
Lucass_81
Zarejestrowani-
Postów
1 705 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Lucass_81
-
Chyba sam sobie odpowiedziałeś. Najpierw odpowietrz, a później napisz co i jak.
-
Jeździj więcej właściwym autem - BMW. ;)Jeśli będzie to mocno uporczywe, to najpierw popatrz czy wszystkie przewody i/lub kable są w dobrym stanie a później ewentualnie podepnij się pod kompa. Za mało napisałeś, a kto wie, może ten typ tak ma? :mrgreen: :wink:
-
Szkoda, że twojego posta wcześniej nie dojrzałem. Poradziłeś sobie bardzo dobrze. :cool2: Ustaw światła tak jak mniej więcej były wcześniej i jedź jak najszybciej na ustawienie świateł gdzieś na stację diagnostyczną. Nie powinni za to wziąć kasy, a jeśli już to ok. 20-30 zł.
-
A to, że jakoś mi się skojarzyło, że możesz mieć za wysokie ładowanie i wtedy będzie tak gwizdać na włączonym radiu/płycie. Czyli, biegi I, II i jałowy tylko gwiżdże? Na wduszonym sprzęgle też? Może synchronizator w skrzyni? Ja gdy redukuje to sporadycznie słyszę lekki/cichy gwizd.
-
Wypnij czarny czujnik i zobacz czy na desce ruszyła się wskazówka do temperatury.
-
Ja także. Dobre żarówki. :cool2:
-
Takie piszczenie może powodować i wiatr, bo np. drzwi są słabo dociśnięte, albo słaba uszczelka, albo źle założona przednia szyba (nic nie sugeruję ;) ). Musisz jednak zlokalizować skąd (tak mniej więcej) to słychać. A tak się zapytam. A jak tak robisz przygazówki, to radio masz włączone, czy nie? :norty: :mrgreen: Jeśli nie, to może któryś pasek przy silniku trzeba sprawdzić.
-
Gorące (nie)pozdrowienia
Lucass_81 odpowiedział(a) na voshon temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
I bardzo dobrze. Heh i ja czasami mam ochotę wlepić mandat-jednakże nie jestem policajem, więc nie mogę. Dobrze szczylowi tak, może nast. zastanowi się. Ja też. :mrgreen: -
Napiszę, to tak - pod nogami kierowcy. A teraz sprecyzuję, jest on na podłodze, prawie w komorze silnikowej (patrząc oczywiście z np.: kanału). ;) :mrgreen:
-
Spoko.
-
Co prawda gdzieś, kiedyś, na jakichś półkach widziałem oleje dedykowane dla silników pod LPG, ale o dodatku pierwsze słyszę. Uznajmy to za ciekawostkę z pogranicza fantazji (nie piszę tego złośliwie i ironicznie :) ), chyba, że dowiesz się coś więcej.
-
Zwarcie. :mrgreen: Niestety nie mam pojęcia gdzie. Trzeba szukać ręcznie albo popytać dalej gdzie mogą się krzyżować połączenia przeciwmgielne z "tyłem" Zacząłbym od sprawdzenia tylnych lamp.
-
A gdzie w rozruszniku jest regulator napięcia??? :norty: Koledze pomyliło się chyba z alternatorem :wink: Buhahaha... :oops: :mad2: Sorry. Właśnie siedzę i stawiam winde dla znajomego na laptoku i w między czasie przeglądam forum. Coś mi sie popierdzieliło. Nie wiem, czy źle przeczytałem, czy źle zinterpretowałem. ale wiem, że walnąłem gafe :mrgreen: :duh: Po przemyśleniu sprawy :D skojarzyło mi się uzwojenie, ale to i kontrolki by przygasały. trzeba by dokładnie obejrzeć rozrusznik.
-
Ja posprawdzałbym najpierw same połączenia. czyli plus i masę. Może coś nie łączy w regulatorze napięcia.
-
Po homologacji, która jest wybita na kloszu.
-
Spróbuje jeszcze ten temat trochę podbić, może ktoś coś więcej na ten temat wie, niż ja? :roll: :norty: EDIT Dla potomnych. Dzięki googlom wiem co mam robić. A przynajmniej mam taką nadzieję, że to zadziała. A więc pozwolę sobie zacytować: .Znalazłem w sieci - może komuś się jeszcze przyda.
-
Ja słyszałem o dwóch metodach. Która jest dobra - nie wiem. Nigdy jeszcze nie miałem zamarzniętego zamka, bo poniekąd stosuję obydwie. 1. podgrzewanie uaktywnia się przez trzykrotne pociągnięcie za klamkę kierowcy 2. podgrzewanie włączy się po przytrzymaniu klamki w górze przez dłuższą chwilę. Sprawdź sam. :mrgreen:
-
Po tym jak przetarłem lewą lampę, chcę przetrzeć i prawą, bo widzę różnicę w jakości oświetlenia, to walnę fotki. Lub poszukam na sieci. To może coś i mi do głowy przyjdzie, a Ty lub ktoś inny coś mi podpowie. Z tego co zauważyłem dzięki googlom, to jest parę rodzai boscha na soczewce, a dokładnie dwa i jest inaczej zamocowany odbłyśnik, albo mam już zwidy. :mrgreen: Kojarzę, że odbłyśnik trzymał się na zawiasach i czymś jeszcze, ale qrde, nie pamiętam. :mad2: :duh: EDIT A może ktoś podpowie jak zdjąć to ustrojstwo. Gdzie jaką śrubkę mniej więcej chociaż mógłbym znaleźć i takie tam. ;) http://static.bmwfans.info/images/epc/ODQzN19w.png
-
Za każdym razem, czyli aż dwa razy ;), gdy wyjmowałem i czyściłem lampy odłączałem silniczek do regulacji jeszcze w garażu. Także to nie on trzymał odbłyśnik. Odniosłem wrażenie, że trzymał się w dwóch miejscach: 1 - to "zawias" od regulacji w pionie (i to wychodziło z obudowy) 2 - "zawias" do regulacji w poziomie i tu ni groma nie dało się tego ruszyć. Chodziło jedynie w ramach regulacji (nieszczęsnej) w poziomie. Nie pisałem o tym wcześniej, bo nie chciałem nic sugerować ale ja właśnie podejrzewam, że odbłyśnik siedzie między innymi na samych zawiasach od regulacji. :mrgreen: :roll:
-
Ciekawa sprawa. Ja przy wymianie rozrządu również zobaczyłem, że mój napinacz ma inną wysokość niż nowy. Ale u mnie było odwrotnie. Nowy był dłuższy od starego. Także sobie skojarzyłem podobnie jak Ty. Po za umiejscowieniem korka do oleju nie zauważyłem żadnej różnicy. Ale jest coś jeszcze, gdzieś kiedyś to wyczytałem na forum. Trzeba by porównać na np. realoem różnice. EDIT Ja mam korek przy rozrządzie, ale to nie jest problem. Bo sam dekiel można zawsze podmienić. Tylko się zastanawiam jak jest z odmą. czy w obu wersjach była w tym samym miejscu? :think:
-
Przekopałem forum i trochę sieć ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Do lamp też się dobrałem i nadal nic, ale po kolei. Sprawa dotyczy reflektorów soczewkowych Bosch z e36 sedan. Otóż, mam problem z wyregulowaniem lewej lampy w poziomie - nie mylić z regulacją pionową. ;) Od kupna samochodu nie musiałem ustawiać lamp w poziomie (lewo - prawo), jedynie w pionie co jakiś czas sprawdzałem i zawsze było OK ewentualnie mała korekta. Ale oczywiście z ciekawości chciałem zobaczyć jak jest z lewo - prawo. regulacja nie działała, wiec dałem sobie spokój. Cztery lata ze światłami miałem spokój, pomijając czyszczenie soczewek, odbłyśników, itp. Dwa, może trzy tygodnie temu zauważyłem, że mam sporo mniej oświetlone lewe pobocze niż np. dzień wcześniej. Nie wymieniałem żarówki, nie zaczepiałem reflektorów, nie było stłuczki, dosłownie nic. Trochę zgłupiałem, ale myślę będę miał wolny czas, to zobaczę. Dobrałem się do lampy (oczywiście po wyjęciu z auta :) ), powód braku regulacji był śmieszny. Plastikowa nakrętka, na którą zakładamy klucz aby regulować kąt świecenia była luźna na metalowym "drucie". Wziąłem klej i delikatnie to podkleiłem, tak aby mieć możliwość jak by co demontażu, ale i tak aby działało. I eureka, działa. Zadowolony pokręciłem na "sucho" w tą i spowrotem, przetarłem soczewkę i odbłyśniki (zdziwiłem się jak może zakurzyć się lampa po 2 latach od czyszczenia). Poskładałem i prawie leciałem aby zamontować to w samochodzie. Założyłem no i widzę, że świeci za mocno w lewą stronę, czyli sam "dziubek" jest mniej więcej na długości lewego koła. Obrazowo pisząc, czerwony znaczek jest za mocno w lewo ____o/. Skoro mam sprawną już regulację, to poprawię. Oczywiście później wybierałem się na fachowe ustawienie kątów świateł. I w tym momencie prawie krew mnie zalała. Regulacja działa, ale... kiedy skręcam odbłyśnikiem w prawo nagle pojawia się jakiś luz (odbłyśnik lata na lewo i prawo po ok. 1,5 - 2 cm) i sama śrubka do regulacji zaczyna się cofać do komory silnikowej za mocno, w pionie nie ma problemu. Ja sobie mogę kręcić i ustawi się dobrze, tylko co z tego jak to lata na boki. Byle dołek i może mi świecić metr za mocno w lewo. Przy maksymalnym przekręceniu w lewo tak nie dzieje się. Usiłowałem zdjąć odbłyśniki ale chyba się nie da, przynajmniej mi nie udało się, a nie chciałem uszkodzić niczego. Pomyślałem, że jak to zdemontuję, to zobaczę co się dzieje z tą regulacją. I teraz moje pytanie. Da się dobrać jakoś do tego mechanizmu z wnętrza lampy? Da się zdjąć odbłyśnik? Kupno drugiej by pomogło, ale te naprawdę dobrze świecą i szkoda mi ich. Odbłyśniki są w super stanie. A może z dwóch złożył by jedną? :think: Tak poglądowo dam jeszcze mały schemacik o co mi chodzi, bo nawet mi się kiepsko czyta te moje wypociny. :mrgreen: http://images43.fotosik.pl/218/4985ce42597ea4e7med.jpg
-
[E46] Kasowanie oil service
Lucass_81 odpowiedział(a) na robsono temat w Zrób to sam - gotowe recepty
To jest uzależnione od ilości odpaleń silnika, obrotów silnika (jeśli często pałujesz silnik, to będą znikały te klocki szybciej, jeśli jeździsz spokojniej, to wolniej). Jeśli dobrze pamiętam jeden taki bloczek, to ok. 2000 km przy spokojnej jeździe, natomiast jeśli często ma się powyżej 4000 RPM, to ok. 1500. Dokładnie nie jestem pewien, gdzieś to wyczytałem na forum. -
Żarówki typu H7 z "Efektem Xenon"
Lucass_81 odpowiedział(a) na kedar007 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
A tak się głupio zapytam, nie jestem zbyt obeznany z fizyką/optyką. :mrgreen: A te 3 kolory nie będą "pomieszane" przez soczewkę w lampach projekcyjnych. Jak na razie, to coraz bardziej mnie przekonujecie to tego "night guida". -
Żarówki typu H7 z "Efektem Xenon"
Lucass_81 odpowiedział(a) na kedar007 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Powiadasz Philips X treme Power, może i ja sobie któregoś dnia je sprawię? :roll: To tego trzeba jeszcze dodać jakość dróg, po których się poruszamy. Jeśli będą doły, dziury i inne słodkości z naszych szos, to będą także szybciej się paliły. Myślę, że i sama instalacja ma także i swoje znaczenie - za duże lub za małe napięcie także potrafi załatwić żarnik w żarówce. -
Oczywiście przed wymianą czujnika nie było takich falowań? Może czujnik jest źle dobrany? Spróbuj go rozpiąć, popsikać jakimś wd40 i załączyć od nowa.