Giacomo

ciężko z tym będzie: witamy i pozdrawiamy :)

no, a już myślałem, że komuś się spodoba http://www.myktm.it/images/smilies/rotfl.gif

podłączam się pod pytanie czy wymiana żarnika po 11latach coś daje na + ? EDIT: chyba znalazłem sobie odpowiedź viewtopic.php?f=69&t=99357 w takim razie zabieram się za szukanie jakiegojś dobrej parki D2S z maksymalną ilością lm..

zgadzam się w 100%.. też miałem sprawdzone auto i z fakturami przeglądów a i tak przegląd po zakupie przy 140k wyglądał tak: viewtopic.php?f=83&t=150177 A niechby jeszcze doszło do niego coś z wymienionej przez Ciebie "piątki" rzeczy problematycznych (w benzie całe szczęscie tego nie miałem) to już się robi całkiem "grubo" jak na wizytę w warsztacie na którą przecież nie przywozisz auta z zatartym silnikiem tylko na mniejszy lub większy przegląd..

mamma mia, ale się porobiło.. Panowie, słowa "gnój" użyłem żartobliwie, w moim towarzystwie już od czasów podwórkowych nazywaliśmy "gnojołazami" pojazdy 4 kołowe napędzane silnikiem diesla, dlatego nie miałem na myśli nikogo urazić. Jak widać takie określenie "nie przeszło" - miało być zabawnie, a wyszło jak widać - za co najmocniej urażonych przepraszam. Osobiście nie mam nic do silników diesla, sam miałem cztery diesle przed E53, ba, uważam że diesel do codziennego użytku i tłuczenia sporych ilości kilometrów jest b.dobrą opcją co też napisałem w moim poście. Nie napisałem również, że diesel to syf i że jest w czymś gorszy od benzyny. Co zrobić, że nie znoszę jego zapachu jadąc za kopcącym autem.. Co do mojego E53 to jest to drugie auto w domu do "czasu wolnego" dlatego mogę sobie pozwolić na latanie na benzynie - nie mam w nim gazu i mieć nigdy nie będę. Reasumując - wybaczcie, nie wiedziałem, że aż tak poważnie i sztywno do podchodzicie do tego co lejecie do baku - tym bardziej nie miałem na myśli nikogo tu urazić.

temat rzeka.. generalnie to musisz wiedziec do czego Ci auto.. Jak to ma byc drugie auto to bierz benzyne V8 i niech sobie lyka 20/100, do codziennego ciurania pewnie diesel ze swoimi 12-13 gnoju/100 wyjdzie lepiej... Realnie rzecz biorac to E53 nabywaja Ci ktorym spalanie nie jest do konca obojetne... Ludzie ktorych spalanie wali szukaja przewaznie X6M :wink: Co do skrzyni to tylko automat... manuala zostawmy w 540i... a navi i rolety to ma pewnie 80% autek.. Jak zalezy Ci na komforcie to unikaj SportPacka bo jest zdecydowanie twardy i na pewno schodzac z 7er niezle Cie bedzie w nim trzeslo :mrgreen:

iPhone w adapterze się ładuje oraz korzysta z anteny samochodowej. Montując moduł oryginalny Bluetooth będzie współpracował z autem jak oryginalna Motorola (rozmowy i reszta) Fakt, może nie będzie muzyki w E53 (nie wiem czy to przez BT czy przez adapter) ale będzie to normalnie działający telefon. I będzie to ten sam co noszę w kieszeni...

no tak ten uchwyt co podalem w linku owszem 300zl ale i ta słuchawka przedpotopowa MotorolaV50 z Twojego linka też £139 kosztuje..Wiadomo, ma firmware BMW, ale to wciąż stary telefon.. Wolę w takim razie już dać 300zl za uchwyt i może 800zl (kod produkt ktoś zna jaki ULF pasuje do E53 ??) za oryginalny Bluetooth module i cieszyć sie moim iphonem w aucie niż chodzić z muzealnie starym telefonem... O muzyce z iPhona nie wspomnę..

pytanko.. a po co Ci to wiedzieć? Chcesz takowy zakupić i go używać ? Z czystej ciekawości pytam, bo u mnie ten telefon jest tylko w VIN a realnie to mam puste miejsce na niego tylko.. Planuję wymienić wnętrze podłokietnika na to http://www.ebay.it/itm/180571382239?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649#ht_1259wt_1165 ale muszę wcześniej moduł bluetooth dołożyć z tego co mi pisał sprzedawca.. Ale jeśli można używać oryginalnej słuchawki to czemu jej nie założyć ? Na pewno szybciej to uruchomię kupując słuchawkę i zamawiając drugą kartę SIM niż montować bluetooth do auta.. (chyba?)

no ładna cena.. W sumie to jeśli ktoś ma Nivo tylko z tyłu (ja też mam) to de facto wcale nie jest to aż tak drogi szpas jak się zd...pcy żeby na Nivo narzekać.. A gdzie nie posłuchać to wszyscy narzekają na Nivo, że fajne, ale jak się zwali to kaplica itd... Myślałem, że taka poduszka to więcej kosztuje a tu proszę.. :D

podpięcie pod INPĘ ?

no ja też akurat mam kabel i nie mam bluetootha. W moim mam instalację pod telefon motorola (z VIN: S632A COMPL PREP. BMW CELLULAR PHONE(MOTOROLA) Instalacja tel. kom. BMW (Motorola) ) W numerze VIN sobie sprawdz jaki miales telefon.

przeglądając sobie zagramaniczne fora BMW natrafiłem na takie coś: http://tinyurl.com/znaczekLED Wg. was jak to wygląda? Buractwo czy lans ? :norty:

ja tylko wkleję linka, żeby sobie co poniektórzy zdali sobie sprawę z tego co piszą http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Groźba_karalna

czy to o ten czujnik chodzi ? http://www.bmwtips.com/tipsntricks/CamshaftPositionSensor/replacement.htm

no nieźle.. a mógłbyś wypisac listę rzeczy które przeszczepileś ? Tak, żeby móc ogarnąć wartość takiego przeszczepu. Tym bardziej, że wielu z nas zegarki się trzęsą przy hamowaniu powyżej 120 a problemu nikt chyba definitywnie nie rozwiązał... No i Ty masz polifta więc nie wiadomo czy te rzeczy da się i do przedlifta założyć..

dla mnie 2003-09-04 TITLE (Title #:V3200324700000344) SALVAGE to jest 100% zlomowanie.. wlasnie brachol z USA mi potwierdzil.

nie wiedzialem, ze skrzynka z IS'a pasuje right-on-the-box do M62TUB44.. ciekawe info. Co do stronki to ja tam widze napis: "IMPORTANT! The CARFAX database contains 17 important vehicle history records on this 2001 BMW X5 4.4I that may confirm a clean history or uncover potential problems. " a co do INPY - sprawdzisz nawet rok produkcji predkosciomierza. I porownasz z reszta gratow do ktorych wjedzie INPA. Wtedy wyjdzie czy ulep czy nie. Kumpel jak kupowal piekna zadbana X5 ale miala cos lekko podejrzany przebieg i wyszlo ze auto ma z 2003 a licznik wyprodukowany byl w 2005 :D Reszte dopowiedz sam :)

pomijając fakt ze to jest "ulep" czy przeszczepiony "ulep".. Ale jesli Ci się podoba, to na Twoim miejscu podjechalbym tam z kimś dobrze obeznanym z INPA i poogladalbym dokladnie co tak naprawdę w nim siedzi. Druga rzecz - wg.mnie jeszcze ważniejsza - bez dokładnej i szczegółowej listy przeróbek wykonanych u Dinan'a nawet do tego nie podchodź. Często się widzi na hamerykańskich forach kolesi z "grubszymi" modyfikacjami silnika którym to pierwsze co pada to "tranny" czyli automat. Nie wiem na ile jest prawdziwe to deklarowane 450KM w tym aucie ale jeśli zrobiony jest tylko silnik a nie wzmocnili mechanicznie skrzyni biegów - to jeżdżąc tym autem dłużej - a tak właśnie będzie bo w PL tego nikt nie kupi - będziesz co chwilę kupował nowe automaty bo oryginalny automat - chociaż nie pada jak w dieslu - to jednak nie wytrzyma takiej mocy na dłuższą metę. Sam sie zastanawiałem nad "supercharger kit" od ESS do mojego 4.4 bo znajomy w USA który zawodowo tuninguje AMG na Florydzie mógłby mi grzecznościowo go podesłać ale sam powiedział, że SS czy turbo daje tak znaczny przyrost mocy, że montując to profesjonalnie a nie druciarsko musisz od razu wzmacniać automat bo jego żywot szybko sie zakończy. Tak jak i kolejnego nowego oryginalnego automatu w niedługim czasie. Zorientuj się ile kosztuje nowy automat a potem przemyśl to jeszcze raz :mrgreen: A pozatym to źle to auto nie wygląda...

Ja tez myśle ze za duzo istotnych roznic w VIN jak na to samo auto. Rzuć linka do tego wynalazku..

dzisiaj po raz trzeci już autko nie mogło mi odpalić. Auto było ciepłe - na dworze +10 a ja zostawiłem je tylko na 1h na parkingu. Wracam, wskazówka od tempreatury w pionie, rozrusznik kręci kręci i się nakręcić nie może :evil: Wyłączam zapłon, próbuję ponownie.. - [BAD] blada. Za piątą próbą dopiero "zaskoczył" - natychmiast - nie kręcił nawet 1 sekundy - jak zwykle zresztą. W trakcie kręcenia słychać jakby chciał zaskakiwać na 1-2 garnki ale nie na więcej... zupełnie jak kiedyś Polonez z dwoma fajkami zdjętymi ze świec. Auto ma 153k km i zdarzyło mi się to już trzeci raz - za poprzednimi dwoma razami odpalał bezproblemowo już przy drugiej próbie. Tym razem się "nakręciłem" i zdecydowałem, że trzeba zacząć szukać przyczyny.. Od czego zacząć ?

te odboje muszę zamówić u dealera i zostawiam to "na później" bo czasu brak ostatnio. Dzisiaj jednak myjąc dryndę zauważyłem, że jakimś cudem oba światełka odblaskowe w tylnej listwie: element nr.8 tu: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=FA71&mospid=47738&btnr=51_3893&hg=51&fg=65 są jakby "wybulone" środkową ich częścią do góry: http://img713.imageshack.us/img713/1225/img3139s.jpg I oczywiście po zamknięciu klapy trą one odblask vs górna część klapy - na której to wytarły już biały "ślad" w miejscu styku. A chyba powinny być płaskie - tak wygląda jak je przytrzymam palcem - nie wystają wtedy poza obrys płaszczyzny na której są zamontowane: http://img508.imageshack.us/img508/4808/img3140n.jpg Po wyjęciu obu tych odblasków - trzeszczenia tylnej klapy ustały :roll2: Będę musiał obejrzeć w serwisie czy nowe też tak odstają bo jest to conajmniej dziwne, że tak się odkształciły.. może od tutejszych upałów? :?: Wesołych Świątek!!

...poza wersją sportpack :mrgreen:

mały offtop: każdy diesel ma webasto czy każde X5 ? W moim jest tylko wentylacja..

:cool2: Sam jestem ciekaw jak to będzie po 10k km :)