Piotr_Ł

Widać nie czytasz forum Sebast np. odpowiedział wczoraj tutaj : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=46571 Co do Franka to pewnie pilnie nas czyta, odpowiedział 4 dni temu więc żyje: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=46475&highlight= Ps. Inwigilacja żyje :mrgreen:

Cholowałem 15km prędkość ok 50km/h bez przykrych konsekwencji. Przy większej odległości brałem lawete

Możesz dać jakieś większe info o instalce i spalaniu auta ? Masz może fotki instalki ? Może być na Priv.

Sprawdż szczelność dolotu. Wszystko w dolocie popodpinałeś jak było przed montażem gazu ?

Chodzi Ci o mnie ? Napisałem wiele w sensie, że to nie jest jedyna w PL. W samych ogłoszeniach widziałem 3 dodatkowo jedną ma forumowicz, a jestem pewien, że są M5 kombi których nikt nie sprzedaje w PL. Co nie oznacza, że to nie jest rodzynek. Sytuacja podobna jak z 540 M wyszło chyba z 700szt. a w Polsce widziałem kilkanaście (licząc razem z forumowymi, nei mówiąc o SWAPach). Zresztą co za różnica czy jest 1 czy 10000 jak przyjemność z jazdy i tak jest ta sama :D powodzenia w zakupie.

Tia i pewnie jeszcze pokazał, z którego auta sprzedawca ma je wyciągnąć :lol: Potwierdzam ani w Holandii ani w Belgi nie jest tanio jeśli chodzi o części.

Tak i pewnie to tylko podłączenie kompa a zawieszenie to na szarpakach. Jedź do dobrego mechanika i a On już będzię wiedział co sprawdzać :)

Sugeruje wykręcić alternator i dać do zakładu zajmującego się jego naprawą. Nie zawsze to muszą być szczotki, może być padnięte uzwojenie albo coś innego. Jeżeli jesteś pewien, że to szczotki to wykręć je i w zakładzie zajmującym się alternatorami dolutują Ci takie za 10 zł Co do regulatorów to Ty się nimi nie przejmuj ja w MB 124 300D miałem od Malucha zamontowany, ale koleś powiedział, że oryg. nie ma a ten podejdzie i faktycznie przez 2 lata był spokój. Do E34 myślę, ze powinni mieć odpowiedni regulator (jakiś zamiennik)

Też miałem podobnie w 735iA i elektroniczną przepustnicą. Miałem tak 2 razy... i problem sam się naprawił tylko że odpalałem silnik przez pół godziny za każdym razem (2-3 minuty przerwy i kręcenie rozrusznikiem przez 5 sekund z gazem w podłogę)... wymieniłem filtr paliwa bo byłem pewien że to on jest przytkany.... ale to chyba nie to. Mam u siebie podejrzanego jakim jest przepustnica EML; Ty masz takie dwie. Po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu i dodawaniu gazu ośka przepustnicy (ta w tej sprężynie a w środku nakrętka) powinna się poruszać. U mnie to widać jak się lekko bez problemu, nie wiem jak w 750iA. Proszę sprawdz czy to to, bo ja mam wrażenie że dwa razy nie zapaliłem przez zasyfioną przepustnicę ale wtedy tego nie sprawdziłem bo szukałem problemu gdzie indziej :( BTW. falują Ci obroty? Musisz długo (jak na v12) kręcić rozrusznikiem przed odpaleniem... ale nie zawsze? Czasem odpali ładnie? Jeśli przepustnica/przepustnice Ci sie zacina w jakiś sposób ją "rozklej" a potem umyj środkiem do gaźników ja to zamierzam zrobić jak znajde trochę czasu w przyszłym tygodniu. Proszę sprawdz to i napisz czy to jest to mamy w sumie dość podobne auta pod tym wzgledem (tylko Ty prawie wszystko x2 :)). Pozdrawiam U mnie tez dziwnie zapala, obroty potrafią falować, widaje mi się, że czasem mieszanka jest zabogata. Obstawiam EML choć nie świeci mi się ikonka (żarówka jest ;) )

heh to z stacji paliw dobre jest. Auta gernialne, fotki ?.... z jakością bywało lepiej, ale i tak można nacieszyć się widokiem :D Trzeba mi było brać 8 :/ trudno może za rok ;)

Jest na forum jeden użytkownik M5 kombi, a w Polsce napewno jest ich wielu. Poza tym to "zwykła" M5 w kombi. Silnik skrzynia i most ten sam, hamulce także. Zawieszenie pewnie jest trochę inne. Serwisowanie takiego auta to nic nadzwyczajnego. Podstawa to dobry mechanik i kasa na ewentualne naprawy.

Po odpaleniu auta, zawsze masz włączone ASC. Sprawdzić najłatwiej jest ruszając na np. trawie, bądź w kałuży. Wciśnij ostro pedał gazu. Jak Ci się zaświeci napis ASC na zegarach a przycisk będzie mrugał na zielono to ASC jest włączone. Naciskajac przycisk ASC wyłaczasz go.

Daj więcej fotek :D

Możliwe, że nie pomogło, choć może to być coś innego. To mogą być dwie różne rzeczy. U mnie Opel nie wkręcał się na obroty na PB i na LPG. Okazało się, że opaska mocująca butlę troidalną pod autem pękła i trzyłama sie na jednej opasce, przez co troche opadła do dołu. To spowodowało "zagięcie przewodów prowadzących gaz. Na PB były to wtryski. Objaw podobny, awarię spowodowały dwie rzeczy. Co na nierówną pracę na LPG mówili gaziarze ? Podłączałeś sie do kompa ?

Tak tylko xsilver: gaz zamontował bardzo niedawno, a objaw był przed naprawą. Po ostatnim tankowaniu PB zaczęły się największe problemy, wystarczy, że było gorsze paliwo, a wtryski już leciwe i dlatego efekt dopiero teraz jest widoczny. na gazie powinno być odcięcie wtrysków, żeby nie pracowały. Czy pompe się odcina nie wiem, ale chyba nie (ona pompuje paliwo cały czas, a ono wraca kanałem zwrotnym ?) ale tego nie jestem pewien więc moge nie mieć racji. Awarię pompy paliwa i filtry bym wykluczył, bo chyba przy tych rzeczach, auto na wolny obrotach działało dobrze, tylko na wysokich obrotach "traciło dech", bo by było słabe zasilanie paliwa. Jeśli są padnięte wtryski (ja miałem niedawno w Oplu), to auto mi się nie wkręcało do 2.5tys obr. Działało jakby na 2 cylindrach (a ma 4), po 2,5 objawy znikały. Dlaczego ? Wydaje mi się, że wtryski były zasyfione. Na wolnych obrotach nie miało paliwa. Na wysokich pompa dawała większe ciśnienie, więc paliwo miało siłę przebić się przez ten syf. Po przeczyszczeniu wszystko wróciło do normy. Moja sytuacja różniła się tym, że w moim aucie inst. gazowa jest już bardzo długo, a xsilver ma nową instalację. Tyle, że wtryski mogły być już wcześniej podjechane.

xsilver przeczytałem jeszcze raz temat i ja bym stawiał na wtryski. Spróbuj je przeczyścić w rozpuszczalniku. Niech się pomoczą trochę. Spróbuj je przeczyścić jakąś szczotką. Możesz spróbować dać na wymontowany wtrysk zasilanie i zobacz czy działa (czy sika paliwem).Na 99% powinno pomóc. Na mechanice się znasz to będzie to cię kosztowało troche rozpuszczalnika i smaru do przesmarowania uszczelek wtryskiwaczy przy ich montażu. Jak odczujesz poprawe to zalej preparatu do przeczyszczania wtrysków(Ja w Oplu wlałem marki Vavoline ) i wyjeździj jeden bak paliwa na benzynie.

Możesz próbować jeszcze z PZM-otem, żeby Ci wycenili naprawę. Jaka to ubezpieczalnia ? Spytaj się o wykaz firm z którymi naprawiają bezgotówkowo. Powinno tam być ASO BMW. Jak nie to bierz w najlepszym zakładzie w okolicy naprawę bezgotówkową i poproś tylko o oryginalne części. Nawet jeśli to ASO Fiat, ale zrobią Ci spoko to nie masz czym się martwić. Nie ma napraw "ekonomicznie nieuzasadnionych" jeśli nie oszacowali szkody całkowitej to podlega przywróceniu autu stanu z przed kolizji.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=45125

Jak masz nieoryginalne dodatkowe głośniki w BMW to daruj sobie fabryczne DSP. Chyba, że chcesz powrócić do 100% seri.

PZM też jest niezależną instytucją która może Ci wystawić kosztorys napraw. Ja Ci powiem tak, jeśli chcesz auto odpicować na idealne, to bierz naprawę bezgotówkową najlepiej w ASO BMW. Fakt grosza nie dostaniesz, ale nie będziesz się stresował tym, za mało kasy Ci oddali, a potem szukaj dobrego i taniego lakiernika itp. Co innego jak w auto masz powypadkowe, lakier popękany itp.

Mam pytanko jakiej wielkości butle gazowe mieszczą sie do E32 w miejsce koła zapasowego ? Jakie macie wy zamontowane ? Słyszałem, że moge zamontować butle 52 litry, ale to jest troche mało jak dla mnie :/ (szczególnie, że używa się chyba 80% butli?)

heh macie Panowie problem, a ja chce właśnie zmienić butle z standardowej (za siedzeniami poprzecznie) na taką w koło zapsowe. Uważam, że to jest lepsze rozwiązanie. Koło jeźdząc po mieście można wyrzucić jak się jedzie w trase to można go włożyć. Z przymocowaniem jego też nie ma większych problemów. A i skrzynie basową fajnie by się zamontowało :mrgreen: Nie wiem jak w E36 ale w E32 E34 nie ma problemu z mocowaniem butli poprzecznie. Fakt, że może być tak, że tylny most jest akurat tak zamocowany, że utrudnia to mocowanie butli (w końcu trzeba przewiercić podwozie i przymocować ją od dołu).

Tylko kolega chce powyżej 95 roku. Swoją drogą fajnie że człowiek zachował oryginalne lampy.

to nie to auto, tamtego już nie ma a było niebieskie. Ale przynajmniej wiedziałem, że tam ktoś się udziela mający Alpine :wink:

właścicel udziela się chyba na streetracing.pl (napewno jest tam użytkownik jakiejś Alpiny E36)