
mecen320i
Zarejestrowani-
Postów
121 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mecen320i
-
jak dla mnie to masz zle odpowietrzony uklad.ale wyciek zlokalizuj.to podstawa.
-
sprawdz czy nie podniosl ci sie poziom oleju,mozesz miec uszczelke pod glowica walnieta. podokrecaj opaski na wezach jesli masz gaz sprawdz czy przy parowniku na dolotowym wezu badz wylotowym z plynem nie pekl ci ktorys z krućcow.(z doswiadczenia wiem ze moze tak byc) :arrow: Mozesz tez podjechac na dobra stacje do mechaniora,podlaczy ci cisnienie do obiegu i wyjdzie wyciek.
-
sprawdz ilosc plynu i odpowietrz. pompe mozesz wykluczyc patrzac w zbiorniczek wyrownawczy.nie wiem jaki masz typ i jak on wyglada w przypadku silnika m40 ale zasada jest jednakowa we wszystkich przypadkach.znajdz otwor w zbiorniczku ktorym wraca nadmiar plynu do niego,daj ok 2-2,5 tys obr i jesli pojawi sie z tego otoworu stabilny strumien to pompe masz ca zdrowa.oczywiscie najpierw sprawdz stan plynu i odpowietrz,mialem ten sam przypadek.powodzenia :cool2:
-
dokladnie... :mrgreen: zdarza sie :norty:
-
pompke slychac bardzo wyraznie w bmw wystarczy przekrecic zaplon.jw. mogla sie spalic?nie jezdziles przypadkiem ostatnio na glebokiej rezerwie.pompka jest chlodzona paliwem i czesto zdarza sie ze sie spali jak sie jezdzi wlasnie na rezerwie.sprawdz,daj znac :idea:
-
panowie i panie tez-witam mianowicie mam problem ze wspomaganiem,bardzo ciezko sie kreci na postoju na wolnych obrotach-przypuszczam a nawet jestem pewien ze wtedy nie ma go wcale :x ,pocisne gaz do 3000-3500 tys obr cos jakby puszcza i lekko sie kreci,puszczam pedal gazu znow masakrycznie ciezko idzie.(naprawde bola rece).podczas jazdy i zakretach to wiadomo brak wspomagania nie jest az tak odczuwalny ale skrzyzowania sa uciazliwe i skret z miejsca,parkingi to tragedia.czy to ewidentnie wyglada jeszcze komus na walnieta pompe wspomagania?moze ktos ma inny pomysl. :?: :?:
-
nic a nic z tego nie rozumiem co ty napisales.
-
"Jak w temacie - w trakcie jazdy jest ok ale kiedy stoję w miejscu w kabinie rozlega się rytmiczne stukanie gdzieś pod kierownicą - 2 stuki mniej więcej co 3 sekundy - są one wyczuwalne na hamulcu wystarczy dotknąć delikatnie nogą. Dzieje się tak po przejechaniu jakiegoś odcinka - po samym odpaleniu nie ma problemu. Co to może być i czy ktokolwiek miał choć podobny problem z BMką? " witam ma podobny "problem" j.w.,dzieje sie to samo,dlatego doklejam sie do watku i czekamy z kolega na jakies sugestie :|
-
masz gaz jak tak jaki,na benzynie tez tak samo muli?sprobuj odlaczyc czujnik polozenia przepustnicy badz podmien od kogos.jesli masz zgazowana to po odlaczeniu tego czujnika na gazie sprawdzisz czy jest lepiej,ale jesli masz sama benzyne to tylko podmiana czujnika od kogos na sprawdzenie poniewaz na benzynie wtedy tylko do 2 tys obr dochodzi i odcina wiec nic nie wskurasz.na gazie chodzi normalnie wtedy ma troche podwyzszone obroty ok1800.ja mam zwykly brc u siebie i tak wlasnie sie dzialo po odlaczeniu ale efekt jest i to kolosalny.wczesniej z tigra 1.4 nie mialem nawet szans a teraz tigra moze pomarzyc. :mrgreen:
-
nie jest to warte bo i tak raczej nic specjalnego nie wyjdzie a mozna sie w koszty wprawic.ja pomimo ze niezle to wychodzi tez tego nie robie bo szkoda mi auta.
-
aktualnie mam 15'' opony 195/60 i na nich jest kosmos :norty: ale jak mialem zalozone 16'' 205/45 to tez dawala rade ale znacznie gorzej.tyle ze na 16'' zanim pokapowalem o tym czujniku to nawet pisniecia nie bylo ale po odlaczeniu i teraz po wymianie jest :cool2:
-
wez odlacz czujnik polozenia przepustnicy i zobacz wtedy.u mnie wlasnie to mialo ogromne znaczenie.tyle ze ja mam zwykly gaz i po odlaczeniu tego czujnika chodzi mi na gazie ale na benzynie tylko do 2 tyz obr i tak jakby miala odciecie.nie wiem jak to bedzie z sekwencja.ale sprobuj.mialem to samo.tez nawet nie pisnela a teraz zostawiam 20-25 metrowe slady :D
-
no rzeczywiscie bez wycieraczek sie nie da jezdzic predzej juz bez radia. :D tak na serio to pozostaje szukac w kablach zwarcia.zaczal bym od instalacji idacej do radia.wycieraczki na razie na bok.
-
a jaki tam wkladasz bezpiecznik o jakim "A".tam musi byc chyba 30 pod radio ale nie jestem pewien na pewno nie mniejszy niz 20A. :idea:
-
dodam jeszcze ze telepie mi kierownica przy hamowaniu tak od 100 w dol.przy wiekszych predkosciach do 100 praktycznie nie odczuwalne bicie kierownica przy hamowaniu. :?: :?: :?:
-
witam.dolaczam sie do watku.otoz u mnie objawy sa dziwne stuka cos gdy krece szybko kierownica lewo-prawo tylko tyle ile jest jalowego luzu na niej.wszedlem do kanalu i okazalo sie ze tukanie dochodzi z tego miejsca gdzie kolumna kierownicy laczy sie z maglownica.dodam ze mialem za malo plynu w dodatku wielki szajs co sie pozniej okazalo jak go spuscilem.zlecialo moze 0,5 l.ale stukanie mialo i ma takie same natezenie.wczesniej zaobserwowalem ze przy skrecie w lewo czy prawo kierownica nie odbija sama do jazdy na wprost jak to bywa tylko musze ja odkrecac i czuje takie skoki zanim ja odkrece calkowicie.teraz nie wiem czy to wina ze mialem za malo i lipny juz pod wzgledem wlasciwosci plyn i jak zaleje nowego bedzie dobrze czy mi sie magiel skonczyl badz jest w fazie koncowej destrukcji.a i czy moze jest gdzies regulacja,mozliwosc skrecenia maglownicy zeby dalo sie normalnie jeszcze pojezdzic.z gory dzieki za sugestie na ktore czekam zniecierpliwiony :?
-
stawiam na za mala ilosc plynu i zapowietrzony uklad.mialem to samo,wszystko inne sprawdzalem a okazalo sie to co mowie.za niedlugo wogole nie bedzie grzal i zacznie sie przegrzewac. :cool2:
-
zacznij od sprawdzenia czy masz odpowiednia ilosc plynu i od odpowietrzenia ukladu. :idea:
-
byc moze pompa wody ci sie konczy i na wolnych obrotach nie jest tak wydajna jak przycisniesz gazu to zwiekszaja sie jej obroty.czesto ta turbinka w srodku obraca sie na walku i sie slizga.
-
odkrecilem ta metalowa obudowe na drzwiach bylo ciezko z 2 srubami bo lipny dostep i w dodatku tam sa takie gwiazdki,nie imbus nie na normalny srubokret ale to juz pewnie wiesz.akurat mialem to szczescie ze mialem taka nasadke i tylko pozostal problem dobrania odpowiednich przedluzek.odkrecilem wyciagnalem w srodku jest silniczek i wyczyscilem go dokladnie.niby proste a sprawia problemu sporo.nie masz wyjscia musisz sie pomeczyc i odkrecic jakos na drzwiach albo zdjac caly mechanizm i wtedy bez problemu odkrecisz.miedzy szczotki a komutator zbiera sie smar i nie dziala.powiem ci tak ze konstruktorzy bmw odpowiednio zakonserwowali ten mechanizm - na wieki.u mnie bylo tego naprawde duzo.ale przynajmniej wiesz co jest.powodzonka :cool2:
-
kolego powiem ci tak ze jesli dobrze pamietam a raczej tak to ta "czarna skrzynka" to nie jest silniczek tylko to metalowe,podluzne co z niej wychodzi.przykrecone jest to na 4 srubki takie gwiazdkowe dostep slaby do dwoch ale idzie odkrecic bez zdejmowania mechanizmu.mialem cos takiego ze mi sie szyba nie otwierala odkrecilem to metalowe i wyczyscilem komutator bo mi sie smaru nazbieralo i caly byl tlusty.nie wytwarzal napiecia.wyczyscilem i gra do dzis. :cool2: p.s.tez bylo slychac tylko cykanie. :D
-
woda wszedzie wejdzie.a jak sie dobrze prowadzi to tez nie ma mowy o luzach na ukl.kier. odnosnie tarcz ja zalozylem u siebie brembo hc wentylowane.jak reka odjal.po klopocie. :D
-
przerabialem to kolego.wszystko sprawdzilem na trzepakach bylem i nic nie wykazalo.przetoczylem stare tarcze cos drgnelo w dobra strone ale nadal bilo wlasnie podczas hamowania.kupilem nowe tarcze i klocki i nic nie trzesie.toczenie tarcz na zwyklej tokarni u tokarza chocby nie wiem jak dobrego to nie jest to.mowiac"przetoczyc tarcze" robi sie to specjalnym narzedziem przy ktorym do wykonania nie zdejmuje sie tarcz tylko toczy "na aucie"smialo po zestaw do sklepu i bedzie git. :cool2:
-
wez kolego popatrz na allegro jakie sa wymiary tarcz do 320i i 318ti.porownasz i bedziesz wiedzial.ja tak wlasnie porownalem :idea: tam na aukcjach sa wypisane parametry do kazdego zestawu i do jakiego modelu sa przeznaczone.
-
kolego nie mam pewnosci ze to uszczelka ale czytaj jw. ze juz sam nie wiem co to moze byc ze tego plynu brakuje stale.wiem ze wymiana uszczelki to nie jest taka o sobie wymiana.trzeba przeplanowac glowice i potrzeba na to dosc dobremu mechaniorowi 3 dni.jesli sie nie przekonam to zima bede mial klopoty... :mad2: