TrzmieL

Schemacik z książki do BMW E34 520i ('88 - '91), i kilka innych modeli. Kolory kabli powinne być takie same. Jak tylko znajde reszte, to też preśle. http://img92.imageshack.us/img92/1526/legeda7lx.th.jpg http://img228.imageshack.us/img228/948/radio5eq.th.jpg Ps.: Ale nawet jak się dostanie do auta, to albo potrzebuje lawety, albo niezłego elektromechanika lub elektronika :twisted2: .

To patrz na to: http://antyradary.phi.pl/images2/3.jpg http://antyradary.phi.pl/images2/2.jpg http://antyradary.phi.pl/images2/1.jpg A najlepirj zajżyj na tą strone, tam jest wiele na temat pomiarów prędkości z ukrytych miejsc i nie tylko. Można poczytać o bardzo chytrych metodach pomiarów prędkości. Mam gdzieś jeszcze coś więcej o samochodach stojących przy drodze, ale musze poszukać. Ps.: na podanej stronie znajduje się także mapka fotoradarów (choć nie pełna, bo widziałem wiele więcej skrzynek w miejscach niezaznaczonych).

Tak :?: To sprubój zaryglować auto, a potem otworzyć je przy pomocy niekodowanego kluczyka, który jest w zestawie, bo ja nie dałem rady. Kluczyk ten normalnie otwiera i zamyka auto, ale przy podwujnym ryglowaniu nie otworzy drzwi. W takim wypadku nie wydaje mi się, że zwykłym wytrychem można tu coś zdziałać. Kluczyk musi być kodowany :!:

Ja bym był za tym czujnikiem, ewentualnie może bezpiecznik (bo czy nie ma przypadkiem osobnych na każde światło stopu :?: Bo nie jestem pewien). Ewentualnie sprawdź gdzieś koło skrzynki bezpieczników, bo z tamtąd to już kable powinny iść bezpośrednio. Jakby to było coś w czujnikach, czy przekaźnikach, to nie było by prądu już za skrzynką z bezp., a jak tam będzie, to tylko kabel.

Wiatrak może ci się kręcić niezbyt szybko, to normalne (siła bezwładności), ale nawet palcem powinieneś go zatrzymać (ale z tym ostrożnie, żeby ci go nie ucieło ;) ). Jeśli tylko nie chuczy głośno i nie kręci się z dużą prędkością, to jest ok. Nawet jakby termostat był uszkodzony, to wiatrak nie powinien się włączać. Włączanie się wiatraka w takiej sytuacji mogłoby być spowodowane uszkodzonym czujnikiem temperatury. To jest najlepsza metoda sprawdzenia czy termostat działa jak trzeba. Zapal silnik i po jakimś czasie, jak wskazówka się troche podniesie, sprawdź te węże.

Co ciekawe, jak masz zaryglowane drzwi, to osoba siedząca w środku z twoim kluczykiem nie odpali samochodu, ani nie wysiądzie. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce zacznie się dziać to co opisał kolega wcześniej. Kontrolka na konsoli świeći, ale jak masz wyciągnięte radio to miga ;) Blokuje to także klapke od wlewu paliwa, więc nikt ci nie wyciągnie rurką pod blokiem.

To już mój ostatni post na ten temat, bo i tak będę posądzony o heretyzm (A propo... <-- Patrz na mój obrazek, to wyjaśnia wszystko :wink:) Zawsze tankuje FULL (przynajmniej przy dystrybutoże od gazu moge sobie powiedzieć "Do pełna prosze" :) ). Nie wiem, może źle licze... A robie to tak: Tankuje DO PEŁNA, jeżdrze, tankuje DO PEŁNA (prawe zawsze ta sama stacja, bo mam 2 sprawdzone i pewne). i x --- = z * 100 = spalanie na 100 kilometrów y x - ilość litrów, które weszły do baku y - ilość kilometrów na liczniku od ostatniego tankowania z - spalanie na kilometr I tak ostatnio weszło mi 32l (31.78, ale zaokrąglam) i na liczniku 307km. To daje spalanie około :doh: 10.423... Ale to była w większośći trasa, tylko kolo 30 km po mieście. Przy wcześniejszym tankowaniu weszło mi 33.51 litra a miałem 295.1 km, co daje spalanie rzędu 11.36l/100km w zaokrągleniu. Jeśli się mylę, to mnie poprawcie...

Ponoć najprostrza metoda (ale nie najtańsza i nie 100%) to zalać do pełna. A w pzreciwnym przypadku to nie obejdzie się chyba bez wyciągania baku. Tu mały schemacik dla E36 http://img158.imageshack.us/img158/7949/fuel7gv.th.jpg

I pod tym mogę się podpisać.

U mnie test 19 nie działa (pewnie za stara wersja kompa), ale jakoś mi to nie przeszkadza. No to niestety nie znam się na Compactach. Czy w compaktach zawsze wszystko musi być inne :?: Czy to już nie BMW :?: A masz może dwa guziki wystające z deski??

Nie chcesz to nie wież, ja się nie będę upierał, zachowam tę radość dla siebie. Jak cię to uszczęśliwi, to powiem ci, że przed regulacją instalacji, na kompie, palił mi 17l/100km a czasem i więcej jak jeździłem więcej po mieście. Niestety nie mogę się pochwalić sekwencją :cry2: O ile mi wiadomo mocniejszy silnik jest mniej obciążony i przy bardzo zbliżonej masie pojazdu może spalić nie wiele więcej niż mniejszy silnik, któremu jest ciężej uciągnąć takie ciężkie auto. Swoją drogą słyszałem, że nawet CinqueCento 700 pali ponad 8l/100km gazu, a to przecież tylko 0.7l.

No moja bunia raczej pali 11,3l/100km (mieszany cykl miasto-trasa) jak już wcześniej pisałem. A ta astra to właśnie przykład na różnorodność silników, ona pali kolo 10l/100km i to nawet nie żyłowana. Ale nic się z tym nie da zrobić, taki silnik i ma już troche tysiaczków nabite :) No i to jest dobre :!: Może wreszcie ci co kręcą obroty na czerwone pola uwieżą, że można mniej palić

Mam 11 przyciskowy z Check Control. Coś takiego http://img477.imageshack.us/img477/6635/komp6fa.jpg

Bez obrazy stary, ale jak sam piszesz, że na mechanice się nie znasz, to może troche odpóść, bo mechanik mechanikowi nie równy, a silnik silnikowi też. Każdy mechanik robi inaczej, może trafiłeś tam gdzie odwalają robote aby tylko kase zainkasować, tego nie wiem. A co do silników, to dla porównania podam przykład Opla Astry 1.4 mojego brata, która pali jedynie o około 1 litr mniej niż moje 325i. A kłucił się z tobą nie będę na temat mojego spalania, bo to raczej nie ma sensu. Widzę, że zdecydowanie zdominowałeś ten temat i mimo iż tylu użytkowników pisze, że ich auta palą mniej to ty nadal uważasz co innego. Ty wiesz swoje oni swoje i luz, nie ma co sobie gardeł podgryzać.A na koniec co do tego M-pakietu... To może żeczywiście po prostu nic tam nie widzisz, mimo iż on tam gdzieś jest. A skąd ci się wzioł taki wątek nagle :?:

Być może, że to któryś z tych testów, to zależało chyba od wersji auta. Ja mam bunie z '92r. więc to inne numery. U mnie nie ma takich numerów jak wymieniasz. A tak przy okazji, to test 19 powinien odblokować ci dodatkowe funkcje na kompie. Było coś o tym tu :arrow: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=3058

To u mnie na osiedlu trzeba wybudować z 5 takich rond :D Świetny pomysł, ale nie wracaj zbyt wcześnie (PIŁEŚ NIE JEDŹ). I tak pewnie pojedzie ten co jedzie pod słońce, bo nic nie widzi :8)

Ja mam kompa z CheckControl i 11 przyciskami, ale pewnie nie będzie się to zbytnio różnić w pozostałych. U mnie to wygląda tak: wciskasz [ 1000 ] i [ 10 ] jednocześnie :arrow: przy pomocy przycisku [ 1 ] wybierasz test numer 2, albo 3 (nie pamiętam już dokładnie) i wciskasz [ SET ] :arrow: przy pomocy przycisku [ 1 ] zmieniasz ustawienia na system 12 lub 24 godzinny i [ SET ].

I tu sie musze zgodzić z kolegą, nie pomyślałem o tym, ale mój ojciec też miał tak kiedyś w Peugeocie. :cool2:

Chyba kolega mnie opacznie zrozumiał. Chodziło mi o to, że czasem lepiej pokręcić troche powyżej 2000rpm przed wrzuceniem kolejnego biegu, niż "oszczędzać" jak część kierowców 6cio cylindrowców wrzucających kolejny bieg już przy 1500rpm. I podczymuje co pisałem, wiem, że jak starałem się jeździć ostrożnie na niskich obrotach i nie palić gumy :twisted2:, to spalanie mialem okolo 14l/100km. A teraz przy większych obrotach (i od czasu do czasu, grzaniu opon) pali średnio o 2,5 litra mniej. Ja jeżdrze raczej cykl mieszany: 40km po mieście, 140 w trasie (średnia na tydzień). A jak użytkujesz auto w wmiare stałych warunkach (rozgrzany silnik i stała prędkość), to mniej pali. A jak tak podchodzisz do sprawy, to tak, może ci tyle palić, ja raczej nie kręce mojej buni na czerwone pole. Raczej nie przekraczam 5000rpm.

JJ -> Just Joking Nie miałem zamiaru cię obrażać, ja sam mam na koncie 6pkt. po jednym zatrzymaniu :oops:. A co do stłuczek, to niewiem jak to było, czy to była twoja wina, czy kogoś innego :?: Bo nawet jak ty dobrze jedziesz, to ktoś inny cię stuknie. Niedawno koleś skasował służbowe auto mojego kumpla, bo gadał przez telefon i nie widział co się na drodze dzieje.

No co ty stary... moja bunia pali średnio 11,3l/100km. W sobote tankowałem i wyszło mi 10,4l/100km. Dodam, że to GAZ, więc benzin powinno iść mniej. Co ciekawe, jak kręce wyżej to mniej pali (oczywiście bez przesady :naughty:).

Mam nadzieje, że nie sprawdzasz tak samochodów na parkingach :wink:.

Najprawdopodobniej zawiesił ci się pływak, słyszałem, że to częsta przypadłość BMW. Ja miałem tylko raz numer z tym wskaźnikiem. Jechałem na gazie już od jakichś 100km i nagle zaświeciła mi się rezerwa (no, było już blisko rezerwy), która zgasła po kolejnych około 400km. W następny dzień, znowu zaświeciła po około 60km i zgasła po prawie 500km. Z początku się przestraszyłem, bo myślałem, że gdzieś gubie paliwo, ale wskazówka drgneła niewiele. Na szczęście to była jedyna taka historia.

Oj, to szalałeś, szalałeś. I nie zabrali ci prawka przy mandacie, w którym przekroczyłeś limit punktów :?: To bardzo dziwne... Bo raczej tak powinni robić. To naprawdę nie masz się czym chwalić. I do tego jeszcze te stłuczki... to chyba niezbyt bezpiecznie jeździsz. Ty naprawde jesteś BAD boy :wink: Ale jak to kiedyś widziałem podpis na forum: 'Kierowca BMW bez punktów karnych? No chyba, że uciekł...' Albo coś w tym stylu.

No to stary... zawsze można powiedzieć: "A pan też jechał za szybko, niech i sobie pan wystawi mandat." :mrgreen: Ja widziałem, stali jakieś 250 - 300 metrow za zakrętem... Ale juz nie zdązyłem wychamować, i... A ten gliniaż to miał jaja, szkoda, że to było jakieś 350km od domu, bo bym z nim inaczej pogadał... (no, nie chciałem wracać autobusem). Co do radarów podłączanych do pręskościomieży i wysyłających wiązki. To są i takie, i takie. Jednak większość używanych w polsce jest sprzężona z licznikiem radiowozu i nie wysyła żadnych sygnałów, więc nie można ich wykryć nawet najlepszymi antyradarami. Jak patrzysz czasem w lusterko, to możesz zobaczyć, że auto za tobą ma coś koło lusterka wstecznego... oczywiście, że to nie zawsze, bo te nowsze mają w grilu, ale jednak większość ma tam kamere i/lub monitor. A najlepiej jest znaleźć na necie numery rejstracyjne i jak ci siedzi taki ogon z dwoma ludkami w środku popatrzeć na numery.