
mateusz88
Zarejestrowani-
Postów
662 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mateusz88
-
ja kilka lat temu moim poprzednim autrem, Toyota Corolla z 2001r też wydzwoniłem w krawężnik, i to wcale wolno nie jechałem... Wiadukt, zjazd w prawo z wiaduktu, pocisnęła przedemną nowiutka X6, ja jak to młody i głupi, mówiłem co ja nie dam rady?? I za nim, tylko wiadomo X6 pokonało zakręt bez problemu a mnie pociągnęło bo było lekko podmarznięte, prędkość powyżej 50 km/h. Najpierw lewe przednie koło w krawężnik, później prawe tylne w krawężnik, i zatrzymałem się na zjeździe z wiaduktu w poprzek, z modlitwą w ustach żeby nie jechało inne auto bo zablokowałem cały zjazd. Skończyło się tylko na pokrzywionej feldze (stalowe) przedniej...
-
gutek wymiana wyniosła mnie 6100 zł, 3200 M47, 1800 dwumas kompletny zestaw, 200 wymieniłem przy okazji podstawe filtra oleju, 900 robota z płynami i filtrami nowymi
-
ja kupiłem słupek M47, wyciągnięty z samochodu, E46 miała boki i tył rozwalony, cały przód mieli na sprzedaż. Na hali mieli jeszcze ok 100 silników gotowych do sprzedaży, wszystkie wyciągnięte z aut. Gwarancji dali 30 dni na rozruch, jeżdże już ponad rok od wymiany i nie miałem do tej pory ani jednego problemu z tym silnikiem..
-
a najlepiej to odrazu brać się za usuwanie ich a nie czekać aż któraś się "usunie sama"
-
Mam pytanie w związku z wałem, czy jest może ktoś z małopolski, kto zupełnie hobbystycznie, i z ciekawości chciałby rozkręcić silnik M47 przy piwku, ewentualnie przy kawie jak nie pijący :D ? tylko ktoś kto ma choć trochę pojęcia o tym, i jakieś nadające się do tego narzędzia, bo wiadomo że z dużą siłą są dokręcone niektóre śruby, ja już kilka nakrętek ukręciłem bo brak mi sprzętu z prawdziwego zdarzenia. ja kiedyś podjąłem próbe ale po kilku godzinach się poddałem, po tym jak 3 wtryski wyszły a 1 za cholere nie można wyciągnąć, nakrętki już są urwane :D. Silnik już sobie tak leży od roku w garażu, a chętnie bym sie dobrał do tego uszkodzonego wału.
-
hanibal0 gdzie ja Ci napisałem że był zaje..... ?? Napisałem tylko że "nie brał oleju" obecny silnik również go nie bierze. a dla twojej informacji wymieniałem go bo pękł wał.
-
Kolego równo rok temu pod koniec października miałem też usterkę wału w moim M47. Z racji że nie stać mnie było wtedy na jakieś mega swapy np 3.0 zdecydowałem się na wymiane silnika, gołego słupka. Koszty: -nowy dwumas ze sprzęgłem 1800 -słupek M47 3200 -używana, sprawna podstawa filtra oleju 200 -robocizna, z kompletną wymianą płynów, oleju, filtrów 900 zł łącznie 6100 zł Jeżdże już równo rok, w sumie ponad 30 tyś km, nie miałem ani jednej usterki związanej z wymianą silnika, robiłem tylko w tym czasie termostaty i zawieszenie.
-
mój M47 nie bierze wogóle oleju. Wymieniam olej co 10 tyś km tj około co 4 miesiące, i nie dolewam ani grama od wymiany do wymiany. poprzedni silnik który wymieniałem rok temu tak samo nie brał ani grama.
-
świece żarowe
-
przeciesz to jest normalne że przy ruszaniu ekonomizer pokazuje max. W czym problem? I nie mierz spalania poprzez ekonomizer, tylko tankowanie na max, wyjezdzij sporą cześć paliwa, znów tankowanie pod korek i wtedy przelicz. To że przy ruszaniu ekonomizer pokazuje max spalanie to jest całkiem normalne
-
oo BoloBenio widze że z moich rejonów jesteś :), ja w okolicach Nowego Sącza wymieniałem silnik u mojego znajomego mechanika, "mechanior od wszystkiego" ale zrobił to dobrze, jeżdże już rok, zrobiłem 30 tyś km i ani jednego problemu związanego z wymianą słupka a silnik M47 kupiłem tutaj http://www.carox.pl/ osobiście, dają 30 dni gwarancji rozruchowej, silników w hali mieli ok 100 jak tam wszedłem, samych M47 były 3 sztuki. czy mają obecnie M47N trzeba spytac, ja jak wspomniałem już wcześniej jeżdże już rok, tj ok 30 tyś od przekładki i ani z samym silnikiem, ani z robotą, problemu nie mam
-
BoloBenio być może jest tak jak mówisz, ale nawet jeśli tak to porównaj sobie przypadki z tego forum ile wałów pękło w 136 konnym a ile w 150 konnym...
-
w M47 lubi pękać wał korbowy w silniku, naprawa w tysiącach PLN, najczęściej wymiana silnika. Nie ma reguły komu, przy jakim przebiegu, w jakich warunkach, jakie okoliczności... Ale nawet tu na forum jest bardzo dużo takich przykładów, jak użyjesz funkcji SZUKAJ to będziesz miał długą lekturę, silnik M47 nie cieszy się zbyt dobrą opinią
-
nie ciesz się tak z tego że nie masz tych klapek :D lepiej mieć M47N usunąć klapki i mieć spokój, niż mieć M47 i modlić się żeby akurat na mnie nie padła historia z wałem :D
-
user chętnie sie kiedyś spotkam :) a co do studiów to poniekąd masz rację:) tyle że ja tu w Wrocławiu już od 5 lat mieszkam bo moja Kobieta stąd jest:) pierwsze 3 lata licencjatu fakt robiłem 4 lata, ale teraz już na drugim roku drugiego stopnia, tyle że to i tak wszystko zaocznie w weekendy bo w tygodniu trzeba pracować
-
no to cieszy mnie że wszystko ok :) z tym 4 biegiem to przetestuje w któryś dzień jeszcze, wpadne na AOW to zobacze. Dzis jechałem traske z NS do Wrocławia to tak sprawdzałem. dzieki za odp
-
to cieszy mnie to :) tak jak wspomniałem na pokładzie ok 230 kg ( 2 osoby plus bagaż) koła mam 225/45/17. czekam jeszcze na wypowiedzi innych
-
Panowie, poniżej wrzucam filmik dziś nakręcony, jakość nie powala ale widać tyle ile trzeba, równo z początkiem filmu wcisnąłem pedał na maxa, 5 bieg i 100 km/h. Silnik M47 nic nie modzony, może ktoś się wypowiedzieć czy auto idzie w miarę normalnie i trzyma serię?? Wg mnie moc jest spora, ale może ktoś mniej więcej porównać z innym M47 bez moda? Na pokładzie 2 osoby (ja powyżej sety :D i moja Kobieta ok 60 ), i w bagażniku ok 60 kg. pzdr
-
musisz spuścić olej wcześniej, przekonałem się o tym jak byłem z tym u mechanika, nie spuścił oleju i wyciągnął tą rurke z miski :mrgreen: miałem darmową wymiane oleju bo z 3 litry znalazły się na podłodze :D
-
ale czemu chcesz wymienić bagnet? Ja miałem ten sam problem, ciekło mi z tego miejsca gdzie rurka wchodzi w miskę, po operacji wymiany silnika. Wymiana oringu na nowy i przestało cieknąć. Co do wymiany to trzeba olej spuścić. Jeśli potrzebujesz ten bagnet to mam go z poprzedniego silnika, więc możemy sie dogadać
-
no takie kozaki chyba myślą że są bardziej groźni jak się tak wyłożą w fotelu :D jak biorę komplet pasażerów to się trochę przesuwam do przodu żeby się tam pomieścili no ale wtedy mi jest troche ciasno, jak jestem na maxa wysunięty to się spokojnie mieszczę
-
masz racje z tym przebiegiem...chyba lepiej myśleć jednak o 330d... co do tego fotela wywalonego na maxa to nie tylko pseeudo rapterzy tak jeżdża :D ja mam fotel odsunięty na max do tyłu i max nisko :D tyle że mam 192 cm wzrostu i setke wagi :D
-
a jak to jest z tym zawiasem wielowahaczowym? nie jest tak że poleci 1 wahacz to wymieniamy tylko 1? pojedyńcze nie są chyba drogie, oczywiście dobrych firm. Przecież w e46 na przodzie jak poleca wahacze to też jest koszt ok tysiąca zł (lemforder, meyle). 80 % mojego przebiegu to są trasy, głownie autostrada, i często po 4-5 osób. Dlatego zastanawiam sie nad ciut większym autem, tj seria 5, no i myślałem o 3.0 d z racji że to dobry silnik, a jak to jest z tym 525d ?? warte uwagi? 520d odpada :mrgreen: bo już za bardzo się poznałem z tym silnikiem :mad2: .
-
koledzy mam pytanie w tym temacie ale trochę z innej strony. Co myślicie o przesiadce z E46 320d M47 1999r, na E39 525d/530d min 2000r? Koszty utrzymania dużo większe? E46 w 2,5 roku ok 60tyś km, poszło mi ok 13 tyś w same naprawy (z tego prawie połowa wymiana silnika i dwumasy, awaria wału), dużo większe będą koszty utrzymania? Ile trzeba szykować PLN na dokładke żeby kupić zadbane e39 zamiast e46.
-
nie robiłem sam tylko u mechanika. Komputer napewno był sprawdzić co i jak, ale chyba nic nie trzeba programować czy coś, niech sie wypowiedzą mechanicy z tego forum