danielxc717

Też prosił bym o fotkę. Może visko dmucha na parownik i to mu wystarcza albo jest przy kolektorach wydechowych :mrgreen:

Czasami dużo vin daje :) Można zobaczyć czy auta nie jest rzeźbione, przekładane z angola, oraz poznać przeszłość jeśli było auto już w sieci opisywane. Dlatego warto żądać nr vin. Jeśli nie da to ma coś do ukrycia i tyle. Nr vin to nic osobistego :)

No jeśli by się chciało do auta chłodzonego powietrzem zamontować LPG to jedyne wyjście. Ale norbi miał nadmuch ciepłego powietrza na parownik i dawało radę :mrgreen:

Ja źle przeczytałem. Myślałem, że mówisz o zamienniku nowym tańszym od oryginalnego tańszego. Ja brał bym używkę m pakietową która jest cała nie połamana. Zamiennika raczej bym nie kupił.

Bezpieczniki są w schowku od pasażera na jego górnej części. Tam pewnie jest też od zapalniczki. Prawdę mówiąc raz tam zaglądałem kilka tyg po kupnie auta by wiedzieć jak się do nich dostać w razie "W"

Czyli Twój parownik był ogrzewany powietrzem które wytworzył silnik a nie na płyn? Może te instalki za 1300 tak miały :mrgreen: :duh: Pod kolektorami przez gaz? Pewnie zmienia za jakiś czas opony przez gaz :mrgreen: Dlaczego u mnie ma uszczelka się ledwo trzymać? Po czym to wnioskujesz? :norty: Chyba mój silnik wyschnie na wiór niedługo :mrgreen:

Nigdy? Jeśli się przełącza za wcześnie albo awaryjnie odpala na gazie (Np padnie pompa paliwa) Kiedy nie masz gazu już laweta czeka a na gazie jest szansa pojechać, ale może zamarznąć. Po drugie parownik nie jest grzany silnikiem tylko płynem chłodzącym. Wpina się go pod mały obieg. Co Ci da że ciepło leci na parownik? W nim płyn musi być gorący by nie zamarzł.

Możę padać czujnik- musisz podłączyć pod kompa. Mogą padać cewki albo świece. Może wtrysk padać. Komp prawdę powie. Ale musisz znaleźć kogoś kto nie tylko odczytuje błędy a sprawdza działanie sond, przpływki wtryski itd.

To jest chyba E12 :)

Jedyną przeszkodą w tym by auto pracowało w pełni na LPG bez PB jest podgrzanie cieczy chłodzącej by parownik nie zamarzł podczas rozprężania. To tyle. Ale w silniku żadnej ingerencji być nie musi i nie ma uzasadnionego powodu by miał być projektowany pod LPG.

Vin musisz zdobyć. Ale nie sądzę że w tej cenie kupisz uczciwe 540i. Musiał byś dobrych kilka tys dołożyć, a auta przed liftem z tym silnikiem często się cenią więcej niż auta po lifcie, przez vanosa który nie należy do trwałych elementów silnika w aucie z tym rocznikiem i przebiegu.

Jakość wykonania materiału prawdopodobnie.

Tradycyjnie przebieg trzeba przemnożyć o odpowiednią liczbę bo to widać po wnętrze. Reszta zdjęć jest taka, że niewiele Ci cokolwiek powie.

To widać, że bardzo długo stoi szczególnie na ost zdjęciu. Wystarczy spojrzeć na chodnik. Czasami na oko wygląda, że jest wszystko ładnie, ale po przejrzeniu się głębiej wychodzą koszta tak wiekowego samochodu. Ale baza do odbudowy pewnie jest dobra

Ja po czymś takim odczekał bym 2 dni niech wszystko na spokojnie samo wyschnie i wymienił bym filtr powietrze bo prawdopodobnie zaciągnął wodę. Filtr kosztuje grosze. Kup firmy Mann

Piękna, chociaż widać trawę wokół auta czyli dużo nie jeździ co dobrze nie wpływa na stan auta. Pozazdrościć takiego egzemplarza :cool2:

Powiedz, że byłeś w innym warsztacie i Ci ustawili gaz i jest już ok będą się może głowić :mrgreen:

Ja właśnie chce to robić w lipcu bo chcę by w miarę szybko to wyschło. Szkoda, że bliżej nie mieszkasz wpadł bym na pranie :mrgreen:

A może paliwo jest, a padła Ci pompa od przelewu z jednej komory do drugiej. Zbiornik nie ma pompy głównej i koniec. Ma dwie pompy. Jedna od zasilania a druga od przelewu między komorami. Jak padnie Ci pompa od przelewu to auto pokazuje ok +- 15l paliwa, ale nie odpali bo pompa nie przeleje do komory w której paliwo jest zasysane. Na forum gdzieś jest to bardzo dokładnie pokazane.

Elegancko :) Fajna rzecz taki odkurzacz :) Ja niedawno kupiłem tapicerkę i jest brudna. Koszt prania tapicerki 160zł :) Ale pewnie nie robią tego jak Ty wyjmując całe wnętrze.

Czasami niesprawna przepływka robi takie dziury w przyśpieszaniu, a ekonomizer nie idzie do końca. Warto sprawdzić w inpie wartości przepływki.

Nie chcę Cię denerwować, ale kupno używanej skrzyni manualnej nie jest głupim pomysłem. To nie automat w którym o wiele szybciej się żużywają elementy. Skrzynie manualne jak widać nawet na forum nie ulegają uszkodzeniom, a jeśli już to jest mały procent szczególnie przy benzynowych jednostkach. Części jeśli są tak drogie to się nie opłaca tego robić. Kupno skrzyni używanej powinno zmieścić się w 500zł. Wymienisz w niej olej i będzie wszystko ok. Przygotuj się na dodatkowe koszta bo pewnie nie wiesz jak wygląda sprzęgło. Jeśli dobrze pokusił bym się o wymianę łożyska oporowego które nie jest drogie, a warto wymienić przy okazji bo skrzynie często się nie zrzuca.

Guma tylko osłania łożysko podpory i nie należy się kierować jej stanem, a stanem głównego elementu który jest zużyty. Teraz Ci drży a później będzie uderzało w podłogę przy ruszaniu.

Jeśli ten rocznik jest za taką kwotę, a auta są teoretycznie w lepszym stanie to cena można powiedzieć że jest nawet niższa niż w PL

Czujnika prawdopodobnie nie wyciągniesz chociaż nie zawsze tak jest. On się tam od starości i temp zapieka. Styki bez problemu wyczyścić.