
JohnnyBravo
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 370 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez JohnnyBravo
-
E46 Coupe 2005 titan-silber Lifestyle Edition
JohnnyBravo odpowiedział(a) na JohnnyBravo temat w Galeria - nasze samochody
Według mnie kiedyś kolory były znacznie ciekawsze. Sporo było aut zielonych, niebieskich, bordowych, czerwonych, a nawet żółtych :D Dziś od białego do czarnego :roll: ogólna szarość... Rozgladam się za F10 i większość egezemplarzy odpycha zestawieniem kolorystycznym :? -
E46 Coupe 2005 titan-silber Lifestyle Edition
JohnnyBravo odpowiedział(a) na JohnnyBravo temat w Galeria - nasze samochody
Podczas porządków trafiłem na archiwalne zdjęcia mojego 320D w pięknym kolorze mysticblue, które nabyłem w 2010 roku :8) moje pierwsze BMW :cool2: -
Dla porównania mogę napisać moje doświadczenia z Mercedesem w211 - ta sama klasa pojazdu, ta sama epoka co e60. Przez 9 lat serwisy eksploatacyjne, naprawy, opony itp. wyniosły ok 15000zł-17000zł, czyli mniej niż 2000zł na rok. Warto jednak zauważyć że auto ma obecnie 16 lat i 115000km (w momencie zakupu 48000km). Jeżeli te 9 lat temu zaoszczędzilibyśmy te kilka/kilkanaście tys. zł na zakupie i zdecydowali się na tańszy egzemplarz ze standardowym jak na 7 latka przebiegiem ok 200000km to pewnie 9cio letnia eksploatacja wyniosłaby 50000-70000zł. Jestem przekonany że z BMW, AUDI czy Jaguarem jest dokładnie tak samo. Niestety większość egzemplarzy powyższych modeli jest w opłakanym stanie :? Jak jedzie na ulicy czasami wygląda fajnie ale przy bliższym kontakcie czar pryska... Warto zauważyć że wiele modeli tańszych producentów z początku XX wieku już dawno skończyło swój żywot. Trudno zobaczyć na ulicy Peugeota 407, Renault Lagunę II, czy Forda Mondeo MK3... :wink: Passata pominę :D :8)
-
jasne że można, to nie czołg :wink: Na oko blachy są grubsze niż w nowszych modelach. Jeżeli nie ma uszkodzeń lakieru można to wyciągnąć :cool2:
-
Na własne oczy nigdy nie widziałem przebiegu większego niż 400000km w e46. Oczywiście mam na myśli wskazania licznika :cool2: 11 lat temu szukałem dla siebie tego modelu i widziałem już wówczas wiele egzemplarzy z magiczną 3 na początku przebiegu - wyglądały całkiem normalnie :roll: Dziś widuję takie które mają 220000km, a realnie mają pewnie z 800000km :wink: bo przecież skóra na kierownicy nie rozrywa od patrzenia :wink: Według mnie silniki są dość proste, podobnie jak reszta mechaniki i mogą przejeździć naprawdę wiele. Inna sprawa to stan zachowania poszczególnych egzemplarzy....
-
E39 540 WBADE61050BU85886
JohnnyBravo odpowiedział(a) na Askal_gt temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
i większość niestety to totalne trupy :| Omawiany egzemplarz wygląda normalnie biorąc pod uwagę wiek i przebieg. Jeżeli był na bieżąco serwisowany to myślę że może dać przyjemność z jazdy adekwatną do ceny. Znajdzie sie i taki który ma 20 lat i 100000km przebiegu ale z pewnością nie za kilkanascie tysięcy złotych. -
E65 Kalisz WBAHM21080DS71024
JohnnyBravo odpowiedział(a) na jacb82 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Dość specyficzne odświeżacze powietrza :? :| -
Dębica presto uhp 2 xl 225 55 17
JohnnyBravo odpowiedział(a) na jedziemypobmw temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Posiadam dwa komplety dębic: 225/45/17 letnie Presto UHP1 zimowe frigo HP2 Oba komplety od nowości w tym aucie. Według mnie bardzo dobre opony. Przy mojej spokojnej jeździe nie dostrzegam żadnych wad. Z ciekawostek mogę dodać że zimowe zostały wyprodukowane w fabryce continentala w Niemczech -
Już posiadam e46 Ci ;) ogłoszenia przeglądam bo badam rynek przed ewentualnym wystawieniem swojego. W tym roku prawdopodobnie stuknie mu 8 na liczniku :shock:
-
ceny rosną bo tych aut jest coraz mniej, nawet najmłodsze egzemplarze mają już 15 lat :shock: W większości egzemplarzy liczniki i tak już były cofane, a przygód czesto miały po kilka :wink: Kilka miesięcy temu było ładne brązowe 330Ci z końca produkcji z przebiegiem ok 170tys km za kwotę ok 40tys zł. Ogłoszenie treściwe z porzadnymi zdjęciami ukazującymi aktualny stan pojazdu a nie graficzna papka jak w powyższej ofercie :wink: Przeglądam właśnie mobile i ładne 330Ci z rozsądnym przebiegiem i bez fatalnych przeróbek to na chwilę obecną grubsze kilkanascie tys. E :|
-
jasna sprawa :wink: jak szukam dla siebie auta to zawsze mam jakiś pomysł początkowy, niestety odnalezienie ciekawego bmw na rynku wtórnym nie jest takie łatwe :| Koniec końców w garażu ląduje najlepszy egzemplarz jaki w danym momencie jest do kupienia :cool2: Tak to wygląda w moim przypadku. Często z ciekawości przeglądam oferty 330Ci i niestety dla siebie nic bym nie znalazł.
-
Posiadam już trzecie BMW R4 i bardzo sobie chwale :cool2: a tak serio to oferta silnikowa jest bardzo szeroka i każdy znajdzie coś dla siebie :wink: :cool2: 330Ci z ogłoszenia hmmm... poproś właściciela o aktualne normalne zdjecia wykonane choćby telefonem w znośnej rozdzielczości i przy świetle dziennym. Te w ogłoszeniu nadają sie co najwyżej na instagrama, aby sobie zerknąć na ekranie smartfona :roll:
-
Bo skoro było w bardzo dobrym stanie uczciwe to kosztowało dużo więcej niż te perełki na olx, więc dlatego czekałeś dłużej na klienta. A dla wielu liczy się głownie cena, no i szpan przed innymi że kupił taniej i młodsze :D Cena była normalna, a oferta bardzo fajna z dwoma kompletami kół, dywaników itp. Według mnie sprzedając 11 letniego diesla i wpisujac w rubrykę przebieg wartość 163tkm z automatu jest się branym za oszusta :| być może moje miejsce zamieszkania z dala od dużych aglomeracji także jest po części przyczyną. Nie lubię zakładać najgorszego bo wówczas wybrałbym wygodne buty :cool2: Przed zakupem e46 320d bardzo obawiałem się awarii turbo, wtrysków, dwumasy, urwanych klapek w kolektorze itp. :shock: Auto Miałem ponad 4 lata, w tym czasie z powyższych nie popsuło się nic, natomiast eksploatacja ograniczyła się do serwisów okresowych. Znajomy ma F31 podobne do omawianego w tym watku od blisko roku i też bardzo sobie chwali :wink: bez niespodzianek.
-
"Jest 2021r a przebiegi aut powyżej 260tkm polskich klientów odstraszają.... " Nie do końca się zgodzę :wink: każdy przypadek jest inny W 2014 sprzedawałem moje 11 letnie 320d z przebiegiem ok 163000km i bardzo długo musiałem czekać na kupca, mimo iż auto było w stanie znacznie powyżej przeciętnego. Jak go kupiłem w 2010 z przebiegiem 124500km to wiele osób sie śmiało że kupiłem auto z cofanym licznikiem. Wszystkim nie dogodzisz :cool2: Jeżeli chodzi o omawiane auto to jeżeli podoba się autorowi wątku trzeba je zobaczyć na żywo. Z flotowymi autami różnie bywa. Czasami trafi się auto z przebiegiem 200+ które wygląda niemal jak nowe, a innym razem kilkumiesięczny egzemplarz będzie śmierdzący i zasyfiony :nienie: Warto mieć odłożone kilka zł na ewentualne naprawy/wymiany aczkolwiek nie ma co zakładać najgorszego.
-
Dość skrajna wizja :wink: aczkolwiek w moim niewielkim mieście i okolicach takich przypadków podobno było już kilka w ostatnim czasie :? Auto z ogłoszenia niedługo przed incydentem także zmieniło właściciela :| https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-duza-navi-bogate-wyposazenie-ID6DuZbI.html? Osobiście polecam zakup egzemplarza z takim przebiegiem bo codzienna jazda oraz eksploatacja znacznie będą różniły się od egzemplarza z standardowym przebiegiem dla 9cio letniego diesla. Oczywiście można szukać 100% oryginalnego egzemplarza bez jakichkolwiek przygód :cool2: czy taki się znajdzie? Ja przeglądam od dłuższego czasu ogłoszenia F10 i zwykle po zobaczeniu 3 zdjęć odpuszczam
-
Fajne zestawienie kolorystyczne :cool2: Nic strasznego nie rzuciło mi się w oczy. Nie podoba mi się zdecydowanie za mocno obniżone zawieszenie. Koła pewnie podmienione przed sprzedażą. Zderzak z tyłu bardzo mocno odkształcony, wcięcie jakby wyskrobane nożykiem + dziwny pojedyńczy wydech. Emblemat na klapie to wymiany.
-
Także rozglądam się za kilkuletnim bmw :| przyznam szczerze że jeszcze nigdy nie miałem takich dylematów silnikowych. N20 na papierze super, jednak na żywo jego kultura pracy jest fatalna + spore ryzyko poważnej awarii :| Lexus też chodzi mi po głowie. Straszy trochę dostęp do części/fachowców, z drugiej strony te auta raczej psują się sporadycznie.
-
Przebieg to tylko jeden z wyznaczników aktualnego stanu pojazdu. Akurat w omawianym egzemplarzu ma on ogromny wpływ na wnętrze - tyle mogę ocenić po zdjęciach, reszty można się jedynie domyślać. Osobiście zawsze wolę dłużej poszukać, dopłacić i nabyć auto z niewielkim przebiegiem. Ilość właścicieli w ostatnich latach świadczy o tym że coupe było traktowane jak gorący ziemniak. Na szybko zapoznałem się z obecną ofertą 330Ci i niestety nie ma cudów. Dla siebie już bym nic nie wybrał :|
-
Według mnie koła są zdecydowanie za duże + naciągnięta opona. 300000km to jedynie deklarowana liczba przez sprzedawcę. W kilkunastoletnich autach często korekta była już przeprowadzana wielokrotnie :wink: Dla mnie stan tapicerki jest świetnym wyznaczkiem sposobu użytkowania auta :? O skrzyni można pewnie wyczytać wiele dobrego jednak w tak zjechanym aucie nie ma co sie łudzić że jest w dobrym stanie.
-
100% bezwypadkowości w opisie jest skrajną bezczelnością :nienie: "M-pakiet wewnętrzny i zewnętrzny również jest z vinu nic nie dokładne" :duh: Mógłbym się troszkę poznęcać nad tym egzemplarzem ale przez koronkę brak mi sił :oops: Koła nie do jazdy, zarówno plecy jak i zawieszenie i cała karoseria mooocno dostają w tyłek. Stan tapicerki wiele mówi o stanie zadbania tego egzemplarza :nienie: Ten silnik i skrzynia przy choćby deklarowanym przebiegu są już u kresu swej drogi
-
Zarówno maska jak i auto mają grubsze kilkanaście lat. Jeżeli poprzednia maska pasowała dobrze to obstawiam że obecna jest wypaczona np od długiego składowania w niewiadomych warunkach. Inna sprawa że e46 nawet fabrycznie nie jest jakoś cudownie spasowane. Kiedyś na forum dodawałem zdjęcia z katalogu edycji specjalnej gdzie na pierwszy rzut oka widać mocne braki w precyzji montażu. Na YT jest film z produkcji gdzie fajnie widać jak pracownik sprawdza szczeliny plastikowym klinem :8) Obecne modele także mają wady :wink:
-
Myślę że z takim budżetem można sporo zdziałać :cool2: Może warto pokusić się o odbudowę zgodnie ze specyfikacją fabryczną?
-
Mogę podpowiedzieć coś na temat e36 :wink: kilka lat temu miałem bardzo ładne skromne czerwone coupe. Kupione z sentymentu, kiedyś mi się takie marzyło i w końcu mogłem sobie je sprawić :8) Egzemplarz zwykły i zachowany w oryginale - dziś już wymarły gatunek. Pierwsze wrażenie - podróż w czasie do lat liceum, wielka frajda z jazdy, drzwi bez ramek szyberdach, świetne wyważenie pojazdu i znakomite prowadzenie :cool2: Auto posiadałem ok 1,5 roku. Kupiłem jako w pełni sprawne lecz mimo to postanowiłem wymienić kilka elementów aby komfort podróży zbliżyć do współczesnych egzemplarzy. Kosztowało to ok 7tyś, wymieniłem mnóstwo elementów zawieszenia, większość układu hamulcowego, sporo rzeczy pod maską, a mimo to auto nadal prowadziło się jak model z lat 90 ;) Ciekaw jestem ila dajesz sobie czasu na realizację i jaki przewidujesz budżet. Powodzenia :cool2: