mikan

no i gitara :cool2: dobrze piszesz

a po co diesla kręcić tak wysoko ? zakładając że się ścigasz to biegi zmieniasz kiedy silnik osiąga najwyższa moc km i nm, kręcąc ponad to jest strata, zresztą w benzynie jest to samo tylko tam patrzysz tylko na km, kręcąc ponad to i co gorsza do odcięcia tracisz strasznie a latając na codzień też jeżdzsz momentem żeby szybko się wkręcał i stosunkowo mało palił a nie kręcisz na maxa

tak jak pisał kolega wyżej pewnie można wymienić tą uszczelkę z włoskami na nową i będzie gitara, mi na razie tylko popiskuje uszczelka uchylnej szyby bagażnika, dlatego że często dokładnie czyszczę te uszczelki, ich okolice i szybę od wewnątrz płynem do szyb który właśnie odtłuszcza

też się właśnie zastanawiałem czy szyba od smarowideł nie będzie tłusta, wydaje mi się że będzie czy to od silikony czy silana czy cos, mnie to akurat by wkurzało

właśnie dlatego że najczęściej kręcę do 2.800 - 3.400 obr a w trasie latam 160 -190km/h, miasto/trasa 70/30 dla swojego sumienia zmieniam co 10tys kręciłem - bo teraz będę punkty zbijał i czekał aż inne zejdą pierdylenie o inżynierach ... daj spokój - racja udane bezawaryjne co raz to nowsze silnika diesla, z niezapychającym się w Polskich warunkach dpf-em ( którego chyba wymyślili nieomylni inżynierowie którym tak zawierzasz ) w kwestii tłoków w cylindrze też wiele się nie zmienia, działania pozostaje to samo, kosmicznych materiałów używają że z 10 tys zrobiło się 30 ? super konstruktorzy fiata też wskazują zmianę oleju dla nowych flotowych fiatów co 30tys - beż żartów to może olej jest już taki rewelacyjny ... korki są w miastach większe, fur przybywa, lato jest co raz cieplejsze, robi się co raz ciaśniej to może też to brać pod uwagę i + to że mało kto kupuje bmw 3er 2.0d czy 3.0d i podkręca żeby latac prawym pasem w mieście 50km/h a a poza do 90km/h czy ile tam teraz można, a z pod świateł rusza tak żeby economizer broń boże do połowy nie doszedł reasumując - napisałem że może, nie że na pewno zmęczony olej może mieć wpływ na kopcenie bo o kopceniu jest temat WATu nie kończyłem ani nie jestem inż od spalinowych silników - to tylko moje przemyślenia ja w każdej furze od 11 lat zmieniam olej co 10 tyś, moje 320d oleju nie łyka nic a nic, przelot mam od turbo zakończony remusem, puści bąka pierwsze ruszenie po nocy, potem już nie - chociaż nastraszyli mnie że na przelocie będzie czarno za mną ... tfu tfu na razie nie kopci i oby jak najdłużej tak było

już kiedyś temat o tym był, ja zmieniam co 10tyś, optymalne jest 15 tyś, jak ktoś robi trasy same to nie wiem, a potem wszędzie piszą i stękają w gazetach że teraz benzyny i diesle to nie to samo co kiedyś, psują się itd - chodzi mi o silnik ... pewnie źle myślę ale to też może mieć wpływ

podepnę się pod pytanie, czy jak mam w/g VIN-u sportowe dostosowanie podwozia itd, fura jest niższa i twardsza, to czy stosując się tylko do nr z amorów jestem w stanie takie same o takiej samej charakterystyce sachsa dostać ? bo przypuszczam że w org jest sachs, a broń boże nie chce standardowych a od twardszych już się odzwyczaiłem, pasują mi te jakie są S226A SPORTS SUSPENSION SETTINGS Sportowe dostosowanie podwozia przez rok wytrzepałem % z 68% przód na 50% jak tak dalej będe dawał to za jakiś czas polecą, nie wiem jaka jest górna granica na trzepakach, 35% ?

miałem pełne prawie max zniżki w OC i 5 lat bezszkodowej AC ( rok przerwy w ac było i coś tam z ciągłością problem ) - do tej felernej ocierki nie wiem co by było jakby się okazało że ta strona robiona - może miałbym dokładać ... na szczęście org ale i tak przeleciał całą furę miernikiem

teraz w modzie zaciski od e38, dużo ich i tanie, ale nie wiem o ile te 4 tłoczkowe lepiej hamują od tych od 330 z dobrą nacinaną tarczą i usportowionymi klockami, o tych od 135 czy performance nie wspomnę bo to szaleństwo i duża kasa

z tego co się dowiadywałem tu i ówdzie to Hestia cieńko płaci czy to z ac czy oc, najwięcej ma spraw w sądzie ze wszytski TU w moim regionie, i najczęściej ekspertyzę biegłego sądowego wyrzuca do śmieci ( jeśli taka wskazuje wymianę i jeśli takowy biegły był potrzebny ) i sama kieruje na naprawę ale powalczę trochę z nimi zanim zdecyduję się w ostateczności na faktury, warsztat z kwitem czy tam coś niestety o takim lipnym płaceniu przez Hestię dowiedziałem się będąc już ich klientem przechodzę od połowy lutego do PZU, jutro mam dostać pełną kalkulację ( kosztorys ) od nich spróbuję temat ponownych oględzin ( odmówić nie powinni ) i konieczność wymiany błotnika, wjazd na ramę itd ahh ...

o kant d.upy można to AC rozbić, a OC ładniej płacą ... ale nie z Hesti napewno ... jestem po oględzinach drzwi wymiana, błotnik naprawa ... kwotą jaką mi proponują to mnie koleś zastzelił poprostu mogę zawsze na faktury polecieć ale niewybrałem jeszcze sposobu wniosę o powtórne oględziny - błonik chcę podciagnąć do wymiany, na ramę kontrolnie itd itd odradzam hestię - nie po to się płaci żeby ochłapy dostawać za podobną szkodę 2 lata temu z PZU ( oc sprawcy ) też 3 elementy dostałem przeszło 2 razy tyle, w Pasacie B5Fl+ 04r

możliwe że dałoby się znaleźć, ale i tak pozostaje przełożenia środka, klamki, listew, głośnika itd - stąd moje małe zapytanie co wy byście robili :)

hmm ... może wrzuć linka do ogłoszenia

heh wiem wiem, dlatego porobiłem zdjęcia całej fury przy okazji m.in zerwany zderzak, szybę czołową z odpryskami przed wymianą itd - żeby nie było

nie no nad listwą też jest wgniecione dosyć, na zdj nr 2 widać najlepiej załamanie światła i mocny wgniot ja też jestem za naprawą, ale chce poznać wasze opinie na ten temat gorzej bo więcej zabawy będzie z błotnikiem, szkoda bo dziewiczy był no ale nie ma co płakać nad rozlaną wódką

jak w temacie, miałem lekką ocierkę tydzień temu, jutro mam oględziny z TU (moje AC ), wiem mniej więcej ile w/g eurotaxu ( chyba tak to się zwie ) siana za to powinienem dostac itd mam dylemat czy robić moje drzwi, naprawiać czy wyrwać używkę i przełożyć wszystko z moich blacharz powiedział że jemu obojętnie, ja wolałbym naprawiać, wgniecenie jest dość glębokie, pod drzwiami też się pogieło, niby wyciągnie to,mało szpachli itd ktoś mi tam doradził żebym drzwi wymienił bo tanie itd, ale uważam że drzwi ze szrotu nie wiadomo ile leżą, gdzie, co w nie napadało i zawiało, ile lat maja itd a moje były ( i są ) w org lakierze z kwietnia 2004r, przekładanie itd potem coś nie będzie działać, regulacja, latanie pierdól w drzwiach Panowie co wy byście doradzili - wymiana czy naprawa tych które są ? http://img600.imageshack.us/img600/8232/bokcao.jpg http://img819.imageshack.us/img819/9864/bokgra.jpg http://img23.imageshack.us/img23/6767/222ugk.jpg http://img513.imageshack.us/img513/1249/333oo.jpg http://img6.imageshack.us/img6/820/4444ut.jpg foto się starałem wybrać najlepsze, za dnia odbijało się wszytsko od lakieru i szyb także lepiej wyszło robiąc foty pod marketem przedni zderzak wisi ... wiem, zerwał się, zrobię przy okazji tego co w/w

a tak na poważnie ... ?

hmm

hmm

witam, latam wozem jak widać przy opisie, z powodu drożyzny oleju odpuszczam powoli swapa na diesla 204km od zawsze podobały mi się e39, chciałem M ale ciężko kupić, drogi serwis itd zobaczyłem dziś ogłoszenie tej http://moto.allegro.pl/bmw-540-e39-manual-2002-2003-i2049260193.html mam parę pytań do użytkowników, wiem że jest opcja szukaj ale nie ogarnąłem tego - jakie jest rzeczywiste spalanie w mieście w manualu, mam dość ciężką nogę, pewnie jak kupie 4.4 to założę gas przypuszczam że benzyny to wciąga 14-18 a gazu koło 20stu - obecnie mam sportowe zawieszenie fabryczne, manuala - cenie sobie to że trzyma się gleby i można ostrzej pojeździć słyszałem że 5tka bardziej oporna jest i klockowata - robię koło 20 tysi rocznie, więcej w mieście, zamulać nie umiem, niecierpie automatów nie wiem jak się ten 4.4 sprawdza w gazie, w manualu itd - jaka butla wejdzie w miejsce koła zapasowego, czy rzeczywiście zawsze śmierdzi gazem w gazowanych, jak ten silnik gas znosi - nie oszczędzam na samochodach, zwykle pakuje siano a potem sprzedaje bez zwrotu połowy kosztów wkładam orginały, leje orgionały itd - interesuje mnie duża moc, podoba mi się klasyczny wygląd e39,faktem jest że nigdy nie kierowałem e39 ale jeździłem jako pasażer nie wiem jak się jazda e39 ma do jazdy e46, bo z e46 jestem zadowolony, niska, trzyma sie gleby ale jak mam swapa robić na silnik z 330d to siana dużo pochłonie a olej napędowy drożeje to myślę że może nie ma sensu - jak e39 konstrukcyjnie wypada i wytrzymałościa, bo silnik przypuszczam jest udany i trwały i mnie upierdliwy niż 320d w mojej jak możecie to proszę o opinie, przemyślenia, fakty i doradztwo

http://moto.allegro.pl/bmw-540-e39-manual-2002-2003-i2049260193.html jako że chwilami napalam się na klasyczny wygląd e39 ze żwawym silnikiem i konkretnie w manualu to chciałbym poznać wasze zdanie na temat tego samochodu, może go kojarzycie albo ktoś już go oglądał, a że miałem delikatną ocierkę ostatnio która przyniesie mi parę zł to myślę żeby swoja pogonić zamiast wkładać do niej silnik od 330d jedynie martwię się że 5tka będzie krowiasta, a spalanie to wiadomo duże, jedynie gas a ta w/w sztuka mi się podoba

powiedzmy ... wiem że od tego jest filtr paliwa itd ale jednak bywa różnica w paliwach z różnych stacji w różnych miejscach Polski - o dziwo,w/g ciebie będąc obojętnym na szyld na stacji

ja to samo heh , zaślepki chciałem zakupić przez forum od jakiegoś zioma ale coś zamulał z odpowiedzią, nie czekałem, wkręt loctite i wio

gdybać można, mi orlen zalatuje CPN-nem, stare zbiorniki ale to subiektywne odczucie, jakoś shell nigdy mi nie podpadł

jak już cię te chromy tak denerwują to nie lepiej zwykłe listwy założyć albo poszukać od shadowa ?