnie trzeba zmienić to min 500zł. Dodaj do tego OC, przegląd, może jakieś oponki minimum 15" to już tak kolorowo w Twoim przypadku nie wygląda. Części są bardzo drogie w porównaniu do seata. Mogą paść czujniki z dnia na dzień niespodziewanie a koszt jednego to ok 300zł. Czujników jest troszkę. Wałka, wału, 4xABS, to takie podstawowe ktore padają a tanie nie są. Zamienniki nie działają. Przemyśl czy Cię będzie stać na stare auta które będzie o niebo droższe od poprzednika.

Z zewnątrz jest ok. Ale wnętrze to tragedia. Dosztukowane boczki, kierownica obszyta nie bez powodu, lewarek zniszczony, skóra w tragicznym stanie a na fotelu kierowcy podejrzewam, że jeszcze gorzej dlatego ta poduszka pod tyłkiem. Co do gazu to wtryskiwacze gazowe najtańsze i najgorsze czyli czerwony valtec. Dywaniki też jakieś nie od tego modelu pocięte nożem by tylko weszły. Ja bym nie jechał nawet oglądać bo najeździłem się i to za ładnie wyglądającymi na aukcjach a na miejscu prawie zawsze wyglądało gorzej. Jeśli tu by wyglądało jeszcze gorzej to szkoda czasu pieniędzy i nerwów :)

Może i był przypadek zerwania się metalowego wirnika ale plastikowy nagminnie się ukręcał

Ja jak szukałem swoją to na początku szukałem LPG bądź bez. Co się trafi. Ale jak widziałem burdel pod maską to się domyślałem kto to montował. Po obejrzeniu kilku sztuk na tanich wtryskiwaczach albo takim właśnie montażem zrezygnowałem z LPG. Kupiłem bez gazu sam zamontowałem w dobrym warsztacie i o gazie pamiętam tylko przy tankowaniach i wymianach filtrów. Moim zdaniem lepiej założyć samemu i nie mieć potem kłopotów.

Poprzedni właściciel mojej BMW kiedy ją kupowałem mówił, że zmieniał pompę wody na Ruville-a ponieważ poprzednia miała plastikowy wirnik. Z tego co pamiętał robił to 50tys km temu czyli do dnia dzisiejszego ma ok 90tys przebiegu. Co się stało z Twoją pompą? Przegrzałeś silnik? Już przed chwilą widziałem na profilu co się stało. Nie wiedziałem że pompa tak głośno daje o sobie znać :mrgreen: Teraz będę ściągać chłodnice (stara dziurawa też udało mi się nie przegrzać auta) to może będzie widać na pompie wody czy to rzeczywiście jest ta firma co mnie zapewniał sprzedający.

Szczerze to ja bym nie oglądał. Instalacja położona trochę nieładnie. Do tego na taśmę sklejony dolot i obudowa filtra czarniutka, dlatego podejrzewam, że cieknie z niej i jest przetarta tym olejem. Moim zdaniem z tego rocznika z tym wyposażeniem i silnikiem znajdziesz coś bardziej godnego uwagi Koła to albo 14" albo jakiś rozmiar który w e39 nie występuje Edit. Chodzi o zbiorniczek płynu od wspomagania

Czyli alternator już wykluczyłeś?

Był. Jaki masz reduktor? Prawdopodobnie puszcza gaz do układu chłodzenia poprzez zużyte membrany w reduktorze. Nie wiem co to za mechanik wymienia listwę wtrysków przy zapowietrzaniu się układu przez gaz :duh: na pewno nie naprawiaj u niego auta.

Ale w ogłoszeniu mógł się przyznać. Ja np jak kupowałem swoje BMW wiedziałem że miało wgięty tylny błotnik i klapę. Sprzedawca mnie o tym poinformował że kiedyś miała miejsce taka kolizja pokazał nawet zdjęcia jak to wyglądało. Co do klimatronika to pewnie nie chodzi o st C tylko o to że jest jednostrefowa. Dla mnie był by to wielki plus :) Jak zmieniam temp to muszę 2 palcami. Jakoś nikt nigdy nie przestawia sobie temp na niższą czy wyższą bo zawsze jest ok. A ja mam zboczenie i jak widzę inną wartość z lewej bądź z prawej to przestawiam na taką samą :mrgreen: Ja bym ją ominął. Nie dość ze ukrywa bezwypwdkowość- raczej norma. To do tego obszył nie bez powodu bardzo brzydko kiere i gałkę zmiany biegów. Może to świadczyć o przebiegu ponad 400-500tys.

Raczej się da rozbierać jak każdy. Tylko u Ciebie jak będzie alternator to nie jest tak hop bo z tego co pamiętam jest on wpięty w układ chłodzenia. Niekoniecznie to musi być alternator. Zrób tak jak mówiłem a będziesz miał odp. Powinieneś poczuć różnicę w pracy. Jak jedna rolka spowolni działanie osprzętu to wszystkie będą kręcić się wolniej prawda? Dopiero jak całkiem ją szlag trafi będzie inaczej

Może to być napinacz albo któreś łożysko raczej. Silnik buczy bo jest obciążony mocniej przez łożysko które stawia duży opór. Opór jest tak duży, że pasek zamiast swobodnie się obracać ślizga się ale jeszcze nie do końca. Nie jeździj tym autem. Lepiej zdjąć pasek i sprawdzić które to łożysko. Pewnie wystarczy zakręcić ręką.

MOże odma się kończy

Nie ma co szukać w gazie bo problem tkwi w PB a na gazie jest mocniej odczuwalne jak to zwykle bywa. Przepływka zapchany kat może być ale bardziej by go tłumiło i stracił by tylko mocno na mocy świece kable cewki kiedy były wymieniane? nie ma jakiś przebić? Podstawa to komp wyjdzie taniej i szybciej

I to najlepiej z metalowym wirnikiem

Dzięki wielkie :cool2: Właśnie myślałem o tych językach które są niżej nie wiedziałem jak to jest osadzone. Teraz powinno być ok :mrgreen: Visko ściągam bo będzie łatwiej wymienić wszystko. Nie lubię jak mam jedno koło drugiego i nie ma miejsca, za szybko się irytuje i uciekam od roboty :D

Znalazłem w piwnicy fajny płaskownik z otworami. Jest sztywny i gruby na 2-3mm więc wytrzyma. Najbardziej teraz mnie zastanawia ta osłona. Te 2 plastikowe zatrzaski są z lewej i prawej strony od góry. Jest tam coś jeszcze? jak ona się tam trzyma?

Wysoki.. a ja dałem jedynkę :mrgreen: Jutro spróbuję. Chłodnica i tak dopiero w poniedziałek ma przyjść. Jeszcze się zastanawiam jak tą osłonę zdjąć

Zamierzam wymienić chłodnicę i mam kilka pytań. Visco teoretycznie wiem jak odkręcić. Ale mam problem bo koło pasowe przy uderzeniu młotkiem mi się kręci. Musiał bym to jakoś zablokować bo bez tego widzę że nie mam szans tego zrobić. Macie jakiś patent na to? Myślałem by wykręcić 2 śruby co są na pompie i wkręcić płaskownik by zaprzeć o coś, ale sam nie wiem. Muszę zdemontować osłonę chłodnicy. Widzę takie śmieszne dwa plastikowe zaczepy po lewej i po prawej? Jak to ustrojstwo wyjąć? Osłona jeszcze na czymś się trzyma? Z tego co wyczytałem chłodnica trzyma się na górze na 2 śrubach. Muszę je wykręcić na pasie i oczywiście wypiąć czujnik i wszystkie węże. To wszystko czy jeszcze coś mnie czeka?

Albo pompa albo łapie powietrze. Ubywa płynu? Typowych objawów uszczelki nie masz? Kopcenie ubywanie płynu jakiś olej w zbiorniczku wyrównawczym puchnięcie węży po odpaleniu? Przy odpowietrzaniu dawałeś przód wyżej?

Ukręconą pompą wody, złym odpowietrzeniem lub niesprawnym termostatem. Jak byś miał uwaloną uszczelkę to przecież płyn gorący szedł by na chłodnicę. Strumień przelewowy masz co jakiś czas lub ciągły? Ten który jest w zbiorniczku wyrównawczym

Ja bym robił płukankę jeśli przechodził bym z takiego syfu w końcu na dobry olej. Vanos można naprawiać. Wymieniać np napinacz. Najlepiej znaleźć kogoś kto robił już vanosa z Twojej okolicy. Nie musi być to ktos co robi e60 bo w e39 e46 i pewnie w innych starszych modelach ktoś naprawiał vanosa w M54. Ale najpierw wymienił bym olej i sprawdził jak się zachowa.

Radzę wymienić pompę bo to że łopatki nie są zerwane to nie znaczy że pompa działa poprawnie. Tam chyba był problem że mogła się kręcić a łopatki od czasu do czasu stawały na osi i nie pracowały. Skrajne uszkodzenie jest takie że oś się kręci a łopatki w ogóle nie pracują.

Wirnik masz plastikowy?

On raczej jest po to by na postoju było dalej ciepło kiedy mamy ciepły silnik. Pompuje płyn na nagrzewnicę. Chyba że w e34 jest inaczej niż w e39. Pompa wody jest na tyle silna że nie jest potrzebny dodatkowy obieg. Jak nie masz termostatu to musisz mieć obieg na chłodnicę. Bo pompe wody wyeliminowałeś. Bo jeśli układ jest odpowietrzony, pompa sprawna, termostat działa to nie powinien się gotować. Ale typowych objawów dla uszczelki nie masz tylko źle odpowietrzonego układu. jesteś pewien na 100% że pompa jest ok?