Skocz do zawartości

oxygene113

Zarejestrowani
  • Postów

    337
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oxygene113

  1. No to teraz nie wiem.. Moze mi ktos wyjasnic co sie wlasciwie dzieje jak sie da samochodowi w palnik a pozniej nagle wylaczy silnik? Kurcze zdarzylo mi sie tak juz z pare razy :(
  2. Hej.. Pam pytanie czy uzywac tej opcji czy nie? Pare dni temu w programie tvn turbo w zakupie kontrolowanym poruszono ten temat. Podobno lepiej tej opcji nie uzywac bo niby turbina dostaje w kosc. Troche sie dziwie temu stwierdzeniu skoro BMW w samochodach ustawia te opcje domyslnie. Jezdze juz okolo roku moja betty i caly czas uzywalem tej opcji i nie mam jak na razie zadnych problemow z samochodem.. Wolalbym jednak wiedzec od Was doswiadczonych wyjadaczy co o tym myslicie :) Pozdrawiam
  3. Ale fura, fiu fiu.. Swietny zakup i pewnie olbrzymia frajda. G R A T U L A C J E ! ! Nie ma to jak HAMERYKA. Nawet nie pytam Ile Ci pali, bo macie tam tanio tankowanie :) Ehh..A ja za swojego zwyklaka dalem okolo 62k USD (ale nowego). Ile u Was tam stoja w cenie takie nowe M3? Domyslam sie, ze macie tam sporo taniej niz my tu w Europie. PS. ZAZDROSZCZE MIESZKANIA W USA. Widze, ze masz tam idealne warunki do smigania.
  4. Zaznaczylem, ze jazda po porzadnej drodze (autostradzie).. A z reszta.... Jezdze i zyje i nie zamierzam rezygnowac z frajdy.. Pozdro.
  5. Chyba nie masz zbyt dużego doświadczenia za kierownicą skoro pozwalasz sobie na takie prędkości przy takich warunkach. :roll: :? E9x wiele wybacza, jednak praw fizyki nie oszukasz ... Z moim doswiadczeniem nie bede sie "klocil".. Zawsze jezdze z rozwaga mimo iz mam przejechane okolo pol miliona kilometrow po europejskich drogach. Duzymi predkosciami jezdze tam gdzie jest mniejszy ruch samochodow i tylko na autostradach. Zle warunki pogodowe wyczuwamy pod kierownica, tak samocho jak lod na drodze wiec latwo mozna oszacowac bezpieczna predkosc dla danego samochodu. Dla wprawionego kierowcy nie jest to nowosc. Mozna wypasc z drogi jadac 60 km/h.. Nowa 320d coupe w sporcie z szerokimi kolkami znosi bardzo wiele i jest to bardzo bezpieczny samochod, jak napisalem wczesniej. Moj wczesniejszy passat B6 tego nie potrafil. Pozdro.
  6. Aha, zaden 2 litrowy klekot nie mial do mnie szans na trasie. Bynajmniej takiego nie spotkalem. Byc moze kiepskie warunki pogodowe sprawily, ze malo kto sie chcial scigac :mrgreen: . Coniektorzy ciagneli do 150 i odpuszczali sobie. :D (i sie nie dziwie). Natomiast autka z wiekszymi silnikami pokazuja pazurki powyzej 200-220km/h Moja betty ciagnie tak mniej wiecej do 220km/h a pozniej juz tak zaczyna powoli sie rozpedzac do 240..km/h :roll: 3 litrowce bez problemu ciagna do 250km/h co z reszta bylo widac ( i to stare nawet 10 letnie audice czy merole).. Moglem jedynie obserwowac smuge mgly za nimi :oops:
  7. Odgrzewam temacik.. Po prawie 3 miesiacach uzytkowania autka jednak ostrygowa skora to chyba nie jest najlepszy pomysl :mad2: Chyba, ze nie chodzimy w niebieskich/czarnych jeansach :shock: . Fotele strasznie przyjmuja kolor spodni. Na szczescie sa specjalne chusteczki do foteli skorzanych i latwo mozna je wyczyscic :mrgreen: . Kolejna sprawa to spalanie. Bardziej chyba mamy tutaj "wrazliwy gaz" niz w wag-owych silnikach. Mozemy jechac mega oszczednie albo mamy mega spalanie przy predkosciach powyzej 180 km/h. TDI nie jest az tak czuly na dynamike jazdy (wg mnie ma mniejsze rozbieznosci w spalaniu). Maxymalna predkosc autkiem jaka udalo mi sie rozwinac to 240 km/h (3 osoby na pokladzie i zaladunek). Mysle, ze doturlalby sie do 250 km/h tylko z kierowca na pokladzie. Na trasie 2000km (jazda dynamiczna - prawie do oporu heheh) samochodzik wypil 2 baki. Na autostradzie u dojczow faktycznie przydalby sie czasami 3.0d. Jazda predkoscia 180-200km/h stala sie bezpieczna tym autem, ale za to spalanie wtedy wzrasta nieproporcjonalnie. Mysle, ze na codzien 2.0d jak dla mnie to rewelka (male oplaty i wieksza oszczednosc). 3.0 polecilbym komus kto szybko jezdzi (powyzej 180km/h). I jeszcze dodam, ze auto bardzo dobrze sie prowadzi w kiepskich warunkach pogodowych. Zaszokowalo mnie to bardzo na korzysc. Mimo obfitych deszczow i sliskiej nawierzchni samochodem mozna pruc 170km/h i nic nie buja!! Auto jedzie jak po szynach. Bardzo latwe w prowadzeniu, innymi slowy idealne dla kobiety (bez urazy oczywiscie).. Reasumujac jest to najbezpieczniejszy samochod jakim jechalem powyzej 200km/h (latwosc prowadzenia, jedna reka na kierownicy a nie sciskanie oburecz i wyciskanie potow na kierownice).. Pozdrawiam.
  8. Moral z tej dyskusji jest taki, ze wszystkie samochody to igly.. :mrgreen: Tylko ktora bardziej kluje?, ta drozsza czy ta tansza "igla" :norty: Co tu duzo pisac. Najlepiej poprostu kupowac auto z kims kto sie zna na samochodach (najlepiej kolega - zaufany mechanik).. Doswiadczeni w kilka minut wyhacza powazne nieprawidlowosci (popuka, postuka, podepnie kompa, zrobi agresywna jazde probna) i wiadomo co w trawie piszczy.. Najgorzej jak sami "na zaufanie" bierzemy auto - mozna sie naprawde niezle nadziac :mad2:
  9. Ja akurat nie sledze premium selection, ale za to sledze autotrader.co.uk i czasami na amerykanskim bimmer. Musze przyznac, ze te najtansze auta znikaja w kilka godzin od zamieszczenia ogloszenia. Na zachodzie i za oceanem mozna smialo kupowac auta "w ciemno" jak sa tanio wystawione, bo tam nikt nie kombinuje na taka skale jak u nas we wschodniej Europie.
  10. No jasne!! Wszedzie jest atrakcyjniej niz w PL! Ja tez porownywalem oferty np UK z PL i bylem zaszokowany. Za to same auto (BMW) w Polsce trzeba zaplacic jakies 10-15% wiecej!! A jak teraz dolozymy realia to wyjdzie, ze na to samo auto w Polsce trzeba pracowac 10 razy intensywniej. To jest wlasnie to co mnie wk....a, ta niesprawiedliwosc :mad2:
  11. :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: Tez sie nad tym zastanawiam od samego poczatku wszystkich dyskusji (jak bardzo z reszta burzliwych). Teraz juz wiem, ze tutaj na forum sa sami szczesciarze.. :mrgreen:
  12. Sa tez takie ostro bite, powypadkowe, spawane z 3 sztuk u "pana Mietka za rogiem", itd Skoro jestesmy takim biednym spoleczenstwem to dlaczego nie kupujemy samochodow mniej prestizowych nowych z salonu tylko pakujemy sie w klopoty? Przeciez za 50-70 tysiecy mozna kupic jakas mala skode, czy fiata z 5 letnia lub nawet dozywotnia gwarancja!! Swoja droga, to prawda, ze na zachodzie zyje sie latwiej. Uwazam , ze to jest niesprawiedliwe. :mad2:
  13. Wlasnie zobaczylem tego linka... Strach sie bac.. Totalne chamstwo i brak wyobrazni (to jest wlasie biznesik - handelek, o ktorym usilnie tutaj caly czas wspominam). I teraz prosze sobie wyobrazic ze takie rodzynki tez sa wsrod BMW okreslane mianem "IGLA" :lol: :lol: :lol:
  14. Zgadzam sie z Toba vystelior. Kupno uzywanego samochodu to loteria, aczkolwiek cena ma tutaj troche znaczenie.. Jesli ktos pisze , ze kupuje auto "za grosze" czyli powiedzmy 20 tys taniej niz aktualnie stoja i to jeszcze w stanie "igla" i dodatkowo od jakiegos handlarza to jest dla mnie poprostu marzycielem.. Zyjemy w realnym swiecie a nie w dreamlandzie.. ZA DOBRY SAMOCHOD TRZEBA DOBRZE ZAPLACIC.. I tu nie ma filozofii. (ktory raz juz to pisze :cry: ) PS. Zauwazylem, ze na forum sa tez tacy co kupuja samochod tylko po to by sobie stal i lsnial (dla tych zapewne liczy sie wyrwanie jak najtaniej, a stan techniczny nie ma wiekszego znaczenia. Zaslepieni zawsze beda swoje chwalic, taka juz natura czlowieka, ehhh).
  15. Niektorzy kupuja samochody do podrozowania a nie po to by sie na nie patrzec. Prawdziwe usterki mi zawsze wychodzily wlasnie na dlugich dystansach. Takie lokalne jazdy tak naprawde zbytnio nie testuja wytrzymalosci samochodu i faktycznie mozna kupowac auta w "ciemno" do takich celow. Ja niestety potrzebuje niezawodnej bestii.. Sprobuj sie kiedys wybrac samochodem np do Hiszpanii to zobaczysz dopiero co to jest za frajda jazda dobrym samochodem... Moj rekord za kolkiem to 30 godzin (teraz wiem ze byla to glupota, ale 20 godzinek lykam bez klopotu)..
  16. Masz takie prawo.. Ja nie mam szczescia do samochodow, dlatego niestety albo i stety kupilem nowy i mam problem przegladow zalatwiony na kilka lat. Probowales testowac auto "ciezej" np jezdzic wiekszymi predkosciami, 20 godzin non stop, itd?
  17. Hej.. Ceny podobnych samochodow wahaja sie znacznie (nawet kilkadziesiat tysiecy). Obiektywnie patrzac rzadko sie zdarza, ze ktos nagle sprzedaje dobre auto tanio bo nagle potrzebuje kasy. Oczywiscie zdarzaja sie takie sytuacje.. Na przyklad moj znajomy tak kupil samochod. Auto bylo lekko bite, nabyte od mlodego chlopaczka, ktory sobie sprowadzil autko z Niemiec bodajze, ale biedak nie mial pozniej kasy na remont. Zalezy wszystko od kogo kupujemy auto. Jesli jest to handlarz (lub cichy/ukryty sprzedawca kombinatorek) to wiadomo czego po niskiej cenie mozemy sie spodziewac. Bylo tutaj na forum juz szereg takich przypadkow. Kazdy kupil tanio i byl zadowolony, az tu nagle ZONK i cala prawda wyszla na jaw... Nie jest to za przyjemne zapewne uczucie.. Pzdr
  18. A miales moze u Siebie takie anomalie? U mnie wprawdze wskaznik spalania jest w MPG, ale mysle ze to jest ten sam modul, tylko skala/podzialka inna.
  19. Bialy dymek wiaze sie z usterka uszczelki pod glowica (ja tak mialem). Najlepiej jest sprawdzic sonda czy w obiegu chlodnicy nie wystepuja jakies czasteczki oleju i czy nie ma tam odrobinek powietrza. Zobacz czy pod korkiem wlewu oleju do silnika nie masz przypadkiem takiego charakterystycznego bialawego nalotu (zemulgowany olej). Wg mnie trzeba poprostu jedzic i obserwowac temp silnika i czy oby przypadkiem plynu z chlodnicy nie ubywa. Taki bialy dymek, o ktorym piszesz moze sie takze pojawic przypadkowo... :o
  20. Hmm.. Z tego wynika, ze BMW chowa swoje pomiary w buty i nie jest uczciwe.. Jednak TDI ma cos w sobie, moj byly passat tez nie zanizal wynikow spalania..
  21. ale co przy dokładnie tej samej prędkości i dokładnie tyle samo wcisnietym pedale gazu masz rózne wskazania? Nie.. Wlasnie to sie dzieje przypadkowo i pedalu gazu nic nie wciskam i obserwuje na wskazniku takie dziwne "zuzycie" paliwa. Podobno to normalne, ale chcialbym jednak wiedziec dlaczego tak sie dzieje..
  22. O cholera!! Pech..
  23. No tak, ale jak wyjasnic te dziwne wskazania? Czasami pokazuje mi normalnie czyli okolo zera a czasami wskazowka bez zadnej wyrazniej przyczyny wywala na polowe i wiecej skali! To naprawde jest dziwne i moze sie komus wydawac, ze to jakas usterka...
  24. Swoja droga, ciekawy temacik.. Generalnie im "lepsze" paliwo tym bardziej ekonomiczne (wiecej przejedziemy na jednym litrze).. Moglbym tu pisac naprawde duuuuzo... Ale napisze tylko tyle , ze najlepsze paliwa maja "dojcze" i tutaj chyba wygra ARAL. Generalnie zauwazylem, ze paliwa te o zwiekszonych "oktanach", (niestety drozsze) daja jakby wiecej koni i co za tym idzie samochod wiecej zrobi kilometrow.. Nie wiem czemu tak jest i jakie to ma skutki zywotnosci dla silnikow. Wiem, ze warto jest kupic drozsze paliwko, bo zyskujemy moc i ekonomie.. :P Tylko takie kupuje juz od kilku lat. Kilka miechow temu zatankowalem jakies gu..o na Statoilu i bylem zaszokowany kiepska jakoscia, bo samochod nagle stracil sile, silnik pracowal glosniej!.. Generalnie tankuje shell i BP. Nie polecam statoila :cry2: :| :mad2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.