KOval81

No proszę, a myślałem, że temat umarł naturalną śmiercią :D Opowiadaj jakie koszty i ile zabawy, włącznie z zakupem części, bo zaraz Ci się PW posypią :norty:

Witam Panowie. Niestety, ale autko poszło w zapomnienie. 2 miesiące czekałem na jakąkolwiek informację, dzwoniąc co kilka dni na Policję, co się w tej sprawie dzieje. Jedyne niestety co słyszałem, to "jak coś będzie wiadomo, to Pana poinformujemy" :| Policja zakończyła dochodzenie, przekazała sprawę do prokuratora, który sfinalizował temat i przekazano dokumenty do ubezpieczyciela. Jak to mawiają - BMW wyparowało :roll: włącznie ze sprawcami kradzieży. Pozdrawiam

Ładna cholera - rzeczywiście ktoś się musiał postarać przy konfiguracji :cool2: Tylko teraz, jak Ci się dupsko przyzwyczaiło do xDrive'a, to w zimie nie szalej i dobrze celuj z włączaniem się do ruchu :norty:

Funkcja jest fajna, ale po sobie widziałem, że czasem się potrafi gubić i w..rwia, podobnie jak kierowcy, którzy sami wyłączają długie w ostatniej chwili :| Szczególnie jak jedzie się w zakręcie i czujniki lekko głupieją. Owszem, działa to fajnie i nie pozwala oślepić za długo jadącego z naprzeciwka, ale ja osobiście włączyłem to kilka razy i później zapomniałem. Jeśli żarniki są dobre, to długich nawet się nie używa w normalnych warunkach :wink:

Ty lepiej z kalkulatora strzela jakieś fotki, ale daj - niechaj się gawiedź ucieszy :wink: :norty:

Arturro smarował opony smalcem :mrgreen:

C Chłopie zmiłuj się :duh: Dołóż "kilka" zł, jedź do Wrocławia, czy to do EcuProject, Jetronic'a, czy najtańszego z zestawu Adriana z ADTtuning i będziesz miał pewność prawidłowo zrobionego auta :cool2: inż. Lisik to może radia przekodowywać i filozofować, a nie robić softy z dupy i neta.

Gratulacje sprzedaży - kolejne zadbane auto poszło do kolejnego zadowolonego Klienta, który zrobi nim jeszcze pewnie sporo kilometrów :cool2: Koniecznie pochwal się nowym nabytkiem :D

kulfon - przecież we Wrocławiu np. ECUproject, czyli dawny dynosoft hamuje i robi bez problemów xDrive'a - skąd to stwierdzenie, że nikt poza Bobikiem tego nie zrobi?

No i teraz autko trzeba koniecznie posadzić, bo aż się o to prosi na wklęsłych aluskach :wink:

Maciek - wal śmiało, na co patrzy były użytkownik e91-e60xD :roll: Masz już jakieś doświadczenie, więc podpowiesz "młodszym" Kolegom :mrgreen:

No to rzeczywiście Ci się trafiło :| Moja przejechała 193tyś. bez najmniejszego szurania, a tak, jak pisałem, słyszałem na żywo tylko o jednym przypadku w/w f10 520d :wink:

Czy ja wiem, czy tak znacznie więcej pali :roll: Zacznijmy od tego, co rozumiesz przez "znacznie", bo dla jednego 1-2l, a dla drugiego 10l/100km :wink: Z drugiej stron masz ten luksus,, że całe 306KM zostanie na asfalt przeniesione - chyba, że szukasz auto do zabawy. Z innej beczki, jeśli szukasz auta sportowego z mocą ponad 300KM, to raczej te kilka lirów więcej nie powinno robić różnicy (chociaż odkąd żyję nie słyszałem o takiej różnicy). Pytanie jeszcze, czy szukasz auta na co-dzień i ile robisz km.

Po obejrzeniu filmików jestem pod wielkim wrażeniem 335i z X'em :shock: Bardzo mi się podoba :mrgreen:

Jaki fotel ściorany?? Ani nie załamana skóra (chociaż to też żaden dowód na przebieg) ani nie wytarty ani nie wypierdziany... W wersjach 177KM słyszy się o szuraniu/pęknięciach rozrządu. Jak napisał kevin - 5000PLn to w BMW i owszem, ale koszt samych części chyba, bo jeszcze jakiś czas temu z naprawą pisali użytkownicy, że około 10-12 tyś. PLN. Z tego, co możesz wyczytać na forum, to niektórym dalej lekko szura po wymianie, ale ASO gwarantuje, że się nie zerwie :wink: Przebieg w sumie masz znikomy - można zawsze podjechać na diagnostykę przed zakupem i wszystko sprawdzić za niewielkie pieniądze (w stosunku do wydanych na auto)

Treść wiadomości skasowana na żądanie firmy RAEDA SP. Z O.O z siedzibą we Wrocławiu.

O strzelających nie, ale o szurających już tu ktoś pisał. O ile dobrze pamiętam zaczął szurać po 50k, a później ponownie po wymianie po 30k :duh: To w takim razie coś mi umknęło - jedyny przypadek jaki miałem okazję słuchać/widzieć to f10 520d nowa, która miała najechane 1200km. Stała do wymiany rozrządu w ASO Lubin - oczywiście na gwarancji. Oczywiście, jeśli budżet wystarcza, to też brał bym f30 - zawsze to świeższe auto i nieco przestronniejsze :cool2:

A ja polecę ze swojej strony wersję 184KM :cool2: Autko dynamiczne i mega oszczędne - ja miałem wersję z xDrive'm i w manualu i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła zarówno spalaniem, jak i kulturą pracy. Nie bardzo rozumiem twierdzenia, że coś, co jest nowsze jest gorsze... :mrgreen: jak niektórzy namawiają. 184KM/380Nm to finalna wersja silnika N47, montowana w serii f30 oraz f10 i ma sie bardzo dobrze. Przynajmniej nie słychać o szurających czy strzelających rozrządach. Co do samego spalania, to na niemieckiej autostradzie, wracając po zakupie z prędkościami 140-160km/h spalanie wyszło 5.8-6.1l/100km. Odejmij nieco na napęd i będziesz miał wynik realny jaki można uzyskać - w PL jadąc 140km/h na trasie Legnica-Gliwice wyszło mi 5.0-6.0l, a przy prędkościach rzędu 100-110km/h (z tego, co pamiętam) - 4.8-5.0l/100km. Jeśli chodzi o wyciszenie, to ja byłem jednak negatywnie zaskoczony. Miałem wersję e91 z panoramą i słoniowymi uszami (wielkie lustra wersji LCI) 2010r., czyli najbardziej praktycznie dopracowaną, i o ile od silnika dochodził dźwięk bardzo fajny i miły dla ucha, o tyle jak dla mnie szum wiatru, albo opon RFT był mało przyjazny :wink: Nie wiem, jak jest w wersjach RWD, być może również i napęd ma wpływ na opory toczenia i hałas, ale chętnie bym pojeździł i sprawdził. Niestety nie zdążyłem założyć nowych opon letnich non-RFT, bo mi auto ukradziono :mad2:

A jak ma być z wytrzymałością? Jest jak najbardziej ok i tylko można polecić na tle innych, nawet słabszych ropniaków. Ja na swój nie narzekałem, a pisanie, że prawie 200KM auto nie jedzie to z lekka herezja - należało by zaznaczyć, że na tle 300KM wersji owszem, ale normalnie zasuwa aż miło :cool2:

Dokładnie - manualna skrzynia biegów nie jest jakąkolwiek przeszkodą w podniesieniu mocy diesel'a....Przeszkodą może być niewłaściwie wykonany program, z dowalonym od samego dołu momentem - wtedy wysra się sprzęgło, które zwyczajnie tego nie przeniesie. Do niedawna jeszcze nikt nie chciał hamować i chipować automatów, przez wzgląd właśnie na ich mniejszą wytrzymałość - teraz robi się delikatniejszy program i też wszystko jest ok. Kwestią finalną jest zawsze program + konsekwencje idiotycznego używania auta po sofcie (czyli brak wiedzy elementarnej). Spokojnie możesz robić soft w manualu - jeżdżą po kilkadziesiąt tysięcy km auta zrobione z 218KM wersji na około 270-280KM i nie ma z nimi problemów :wink:

Wujek - nie zmieniaj nic - springi obniżające to można sobie zakładać do paździerza stojącego jak koza, a ie do M3. Poza tym, jeśli już się uprzesz, to nie H&R, tylko Eibach, bo te pierwsze długo się układają i mocniej siadają :wink:

Przecież napisane jak koń w ogłoszeniu, że sprowadzone z USA :roll: :wink:

No dokładnie - lubelszczyzna nieco daleko ode mnie, ale jak widać auta też znikają :D U mnie teraz jakaś plaga jest, bo dowiedziałem się dzisiaj, że na moim osiedlu poleciały chyba 4, albo 5 aut w ostatnich 3 tygodniach :mad2: Parkingi przekopane i ani śladu - może stać gdzieś na zadupiu, albo w szopie, chyba, że już się szykuje do giełdy, albo jest za granicą - to już wie obecny "użytkownik" i Najwyższy na górze :? Mam nadzieję, że do celu nie dojedzie i jednak sprawiedliwość jakaś jeszcze jest...

Mam nadzieję, że się znajdzie - jednak jutro "osławiona" giełda w Lubinie, więc pewnie albo tak będzie połowa części, albo auto jedzie na wycieczkę za granicę :mad2: Pamiętam przypadek miron'a, ale ja niestety telefonów nie woziłem, więc szanse na znalezienie tą drogą maleją :wink: Dzięki Panowie za wirtualne wsparcie :cool2: Długo to się BMW nie nacieszyłem... :duh:

Auto wystawiłem tej samej nocy na otomoto.pl, a automatycznie ląduje również na tablicy i chyba allegro. Wcześniej dałem info na forum - napisały PW 2 osoby w sprawie ceny, ale nigdzie nie podawałem lokalizacji auta, ani nie pokazywałem tablic rejestracyjnych - jedynie miasto i numer telefonu.Ogłoszenia miało 7 wyświetleń i to pewnie w większości moje podczas modyfikacji :duh: Ogłoszenie dane około 24.00, o 3.30 rano stało jeszcze pod domem, a o 6.45 już śladu nie było :mad2: Niestety, ale zamieszanie zrobiło się po mojej informacji o sprzedaży na forum. Albo dziwny zbieg okoliczności, albo rzeczywiście ktoś upatrywał sobie auto - czy to na forum, czy u mnie w mieście - osobiście. Na razie jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że się znajdzie gdzieś w dziupli, ale przyznam szczerze, że im dłużej, tym szanse mniejsze. Na chwilę obecną działa Policja, znajomi i ja osobiście w swoim zakresie.