Fazer

Tutaj jest soft do tego sterownika.

Napewno jest paliwo może wskazówka źle pokazuje (pływak się zawiesił-głośna praca pompy) albo połączenia elektryczne są źle zrobione i zaśniedziały, nie mają styku i rozłączają wtryski benzynowe. Jedź do warsztatu niech sprawdzą. Rzeczywiście trudno jest zapalić na sekwencji bo jest potrzebna temperatura. Zapalił jak się "bawiłeś" przełącznikiem pewnie wina elektryki. A co do nigdy nie zakładania gazu to tak jak z BMW nie kupie bo się psuje i części drogie :D :duh:

Gaziarz miał prawdopodobnie rację to b.stara elektronika. U Ciebie jest połączenie I i IIgen. :D centralka przełącza tylko gaz i odcina wtryski to taka proteza... Rzeczywiście najlepiej by było kupić komplet np. Bingo cena nie jest wysoka i zrobić z tym porządek...

Dla mnie też staram się omijać wieeelkim kołem, właściciel napewno nie serwisuje samochodu jak powinien i ma wiele fajnych pomysłów jak zwiększyć moc autka :duh: :mad2:

Jeśli sonda pracuje w odpowiednim zakresie, nie wiesza się, ilość kabli i połączenia odpowiadają oryginałowi to nie powinno być problemu. Kłopot w tym, że tanie sondy mają różną jakość jedna chodzi druga nie albo po krótkim czasie przestaje pracować albo pracuje jak oryginał to jest loteria. Kto nie ma czasu lub nie lubi gier losowych kupuje oryginał...

Tak ale tu jest Polska kto by chciał jeździć jakimś Land Roverem czy innym najchętniej to by jeździli cabrio bo większy szpan a tam bezpieczeństwo heh i tak zawsze pierwsi uciekają co już historia pokazała wielokrotnie. Dostali fundusze musieli jakoś zagospodarować dostali 600tys. to kupili beeme nie przyda się ale pieniądze wydane więc spokój... Ale żeby BOR się wyłożył i to na parkingu heheh :duh: kogo oni przyjmują inwalidów :mad2: Rozumiem pościg ucieczka przed rakietami, ostrzał z helikoptera, terroryści ale zawracanie na trzy na parkingu pełnym pielgrzymów, nie ma się nawet gdzie rozpędzić :worried: :modlitwa: rzeczywiście takich umiejętności nie mam nie nadaje się. Przypomina mi się dowcip "...do nas terroryści nie przyjeżdżają sami sobie nieźle dajemy radę" :cool2:

Ile robisz km rocznie? A tak poza tym to maluch pali tyle ile Twoja bumka :D

Chyba nie chodzi o sympatie do LPG ale bardziej koszt Pb :roll2:

A co z detonacjami i kosztami przepływomierzy??? Wiem, wiem kable itd. ale jak się zdarzy to co? Poza tym ogólne zamulenie samochodu na benie i gazie z powodu miksera. Dlaczego godzić się z tym w imie oszczędności. Lepiej sprzedać samochód z sekwencją niż IIgen. Płacąc za instalkę nie małe pieniądze lepiej dopłacić nieco więcej i mieć bezproblemową jazdę zresztą każdy wie, że do BMW lepiej dawać sekwencję w miarę możliwości oczywiście, wystarczy przejżeć forum i opinie użytkowników. Link który podałeś wszystko wyjaśnia nie ma różnicy Pb/LPG itd. Z tym, że artykuł jest już troche przestarzały bo instalacje Vgen są już powiedziałbym bardzo popularne ze względu na spadek ceny sam zastanawiam się nad taką instalką w przyszłym aucie tym bardziej, że większość usterek została już wyeliminowana.

Boggy e36 Pisałeś o tym nieszczęsnym Audi na Igen. autor i tak nie wstawi Igen i wątpie żeby przy tak małej różnicy ceny ryzykował IIgen. więc przytoczony przykład nic nie wnosi jakby porównywać gaźnik z FSI :roll2: Majowy Elektrozawory, o których piszesz mają od min 100-150kkm żywotności nawet najsłabsze dobijają do 100kkm można powiedzieć, że problem nie istnieje. Osiągi hmm na hamowni moc i moment jest taki sam jedyna różnica to nieco wolniejsze wkręcanie sie silnika stąd różnica w sprincie ok 0,5sek na codzień niezauważalna do sprintu oczywiście knefel i jestem na benzynie nie ma miksera więc instalka w niczym nie koliduje... Wiadomo, że silnik benzynowy jest konstruowany do benzyny tego nie trzeba tłumaczyć. Jeśli jednak ktoś nie ma ochoty finansowania Orlenu i zaoszczędzone pieniądze chce wydać na coś innego to co w tym złego. Efekt wybrałem sekwencję bo odpada wypalenie gniazd, tańsze paliwo, mała inwazyjność, brak detonacji kiedy chce załączam bene i tankuje do pełna za mniej niż 100PLN :roll2: CNG nigdy nie wejdzie do szerszego użytku ze względu na ciężar instalki oraz cene paliwa, która też nie jest już najniższa. W odpowiedzi na pytanie autora jeśli przeliczyłeś wszystko i chcesz LPG to wybierz sekwencję po co "cofać" się w rozwoju i ryzykować szkoda samochodu przecież chcesz oszczędzać na gazie a nie dokładać. W sekwencji odchodzi problem ubogiej mieszanki i detonacji, mniejsze spalanie w stos. do IIgen bo czas wtrysku oblicza komp Pb a mieszanka nie jest dobierana na podstawie sondy nie trzeba nic emulować. Sekwencja to najlepszy kompromis osiągi/spalanie a różnica w cenie instalki ok 800PLN myśle, że warto. Znajdź wątek jak ktoś zmieniał IIgen na sekwencję bo miał zmulony samochód do bólu i oszczędność z instalki wyszła bokiem :mrgreen:

Ale może to też być kwestia 20lat tak jak na benie silnik też zajade za miesiąc. No ja już jeżdże dwa lata na sekwencji chyba ją zdemontuje bo za długo :D Poza tym jak tu porównywać Igen z czym kolwiek bez komentarza.

Tak a ktoś to badał czy to tylko teoria? O ile szybciej te "główki" się wypalają bo moim zdaniem nie dużo szybciej niż na Pb, szczególnie w sekwencji i Vgen :cool2: Za to brak nagarów i lepsze smarowanie na LPG jest dużo korzystniejsze dla silnika a wpływ na głowice jest niezauważalny. A co powiesz o Vgen LPG :?: Mój kolega jeździ poldem, który nie jest nawet przystosowany do spalanie bezołowiówki :duh: samochód jest palony na gazie (Igen) w zime i w lato bo nie ma pompy paliwa :D jest chyba 6 właścicielem a samochód ma od początku gaz poza tym jeździ na ubogiej mieszance dla oszczędności i jak narazie jest ok.

A jakie to jest "mniej korzystne" działanie LPG :?: Takie, że nie powoduje nagarów i wymywania oleju hehe w dodatku jest połowe tańsze...

Jeździłeś kiedyś wogóle na gazie :?: Czytając Twoje wypowiedzi to nawet nie widziałeś instalki na oczy :!: IVgen. do 4 cyl. kosztuje w granicach 2800PLN. Aha co to są elektrozawory w sekwencji? Nie zauważyłem nic takiego u siebie mam tylko takie jak w IIgen. :duh: Zakładając IIgen. ryzykujesz wymianę przepływki i to nie raz więc gdzie oszczędność na IIgen. po drugie osiągi spadają. Dlaczego jeżdżąc na gazie nie mogę mieć podobnych osiągów co na benzynie. Za cenę, którą podałeś (niewiele większą) można założyć Vgen. do 4cyl., która jest najmniej inwazyjna i nie ma różnicy czy zima czy lato bo samochód przechodzi na gaz po 55sek. Składa się z min ilości elementów, nie trzeba jej wpinać w ukł. chłodzenia a sterowana jest ECU samochodu.

Sprawdź jeszcze raz połączenia może się wąż gdzieś zagiął.

Było majstrować przy liczniku :D Musisz wykasować błąd a koszt jest różny zależy od fachmana...

A sekwencja po 25tys.km :D :cool2: No i unikniesz nie miłych niespodzianek, jeden strzał i oszczędność na IIgen. szlag trafi...

Wiadomo, że najlepiej zamontować sekwencję. Jeśli masz fundusze i będziesz jeździł samochodem co najmniej 2 lata to myśle, że warto :cool2:

"Przepływ wody przez listwy" to dobra rzecz szczególnie w zime - lepiej i szybciej przechodzi na gaz.

Ja mam sekwencję i nic się nie dzieje :D Wymieniam tylko filtry choć ostatnio częściej musze to robić :evil: jak widać stacja markowa czy nie gaz ma z tego samego źródła :duh:

Musisz wziąść pod uwagę, że sekwencja to nie IIgen. i tu gaz włącza się po osiągnięciu zadanej temp. przeważnie jest to 30*C co przy -10* w zimie trwa nawet i 5km. Więc z takimi przebiegami w zimie będziesz jeździł w większości na benie. Przy silniku 4.0, krótkich odc. i ujemnej temp. na zewnątrz spalanie może Cię zadziwić :mrgreen: Najlepsza w tej sytuacji będzie Vgen. gdzie przejście na gaz zabiera np. 55sek od uruchomienia silnika. Chyba zostaje jednak 520 jeśli zależy Ci na spalaniu lub 530d :cool2:

Normalne zjawisko w "cywilnych" autach. W każdym samochodzie dochodzi do tego zjawiska w jednym szybciej w innym wolniej a to zależy od wyżej wymienionych czynników. 20km to niezły OS więc nie ma się co dziwić, w niektórych samochodach ten efekt występuje już po 3, 4 ostrym hamowaniu. No i oczywiście płyn masz do wymiany.

Masz racje takim samochodem objade nie jedną beje na 265/10/21 heheh :duh: Po co mi mega silnik żeby jeździć 40km/h :duh: no bo szybciej nie wejde w łuki między studzienkami :D nie mówiąc o snopie iskier w nocy hehe no chyba, że ktoś lubi ale to jest wiejskie :!: Miałem Miśka 3000GT i co z tego jak po Sosnowcu za Cinquakiem nie nadążyłem bo koleś miał 13'' i wysoki profil (mówie o centrum a to co jest na osiedlach to historia :shock: ) a ja oberwałem sobie skrzynie :duh: i po co mi te 300KM było przejechać się do Krakowa na kawe raz w tyg. 250km/h śmieszne :mad2: Nie mówiąc o parkowaniu w mieście, urwanych osłonach silnika, krzywych alusach, zniszczonych oponach, obdartych zderzakach a co by było gdybym nie uwarzał na samochód :duh: Pewnie niedługo zobaczymy wątek "Gdzie prostują alusy" heh znam b.dobry warsztat w Kat moge polecić :D Nie mam nic przeciw dużym felom ale nie w tym kraju.

Jeśli jest nowa to jedź na regulacje :D trzeba wykorzystać gwarancje.

Jaka instalka, może filtry zapchane.