Boggy e36

To zależy, czy chcesz sam ( z naszą pomocą :D ), zdiagnozować i naprawić auto. Twój przypadek to temat "rzeka" i na odległość ciężko stwierdzić jednoznacznie co jest źle. Niektóre elementy (np. węże podciśnieniowe ), wymagają tylko obejrzenia czy są całe ...ale jeśli chodzi o rzeczy elektroniczne to bez podmianki się nie obejdzie. I farta będziesz miał, jak trafisz na wadliwą część za pierwszym podejściem :wink: Druga opcja to komputer diagnostyczny.Powinien pokazać co powoduje błąd. Jeśli nie to chociaż wyeliminuje część elektryczną od mechanicznej. ( wiąże się z kosztami, ale podmieniając części na chybił- trafił może się okazać że naprawa wyjdzie cię drożej ) :hand: Jeśli opcja pierwsza, ja zaczął bym od najprostszych rzeczy. Idąc od gumy za przepływką i sprawdzajac czy nie pękła, do przepustnicyi krokowego. Nie wiem czy odma u ciebie jest w całości widoczna od zewnątrz ( u mnie dopiero po zdjęciu przepustnicy zlokalizowałem zerwany wężyk :mad2: ) ,to możesz zacząć od niej.

A zdjołeś ten kabel i przyłożyłeś bezpośrednio do masy, omijając tą plastikową krańcówkę ??? U mnie, w dwóch przypadkach, krańcówka przy ręcznym była do wymiany lub zregenerowania. Po drugie sprawdz na styku żarówki przy zegarach czy dochodzi napięcie. Jesli tak to zmasuj ( kawałkiem kabla ) drugi styk i żarówka powinna sie zaswiecić.:hand:

A także, węże odmy, czy któryś nie spadł lub nie jest dziurawy oraz czujnik położenia przepustnicy i przy okazji można wyczyścić ją w środku z nagaru. Czym więcej szczegułów, tym diagnoza trafniejsza. Jak coś jeszcze zauważysz to napisz bo przyczyn może być wiele.

W serwisach, (mowa o ASO), pracują zwykli ludzie w większości przyjęci "z ulicy", po samochodówce, lub "drobni dziergacze", którym nie udało się utrzymać własnego warsztatu... znam nawet kucharza który swoją wiedzę nabył w garażu pod domem. I to mają być specjaliści i znawcy marki !!! Możliwe, że jeden na piędziesięciu jest miłośnikiem i znawcą tematu... Specjaliści i prawdziwi fachowcy, zajmujący się konkretną marką, nie mogą się wyrabiać we własnych warsztatach. Nie twierdzę że nalali za dużo oleju, nie znam konkretnie twojego serwisu, ( każdy amator wie, że na bagnecie jest skala, żeby nie przelać), ale uważał bym na ASO i ludzi podających się za ZNAWCÓW MARKI i zastanowił, czy ich wiedza i doświadczenie przekłada się na KASĘ jaką tam zostawiasz ??? Co do poziomu u ciebie to w żadnym wypadku nie może być ponad stan bo zniszczysz motor. Skoro na zimnym będzie stan to nic się nie bój, że na ciepłym będzie choćby połowa. Olej nie paruje... a jak poczekasz 20 min po zgaszeniu na nagrzanym, to na 99% nie będzie różnicy. :hand:

Jezeli olej jest czysty (bez śladów płynu), to rano spuść nadwyżkę do stanu MAX na bagnecie. I nie traktuj dosłownie czasów, od wyłączenia do pomiaru -5 min :wink: Po takim czasie nawet rozgrzany dobrze nie ścieknie do michy :cool2: P.S Producent wprowadził oznaczenia na bagnecie (min - max) żebyś wiedział kiedy dolać olej i czy nie jest go za dużo. Jezeli optymalne było by 3/4 miary to pewnie obniżył by MAX do tego poziomu. Łatwiej coś nalać do oznaczenia niż odmierzać na oko 3/4, dlatego ja zawsze trzymam się MAXA Z tego co opisujesz, napewno masz za dużo oleju i niedługo siądą ci uszczelniacze na zaworach :hand:

Po tych z Tesco to nie tylko skóra się świeci, spodnie też:) A aromat preparatu umila ci jazdę przez długi czas zanim wywietrzeje. Generalnie słyszałem że skóra w samochodzie pozytywnie reaguje na wszystko co skóra człowieka. Np. kierownicę przecieram i natłuszczam zwykłym kremem NIVEA lub maścią z witaminą A. Co do siedzeń to trzeba poczytać na ulotce i nie sięgać po produkty z dolnej półki niewiadomego producenta. Może coś z STP, kiedyś używałem do podsófitki i rewelacja. :hand:

Jeśli masz niskie springi to 18 zrobi taczkę z auta. Na ORI jeszcze jako tako mozna wytrzymać, ale zapomnij o podziwianiu krajobrazu podczas podróży. Jesli niechcesz ich prostować co chwilę ( bo widzę że to chińska podróba ), to koncentracja ograniczy sie na drodze i slalomie pomiędzy dziurami. :hand:

A jeśli chcesz nadać jej kolor i efekt nowej skóry to dobry jast "renoskór". Pokrywa ubytki i wytarty kolor.

Nie popadaj w panikę !!! Po pierwsze czy olej na bagnecie ma ślady "kremu" ??? ,ale na dolnej miarce nie na pręcie. Czy w płynie są ślady "kremu"??? Woda nie musi koniecznie dostawać się do oleju skoro ci ubywa. Ja na początku po dwóch tygodniach musiałem szklankę dolać, a teraz od pół roku mam max cały czas. A skoro nie ubywa dużo to bym się nie przejmował.

Jeśli masz M52 to układ odmy jest taki. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM31&mospid=47616&btnr=11_2194&hg=11&fg=15 Ostatnio przerabiałem temat odmy u siebie.

To winna jest któraś krańcówka przy drzwiach bądz bagazniku. Zeby określić która to po zapaleniu lampki przy zamkniętych drzwiach poruszaj dzrzwiami po kolei i zobacz czy lampka zgaśnie po chwili. U mnie zaczeła się zapalać po regulacji drzwi od pasażera i po zazbrojeniu alarmu, potrafił się załączyć po pewnym czasie a dodatkowo w czasie jazdy też się zapalała jakby drzwi się otwierały. Wyszło że po regulacji, drzwi nie dociskały dobrze krańcówki przy zamku.

Możliwe że twoja felga jest od e34 bo ten wzór montowali od e30 po e32 w każdym modelu i tylko ET było wazne. http://felgenkatalog.auto-treff.com/ Zobacz jakie masz ET ! Przy tem wzorze felgi powinieneś mieć ET47

a podczas jazdy zapala ci się w środku w chwili hamowania albo na dziurach ?

A żebyś wiedział, nawet rdzy nie oczyścił tylko szpachla i od razu lakier ( bez schnięcia :clap: ) 4 lata wcześniej, jak nabyłem auto, wychodziły mi purchle na reperaturach i kolega lakiernik zrobił mi właśnie szpachlą żywiczną i po tych latach nic nie wyszło !!! Czyli jednak można, tylko trzeba starannie powalczyć z "rdzawym" :hand:

Szpachla żywiczna z włóknem szklanym jedynie się nada. Ale to nie jest naprawa dla siebie tylko druciarstwo do sprzedaży jakie stosują handlaże :mad2: Miałem dziurę na trzy palce do środka i po "fachowej robocie" po niecałym miesiącu miałem ją znowu. Porażka. Aby mieć z tym spokój na kolejne 20 lat to ścianę tylną trzeba wymieniać niestety. Proponuje jeszcze po zrobieniu zdjąć z dołu uszczelką bagaznika i zakleić rozwarstwiającą się blachę na zgrzewie. Przez to właśnie dostaje się woda i rdzewieje.

W e46 jest z tyłu w bagażniku za wykładzina po prawej. Pewnie u ciebie tak samo. Włącz zapłon i wrzuć wsteczny. Wysiadż z auta i przykładaj ucho do czujników po kolei. Sprawny powinien "strzelać ci w ucho" :wink: Tzn. tak jak byś spięcie w kontakcie usłyszał. Jak nie będzie w którymś tego odgłosu to jest niesprawny.

po pierwsze :search: A po drugie to czujnik któryś albo nie dostaje sygnału ( kostka spadła ), albo jest uszkodzony.

Mam ten sam problem :cry: , pełno małych wżerów a pod słońce to szyba matowa się robi. Jeździłem tu i tam i wszyscy mówili że takich rzeczy się nie robi bo można tylko pogorszyć widoczność. Używek też nie polecam bo mogą okazać się takie same jak twoja. Napewno zaden warsztat nie da gwarancji na taką szybę + montarz !!! Znalazłem oryginalne szyby z pierwszego montarzu, tyle że bez logo BMW, ale firma ta sama co pozostałych. Cena, za przód, do mnie to 420zł za zieloną z zielonym pasem u góry.

Zaczeła więcej palic ? Jak jest "duszenie" to niereaguje na naciskanie gazu ? Jeśli tak to podłącz tester i sprawdz lambdę bo może się zawieszać tak jak miałem w e36.

pełne wyłączenie systemów (nietylko dsc czy asc ) masz wtedy jak przytrzymasz przycisk przez ok 5-10 sek. U mnie trzeba przytrzymać ok 20-30 sek i wtedy pali się kontrolka dsc, ale nie można jej wyłąnczyć bez ponownego uruchomienia silnika. Spróbuj tak zrobić i zobacz co będzie.

Zapomniałem spytać jakie masz felgi, oryginalne bmw??? Jeśli tak to sprawdz w kolejności : 1 Czy sprężyna nie jest pęknięta (skoro jedna strona siedzi ) 2 odbojniki - znajdują się na pręcie amora i po nim się slizgają, takie z wybrzuszeniami :) 3 sprawdz kielich od środka za wykładziną czy nie pęka, może amor powoli wpada do kabiny.

A tak z innej beczki sprawdz kielich z tyłu,sprężynę i amor czy się nie skrzywił. Kielichy w starszych rocznikach to słaby punkt tego modelu i nawet w autach bezwypadkowych miały tendencje do pękania. Pewnie zaraz ktoś napisz że bzdury gadam bo jak jedziesz to się dzieję ale... - jak ruszasz to wiadomo tył dociska do gleby i wystepuje obciążenie tylnej zawiechy i nacisk sprężyny na kielich. - Jak jest na podnosniku to nie słychać bo nie ma takiego nacisku na kielichy, spreżyny lub skrzywiony amor ,nawet po błachym, a piszesz że u ciebie jednak się pokrzywił wachacz, uderzeniu jeden element ciągnie następny a ten następny... - Pod górkę też nacisk jest większy na tył. Kiedy zmieniałem amory w e36 to aż się przestraszyłem, jak zobaczyłem kielichy a niby nic u mnie nie trzeszczało.

Tak, bo szyba niczym się nie różni. Jak kupowałem do e36 to nie pytali o model.

zamiennikami oryginalnychw 3er są : 205/55/16 czyli takie jak masz 225/50/16 Przy oryginalnych felgach od trójek nie powinno nic ci tam obcierać. Chyba że odboje albo amory masz zajechane, ale wtedy przycierało by na wybojach o nadkole.

Tu jest kilka linków zaczerpniętych ode mnie z forum. ŚREDNICE, ROZMIARY ET ORAZ ROZSTAWY ŚRUB ORYGINALNYCH FELG BMW I NIE TYLKO http://www.carlsalter.com/wheel_fitments.html KATALOG ORYGINALNYCH FELG BMW WRAZ Z FABRYCZNYMI ROZMIARAMI OPON http://felgenkatalog.auto-treff.com/ A tu twoja felga, niestety też nie podają ET ale skoro do 5 to pewnie jak w tabeli z pierwszego linku ,od....do http://felgenkatalog.auto-treff.com/