Skocz do zawartości

K3m0T1989

Zarejestrowani
  • Postów

    5 257
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K3m0T1989

  1. czasem w spalanie nie uwierz bo co jeden to lepszy bajkopisarz :D 10-12 raczej w takim cyklu :D 7.5 to przy meczarni na trasie może sie uda uzyskać :P a to oceny aut masz odpowiedni dział na forum i nie jest to ten.
  2. spalanie czy to 2.0 czy 2.5 czy 2.8 jest podobne, roznice minimalne, moje 2.8 pali niecałe 13 gazu jak mocno deptam, jak słabiej to 11-12. W trasie typowej jeszcze nie sprawdzałem. Wiec pali mi tyle samo co wczesniejszy accord 1.8 też gazowany. Ważne to dobra instalacja i strojenie, odpowiedni przekrój przewodów gazowych, wydajny reduktor który do samego końca obrotów da rade gaz odparowywać, szybkie i wydajne wtryskiwacze i max krótkie wężyki od wtryskiwaczy. Jakieś 3tys na gaz do r6 musisz liczyć, nawet ponad. czujnik wałka i wału (koło 250zł jeden), sondy lambda (zależy bo różne stosowane), wiskoza (250zł ori), tak to raczej nie mają typowych problemów, czasem cewka ale to grosze używka. Oleju wiecej wchodzi, płynu chłodniczego, swiec troche wiecej i to delikatnie podnosi koszty serwisu, hamulce wieksze chyba tez. Z racji wieku normalne są wycieki wiec trzeba czasem sie napracować żeby wymienić uszczelke za 30zł. raczej patrz czy podłoga cała i progi i czy nie spawane z dwóch (chociaż z racji wieku i cen niskich już mało kto w ogóle naprawia takie auto po stłuczce nawet).
  3. dzisiaj z racji chwili wolnego czasu zrobiłem porządki w aucie, hak już na gotowo skończony (elektryka nie była dokończona), przy okazji zrobiona legalizacja haka to teraz tylko wbije w dowód, wymieniłem filtry gazu bo już 10tys na gazie i lada moment jade na filtry i oleje oraz świece. Auto troche posprzątałem i zarzuciłem naklejkę http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/DSC_0054_zps0rqcyvpc.jpg
  4. patrząc na dane to raczej twoja teoria nie trzyma sie kupy bo r6 ma wyższy moment osiągany wcześniej, wyższą moc osiąganą wczesniej, różnice do setki 0.4s. Wiec powinien być szybszy i zdrowy raczej jest szybszy. Do tego inna kultura pracy silnika, lepszy dzwiek. szukaj auta od prywatnych, może po forach lokalnych ktoś wystawi jakieś fajne auto. Kwota powinna wystarczyć.
  5. wlaśnie najwiecej problemów to mają tacy co uważają że nie trzeba o auto dbać. I potem największy płacz jest na forum. Ja jak wsiadam do aut znajomych to zawsze coś słysze, najczęściej z zawieszenia jakieś łaczniki czy sworznie, mówie że puka i trzeba spojrzeć ale twierdzą że normalnie jeździ auto wiec nic sie nie dzieje. I nie mówimy nawet tutaj o awariach losowych tylko o podstawowej obsłudze, przecież cieknacego amora nie trzeba zmieniać, przecież olej w dyfrze czy skrzyni ktoś kiedyś zmienił, przecież płyn chłodniczy i hamulcowy jest wieczny to po co zmieniać. Opony też można kupić używane ściągniete tonami z niemiec po 100zł za sztuke i być zadowolonym że mają dużo bieżnika. co się robi po kupnie auta żeby jeździło sprawnie ? - olej plus filtry - zbieżność - olej w dyfrze, skrzyni czy to automat czy manual - płyn chłodniczy i hamulcowy - serwis klimy - świece jeśli benzyna - kontrola wisko (bo benzynowe r6 wrażliwe na temp) ktoś chce podliczyć najpilniejszy wkład zaraz po kupnie ? według mnie tysiak luźno :) a gdzie tam elementy zuzywające sie jak tarcze, klocki, sprzęgła, amory, zawieszenie, poprawki lakiernicze czy wizualne. przy dieslu dochodzi mega dużo czynności obsługowych które można wykonać samemu aby troche usprawnić auto lub płacić mechanikowi. JJa sie najbardziej boje aut jak ktoś pisze że przez jakiś okres czasu nic nie wymienił i chciał zaznaczyć jakie auto jest bezawaryjne :D znaczy to ni mniej ni wiecej że wszystko spadnie na kupującego.
  6. np. tutaj, 10 sec zajmuje wyszukanie http://bts-bmw.pl/forum/viewtopic.php?t=17658
  7. a według mnie albo bedzie dziadowanie częściami i narzekanie że bmw drogie i złe albo zostanie szybko popchnięte dalej z uwagi na ceny częsci które są wyższe. Dopadnie cie wymiana hamulców to tysiak nie twoj jak ma hamować, a nie spowalniać, wahacze wymienia się całe albo kupuje takie z opcją wymiany sworzni, tanie nie są, paliwo to kwestia wiadomo zależy jak sie jeździ ale 12-14l jak mur beton po corsie która paliła 6-8l może tankowanie boleć :) oleju nie zaleje 3l ale 6l czy wiecej, płyn chłodniczy nie 3l, a chyba koło 10l. Po kupnie auta na podstawowy serwis płynów i filtrów wydasz tysiaka, potem kolejne 2-3 na doprowadzenie auta do używalności. Parenaście gum w zawieszeniu z przodu, parenaście z tyłu, szansa że część bedzie wymagała wymiany jest pewna. Mogą sie trafić liche opony, nie wiem czy już nie trzeba czasem 16 calowych kupować z racji hamulców. Jak masz tego świadomość to kupuj, ale szkoda jeździć autem które nie działa jak powinno lub wszystko co zarobisz ładujesz w auto. Nie możesz zakładać że kupisz auto idealne bo nie kupisz, zawsze jest coś do zrobienia i zazwyczaj nie jest tanio.
  8. raczej może być ciężko.
  9. a jakie inne logiczne wytłumaczenie można znaleźć. Proponuje wziąc jakiś dobry kompresor z pistoletem do dmuchania powietrzem i sprawdzić sobie na postoju co się dzieje u góry z nim. Ciśnienie z kompresora powinno dać rade już coś symulować.
  10. on się raczej sam nie otwiera elektrycznie tylko go chyba unosi pęd powietrza zgadza sie ? jeśli tak to do sprawdzenia uszczelki bo musi się dostawać jakieś powietrze które go unosi. Chyba że podnosi go elektrycznie to wtedy musi się jakies zwarcie robić.
  11. bez przerobek to nie za bardzo, lampke od e46 zalozysz, kwestia pobawienia sie chwile z kablami. Ewentualnie wstawienie samych diodek do lampki e36. też takie tematy był i jest nawet poradnik na necie jak to zrobić.
  12. dioda zawsze jest potrzebna. Sterowanie przygasaniem odbywa się za pomocą masy, jeśli znajdziesz odpowiedni kabel w puszce bezpieczników to możesz tam, a jeśli nie znajdziesz to podpinaj sie pod lampkę tam gdzie ci wygodniej. Kable które tym sterują są po prawej stronie nóg pasażera tam jak głosnik.
  13. unikaj bo sprawia wiecej problemów niż normalny silnik z racji wiekszej komplikacji. Kupisz r6 i jeśli nie bedzie zamordowany to pojeździ długo bez obawy kosztownej awarii, vanos padnie - poniżej tysiaka zdrowo taka naprawa, rozrząd przy 200/300tys nie ma co ruszać nawet chyba że słychać łańcuch, padnie jakiś czujnik wału czy wałka to po 250zł i masz ori. Wymienisz sprzęgło za normalne pieniądze, wiskoza może odmówić posługi to 250zł i masz ori. diesel nie zdązy ci sie w zaden sposób zwrócić jeśli napotka cie choć jedna awaria która musi wystąpić z racji przebiegu i wieku auta. Ja nie widze plusów jazdy starszym dieslem który wchodzi w okres gdzie trzeba do niego tylko dokładać. W razie czego można się ratować LPG i masz max 15tys przebiegu i zwrot instalacji, a silniki dobrze go znoszą. 2.0 do 2.8 są bardzo podobne, palą podobnie, dynamikę mają różną. 3.0 już ma pewne wady jak disa, łykanie oleju ale za to fajnie jeździ i niewiele pali. Moja rada bierz 2.8 193 konny albo 2.5 polift 192 konny bo spali to samo co 2.0 a pojedzie przyjemniej :)
  14. awaryjność każdego diesla bedzie wieksza niż benzyny, koszty napraw również. W benzynie nie ma co zepsuć sie za wiecej jak tysiąc złotych. A tam jak polecą wtryski, dwumas, sprzegło czy turbo to pozamiatane :)
  15. K3m0T1989

    Bmw e36 jakie ringi

    a kupić za ciebie i zapłacic czy już dasz rade sam ? wchodzisz na allegro i wpisujesz ringi e36 i wybierasz to na co cie stać i nie martwisz sie rozmiarem. Jest kilka typów ringów zwykłe led badziewie, ringi CCFL może i ładnie swiecą natomiast czesto padają przetwornice i świrują w zime, do tego do e36 nie pasują białe a zółte gorzej dostepne. Są jeszcze ringi led SMD, niestety chyba najdroższe.
  16. ogólnie troche chodzi jak diesel. Może któraś rolka napinająca się konczy bo nie dość że jest cykanie to jeszcze coś klekocze. Vanos sprawdz na YT jaki jest dzwiek uszkodzonego. W wiskozie nie ma co halasować tak jak kolega powiedział.
  17. jak dymi na niebiesko to spala olej, poszukaj tez wycieków. Poza tym popraw temat bo za cholere nie wiadomo o co chodzi. Olej zalałeś jak do traktora, biedne auto.
  18. na tyle poddał sie jeden amor, urzygał sie olejem no i niestety czas na wymianę :) chwilowo słabo z kasą bo kończe mieszkanie remontować wiec wpadło budzetowo ale nadal dość porządnie czyli Kayaba, plus nowe poduszki, plus nowe osłony i odboje. Jestem szczerze zaskoczony tym że z tyłu był ori amory przez tyle lat, tylne spręzyny jak widać już ktoś za mnie zmienił również na Kayabe wiec powinno to działać. Zaryzykowałem i załozyłem zwykłe amory do zawiasu mpakietowego (natomiast jeśli z tyłu są sprezyny zmienione to nie wiem czy z tyłu zostały założone krótsze springi czy może zwykłe), różnica znikoma wizualna, autko na nowych amorach poszło może o 1cm do góry i dobrze bo prawie cała opona mi sie chowała wcześniej w nadkolu. http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/DSC_0052_zpsyxhswk1s.jpg robota fajna i szybka, z godzinke zeszło bo trzeba troche rozebrać bagażnika w kombiaku. teraz jestem umówiony do blacharza, próg już do mnie dotarł i bedzie z prawej strony mocne spawanie. Próg jest mocny nadal ponieważ bez problemu auto moge podnosić lewarkami ale odpadły mi te gumy dla lewarka no i jakies dziury tam są. później zostanie lakiernik który wszystko rzuci na kolor nadwozia, progi i zderzaki. Potem czeka mnie wymiana boczków ze skórzanych na pasujące do foteli ciemno niebieskie.
  19. nie wiem ile z szybą, obecnie jest to jakieś 25kg, bez problemu mozna go wziac na ręce :) a kółka są po to żeby wygodnie go przemieszczać po salonie, jedne są skrętne a jedne stałe.
  20. to tylko była przymiarka do zdjęcia że flaszki się dobrze mieszczą :D aczkolwiek takie co pijam kwadratowe to nie bardzo chcą sie miescić, no może 0.5l wejdzie. Ale jak ktoś pija perfumy a nie czystą to tak ma :D stolik ma założoną instalację oświetlenia, od spodu w cylindry są wklejone diody czerwone, zostanie to też uruchomione niedługo i może coś bedzie widać że świeci :) do tego koszyczek na baterie i włącznik.
  21. wisko behra wrociło z reklamacji, oczywiście uznana i wymienione na nowe, tym razem chodzi ładnie jak śmigłowiec i nie da sie palcami zatrzymać wiatraka :) nie z autem ale z bmw za to wklejam fotki bo kończe stolik z m60b44 :) jeszcze tylko blat z szyby i stolik kawowy gotowy. http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0045_zpsmiajai0o.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0046_zpsawhtexo4.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0047_zps8yymprth.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0048_zpsrm5uib44.jpg http://i1260.photobucket.com/albums/ii578/k3m0t1989/Mobile%20Uploads/DSC_0049_zpsrwas5u5p.jpg
  22. światło gaśnie bezgłośnie wiec masz coś wpięte w układ. Masz alarm jakiś dołożony ?
  23. najpierw to na noc zgaś na stałe oświetlenie wnętrza i nie dygaj o akumulator. A potem możesz szukać. Stało się to nagle czy takie kupiłeś bo to najwazniejsze jest
  24. K3m0T1989

    320i lpg mleko na korku

    pierdoły nie z tej ziemi z tymi zmiennymi fazami. w rodzinie honda accord 1.8vtec juz chyba 300tys kreci na gazie i głowica nie ruszana :D, tak samo niejedno e36 pewnie ma z 200tys na gazie i jeździ normalnie. Podstawa to dobrze dobrana instalacja, a nie pierwsza lepsza jaką proponuje gazownik, 90% wrzuca to co im się opłaca, a nie to co powinno być założone. Zero strojenia po montazu, przy hondach nikt nie reguluje luzu zaworowego, a często jest reczny wiec co 15-20tys max trzeba tam zajrzeć i poprawić. Do tego czesta wymiana świec, ja wymieniam swiece na gazie przy kazdej wymianie oleju czyli co 10tys i silniki chodzą wzorowo. Jak dbasz tak masz niestety ma tutaj zastosowanie.
  25. co nie znaczy że nie warto sprawdzić słupków czy dachu miernikiem :D jak ktoś słupki robił to raczej nie z obcierki parkingowej :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.