lukas23

Ja tam nie zaleje tego nigdy, wlałem w swojej byłej e-36 i w sumie zandej roznicy nie zauwazylem, do e-39 nie zaleje tego wynalazku, ktos kiedys opowiadał jak to remontował silnik, w którym wczesniej zalany był ceramizer i jak to wszystko sie osadziło i jak trudno było to wyczyscic, lac dobry olej czesto zmieniac i wystarczy, tylko moze zaszkodzic taka ciecz dodatkowa w misce olejowej :?

http://moto.allegro.pl/item537805135_225_55_r_16_conti_premium_contact_komplet_nowe.html/ Witam, i poprosze o opinie odnosnie tych opon, rozmawiałem dziś z gościem i mówi ze to oponki z 47 tygodnia 2007, nowe nieuzywane, zalozone raz na auto z salonu takie prezentacyjne, ponoć bez wad, z cenki sadze troszke zejdzie ale góra stówka jak ssądze czyli na transport, poradzcie czy warto, poniżej link do drugich o których myśle, ale pamiętam jak miałem dunlopy sporty w e-36 to były one bardzo twarde, co prawda ciche i trzymaja sie drogi dobrze, ale przy przejazdach progach itp, czuc było duzo mniejszy komfort w porownaniu z continenalkami, które sa miękkimi oponami i komfortowymi, skłaniał bym się ku continental, ale poradzcie , które lepiej wziać?? tutaj link do dunlopow: http://moto.allegro.pl/item535742482_opony_dunlop_sp_sport_01_225_55_16_95w_nowe.html/ za wszelkie opinie dziękuję z góry

Po doświadczeniach moich i moich kolegów mogę powiedzieć ze na castrolu autko ma większy apetyt na olej:( a odnośnie fuchsa to mam go atf w ukladzie wspomagania i nie narzekam. W ogóle temat olejów to temat rzeka nie ma najlepszego jest mnóstwo znanych i mniej znanych producentów , kwestia taka żeby wybrać olej który spełnia wymagania, marka nie gra tu większej roli w sumie. Ja tam zalalem niedawno valvoline i cichutko jest .

Można go przeciąć i skleic,byl calkiem niedawno temat o nowym kluczyku

Wymień baterien

To ze castrol to tylko marketing to ze jest na korku castrola bedzie bral wiecej ale kazdy leje co chce ja zalewam valvoline jak dla mnie lepszy no i nie rozlewany u nas

Dzieki znajde tylko specyfikacje oleju jakiego mam uzyc do swojej skrzyni i niezwlocznie to zrobie skoro tak mowisz :) pzdr

co przy wymianie oleju oprócz oleju się wymienia? Ja jeszcze wymieniłem uszczelniacz, bo ciekło przez niego. Masz automat czy manual. u mnie tez nic nie było wymieniane, nic sie nie dzieje ale zamierzam wymienic olej na co zwrocic uwage w manualu jeszcze

Ja kupiłem klamki podświetlane wymontowane z E39 wersja Individual, póki co kupiłem dwie, bo wzroując się na Individualu kumpla własnie tak powinno byc, podświetlenie tylko przednich, ale może z czasem kupie i tylnie :D Montaż dopiero będe robil, ale nie sam tylko z kumplem z BMW-3city, on już robił to u siebie.Ponoc prosta i szybka robota, odbywa się bez demontażu boczków.A co do tych klamek od E38 to wydaje mi się że też powinny pasowac, ich wielkośc wydaje się byc podobna. Daj namiar gdzie kupiles te klamki tez chcialbym zamontowac u siebie z racji tego, ze bardzom isie pdooba efekt, tylko ze ja mam autko z 1996 roku ale powinny pasowac, jak juz zrobisz u siebie to moze jakas instrukcja podłączenia tego gdzie podlaczyc itp zeby działało

Racja sprawdz to jak kolega radzi, łozyska amorków, jak ja wymieniałem wymieniłem obydwa łozyska i dopiero amorki i jest sicho. A apropos amorków, tylko Sachs, jestem zwolennikiem serii :)

Dzieki musze sie za to wziąc, owszem przepustnica przed kolektorem,. ale trzeba sie jakos dostac do przepustnicy zeby psiknac tym srodkiem

Czyli muszę odkręcić kolektor dolotowy, masakra, mam instalkę lpg wiec musze tez rozmontowac to :(

W benzyniaku czyszczę tym: http://www.allegro.pl/item520684649_liqui_moly_pro_line_usuwa_osad_z_przepustnic.html Instrukcja postępowania jest na opakowaniu. Działa, ale przepustnica musi być sprawna. Samo czyszczenie może nie rozwiązać Twojego problemu. Przepustnica jest sprawna, tzn. nie ma żadnych oznak jej awarii tylko jakis czujnik odpowiadający za prace rpzepustnicy, ale sama przepustnice przeczyszcze nie zaszkodzi napewno. Wymontowywałeś ją do czyszczenia czy nie, jakies przeciwwskazania czego nie robic i jak postepowac aby nie uszkodzic niczego w niej?? Dzieki za info

U mnie z kolei co jakis czas( bardzo rzadko) autka nie moge odpalić, ale jak odepne wtyczki te przy przepustnicy i od krokowca na chwile i podłącze to wszystko gra, byłem na kompie i zdiagnozowano jakis problem z czujnikiem polozenia przepustnicy czy jakos tak to sie zwie. Tak apropos, czy w jakis sposob da sie przeczyścic przepustnice, wydaje mi sie ze dobrze byłoby ją odświezyc, czy ktoś robił juz taki zabieg u siebie i jak sie do tego zabrac??

racja, ale na kompie zadnych bledow nie ma. lewego powitrza nie łapie a katalizator grzechocze wiec juz nie spełnia swojego zadania, ponoc mozna wstawic jakas rurke ale czy warto to nie wiem, chodzi mi o to zeby był seryjny cichy i nie stracił na mocy, podepne jeszcze raz pod kompa moze cos wykaze

Tzn, ze może wystapić jedna z powyższych mozliwości czyli: albo utrata mocy albo problem z zapaleniem. Ja mam tak, że autko czasami jest mułowate zwlaszcza na ciepłym, na zimnym jest ok, ale to moze przez to ze mam katalizator do wymiany i szczerze powiem, ze tez nie wiem jak to rozwiazac zeby było cicho i seryjnie bez utraty mocy i wielkiego spalania

w liczniki już dawno przestałem wierzyć, prędzej uwierze w św.mikołaja :), ale wioerze w to jak moje autko jeździ i jak sie sprawuje, nie zamieniłbym na zadnego diesla, apropos spalania w normie, koszty zwiazane z utrzymaniem autka to nie tylko koszty paliwa, które stanowi zaledwie niewielki procent tych kosztów, sa też inne, awarie, wymiany częsci, w dieslu wszystko droższe :cry: do tego kupić zadbanego diesla to jak szukac igły w stogu siana, nawet wydając kupe kasy na autko i tak sie nie ma pewnosci

Kolego Pasjonat :) chodziło Ci o takie głuche stuki podczas wrzucania biegu ?? A podczas jazdy autko Ci nie szarpało czasem w niektorych momentach lub nic nie buczało podczas przeciążeń w moemencie gdy jechales dosc niewielka prdkoscia na wysokim biegu?? Pytam bo u siebie mam podobnie w E-39 i jak to Ci zdiagnozowano??

Sam sobie dałes odpowiedź po części dlaczego ( najtańszy czujnik, podróba)... :| w tym przypadku tak jak z przepływomierzami chinskimi i uniwersalnymi sonndami lambda, w naszych autkach zazwyczaj sie one nie sprawdzają, wymień na oryginalny czujnik cos ok 240zł na allegro widzialem oryginały a ASO pewnie cos ok 300zł ale uwazam ze tylko taka opcja ci została jesli chcesz sie cieszyc spokojna jazdą i pełnią mozliwosci autka, no chyba ze cos innego masz walnięte. Reasumujac problem tkwi w tej częsci którą kupiłeś oszczędnie, niestety taka oszczędnośc jest pozorna, zapłacisz raz jeszcze za czujnik no i za robocizne , chyba ze sam wymieniales. Kup oryginał a bedzie poprawa, chociaz ktos z forum zakupil oryginał i był walnięty od razu, wiec zwróc uwage na to i kup w ASO albo gdzies gdzie masz gwarancje i w razie fabrycznej wady mogłbys to oddac. PS : Swoją dorga jakie miałeś objawy, że musiałes go wymienic, wykazał ci błąd czujnika komp czy wymieniles bo tak sie wydawało słuszne??

No i znowu zaczyna poszarpywac i udalo mu sie zgasnac przy dosc ostrym hamowaniu wtedy obroty spadają i autko gasnie tzn zdarzylo sie tak trzy razy wczoraj i nie wiem za co sie zabrac, wiecie jak to jest z tymi mechanikami i gazownikami, dziwe sie bo do tej pory nie ,mialem zadnych ale to żadnych problemow z LPG a teraz nawet po wymianie było ok, a teraz znowu szarpie i trzęsie delikatnie, co prawda nie tak jak wtedy ale jednak, co poradzic na to co sprawdzic konkretnie?

Chyba wyregulowali cos robili na kompie i sprawdzali jakims przyrzadem kazdy ale nie powiem Ci czy to była regulACJA zadnych negatywnych skutkow nie ma wiec hcyba wyregulowane

Faktem ogólnie znanym jest, ze silniki benzynowe są mniej podatne na "nieumiejętne- głupie" traktowanie ich przez właścicieli. Wiekszosc problemow na tym forum dotyczy diesli, i nie mówie o tym, że silniki benzynowe sa lepsze czy gorsze, bo to kwestia gustu i indywidualnej oceny, tylko o tym, że jak sie trafi na egzmeplarz tylko pozornie w dobrym stanie to naprawy moga przekorczyc wartośc samochodu, mowa o dieslu. W benzynce koszta utrzymania sa napewno niższe, a i co za tym idzie, ceny PB praktycznie są równie z ON a benzynka spokojnijesza w uzytkowaniu no ikultura pracy, zero problemow z zapaleniem zero problemów z turbo egr etc etc ( dałoby sie tego wymienic mnóstwo)

Napewno...to warto kupić model który będzie w lepszym stanie i na to zwracaj uwagę głównie, wolałbym zadbanego tds-a w tej samej cenie niż zajezdzonego pozornie ładnie wyglądające 3.0d

najlepiej tam gdzie maja sprzęt z czterema czujnikami/laserami a nie tylko dwoma i pamiętaj, jak masz cos wybite w zawieszeniu to nie ustawiaj zbieznosci tylko zrób to po wymianie

Drogie te ich usługi, efekt wiem jak wygkląda, jest super po takim zabiegu, natomiast problem stanowi mycie auta z aktywna piana itp, 2-3 razy i ochronna powłoka znika albo pzoostaje w niewielkij jej precencie :duh: to zdanie juz kilku osób które zajmuja sie renowacją lakierów i myciek aut profesionalnie, nie wiem ile w tym prawdy jest... Osobiście popieram kolegę wyżej tj. Jego zdanie na temat odświeżenia autka, lepiej zrobić cos kosmetycznego, związanego z konserwacją itp itd, bo po zimie napewno wyjdzie cosik ( u mnie na szczescie póki co blacha sie trzyma idealnie). Po co Ci nerki od M5 skoro nie masz M5 :roll: ( ponoć jest ich w polsce więcej niż zeszło z taśmy :mrgreen: ). jakieś ładne felgi itp itd , ale niech autko zostanie w oryginale, jak widać dzisiaj to rzadkość, osobiście bardzioej zwracam uwagę i zachwyca mnie wyglad aut o seryjnym, wręcz idealno-fabrycznym :cool2: wyglądzie, trzymaj sie serii i tyle a nerki od M5 to zbedny wydatek, dołożysz stówke i w warsztacie lakierniczym zrobią Ci za tą cenę ładną polerke mechaniczna albo ręczną ( jak sam sie nie chcesz w to bawić).