lewy_lowicz

Ta albo pasek rozrządu może przesunięty? Więcej szczegułów!

tzn. masz śrubę??? Mimo to nie powinno falować...

Powodzenia w każdym razie życzę, przecież też się z tego śmieje co napisałeś :twisted2: :lol: :lol:

Może nie pasować, w roku 87 mógł być jeszcze wtrysk Jetronic, a u siebie masz na bank Motronic i du.. mokra. A co ze starym się stanęło?

Może być, a jest dogrzany? Szybko się nagrzewa? Co do regeneracji to można wymienić membrany i uszczelki. Ja jednak nie obstawiałbym tego elementu. Jeszcze jedno, ja dla wyeliminowania błędu elektroniki (2generacja to krokowy i komputer, oraz ważny odczyt z sondy) założyłbym śrubę na próbę zamiast krokowca. Kupisz za 10zł, regulacja jest dość prosta...

Na odległość nikt ci na 100% nie powie, szukaj dobrego gazownika. Jak bys przejeżdzał koło mnie daj znać mogę spojrzeć, coś może podpowiem.

Może patent wam podrzuce. Mi koleżka lakiernik pomalował te listwy czymś takim chropowatym lekko, nazywał to struktura do zderzaków ? :idea: Wyglądało super, miałem też lustra takie, zderzak tył i przód dokładkę pod zderzak. Można to malować, bo dokładkę miałem w kolorze daną. Chce ktoś to fotki puszcze ;) Listwę na drzwiach zostawił w kolorze chrom, komponuje się z felami. Co do takiego malowanka to kwestia gustu, ja musiałem to zrobić bo wcześniej jakiś baran pomalował na czarny mat co odłaził, a później starał się wyskrobać i porysawał. Z bliska wyglądało jak paw :jawdrop:

Ciepłe powietrze to raz, a dwa zbyt male podciśnienie, które wytwarza filtr. Na próbę zrób tak: zaślep powiedzmy 60-70 procent przelotu filtra stożkowego :mad2: (nie bijcie :modlitwa: ) i zobacz czy pomoże. Nie muszę przypominać, że przy każdym problemie z lpg zaczynamy od spuszczenia syfu z parownika i filtra lpg.

No a niby moje jest niekulturalne :twisted2: Spróbuj jak ci napisałem, wyjmij sobie przekaźnik dla wygody i dobierz opóźnienie około 1 sekundy, u mnie rewelka :dance:

Może tak być. Ja w swojej instalacji na śrubę rozwiązałem to bardzo prosto: kondensator elektrolit (nie pamiętam jaki, dobrany metodą prób) podłączony do przekaźnika odpinającego wtryski, dawał opóźnienie około 1s i przechodzi płynnie na lpg ;) już przy 1,6tys obrotów. Ja musiałem to zrobić bo był reduktor podciśnieniowy :shock: a on zawsze reaguje z opóźnieniem dużym. Można ewentualnie rozpędzić się na benie na np. 2 biegu do 40km/h, noga z gazu i pstrykamy na lpg- zawsze zaciągnie :)

Taka natura ludzka, ale coś jest z tymi komputerami kłamczuchami. Kiedyś awaryjnie z kumplem musieliśmy dojechać fabią 1,9 TDI, komputer pokazał dystans 0km, a my jeszcze przejechaliśmy 24km i wjechaliśmy na stację benzynową, silnik już łapał powietrze, ale nie zgasł. Znaczy to, że około 1,5 litra było jeszcze ;) To jako ciekawostkę :roll2:

Najpierw spuść syf z reduktora gazowego (na rozgrzanym). Jak nie pomoże regulacja składu mieszanki lpg, pewnie jest za uboga... Przy jakich obrotach masz przełączenie? Jak poniżej 2tys. gaz może nie zdążyć dopołynąć. W niektórych autach może być 1,6tys i już łapie (jak gaz ma blisko od wlotu do przepustnicy), a niektóre muszą mieć i 2,5tys przełączenie.

Załóż używkę tylko żeby kolory przewodów się zgadzały, ja w swojej zaadoptowałem od seiczento, bo taką znalazłem na szrocie. Tanio i skutecznie.

Może to czujnik temperatury, który odpowiada za wzbogacenie miesanki jak zimny. Podepnij pod kompa

Mam chyba coś co ci podejdzie, dam ci na próbę jak chcesz, czasem jestem w Wawie to się możemy zgadać. Jak co wal na prv

Są potwierdam trzeba kopółkę wyczyśćić i będzie widać ;P

Daj dwa trujniki na wężach od nagrzewnicy i zrób obieg na parownik.

Przepływka może być walnięta i na to obstawiam ja!

Do brus_ik Dwa auta testowałem na lpg sekwencyjnym: meganka 1,6 BRC i wieloryb 2,4 Lovato i na tej podstawie mój wniosek. W trasie do 10% różnicy w mieście trochę więcej. Sprawa regulacji i jescze jedno, to, że mamy świadomość jazdy na tańszym paliwie powoduje czasem luzowanie wodzów fantazji czyt. but do oporu ;) Pozdrawiam i nie będę się więcej spierał o te twoje 5% czyli pół litra :norty:

Sekwencja moim zdaniem to max 10% pali więcej gazu od beny, ekstremalnie 15%.

Może być ten czujnik na reduktorze, albo sam przełącznik. Możesz na koniec pracy silnika przełączyć na benzyne, zobaczysz czy to o ten gaz pozostający w kolektorze chodzi.

Dla mnie są identyczne z zewnątrz tylko naklejka, wolną chwilką oblookam swój super bo mam wyjęty, może coś zauważę.

W tej rurce od wlewu jest troszkę gazu, dla pewności zakręć zawór przu butli (są 2 jeden na wlew, drugi na wyjście do silnika, jak nie masz pewności obydwa zakręć). Później poluzuj przewód, który wpada gaz do butli (albo przy butli, albo przy zderzaku gdzieś), delikatnie, usłuszysz psssss przez chwilkę i już przewód pusty. Ewentualnie zajrzyj we wlew gazu zobaczysz kulkę, która jest zaworem. Wystarczy ją nacisnąć śrubkowkrętem :8) Uszczelek nie ma, to połączenie miedziane/mosiążne na ścisk. Zakręć później z całej siły i będzie git. A jak zatankujesz możesz to miejsce, które zozpinałeś sprawdzić na szczelność domowym sposobem np. woda z ludwikiem i robimy bańki :lol:

A temperaura na zegarze spoko około połowy? Jak nie to termostat, jak na wskaźniku trzyma to układ do przepłukania i odpowietrzenia, może pomoże. Mógł kamień się odłożyć w nagrzewnicy, jak płukanka nie pomoże to zostaje wymiana. Ja własnie niedawno musiałem wymienić w służbowym aucie, dolewałem w lato wodę i się zakamieniła. Teraz mam saune w środku :P

To jest od małego aaaa psik to wybuchu porządnej petardy. Dodać mogę tylko, że widziałem kiedyś chyba starego eskorta, któremu wybuch gazu rozwalił metalowy kolektor :shock: Sprawdź czy klapa przepływomierza, jeśli jest machaniczny, płynnie się porusza.