Kowal

Stary, nie profanuj marki. Pewnie, że wszystko da się jakoś przerobić- tylko po co? Popatrz na allegro albo po szrotach ile jest teraz oryginalnych części tego typu za grosze.

Jak ktoś nie chce sygnału proponuję wyłączyć funkcję MEMO.

Jeśli jest to zgrzyt, to zużyty jest synchronizator 2 biegu.

rm23: Był niedawno temat o domykaniu szyb w E36. Jak chcesz dowiedziec się więcej to wpisz sobie hasło : szyberdach do E36 coupe?

Wisko powinno być jedynie magazynowane w pozycji poziomej (bimetalem do góry) żeby olej nie wyciekł przez gumkę uszczelniającą. Wszystko inne to mit. Do autora postu: Jak zdejmiesz pasek, to będzesz mógł pokręcić osbno alternatorem i pompą, a jak chcesz sprawdzić czy wisko ma luz, to zrób tak jak Robert pisze. W ostateczności możesz wyeliminować wisko odkręcając je i zapalając auto, zwłaszcza że i tak je będziesz odkrecał przy wymianie.

W wisku też masz łożysko. Mało prawdopodobne aby to ono robiło hałas, ale jak zatrzymasz wisko to właśnie wtedy wzrastają obroty tego łożyska i gdyby było uszkodzone, to faktycznie mogłoby hałasowac. Obstawiam jednak bardziej na łożysko pompy wodnej. Chcąc się upewnić zdejmij pasek napędzający i uruchom silnik. Możesz to zrobić tylko na chwilę, żeby temperatura silnika nie wzrosła. Jak zdejmiesz już pasek to pokręć ręką alternatorem i sprawdź czy nie ma zacięć i chrobotania, bo mogą to być też łożyska/łożysko alternatora.

Na temat czyszczenia "silniczka krokowego" nie będę się wypowiadał, ale jeśli chodzi o lokalizację w 1.8is '92 to znajduje się on między kolektorem a podszybiem obok kolektora. Dostęp jest dość dobry.

Silnik nie odcina zapłonu, tylko komputer silnika odcina paliwo. Gdyby został odcięty zapłon, to niespalona mieszanka poszłaby do katalizatora. Druga sprawa nie uważam że prędkościomierz przekłamuje w stosunku do obrotomierza, tylko napisałem, że prędkość licznikowa niekoniecznie musi pokrywać się z prędkością rzeczywistą auta, tzn. że na liczniku możesz mieć 220km/h a auto naprawdę jedzie 205km/h. Co do odcięcia to nie będę się kłócił, ale u mnie ono jest daleko w głębi czerwonego pola, a nie na początku czerwonego pola jak ty napisałeś. Może to jeszcze nie było odcięcie?

W M40 to jednolity odlew z żeliwa i przy odpowiednich kluczach odkręcisz go od góry. Problem może wyniknąć przy odkręcaniu połączenia kolektor-dwururka.

Nielegalnie zarejestrować 2.5 na 2.0 może uda ci się wtedy, gdy znasz kogoś w wydziale komunikacji i weźmie to na siebie za odpowiednia łapówkę, albo za darmo, jeśli cię bardzo lubi. A tak na poważnie to słowa przekręt i legalność wykluczają się nawzajem.

Jeszcze raz. Przy dużej prędkości jak gwałtownie hamujesz to wszystko jest ok, czyli rozumiem, że koła ci się nie blokują i czujesz charakterystyczne drżenie pedału. Przy małej prędkości, gdy delikatnie hamujesz, włącza ci się ABS, czyli co się wtedy dzieje? Wyjaśnij to, to będziemy się zastanawiać co może być zepsute.

W świetle prawa 2.5 nie może być 2.0 tak jak 2+2 nie może sie równać pięć. W jaki sposób chcesz zarejestrować legalnie 2.5 na 2.0? Jednak nie zmienia to faktu, że ludzie zmieniają silniki na większe i nie zmieniają tego w papierach.

Te diody są informacyjne a nie unieruchomiające auto, chociaż czytałem na forum jak ktoś się wypowiadał, że w jakichś tam modelach auto nie zapali. Nie wydaje mi się aby to była prawda, ale skądś takie pogłoski powstają.

Może być jeszcze jedna możliwość. Ostatnio, nie wiem czy czytaliście, ale forumowicz "cyrust" zakupił 320 a okazało się, że silnik jest rozwiercony przez Alpinę na ponad 2.5 litra. Chłopak był trochę zdziwiony (pozytywnie)że auto tak dobrze chodzi. Więcej takich niespodzianek.

Nie korzystałem z ich usług, ale zawsze jakiś punkt zaczepienia: TELE-RADIOman al.29-go Listopada 59 (012) 411-96-24, (012) 410-14-20

To są felgi 16 cali średnica, 7 cali szerokość, ET (IS) 47 i na te felgi zalecane są opony 205 a dla zachowania odpowiedniej średnicy koła w aucie, w którym mają być zastosowane musi być profil 55. Czyli w E36 podobnie jak w E46 z którego auta te felgi pochodzą powinna być opona 205/55R16. Można się upewnić co zaleca wytwórnia po otwarciu drzwi kierowcy i przeczytaniu rozmiarów kół z naklejki.

Dragon: Nie ma rzeczy niemożliwych, dlatego powiem że wydaje mi sie to mało prawdopodobne, żeby 320 z mocą 150 kucy osiągnęło 250. W mniejszym aucie może tak, ale weź też pod uwagę, że prędkość licznikowa niekoniecznie pokrywa się z rzeczywistością. Możesz sprawdzić na co stać ten silnik poprzez założenie szybszego dyfra. Auto straci co prawda na przyspieszeniu, ale my chcemy sprawdzić jak szybko pojedzie, a na to ma wpływ właśnie moc maksymalna. Jesli chcesz sprawdzić jak trudno takim autem w rzeczywistosci przekroczyć 220 to pomiaru musisz dokonać radarem np. policyjnym.

A spróbuj 3 razy włączyć zapłon trzymając wcisnięty przycisk od gazu.

Masz gdzieś lewe powietrze. Sprawdź gumę od przepływomierza i węże od silnika krokowego.

Masz bardzo udany egzemplarz 320, jeśli pod takim obciążeniem na piątce dociaga do odcięcia. W tym przypadku teoretycznie mógłbyś nieco zwiększyć prędkość mzksymalną poprzez włączenie VI biegu, ale nieznacznie. Powyżej 200/h opory bardzo rosną i trzeba dużo wiecej mocy, żeby zwiększyć prędkość. Takim tokiem myślenia to 328 rozwijałaby 300 a M3 3.2 to z 350.

Z tą skrzynią to myśle że skończy się na teorii, bo jak się kolega dowie jeszcze, że mu skrzynia nie pasuje do bloku silnika to da sobie spokój. Poza tym po co kombinować, co chcesz w ogóle osiągnąć? Prędkości maksymalnej nie podniesiesz, przyspieszenie można poprawić tańszym kosztem. Za te pieniądze co wydasz na przeróbkę możesz sprzedać to auto i kupić 325-328 a wtedy nie będziesz myślał o skrzyniach VI. A jak jesteś bardzo przywiazany do auta to zmień sam silnik.

Ale nie w 320.

A od czego tak z ciekawości chcesz taką skrzynię włożyć?

mkowal napisał: "Wymieniłem wczoraj olej w moim aucie i mam teraz problem. Jak skasować inspekcję w BMW 320i 92' " A co ma wspólnego inspekcja z olejem? Nie myl INSPECTION z OIL SERVICE bo to dwie różne sprawy, a przy ich kasowaniu stosuje się różny czas zwierania pinów, jeśli nie masz urządzenia. Dla bezpieczeństwa, gdybyś pomylił piny, włącz szeregowo żarówkę od postojówek.

Panowie, przeczytajcie może to, co Robert napisał. Wisko działa na zasadzie dynamicznej, czyli zaczyna przenosić moment dopiero jak się obraca. Jeśli będzie załączone i zgasimy silnik, to będzie się kręcić luźno. Jedyna sytuacja, gdy wisko kręci się ciężko na postoju to gdy jest zimne i olej ścieknie w jedno miejsce. Tam nie ma tarcia bezpośredniego metal o metal, tylko poprzez lepkość, czyli tarcie wewnętrzne cząsteczek oleju.