kamil20011

Witam Obecnie dziś już założyłem 18-stki nóweczki bo nie miałem wyjścia Przez sezon zimowy jeżdżę na 225/50 r 16 model felgi to Styling 242 i dziś znowu podnośik i dojazdówka z bagażnika wyciągana . Skrzywiona felga obciera o zacisk hamulca i jechać się nie da więc wyjścia brak . Przez okres zimowy skrzywiłem stało się to aż 4 razy . Jakoś w lutym załatwiłem dwie felgi , ostatnio jedną a dziś kolejną . Z żadnych z tych przypadków nie zgłaszałem to nigdzie , nie dzwoniłem na policje itd poporstu nie mam na to czasu ale gdy dziś zobaczyłem że na nóweczkach zimóweczkach mam balonik ( opona kosz ) to już sam się zastanawiam co robić. Wydaje mi się że te felgi są strasznie miękkie bo bez jaj żeby co lekka dziurka musiał zakładać dojazdówke i płacić za prostowanie felg teraz + opona Proszę o poradę co w takiej sytuacji mogę zrobić obecnie są dwie ładnie ( oszlifowane ) przez zacisk hamulca + opona z balonikiem ( wybrzuszenie na boku , a na takiej oponie jezdzić nie można) a wcześniejsze dwie już wcześniej prostowałem bo nie miałem wyjścia teraz i tak leżą więc mam czas. Gdybym to policzył już kilka ładnych stówek poleciało mi z kieszeni przez ..... drogi . Czy na nastepną zimę myśleć o 17-stkach wzór Styling 122 są chyba one dużo lepsze bo jezdzi na tym dużo e60

U mnie było tak samo raz działało raz nie , aż już za każdym razem pojawiał się kounikat a czujniki nic nie wskazywały . i jak napisałem wymienili mi wiązkę czyjników przód na gwarancji

heh może mu to nie pasować bo mają za duży pobór prądu :)

Hejka mi do e60 (2.0d 177 km ) będzie wgrywał mi coś , bez żadnej ingerencji w instalację samochodu , wyciąganie komputera itd. wszystko przez złącze z mojej 177 km może bezpiecznie zrobić 210 ( na wykresie wychodzi 217 ) więc wydaje mi się rewelka

Jeżeli w e60 ściąga się zderzak jak w e87 to naprawdę masakra :) , ściągnąć i zobaczyć zawsze można warto kupić jakiś psikacz do styków gdy ściągniesz zderzak można by było kostki przeczyścić

daj cię już spokój te M6-stki już golfy i seaty mają dla mnie ten wzór już jest oblatany i lepiej kupic coś ciekawszego 19 calówek jest od groma

Nie wiem jak wyglądasz ale gdybyś miał wysiąść do 4 karków z kluczem do kół to nie chciał bym tego widzieć :) niektórzy to faktycznie za Kubice się mają ale niestety na to nic nie poradzimy czasami lepiej niektórych przyhamować niż pózniej stać w korku i przy 5km/h oglądać wrak samochodu który cię wyprzedzał , sam byłem świadkiem czegoś takiego niedaleko Elbląga leciał audica na ciągłej tylko się kurzyło i już widziałem go na tirze który jechał z nad przeciwka ale jakoś się wcisną (fartem) nie wiem czy mineło 10 minut i stałem w koreczku i powoli dojeżdzałem do zdarzenia i widziałem to samo audi na dachu wraz z 2 innymi samochodami skasowanymi . Małe pojemności silników nie są dobre , według mnie bezpieczniejsze jest auto np. z silnikiem 1.8 ( nie mówie tu o 3.0 lub większe bo są oczywiście dozwolone) niz 1.1 Jeżeli młody chłopak ma w miarę po ukladane w głowie może jezdzić 3 litrowcem i nie mieć żadnego wypadku . A za to małą pojemnościa bywa różnie czasami samo przelatywanie przez światła ( gdy nas łapnie czerwone a hamować tak nie bardzo się da ) autem z większą mocą redukcja i przelecisz a takim 0.8 czy 1.1 redukujesz i dalej stoisz a za ten czas możesz mieć coś w boku samochodu

Kolego był od tego temat , mnie też to spotkało auto trzepało pojechałem do elektronika i po paru minutach chciałem auto przestawić i auta już nie odpaliłem , serwis = kampania i auto jezdzi do dziś a było to chyba grudzień -styczeń Od tego jest serwis żeby oni się martwili co jest nie tak , skoro usterka pojawiła się przy przeskoczeniu łańcucha Jest to wada w silniku 1,6

A niech sobie myśli ktoś co chce jak się zajeżdża lewo pasmowcą , niech on pomyśli co inni o nim myślą :) a nie on o innych Skoro mi by ktoś zajechał specjalnie raczej myślał bym o sobie że coś zle robię , a nie o nim że bez powodu hamuje mi przed maską Fakt faktem są sytuacje gdzie ludzie są "zmuleni" i myśla nie wiadomo o czym , sporo problemów i też jakoś wpływa to na styl jazdy . Najbardziej denerwuje mnie jak jedzie ktoś z wiochy ( widać to po tablicach :) ) jedzie lewym pasem cały czas za nim 5 samochodów a na prawym z 2 i gdy tylko zobaczy napis BONARKA czy inne takie galerię odrazu kierunek w prawo i leci przez 3 pasy nie patrząc w lusterka . Ale tak to będzie się srał lewym pasem ile wejdzie , może jest to spowodowane tym że na wsiach 2-3 pasy to nie są realne Ale sytuacji z lewym pasem zamulaczami nie jest dużo lecz się zdarzają , bardziej od tego denerwują mnie BUS-y które jeżdzą jak chcą i wpychają się na chama .

Są dwie różne rzeczy w tej sprawie jedna to - osoba która wyprzedza lewym pasem kogoś kto jedzie prawym pasem i kij może jedzie Tico a tam naprawdę wyprzedzić takimi autami jest ciężko i chwile musi to potrwać niestety każdy ma prawo wyprzedzić nie tylko ludzie którzy mają minimum 100 koników pod maską . a druga to - ktoś jedzie lewym pasem a prawy jest pusty lub prawy pas wyprzedza gościa prawym pasem. Jeżeli trafiam na tą drugą i wlecze się dosyć długo lewym pasem zjeżdzam na prawy pózniej zajeżdżam gwałtownie na lewy i hamuje go dopóki nie zjedzie na prawy lub gdy jest cwel mocniej depnę po hamulcu , redukcja i nie widać mnie .Jeszcze zderzak mam cały ale to chyba jedyna metoda . Moze wydaje się to drastyczne i różne zdania są na ten temat ale z "niedzielnymi" kierowcami należy walczyć . Ostatnio dzwoni do mnie Pani i cyt " Czy mógby Pan przyjechać do mnie ponieważ Pana siedziba firmy jest może nie daleko odemnie ale prawo jazdy mam od pół roku i boję się jezdzić dalej samochodem " sorry ale dla mnie taka osoba nie powinna dostać prawo jazdy , jak ona boi się przejechać 8 km , nie przesadzajmy a gdy już wyjedzie lepiej nie jechać w promieniu 200 m. od niej bo wszystko się może zdarzyć . W naszym kraju niestety niektórzy ludzie dostają prawo jazdy za worek ziemniaków czy marchewki . Za mruganie czy za hamowanie przed maską również jest mandat . Mruganie rzadko stosuje nawet na trasie gdy lecę 200 a ktoś wyjeżdza na lewy , chyba że już w myślach widzę latające części swojego samochodu wtedy nie ma wyjścia ;) ale głównie kierunek w lewo i jedziemy

o czym mówisz :) ?

Ludzie są rózni czasami zrysują auto właśnie przez to że zaparokowałeś na dwa miejsca :( niestety ciężko jest zaparkować tak aby wszyscy byli zadowoleni Może gdyby pomiędzy miejscami parkingowymi wymyślili jakieś słupki tak aby jak ktoś wysiadać nie umie sam sobie uwalił auto , bo innego wyjścia chyba nie ma

Ale on drzwi nie ma :) Za to alusy większe od moich :)

Ja też parkuję dalekkkkkoooo od innych wole sobie przejść kawałek niż martwić się o swoje auto :) ale w moim przypadku postawiłem auto pierwszy a obok mnie postawił się tym syfem , więc w takich sytuacjach jesteśmy bez radni

Troszku się nie zgadzam z "mmw" cyt:"ale myślę, że zazdrość o to, że jeździ się BMW a nie innym autem ma tu najmniejsze znaczenie." oczywiście to twoje zdanie , ale ja już nie raz spotkałem się z zazdrością i osobami które mówią to prosto w oczy , jeden się pogodzi z tym że jeden ma lepiej a inny troszku gorzej , ale są i tacy co na osiedlu nie można mówić o innym aucie jak jego . Ludzie mają równie narąbane do głowy mi gość obił drzwi w e60 swoimi drzwiami i to dwa razy , raz zwróciłem uwagę że przywalił mi drzwiami i byłem zdenerowany ale jakoś powiedziałem że aaa zapoleruję sobię i będzie OK po czym odwracam się gość wsiada do auta i znowu jeb mi w drzwi i już nie byłem miły , syfem starym zardzewiałym nie wartym 1000 zł unem bez ograniczników w drzwiach obija ci auto które w salonie kosztowało z tym wyposażeniem ponad 200 tys zł . Przypadek dwa razy w to samo miejsce napewno nie jest , jest to typowa zazdrość że zapłacił za wykonywaną moją usułge i wydawało mu się ze skasowałem go za dużo po czym odbił to sobie na moich drzwiach takim ludzią wydaje się ze jak mają syfa auto to muszą płacić za części 20 zł . Rozmowa w czasie wykonywania usługi była normalna i cena wykonywanej usługi również nawet ustalona przez telefon przed wykonywanej usłudze . Lecz gdy podjeźdzasz wypucowanym autem z logo bmw niektórzy różnie sobie myślą niestety . Ale skoro stać mnie na takie auto to takie kupuję gdyby nie było mnie stać to nie jezdził bym autem jakim jeżdżę za jego 100 zł nie kupiłem sobie nawet śrub do kół

Witam U mnie dziś znowu , już 2 raz udało mi się uchylić szyberdach a zamknąć go męczę się z 10 minut i dziś przypomniało mi się gdy miałem problem że gdy ruszyłem samochodem szyberdach dało się już domknąć za drugim razem było tak samo , ruszyłem i usprawnił się . Wydaje mi się ze jest to wina tej zasłony co umożliwia zasłonięcie szyberachu aby nie było go widać od wewnątrz . Czy to jest usterka czy tak ma być ? auto jest na gwarancji a znowu głupio mi jezdzić z pierdółką ale to coś może doprowadzić do gorączki gdy już nie uda mi się go w żaden sposób domknąć

Mój znajomy miał podobnie powietrze z kół to była norma po czym zrysowali mu auto , jako że długo nie musiał czekać postawił auto a kilka metrów dalej auto kolegi dostawczaka z 10 dresami . Gdy niechciani goście dotykali wnetylków otworzyły się drzwi od dostawczaka i nie muszę mówić co było dalej , od tamtej pory mówią mu Dzień dobry tylko jak go widzą a auta może nawet nie zamykać i zostawiać telefon na siedzeniu . Zgłaszanie na policje nic nie da , oni olewają sprawę a choćby nawet ich spisali to nie wiadomo czy na drugi dzień nie miał być grilla dla bezdomnych ze swojego samochodu , więc lepiej zrobić jedno a porządne wejście . Ktoś mądry czegoś takiego nie robi .

Ja tak mam u siebie w e60 po lifcie i chyba tylko w nich tak jest , funkcja welcome . U mnie da się to włączyć i wyłączyć w ustawieniach

Zależy jak rozumiesz słowo bez problemowo , napewno nie wystaczy podłączyć pod wtyczkę i cieszyć się z działania :) tylko wymienić light moduł i programować + zapewne ciągnąć kable

Powiem tak , raczej gdy było by za mało męczyła by cię ikonka oleju oraz SERWIS na czerwono , a czy gdy wchodzisz iDrivem w informacje o oleju pokazuję ci poziom oleju ? Może gdy gasiłeś auto prze miejsce które przjeżdzałeś było jakoś pod skosem i mała ilość oleju powiadomiła cię odpowiednim komunikatem , a teraz na porstym wszystko jest OK ze względu na to że olej się aż tak nie rusza . U mnie gdy jechałem na przegląd przy 30 tys km na iDrivie miałem w poziomie oleju brakowało mi tylko jednej kreski do full/a więc przy 22 tys żeby już oleju brakowało ?

Ten tofik to chyba jakiś spamowator :) już widzę ten link w kolejnym temacie

Nie będą pasowały . Gdzieś jest temat o przerabianiu na ledowe czyli po liftowe

Lepiej sprzedać e60 z 3.0D i kupić model z 535d ,co do przekładki jest to raczej nie możliwe

Jest już kilka firm które oferują lampy + kompletny mod który umożliwi bez problemowe działanie lamp po lifcie , ogłaszają się oni nawet na allegro może warto o kompletnym zestawie pomyśleć niż pózniej martwić się o moduł za kilka stówek :)

Jakie felgi kupujesz? :)