oxygene113

Po pierwsze to porownanie bylo E92 do F30. Po drugie ja tutaj poruszam temat diesli. Benzyny od BMW nie sa mi znane i nawet nie wiem czy warto w nie inwestowac jak sie jezdzi tak mniej wiecej 25k rocznie.

A miales okazje pojezdzic e92/e93 i porownac F30? Ja roznicy w komforcie jazdy nie widze, bynajmniej nie taka by slono przeplacac. Zdaje sie sie klepia juz te same silniki ponad 7 lat, wiec chyba czas na jakies powazniejsze zmiany, bo konkurencja nie spi. :cool2:

Otoz to... :cool2:

No to dlaczego ''stare'' e92 wciaz nie spadaja z cen?

Sytner B'ham. Wogole zmienila sie tam cala obsada. Wyremontowali cale pomieszczenie i dawaj naciagac klientow. Oczywiscie, ze trzeba sobie zdawac sprawe, ze autko juz w momencie wyjazdu z salonu na dzien dobry jest mniej warte i traci przez pierwszy rok czy dwa diametralnie. No ale zeby krytykowac 2 letni samochod tylko po to by naciagnac na cos co w sumie nie jest az tak bardzo warte? Poprostu nie spodobaly mi sie praktyki i tyle.. Kasa to swoja droga..

Bo taka prawda, nie ma się co obrażać. Nie oznacza też, że to coś złego. W takim razie jak stara jest technologia w ''nowych'' autach? Co unowoczesnili w silniku? Jakie to innowacje odnosnie karoserii , zawieszenia? W czym przewyzszaja ''nowe'' f30 ''stare 2 letnie'' e92, ze warto wybulic ponad stowe na kolejne 2 lata? Bajerki designowe w stylu wystajacy lcd mnie nie kreca, wiec konkrety napisz jesli cos wiesz.. PS. Obrazic sie nie obrazilem, lecz definitywnie zostalem zniechecony, gdyz poszedlem do salonu po X1 i bylem zdecydowany na zakup. Z jakichs powodow gadki panow mnie tak jakos odciagnely od kupna czegokolwiek. Chyba nikt nie lubi byc naciagany i robiony w przyslowiowego balona, zwlaszcza, ze chodzi o spora kase (bynajmniej dla mnie tracenie 50 tys rocznie tylko z powodu auta to sporo).

Wlasnie wiem. Razem z malzonka poczulismy niesmak w salonie jak gosc zaczal krytykowac nasz samochod, bo to oznaczaloby, ze 2 lata temu w momencie zakupu juz nam ''bubel wcisneli''. Gosc wrecz stwierdzil, ze nasze auto ma technologie z przed 7 lat. :( Troszke to dziwne podejscie do klienta, zwlaszcza ze u nich na stanie stalo kilka E92, E93 i ceny wciaz sa konkretne. A w F30 montuja te same jednostki silnikowe co w moim aucie, wiec gdzie ta nowa technologia? No chyba nie chodzi im o te badziewne wystajace LCD? Jedyne co lepiej wedlug mnie dziala to servotronic, ale zeby zaraz z tego powodu zmieniac auto i tracic ciezkie pieniadze? Ogolnie jestesmy zazenowani i rozczarowani takimi praktykami. Wiem, ze nie idzie im biznes. Niech spuszcza z cen i dadza troche wiecej na wyposazeniu to moze wtedy pogadamy inaczej.. Naciagacze i zebraki. Nieladnie.

Mi tez jakos ten wystajacy ekran nie przypadl do gustu. Mercedes podobna przyjal taktyke, tylko ze w mercedesie to juz wogole porazka. Jakosc jest tak mizerna, ze as wstyd.

Czy ktos mi moze wyjasnic, co tak naprawde zostalo zmienione ''na lepsze'' w nowej kupeczce? W sobote bylem na jazdach probnych, wprawdzie nie mieli jeszcze F32, wiec pojedzilem F30. Podobno po miedzy seria E a F jest jakas wielka przepasc. Panowe z salonu BMW stwerdzili, ze moja 2 letnia E92 to juz stara i przestarzala technologia (powiedziano mi to prosto w twarz w taki sposob, ze poczulem niesmak, zwlaszcza, ze wciaz sprzedaja E92 za ponad 150 tys). Na samochodzie w 2 lata stracielm na wartosci okolo 100 tys :mad2: Chlopaki mnie namawiaja na ''nowe'', oczywiscie nie zamierzam sie dac ponownie naciagnac. Moje auto ma sie dobrze i jakos moja ''przestarzala technologia'' wciaz daje rade i nie ma absolutnie zadnych problemow. Mam przejechane 44k. Warto jest zmieniac i tracic kolejna stowke w 2 lata?

Tak chodzi mi o te najnowsza 320d sedan. Zaproponowali mi za nia okolo 200 tys pln (po przeliczeniu) z "megawypasem". Tymczasem moja za ktora dalem ponad 2 stowy 2 lata temu wycenili na nedzne 80 tys. Parsknalem smiechem. O auto dbalem lepiej niz o cokolwiek w zyciu. Zero rys, zero wgiec. Wszystkie serwisy w bmw, przebieg 44k km. Rozczarowanie :search: :mad2: Ps. Znalazlem firme ktora wstawia i przerabia audio kompletnie. Za okolo 10k pln mamy wypas kladacy hk na kolana :D

No i czar prysl. Jestem po jazdach probnych X1 xdrive i stwiedzam, ze nie jest to samochod dla mnie. Nie ma co porownywac e92 do e84. To sa wogole inne swiaty. Udalo mi sie takze przejechac nowa e90 320d w automacie i od razu auto przypadlo mi do gustu (bo zapewne blizsze mojemu). Niestety wedlug mnie wizualnie troszke jej brakuje do e92, no i kupowanie kolejnego nowego samochodu z salonu to rozboj w bialy dzien. Dla przykladu na swoim aucie juz jestem do tylu okolo 100 tys zl w ciagu 2 lat. Podobno nowe e92 tak strasznie spadaja z cen dlatego, ze przestaly byc juz produkowane i technologia jest juz ''przestarzala'' - tak mi powiedziano wprost w salonie. No coz, kazdy ma swoje zdanie i kazdy ma swoje sposoby zachecania klientow do wydawania kasy. Tymaczsem ja poczulem pewien niesmak i chec wyjscia z salonu.. Postanowilem pozostac przy swoim aucie i nie bede nic kombinowac (ta przestarzala technologia w 2 letnim aucie wciaz daje rade). W moim przypadku przesiadka na inne na przyklad na e84 to pomylka. A ''nowa technologia'' z e90 az tak bardzo mnie nie powalila, zwazywszy na ten kiepsko wygladajacy wystajacy ekran, no i nadal beznadziejne naglosnienie jakie oferuja ci naciagacze.. Pozdrawiam.

Mialem dzis ''jazde'' a raczej ''nie jazde'' mercedesem CLA 220. Takiego rozczarowania dawno nie bylo. W srodku brak komfortu ze wzgledu na brak miejsca. Nawigacja ''doklejona'' wygladajaca niczym jakis MEDION pseudo tablet. W dodatku diesel dostepny tylko w automacie, natomiast benzyniak tylko w manualu. Za takie pieniadze wiekszego szmelcu chyba nie widzialem. Samochod powinien kosztowac tak na poziomie jakiego TATA czy KIA :mad2: Po wsiadnieciu nawet nie odpalilem silnika - pierwszy raz mi sie to zdarzylo. Lokiec walil mi w boczne dzwi, a dach prawie ladowal na glowie. W srodku tylko troszeczke wygodniej niz we Fiacie 126p. BRAVO MERCEDES :cool2:

Nie wiem co sie teraz dzieje z tymi samochodami. Zeby 4x4 suv z 2 litrow ropy do setki robil w mniej niz 7 sekund spalajac przy tym 5 czy 6 litrow. Poprostu niebywale i niesamowite osiagi. Ciekawe jaka tego zywotnosc bedzie.

A no wlasnie :D wsio sie rozchodzi o ten nieszczesny moment. Dlatego jedni wola diesla , inni benzynke :)

@siwyoscar :cool2: OK, to teraz z innej ''beczki''. Dlaczego ''konie'' z diesla sa jakby mocniejsze?

Czyli nic w kolach nie ma co ''odzyskuje'' energie z hamowania? Powiedzcie jeszcze jak to jest z ta moca silnikow i momentem obrotowym. Z danych katalogowych wynika, ze silniki 20d o mocach 163 bhp i 184 bhp maja takie same momenty obrotoe czyli 380 nm. O co biega i dlaczego? Jaki w takim razie ma wplyw ''koni'' na kulture jazdy? Przyznaje, ze dla mnie osobiscie juz od pewnego czasu liczy sie moment obrotowy jako glowna dana mocy silnika. Im wiekszy moment tym lepiej auto przyspiesza. Nawet testowalem ze znajomymi ze starszymi ponad 200 konnymi silnikami ale z mniejszym momentem obrotowym i nie mialy szans. Wiec po co te konie? A moze sa wieksze i mniejsze? :?:

A mozna w tym modelu zmieniac tryby napedow, czyli rozlaczyc na przyklad jedna os?

Zastanawiam sie czy ktos z forumowiczow zdecydowal sie moze na kupno wersji ekonomicznej E84? Zaskoczyly mnie wyniki spalania i osiagi. Podobno samochod ma wbudowane dynama w kola, ktore odzyskuja czesc mocy z hamowania. Mysle, ze nie glupia jest to wersja. Silnik tylko 163 bph czyli troszke byc moze za slaby, ale osiagi, glownie spalanie mnie poprostu rozwala, zwlaszcza, ze duzo jezdze :D

A mi sie wydaje, ze jesli ma byc ''kuty na cztery lapy'' to lepiej niech ma wieksza moc. Jesli kupowalbym 4x4 z silnikiem 4-cylindrowym to tylko/raczej 184bph, ewentualnie 25D, no ale oczywiscie najpierw trzeba sie przejechac. Samochod w sumie nie jest taki ciezki okolo 1600kg. Moja e92 1500kg.

W nastepnym tygodniu bede mial jazdy probne wiec na wlasnej skorze sie przekonam :cool2:

No to musze interweniowac z dealerem i sie jakos dogadac :mrgreen: . Glownie podrozuje po poludniowej czesci Europy no i Polska oczywiscie. Dzieki za linka :D

Nie kus, nie kus :D :mrgreen: ... Co prawda do swiat jeszcze daleko ale czas plynie jak rwaca rzeka. Nawet nie wiem kiedy minely 2 latka z moja E92. Troche poczytalem amerykanskie fora i tam tez pisza, ze tylko Run Flaty w standardzie. X3 natomiast ma ''normalne'' opony i system, czyli zestaw z lewarkiem w bagazniku i zapas. A mi sie podoba X1, no i co tu zrobic? :mad2: PS. A nie orientujecie sie czasem czy sa jakies run flaty universalne (all seazon, all weather)? Mysle , ze do 17 cali to chyba jakis wybor bedzie latwiejszy?

O to chodzi , ze nie mam dzieci. Jest nas tylko dwoje :P wiec patrze na X1. Z reszta samochod musi sie podobac wizualnie. X3 nie ma tego czegos, jesli juz to X6 ale cena wtedy mnie przerosnie jak pododaje to i owo.. Gdyby byly dostepne jakies Run Flaty (universalki) do mojej obecnej E92 to nie myslalbym nawet o zmianie. Z auta jestem mega zadowolony po ponad 2 latach ostrej exploatacji. Tak sie sklada, ze zamiana kol z 19 na 17 czy 16 cali strasznie szpeci wyglad mojego auta. Dodatkowo na zapasowke w bagazniku miejsce sie znajdzie , ale nic juz wiecej nie wcisne. Wiec trasy lokalne glownie chyba, a ja mysle o swietach bozonarodzeniowych w PL a nie w UK :mad2:

Mieszkam na wyspach i tutaj nie tak za bardzo ze wzgledu na kiepskie zimy. No wlasnie tego sie boje, moja e92 jest w najlepszym jak dla mnie wypasie :P Updatowalem podpis, autko wciaz mam i nawet jeszcze nie zamiescilem ogloszenia o sprzedazy. Poprostu mysle o zrobieniu jakiegos DEALA z dealerem w postaci zamiany i ewentualnej doplaty do nowej X1.

I co znalazl sie moze? Strachu mi napedziles jak cholera. :shock: :shock: