hopek3

M technic słyszałeś może jak to gra??, też jestem za małoinwazyjnym zapychaniem bagażnika, a szukałem na youtube i nie ma nic w tym stylu a co do tych płaskich subwooferów u znajomego w Volvo dawał bardzo przyjemny efekt.

crowab jakby było łożysko to by pewnie huczało przy większej skali prędkości, wiem że kolega nie napisał dokładnie :wink: . Kiedyś miałem taki przypadek w mercedesie w124 ze przy niskiej prędkości i wysokim biegu buczał do pewnego momentu aż się nie wspiął po obrotach a później bajka. Myślę że bardziej chodzi o prawidłowy dobór biegu do prędkości albo coś z wałem, a rozmawiałem z człowiekiem który tylko naprawia wały, że w BMW jak nie była bita wał wytrzyma wiele. ja nigdy nie rozwiązałem tego problemu w mesiu bo to pancerniak był :D

Podepnę się pod temat: U mnie jest tak jak mówicie tylko mam tego rodzaju problem jak ustawie na 23 stopnie na auto to na nogi wieje mi żarem. Czy to będzie uwalony czujnik temperatury przy nagrzewnicy???

sam się zastanawiałem nad tego typu rozwiązaniem tyle że wtedy koszt takiej przyjemności jak u Ciebie w linku z Alle wynosił 600 zł. Co do podłączenia w aukcji wyraźnie napisane że posiadają wersję do podłączenia w bagażniku, swego czasu potrzebny był do tego adapter ale to już musisz dopytać sprzedającego. A osobiście interesuje mnie sprawa temperatury pracy tego urządzenia... Jeżeli do urządzenia dodają też kabel przyłączeniowy w cenie to myślę że warto by się zainteresować.

jak odpowiadałem to nie było posta więc chyba się wstrzeliliśmy z tymi postami :P duchy jakieś!! : widzisz patrzyłem inne wątki i nie odświerzyłem strony z tematami i dlatego taki zonk. Ps. nie ściągałem z Twojej wypowiedzi :) Pozdrawiam

Frack znając urzędy komunikacji powiem jedno mogli wstawić rok produkcji jako 2004 czyli sobie zaokrąglając(doprawdy różnie to bywa). z tego co wiem w większości krajów liczy się data pierwszej rejestracji a nie data produkcji, ale nie w Polsce. data produkcji przeważnie różni się o parę miesięcy od daty sprzedaży przez salon. W twojej kwestii na początek zgłosiłbym się do urzędu który po raz pierwszy zarejestrował auto, i złożył reklamację na dowód z powodu błędnych danych. I wtedy oni sobie poszperają w dokumentach i sprawdzą jaka była data produkcji na fakturze z salonu które te auto sprzedał klientowi. Sprawa szybka do wyjaśnienia jeżeli to było auto zarejestrowane w Polsce. Pozdro

hmm na początek patrz świece ale przy świecach bardziej siwawy dym się wydobywa, może u Ciebie któryś z wtrysków powoli się przyciera. na początek pod kompa i sprawdź świece i wtryski będziesz coś więcej wiedział. U mnie przy uwalonych dwóch świecach początkowo dawała lekki siwy dym po wymianie świec takiego efektu nie ma. A ten czarny dym leci na wolnych obrotach??

Witać, sprawdź te tarcze i klocki, jak będą dobre, to zobacz jeszcze opony, miałem taki przypadek z kompletem zimówek, jak trafiłem na tą "felerną" na przód to wyło przy hamowaniu. objawiało to się wyciem z około 150 do 100. Ale wszystko należy sprawdzić. powodzenia

hmm niestety?? jeżeli wychodzi tobie czerwiec 98 a sprzedana została w 1999 to chyba norma, samochód wyjeżdża z fabryki zanim spłynie zamówienie od dealera może potrwać, i zanim dealer sprzeda zdarza że postoi w salonie trochę czasu, więc w czym problem??

z tym dymieniem na siwo po odpaleniu to zobacz świece żarowe u mnie działały dwie z czterech to tez lekko na początku puściła siwego bąka, dwa zobacz jak u Ciebie wygląda dolot czy jest w nim dużo oleju, czyli droga od turbiny przez Intercooler do kolektora ssącego, tomaszf zwrócił mi uwagę na poziom oleju, zalałem go trochę za dużo i wtedy przez odmę poszło po układzie, wtedy właśnie poszedł przez tłumik i na końcówce lekko czarnawego nalotu się zrobiło. Do końca nie wiem jak olej dostaje się na tłumik no ale tak było w moim przypadku. Zaawansowany trochę ten diesel i różne rzeczy mogą paść. Opisz jak u Ciebie to wygląda od strony turbo czy olej dostaje sie do Intercoolera.

Dzisiaj byłem w warsztacie i po długiej rozmowie za i przeciw, turbo jak najbardziej ok, z odmy widac ze jest lekko spocona. Pare dni wcześniej robiłem małą dolewkę oleju bo zobaczyłem że jest pół miarki /moja wina/, dalej... miałem lekką stłuczkę dosłownie lekko zarysowana maska przy nerkach i lekko zarysowany zderzak, ale po tym jak sądzę wypieło się lekko zabezpieczenie na wejściu do IC. A dalej to już wiadome za dużo oleju w silniku= zbyt duże ciśnienie, na lekko wypiętym elemencie przy większym ciśnieniu dolot złapał obce powietrze i siwo za mną. Tak nawiasem jakby turbo padło to chyba by dymił non stop, u mnie było to przy większych obrotach (3500). Myślę że sprawa rozwiązana zobaczymy po złożeniu wszystkiego do kupy. odnośnie turbiny to moja głupota, jak już zdejmowałem pokrywę zaworów to był łatwy dostęp do turbiny i zrobiłem regenerację, tyle że wtedy nie czytałem jeszcze forum i zabardzo nie kojarzyłem tematu tego typu turbin po regeneracji...

Jak na tą chwilę wiem tylko tyle co sam zobaczyłem przed mechanikiem auto stało dzisiaj w serwisie i je oglądali. Olej jest widoczny na rurze wychodzącej z turbiny i na wlocie do IC dalej nie zdążyłem sprawdzić. Przez telefon powiedział tyle że w rurce wychodzącej z odmy jest dużo oleju. Z tego też pewnie "wywnioskował" przedmuchy Z tego co sprawdzałem wcześniej EGR to raczej było tam kilka kropel oleju ale nie że się wylewało. a te mokro, nastąpiło po regeneracji turbo bo wcześniej jak najbardziej sadza na egr była ale żeby mokro to raczej nie.

Powitać, zacznę od tego iż na bieżąco staram się śledzić tematy związane z turbiną, zanieczyszczeniami dolotem, lecz u mnie wystąpił nie znaleziony przeze mnie problem. Auto ma 230 000 przejechanych, jak dotychczas po wyczyszczeniu dolotu, sprawdziłem i znajdowały się śladowe ilości oleju. Po regeneracji turbo i przejechaniu jakieś 6000 km, wracając do domu [do rozgrzania silnika jeżdżę spokojnie] wcisnąłem gaz do podłogi przy ok 2500 obrotów i ku mojemu zdziwieniu bo jak dotychczas wszystko było ok zaczął dymić do jakichś 3500. Problem w tym że nie zauważyłem koloru dymu, było już ciemno. Przy czym przy spokojnej jeździe wszystko ok zero dymu itp. Po tym wybrałem się do mechanika gdzie robiłem Turbo i oznajmił że silnik ma przedmuchy i wywala olej przez odmę do turbo i dalej do IC. I stąd moje pytanie czy jest taka możliwość żeby przez odmę wywalało w ten sposób olej?? :mad2: wcześniej wszystko było w normie zero brania oleju. Odmę mam nowego typu. Do tego dodam że auto nie przechodziło diabelnych katuszy :| . Dzięki za odpowiedzi.

zderzaka nigdy nie zdejmowałem aby wyciągnąć IC, zdejmowałem obudowy z ołu silnika zdejmowałem opaski na rurze wchodzącej d ICi do wylotu IC dwie sruby mocujące od spodu i po problemie IC na wierzchu.

Witać, ja posiadam E46 320d '02 na felgach 17 od emki,różnica co do Ciebie u mnie jest manual, do tego poprzedni właściciel wstawił jakieś pudełko tzw. "chip", w tym zestawieniu kopciła mi 10 literków na mieście. Po paru tysiącach kilometrów wyjąłem ten wynalazek, i pali mi ok 8, nie żałując sobie szybszej jazdy. A co do osiągów nie wyczułem większej różnicy. Może masz u siebie coś wpięte. Z moich doświadczeń i z tego co mówią ludzie co znają się na tunningu takie zabawki jak u mnie wpięte do silnika mogą bardziej przeszkadzać, niż narobić pożytku. Może u Ciebie ktoś też coś takiego wpiął. A co do spalania i przekłamywania BC, można to ustawić po podłączeniu pod kompa. Przynajmniej po podłączeniu pod komp TEX'y.

po uruchomieniu zapłonu włącza się pompka w baku żeby dopompować paliwo w przewodzie paliwowym, może to to, sprawdź.

Miałem podobny temat u siebie. Sprawdź element elastyczny tłumika może już być nieszczelny,znajduje się za katalizatorem. Sprawdź filtr odmy, odpowietrzenie silnika może być przytkane i wywala olej przez uszczelkę pokrywy zaworów, ten paląc się daje taki smród...

Hmmm gdzieś ktoś pisał na forum że objawem u niego było koło masowe przynajmniej opisywał te szarpanie przy gaszeniu nie wiem jak z odgłosami. Może ktoś się wypowie w temacie bo mnie też to ciekawi...

Kolego Stelmacher, miałem ten sam problem i wróciłem do PL 2000 km, u mnie był zapyziały zawór EGR pełno czarnej sadzy. Po powrocie i poczytaniu forum przeczyściłem elektrozawory, EGR, sprawdziłem i przeczyściłem elektrozawór turbiny oraz kable podciśnienia. Jeden wieczór roboty i pomogło. A i spalanie było w normie, ekonomizer nie wskazywał obłędnych wartości (u mnie).

:lol: hehehe nie już takie treści w mych komentarzach nie wyskoczą chyba że jakaś demencja starcza dopadnie, ale to już za późno żeby samochodem jeździć, tyyylko na nie patrzeć :lol: :lol:

koledzy siedzicie trochę na forum to wiecie co i jak, zresztą pisaliście na ten temat, ja ze swojej strony używałem wyszukiwarki, lecz po moich wpisach do szukajki nic konkretnego nie znalazłem. :| Więc po co ta agresja :) Dzięki za linka

W takim razie nie znalazłem sorry za założenie tematu. Wklej linka jak o tym pisałeś.

Witam, przeszukałem trochę forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. A chodzi o lewarek zmiany biegów wchodzi troch mało precyzyjnie w poszczególne "biegi". Widocznie wcześniej ktoś miał dużą łapę i jeździł Ikarusem, :evil: jest jakaś możliwość zredukowania tych jakby tu napisać, luzów?? Słyszałem że są jakieś "jabłuszka na cięgłach które mogą to powodować ale za cholerę się nie znam i nie przerabiałem tego. Może ktoś mi pomorze w tej sytuacji.... Pozdrawiam

Witam, ja miałem podobna przygodę... ściana dymu za mną, auto zero mocy... włączony tryb awaryjny kreciła się do 3000 obr. z rana okazało się iż spadła rura prowadząca powietrze z intercoolera do kolektora ssącego. po nałożeniu tej rury i odpaleniu silnika na 15 min siwy dym już się nie pojawił. przejechałem po tym jakies 3000 km i nic do tej pory sie nie dzieje. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku ale rozszczelnienie mogło nastąpić w innym miejscu. Myślę że to alternatywa co do kupienia/ regenerowania turbiny.

Dzieki. postaram się dowiedzieć czegoś więcej jaki olej był w tym samochodzie. do 160 tysi km bmw buło serwisowane w bmw. wiec na 100 był syntetyk. Spawdzę i dam znać.