Skocz do zawartości

rasta78

Zarejestrowani
  • Postów

    493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rasta78

  1. przypadek :mrgreen:
  2. ja bym został przy oplu jak jest pewny a bume kupił jak będa tańsze czyli tak jak chcesz 35 tysi. wystarczy poczekac parę miesięcy i bedzie wiekszy wybór w tej cenie szczególnie, że jest już nowa 3 wiec budy e9x będą lecieć w cenie. Ja gdybym miał 35 tys to bym kupił Mondeo 2.5 litra :D
  3. można pewnie w tej cenie cos poszukać ale jest to dolna granica i może się trafić jakiś kiepski model. Chyba ,ze nie chcesz miec wypasionej to jakiegoś golca znajdziesz. Musisz się zastanowić czego oczekujesz. Napisz co chcesz od samochodu, czy ma byc pojemny, duzo miejsca z tyłu, czy ma być dużo wypasionej elektroniki itd W kaście e 46 bym nie brał z końca produkcji a raczej zaraz po lifcie z 2001 roku bo szkoda płacić podobną kasę jak za e90 z 2004 r .Lepiej więc kupić tańsza e46 z 2001 roku polatać roczek a potem sprzedac i kupic e 90 jak stanieją. Diesla sobie odpuść przy tych przebiegach i w mieście , masz rację :D
  4. Kolego nie kupuj samochodu na granicy swoich możliwości finansowych obojętnie jakiej marki a szczególnie marek premium. Zawsze jak ktoś sprzedaje to trzeba cos zrobić bo mało jaki sprzedawca robi cos z napraw przed sprzedażą. Moga to byc drobiazgi świece itp ale zawsze muszisz zrobić tzw zestaw startowy i może coś jeszcze wyjść. Tak jak kolega pisze coś kaski na zapas lepiej mieć na wszelki wypadek. W cenie 30 tysi możesz mieć inne autka w PB tez ładne i dobre a piąteczke zostawiasz sobie. Jak zostanie i nic sie nie zepsuje to wydasz ją na wakacje :mrgreen:
  5. sprawdź sobie korekcje wtrysków na to szarpanie
  6. Sorki ale bzdury piszecie z tym dbaniem. Prawie każdy dba o auto z małymi wyjątkami bo zawsze się takie zdarzają. A im auto starsze tym częściej można spotkać druciarstwo. no to powiedzcie mi w takim razie jak ustrzec się usterek czyli dbać w waszej opinii , które zdarzają się najczęściej a są to : - awarie termostatów bo to nie jest normalne aby oba siadały przy ok 150 tys, - awarie sterowników świec - j/w, - awarie wtrysków w nowych benzynach (już po 50 tys km :cry2: ) lub w dieslach pow 150 tys km- kiedyś wytrzymywały sporo więcej, - awarie / uszkodzenia kabli w tylnej klapie - może nie otwierać często klapy :norty: - awarie klapek w kolektorach, - awarie przepływek, - awarie sterownia turbiną i nie mam na myśli samego turbo tylko sterownika czyli elektroniki, - awarie łańcuchów rozrządu w LCI, - awarie przekładni kierowniczych, i inne :mad2: dość często występujące awarie w Bemkach bo nie można ich nazwać eksploatacyjnymi, Wystarczy wejść na główną stronę o E9x i poczytac co sie ludziom przytrafia i co na to powiecie .... można wydać sporo kasy na rzeczy na które nie mamy wpływu można wydac pełno kasy na naprawy bez względu na to czy sie dba czy nie bo jak tu dbać o termostat czy jakiś sterownik :mad2: Reasumując w dzisiejszych autach przebiegi pow 150 tys km bez usterek to przypadek a nie norma i nalezy się cieszyć że ta bomba zegarowa jeszcze nie wybuchła :mrgreen: Pamiętam jak w latach 90 zagościł na naszym rynku hyundai pony i wszyscy mówili ,że to jednorazówka i po 100 tys km się nadaje na złom a sam znam egzemplarze co latają do dziś - hmm jednak tendencja po ponad 20 latach jest taka ,że za kolejne 20 lat żywot auta przez producentów będzie liczony na 50 tys km a przebiegi rzędu 200 tys to będą opowieści historyczne jak dzis się mówi o starych mercach w kaście 124 :) . Czyż nie :norty:
  7. czy ja wiem czy atrakcyjna. Ja w 2010 lub 2011 roku kupowałem nową za 2800 netto w moto remo.
  8. ja się zdecydowałem na hydrofobizajcję przedniej szyby w serwisie Nord... i nie jestem zadowolony. Po każdym przetarciu wycieraczek pozostają na 2 sek smugi (mgiełka na szybie). Dodatkowo szyba się w nocy mieni w światłach. Zrobiłem ten zabieg tylko dlatego ,że miałem gratis i nie wiedziałem co będzie. Zdecydowanie nie polecam takich zabiegów.
  9. Gratuluje pomysłu jazdy z wyłączonym silnikiem. Dla większego dreszczyku emocji wyciągnij kluczyk bo z blokada kiery będzie jeszcze ciekawiej. Hamulce też pewnie działały świetnie :mad2:
  10. Przyszedł mi do głowy szalony pomysł. Może zrobimy ogólnopolską akcję i w jeden dzień w roku wszyscy właściciele bemek założą na droge dresik z kreszu i kozaki sofiksy takie pomieszanie lat 80 i 90. Tylko skąd to ubanko wytrzasnąć :mad2: a cały ten wątek przypomina mi :cool2:
  11. A ja nie mam dresu :( Aaaa, czyli rozumiem,że stereotyp typu BMW to dres się nie sprawdza , ale stereotyp Alfa to g..no to już sie sprawdza :mrgreen:
  12. dokładnie tak, zaden sznujący się kark nie wsiądzie do Saaba czy Alfy :mrgreen: ale z pewnościa do Golfa, Audi czy Bumy
  13. też muszę kupić . Dajcie namiar gdzie kupujecie w necie ale tam gdzie mają też tylne.
  14. no to wiedziały gały co brały. Ja bym się nie pisał na taką zagadkę . Za 68 tysi to można miec inne super mocne autko i bez problemów z elektorniką.
  15. a skąd wszyscy wiedzieliście o tych problemach?
  16. nie mam nic do BMW ale czasem jak widze te "mordy" dresów nieskalane inteligencją co wysiadają z Bemek, Meców i Audików to z chęcią bym wsiadł do 159 w której takich delikwentów nie znajdę. Właśnie dzisiaj byłem w sklepie koło mnie i gościu tzw ABSem z miną jakby chciał wszystkich zabić wsiadał do BMW i odjechał. Hmm wiem ,że nie mogę generalizowac bo nie wszyscy tak mamy ale czasem wstyd mi wsiadac do pewnych marek ale do Saabów i Alf nigdy :mrgreen: i co powiecie teraz :twisted: i powiem jeszcze ,że prawdziwy fun czułem jadąc Saabem i kiedy wszyscy sobie kiwaliśmy bez względu na to jakim modelem i rocznikiem człowiek jechał a w Bmw tego nie czuć :( może sie dziwne wydawać ,ze skoro mam Bmw i Audi tak bronie innych marek ale wkurza mnie jak tak jedziecie po innych nie gorszych markach, wyczuwam tu dziwne dowartościowanie znaczkiem :norty:
  17. masz racje Artuj to zupełnie bezsensowne tematy bo jak wiadomo "jeden woli córke a drugi teściową " :norty:
  18. Fun ? hmm troche mnie osłabiło i nie wiem czy jest sens dalej dyskutować z osobą co ma Fun jeżdzić 320 d i tak go to pociąga ,że wybacza nawet podwyzszone koszty użytkowania wynikające jedynie ze znaczka BMW :norty: Właśnie takie podejście zabija fajne marki np SAABa sorki ale nie mogłem sie powstrzymać :mrgreen: kończę wywody w tym wątku i popieram wszystkich co wbrew obiegowym opiniom kupują auta włoskie i francuskie bo inaczej byłoby nudno :cool2:
  19. ups sorki nie załapałem. Wszędzie są diesle nawet jak otwieram lodówkę je widzę wiec przeoczyłem PB :mrgreen: A swoją droga to jeszcze raz posłuchałem silnika i ta benzin tak ogólnie chodzi jak diesel hehe
  20. nie, spodziewałem się takiej opinii. Częściowo masz rację ale tylko cześciowo. Ja kupowałem Bmki juz od dawna , kiedyś miałem nową 525 TDS którą kupiliśmy jako prawie nową z salonu z przebiegiem kilku tys kilosów, teraz tez nie mam cofanego licznika i auto z pełną historią kupione od prywatnego gościa, do którego sam pojechałem i zapłaciłem kilka tys wiecej niż srednia w kraju. Wiec nie masz racji. Obie moje Bmki nie były mistrzami wytrzymałości , tą 525 TDS zrobiliśmy ok 500 tys km przez 10 lat i co roku coś tam w niej drogiego sypneło nawet zaraz po zakupie. Teraz tez wyszłyt mi wszystkie bolączki diesla przy standardowym przebiegu. Wiec nie ma czegoś takiego jak wyjątkowa wytrzymałość BMW to raczej zwyczajny wozik który może się s...lić wiec mnie nie rozśmieszajcie z tą wyniosłością :norty: . Jedyne co otrzymujecie kupując BMW i płacąc wiecej to pozorne poczuje bycia w lepszym samochodzie na drodze do czasu aż staniecie koło Porsche czy Bentleya :mrgreen: . Powiem wam ,że najbardziej niezawodnym moim samochodem był Ford Focus :twisted: 1.8 TDDI i Saab 93 2.2 TID czyli auta o których się mówi ,że się ciągle psują. To wszystko na temat BMW, VW, Merców oraz Audi to stereotyp wypracowany przez lata a teraz te firmy na tej opinii jadą jak na starej kobyle. Dobre auta tych marek kiedyś odstawały od konkurencji teraz to zwyczajne mydła jak Mondeo :mrgreen:
  21. wsłuchajcie się , od początku tego nie słychać ale po czasie jest takie metaliczne grzechotanie coś jakby w intercoolerze coś latało :norty: oby nie a odkręciłes osłonę silnika, może mechanik zostawił jakąś nasadke klucza na motorze lub gdzieś . Przy przebiegu 105 tys jesli jest pewny i nie jest to silnik po lifcie to nie ma co grzechotać.Rozrząd przed liftem tak szybko nie siada.
  22. przestańcie z tym dbaniem, dbam lepiej niż o siebie a turbo studzę i wolno rozgrzewam , olej leje bdb co 10 tys km , poprostu raz sie zuzyła a drugi raz po ok 50 tys km od wymiany coś przez nią przeleciało i nie wiadomo co. Mitsubishi turba są do bani. Dobra kończe tą rozmowę bo wskazywanie wyższości innej marki na forum innej marki nie ma większego sensu.
  23. No nie wiem czy 1.9 jtd i 2.4 jtd nie sa lepsze od 2.0d w E9x tam przynajmniej nie sadają nagminnie turba i nie lecą rozrzady jak u nas. Silniki benzynowe BMW ma lepsze ale jesli chodzi o awaryjnośc diesli to Fiat/Alfa wygrywa. Ja w 1.9JTD od nowości zrobiłem ok 300 tys km i nic nie naprawiałem poza olejami filtrami i hamulcami a w BMW do 190 tys było 2 x turbo, nowy dpf, czyszczenie wtrysków, świece, sterownik świec, termostaty x2. Owszem alfy sa delikatniejsze zawieszeniowo ale to nie ich wina tylko naszych dróg, szybciej tez widac zmęczenie tapicerki itd ale za 159 w full wypasie sie płaciło 109 tys zł a moją Bumę nowa wyceniono na 240 tys. Po co się spierać oba auta są g... warte jak się porówna do lepszych modeli.
  24. kolego Amsat nie masz pojęcia o czym piszesz i nie miałeś alfy wiec sie nie spieraj z kims kto miał. A kolegami co mieli się nie sugeruj, bo to nic nie oznacza. Jest też sporo osób co podobnie o usterkowość mówi o BMW i sprzedać tez nie jest łatswo bo pełno szmelcu za parę złotych jest w necie. VW to też szmelc jeśli chodzi o uszterkowość (2.0 TDi i wszystkie TSi) a jest marzeniem wiekszkości polaków. Alfa jest specyficzna i trafia sie jeden pechowy egzemplarz wiec wszyscy o tym mówią a szczególnie Ci co nią nie jeżdźą . Ja w Bmke w 3 lata wsadziłem wiecej kasy niż kosztowała mnie cała użwywana alfa łącznie z paliwem jakie w nią wlałem więc pitolisz bez sensu :norty: i nie mów, że mam zanidbana bmke poprostu trafiło mnie wszystko to co może trafić diesla przy określonym przebiegu, tak więc ja nie sądze aby bmw było jakieś wyjątkowe i górowało nad innymi. Poprostu kawał puszki z blachy z innym znaczkiem i wyglądem. W dzisiejszych czasach nie ważne jaką markę kupisz wszystkie się mniej lub wiecej psują. Przeczytaj sobie 33 stronę w obecnym Auto Świecie nr 3.
  25. ciekawe skąd ten pomysł :mad2: . Przypominaja mi się czasy kiedy wyrzucano dla przyrostu mocy katalizatory, dodawano filtry stożkowe i naklejke Turbo hehe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.