
PZ
Zarejestrowani-
Postów
1 524 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez PZ
-
Raczej chodziło mi o to, że jeśli już się bawić restaurowaniem auta, to lepiej z jakimś bardziej cennym obiektem (CS ?). Ale, jak napisałem, jeśli ktoś lubi 02ki, to oczywiście ten pogląd jest bez znaczenia.
-
A, jeszcze zapomniałem dodać, że trzeba się targować. Cena wyjściowa za merce wynosiła 7500 euro :shock: Oczywiście nierealna...
-
Cokolwiek się kupi za kwotę 5-10 tys będzie do gruntownego remontu, czyli rozebrania do ostatniej śrubki, renowacji karoserii, polakierowania i poskładania od nowa. Jakiekolwiek półśrodki, łatanie czy połowiczne naprawy doprowadzą co najwyżej do krótkotrwałego poprawienia wyglądu. Może opiszę moje dotychczasowe doświadczenia z autami z lat 70-tych: W zeszłym roku kupiłem pod Monachium dwa mercedesy, 450SLC z 71 i 280SLC z 77 roku hurtem za 4000 euro. Oba kompletne (to bardzo ważne, niemal do ostatniego chromiku, w jednym jest wgnieciona jedna boczna listwa, w drugim przerdzewiała końcówka zderzaka), na chodzie (w 450SLC przekręcone są świece i skrzynia biegów wymaga remontu, 280ka w zasadzie jeździ bez zarzutu). Blacharsko odwrotnie, 280ka jest poprzeżerana w wielu miejscach, 450ka niemal bez korozji, była robiona parę lat temu, teraz wymaga jedynie dopieszczenia. W zasadzie 280ka miała być na części, ale widzę że też się ją da doprowadzić do dobrego stanu. Po renowacji (zustand 2) są teraz warte w Niemczech po 15000 euro, a i droższe egzemplarze widziałem w ogłoszeniach. Aby odnowić takie auto, trzeba mieć niemal profesjonalny warsztat, zlecanie prac blacharskich i innych na zewnątrz to potężne koszty. Ale to jeszcze nic, jeśli brakuje jakiś drobiazgów, szczególnie chromowanych, wówczas koszty mogą się wymknąć spod kontroli. Ja te merce kupiłem tylko dlatego, że były kompletne, ich stan był kwestią drugorzędną, bo i tak wymagały gruntownej rozbiórki. A różne rzeczy się trafiają. Niedawno proponowano mi kupno hurtem czterech beemek 6tek + 2.5 CS do renowacji za razem 5000 euro. Tylko po co mi tyle tego ? Obok moich merców stał 450SEL6.9, dla znawców prawdziwy rarytas osiągający wartość 25000 euro, do kupienia za około 7000. Z wyglądu tylko wsiadać i jechać, ale niech ktoś kupi pompę do samopoziomującego się tylnego zawieszenia, powodzenia ! Jeśli spojrzeć na to z punktu widzenia komercyjnego, BMW 02 jest na tyle mało warte, że koszty renowacji na pewno przekroczą wartość rynkową ładnego egzemplarza. Chyba że jakiś model cabrio. Ale oczywiście nie ma to najmniejszego znaczenia dla prawdziwego miłośnika tego konkretnie modelu. Osobiście uważam, że jeśli już angażować siły i środki, to w jakiegoś CSa. Wbrew pozorom 02ka nie będzie wiele tańsza w renowacji, a przynajmniej wymagać będzie tyle samo pracy.
-
Vide: http://ourworld.compuserve.com/homepages/karen_obrien/BMWM6.htm
-
Chętnie podjadę do Legnicy, choćby tylko jako widz. Choć być może jedno z moich zabytkowych autek będzie już gotowe we wrześniu, niestety nie są to politycznie poprawne samochody BMW :oops: (dwa Merce c107, 280SLC i 450SLC z lat 70-tych).
-
Tańsze karty pojazdu
PZ odpowiedział(a) na Bastek temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
W AutoŚwiecie parę tygodni temu był instruktarz, jak to zrobić. Oczywiście, jak zwykle u nas, od Annasza do Kajfasza ... -
Nie wzieliście jeszcze pod uwagę jednego, ważnego kosztu: utraty wartości. Nawet nie biorąc pod uwagę ostatnich gigantycznych spadków spowodowanych dużym importem, w przypadku większości BMW w wieku powyżej 5 lat roczna utrata wartości spowodowana wiekiem auta wynosi ok 10-20 % wartości wyjściowej. Czyli dla auta o wartości 20 tyś (np E36 coupe'95) będzie to ok. 3000 zł, dla auta wartości 40 tyś (np E46 320d'01) będzie to ze 6000 zł itd, itp. Wyjątkiem jest 850ka - ta już na wartości nie traci, a zadbane egzemplarze zaczynają na wartości zyskiwać. Oczywiście nie chodzi mi o te ruiny po 30 tys, ogłaszane w mediach, tylko o ładne egzemplarze, jak ten Marcina.
-
Prawdziwy rarytas e34 540i Manual Limousine
PZ odpowiedział(a) na Radek540V8 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Nie chcę wam psuć humoru, ale 518tek E34 też wyprodukowno niewiele... A 324dA E30 pewnie jeszcze mniej, a jedną na własne oczy widziałem :D Co oczywiście nie zmienia faktu, że 540 manual fajnym samochodem jest :cool2: -
E31 850 róznica miedzy 850i a 850Ci
PZ odpowiedział(a) na stones1 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
To może ja odpowiem, bo mam i 750kę i 850kę. Osiągi są po prostu identyczne, przełożenia te same, być może skrzynia jest inaczej zaprogramowana, bo na Drive w 850 redukcje są wcześniejsze. Komfort - trudno to porównywać. 8ka jest sportowo twarda, 7ka wiadomo. Ja w swojej 750ce mam obniżone zawieszenie, ale nawet z tym jest dużo bardziej miękka od 8ki. Na naszych drogach pasażer musi mieć żelazny żołądek - kierowca i tak z rozkoszy ma jedynie głupawy uśmiech na twarzy i nic negatywnego do niego nie dociera :D Wrażenia z jazdy - totalna katastrofa :mrgreen: , bo po 8ce nic już nie cieszy. Półleżąca pozycja, kokpit, atmosfera i superbasowy pomruk silnika. Lamborghini się chowa. -
Kilka fotek ze Szwecji i spotkania przez duze M ;)
PZ odpowiedział(a) na kangurczak temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Toż to jest ten sam tor, na którym ścigaliśmy się parę lat temu na zlocie BMW Club Europe w Szwecji ! Na klipie, który swego czasu zamieściłem na tym forum, mogliście to zobaczyć (w 730ce na 18calowych kółkach). Fajny tor, tylko trochę krótki. Biedni ci posiadacze M5 w Szwecji :mrgreen: , toż te ich furki toćka w toćkę takie same, pomylić się przy wsiadaniu łatwo :D I gdzie tu indywidualność ??? Pewnie po takim spotkaniu sfrustrowani do domów wrócili :duh: Dobra, dobra, to zazdrość niecna przeze mnie przemawia :wink: -
Ja się z tym oznaczeniem spotkałem na rynku brytyjskim. SE oznaczało tam jedynie wyższy poziom wyposażenia.
-
Faktycznie, "zużywanie" klasyka do zabawy jest nieco kontrowersyjnym pomysłem, ale co innego "używanie" :D Klasyk lub po prostu niedrogi egzemplarz BMW może sprawić radość na wiele sposobów. Zdradzić mogę coś, co Klubowicze wiedzą już od dawna - szykujemy w Klubie coś, do czego ma służyć między innymi moja 320ka E30... I na pewno będzie to zabawa w sposób godny wykorzystująca ten znakomity i sprawiający wiele radości samochód :cool2: Ale za wcześnie jeszcze aby ujawniać szczegóły.
-
Oto informacja o tym piśmie, którą otrzymałem za pośrednictwem naszego klubowego kolegi Igora, który niestety prawie tu nie zagląda: %5B548%3A480%5Dhttp%3A//img455.imageshack.us/img455/986/pic155654vc.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img455.imageshack.us/img455/576/pic136089tk.jpg
-
Zdaje się, że to ta, którą widzieliśmy latem na imprezie koło Białegostoku. Niczego sobie ...
-
co oznacza dokładnie termin shadowline?
PZ odpowiedział(a) na michaldeska temat w Inne zagadnienia wokół BMW
:D co widać na załączonych wyżej obrazkach :D -
co oznacza dokładnie termin shadowline?
PZ odpowiedział(a) na michaldeska temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Prawda - ja mam taką 750kę ... http://img236.imageshack.us/img236/8470/96or.jpg http://img232.imageshack.us/img232/4899/88tl1.jpg -
Motoszoł...brak słów.
PZ odpowiedział(a) na Diesel - BMW Klub Polska temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Jako uzupełnienie tematu zmontowałem klip z salonu w Essen w 2001 roku. Oddaje on nieco atmosferę imprezy, ze szczególnym naciskiem na klasyczne auta sportowe. Kilka Beemek, mniej lub bardziej wiejsko stuningowanych, też się tam znalazło ... Polecam ścieżkę dźwiękową. http://www.megaupload.com/?d=AHLS1YT5 -
Problem z ubezpieczalnią.
PZ odpowiedział(a) na adi0583 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
Nie do końca rozumiem, chyba w 97 roku było złożone ? A z numeru VIN jaki rocznik wychodzi ? Za taki rocznik zwrócą pieniądze minus jakiś % za składaka. Powinni pełną wartość rynkową (bo to z OC) minus wartość pozostałości. O ile wiem, ubezpieczalnie już nie przejmują wraków. -
Jak nie BMW to co ? BMW vs konkurencja.
PZ odpowiedział(a) na Garcia Ramirez temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Inne auto ? - trudno znaleźć coś z charaktem. Jaka inną marka spełnia kryterium "coś więcej niż auto" ? Mój wybór: Lamborghini, w zależności od budżetu Murcielago, Gallardo lub używkę Diablo, jako klasyk oczywiście Countach. Ferrari nie, jest zbyt oklepane. Wogóle, to najbardziej podoba mi się jazda takim modelem auta, którego drugiego przedstawiciela przez co najmniej kilka miesięcy nie zobaczysz zza kierownicy. A to już jest trudne kryterium ... -
Z tego co czytałem, to chodziło bardzo niefajnie, tak to nieudolnie zostało zrobione. Np z zakręcaniem miał problemy ... I tak się Jaroszewicz bawił naszym kosztem ...
-
Taa, na filtr powietrza już zabrakło "fantazyi", pewnie silnika przez to już "ni ma" :duh:
-
Zima, ślisko i nie przyjemne zdarzenia
PZ odpowiedział(a) na Kyokushin temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Z tym się zgodzę - gdyby się zatrzymali, to 100 zł minimum by to kosztowało. A tak widzieli, że dużo ludzi i nikt ich nie zatrzymuje, to sobie dali spokój. Podobnie karetka - jeśli jechali gdzieś, to być może mieli wezwanie do innego, poważniejszego wypadku. Ważne, że się zatrzymali i spytali, czy się nic nikomu nie stało. A przecież można było do tego wypadku wezwać i policję, i pogotowie, wtedy by się wszystkim zajęli. Przecież nie żyjemy w jakimś Azerbejdżanie, bez przesady ... -
Parę lat temu widzieliśmy taką na zlocie w Szwecji, własność pewnego Norwega. Na torze ustępowała tylko M3kom ...
-
Motoszoł...brak słów.
PZ odpowiedział(a) na Diesel - BMW Klub Polska temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Najbliższa impreza już niedługo: 25.11-04.12.2005, Essen Motorshow. Wprawdzie to głównie impreza tuningowa, na której trzeba się przeciskać pomiędzy młodymi Niemcami z dziwnymi fryzurami i za dużymi w kroku spodniami, dźwigającymi tanie tłumiki i plastkowe spojlery do golfów, ale prawie połowę powierzchni zajmuje zazwyczaj wystawa i targi samochodów klasycznych, vide: http://www.essen-motorshow.de/index.php?content=02152000&lang=de To taka przygrywka przed Techno-Classica: http://www.siha.de/ -
A ja dam inną radę - poszukaj, a przy pewnej dozie dobrej woli i gotowości na kompromis, coś znajdziesz. Ja parę miesięcy temu sprzedałem auto, którym Asia jeździła przez półtora roku - BMW 518 z 1983 roku z instalacją gazową, blacharsko bez zarzutu, mechanicznie - silnik brał nieco oleju, ale odpalał zawsze bez problemów. Sprzedałem to cudo za 2800 zł i kupiec po jakimś czasie zadzwonił z podziękowaniem :!: , że takie dobre auto kupił. A wyglądał ten samochód tak: http://img354.imageshack.us/img354/8234/51800036ce.jpg Z Niemiec przywiozłem 320i E30 z 1984 roku, kupione za 150 euro. W pełni sprawny, prawie bez korozji, z całkowicie wyblakłym na słońcu lakierem, przepalonym wydechem i mocno złachanym wnętrzem. Wymaga jeszcze wieele pracy, ale jeździ, w każdej chwili nadaje się do codziennej eksploatacji. I sprawia wiele radochy. Znajdź coś takiego, potem stopniowo w miarę możliwości dopieszczaj. Dostęp do części z demontowanych E30tek jest przeogromny, i to za przysłowiowe grosze. Samo to dopieszczanie na pewno sprawi ci dużo radości i da satysfakcję, gdy dzieło doprowadzisz do pięknego finału. A jednocześnie przecież będziesz miał praktyczne auto do codziennej jazdy.